Akumulator kwasowy czy bezobsługowy(żelowy)?

[Dziki_YZF]

Aku żelówka jest odporniejszy na latanie na gumie i ogólnie jest bezobsługowy więc problem aku przestaje być problemem, jeśli aku jest nowe to łykaj od razu!

pozdro :P

[boczu]

fakt , do tego odporny na CAŁKOWITE rozładowanie , jak kaska normalna to łykaj odrazu :P

[DiboS60]

Heh tylko ze jak juz padnie to chyba jest na śmietnik bo sie goładować od zera nie da:PTak mi sie wydaje;]

[Fabio]

fakt ' date=' do tego odporny na CAŁKOWITE rozładowanie [/quote']

 

proszę rozwiń na czym polega ta "odporność".

 

Heh tylko ze jak juz padnie to chyba jest na śmietnik bo sie goładować od zera

 

w większości przypadków tak choć bywają wyjątki :-)

 

 

Tu jest podobny temat:

http://forum.motocyklistow.pl/viewtopic.ph...ulator+%BFelowy

[Lukasz]

aku jest droższy niż standardowe kwasowe bezobsługowe...

jest zbudowany podobmnie jak UPSy do kompów, trzeba go ładować mniejszym prądem niż inne aku, ale nie ma zadnych "wyziewów" które by niszczyły (w warunkach normalnych jak jest w motocyklu) jakas cześc albo sie wylały

[atrian]

Polecam żelowy praktycznie bezobsługowy.

 

Pozdrawiam.....

[Czarny]

Jak w temacie lepiej zakupić akumulator żelowy czy kwasowy ?? Chodzi mi w szczególności do Jawy TS 350.

 

POZDRO

Dziękuje za wypowiedzi

[toowdie]

Kwasowy wystarczy.

[miclaw]

Żelowe nie są dużo droższe a są lepsze.Więc ja bym brał żelowy.

http://www.allegro.pl/show_user_auctions.p...php?uid=1391878

Zobacz u tego.

[Z3US]

A jak jest z obsługą aku żelowego ? Wymaga jakiejś specjalnej opieki ? Podobno można go kłaść jak sie chce, że niemusi być w pionie. To prawda ?

[poonani]

A jak jest z obsługą aku żelowego ? Wymaga jakiejś specjalnej opieki ? Podobno można go kłaść jak sie chce' date=' że niemusi być w pionie. To prawda ?[/quote']

 

tak to prawda

[misiek775]

Tylko trzeba ładować go małym prądem. Ja mam u siebie żelówke 1 sezon i jest ok

[miclaw]

Może leżek w każdej pozycji tylo nie do góry dnem.

[boczu]

Chodzi o to że jak zupełnie rozładujesz normalny aku to jest na śmietnik (traci pojemność) , żelówke można załadować od zera(między innymi często używa sie go na jachtach).Reszta co ludzie pisza to fakt ,tylko Kolega jakieś bzdury z tym rozładowaniem pisze .....

[Z3US]

Tylko trzeba ładować go małym prądem. Ja mam u siebie żelówke 1 sezon i jest ok

A to dupa w takim razie coś mi sie wydaje. Niemam regulatora napęcia. Ale może coś wykąbinuje, bo taki żelowiec pasował by mi bo moge go wsadzić gdzie mi sie podoba