Skocz do zawartości

Z3US

Forumowicze
  • Postów

    1365
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Z3US

  1. Sprawdź z serwisówką wielkości dysz i poziom komory pływakowej. Tam nie ma co kombinować, ustaw tak jak fabryka podaje i ma pyrkac na wolnych. Ew sprawdz połączenie gaźnika z silnikiem, czy na króćcu jakiejś lewizny nie łapie. Pozdro
  2. Wszyscy jeżdżO, nic nie dodajO, to ja coś rzucę
  3. Znajdź jakąś instrukcje do swojego motorka, poszukaj w niej informacj na tematu poziomu paliwa w komorze plywakowej, przy okazji sprawdz rozmiary dysz, czy nic tam poprzedni wlasciciel nie pokombinowal w przeszlosci. Później rozbierz powoli i dokladnie gaźnik na czyms czystym, wszystkie drobne czesci sobie do jakiegos pojemniczka powkladaj, bo jak zgubisz to pozdro, zapamiętaj co gdzie było, albo sobie fotki porób. Spray do czyszczenia gaźników, kompresor i przeczysc i przedmuchaj wszystkie szparki, otworki, kanały, otwory w dyszach. Zmierz jaki jest ustawiony poziom paliwa w komorze plywakowej, w razie potrzeby skoryguj do odpopwiedniego. Zloz w odwrotnej kolejnosci ro rozkladania, wszystko dokladniem powoli, zeby czysciutkie wszystko bylo. Potem na pewno regulacja, ale wszystko zrobisz wg serwisówki. Na prawde żadna filozofia to nie jest.
  4. Prosze bardzo, wachaczy a wahcaczy. http://www.ebay.com/sch/i.html;jsessionid=17289B3627ECA087153A56320C3B6761?_from=R40&_nkw=kx+250+1991+swing+arm&_nkwusc=kx+250+1991+swingram&_rdc=1
  5. Też z niedzieli :) http://www.youtube.com/watch?v=xPbTspJ6z4M&feature=youtu.be
  6. Takie z niedzieli :) http://www.youtube.com/watch?v=h_OSXK7Q0g8
  7. No jak działa ? Ja wiem że nie działa jak stoper, tzn że silnik jest uruchomiony, to już czas nalicza. Silnik musi byc ekslplatowany na jakis tam obrotach i dopiero wtedy zliczane są motogodziny. Podobno zawodnik na torze w ciągu pół godziny może nawinąć nawet motogodzine. Dle mnie nie zmienia to faktu, ze licznik mam poprostu z*ebany :)
  8. No to mnie nie pocieszyłeś, cóż paragonów nie zbieram, więc go nie zareklamuje... Trzeba będzie kupić i obchodzić się jak z jajkiem, chociaż tym nie rzucałem heh
  9. Witam. W zimie zrobilem remont w mojej cr, nowy cylinder, wał itp itd kupiłem u Olka licznik motogodzin, zalozylem go, zawinalem ładnie kabelek na kablu WN z 5 razy, zabezpieczylem izolacją i trytytką żeby się nie odwinęło. Licznik dalem do airboxa, wiec nieumyslne zalanie raczej mu tam nie grozi. Wszystko pięknie ładnie tylko sprawa która mnie nurtuje polega na tym ze... Od zimy mineło już ho ho, jeżdzę praktycznie w kazdą niedziele po 5 godzin, wiadomo że nie non stop, ale zbiornik, czasem dwa w ciagu jednej niedzieli wyjeżdże. Stan licznika na dzień dzisiejszy to 3,1. Mamy już lipiec, dajmy na to 16 niedziel przelatanych, ze 3 litry oleju juz poszlo. Boje się, żę licznik pokazuje pogode a nie przebieg w motogodzinach, wdupiłem w silnik sporo kasy i nie chce go zaniedbac przez takie ustrojstwo. Wiem ze motogodziny są zliczane w jakis dziwny sposob nie bedacy czasem pracy silnika poprostu, honda jeździ jak na sete przystalo, z obrotów nie schodzi. Lucznik oszukuje, czy tylko przeczulony jestem ? Brat w KTM ma inny licznik, to u niego zlicza juz jak chodzi nawet na jalowych obrotach i w ciagu dnia ich natlucze wiecej niz ten w mojej cr w ciagu roku...
  10. To wtedy mierzy się tuleje żeby bylo wiadomo jaki kolejny wymiar tłoka można założyć. Kupujesz tłok, potem cylinder z tłokiem do szlifierza i tam robią szlif cylindra po tego tłoka i tyle. No chyba że już nie ma takiego nadwymiaru, to nowa tuleja i jazda.
  11. Ja zaokrąglone krawedzie molestuje szlifierka kątową :) Wiadomo że nie roboe tego z nowymi oponami, tylko jak juz mam taką bidulke na dokończeniu, to ją cos podratowac moza :)
  12. Dysza główna pewnie przytkana, ze tylko na ssaniu jedzie. Rozbierz, kompresorem przedmuchaj, poskladaj w odwrotnej kolejnosci do rozkladania. Uwazaj na plywak zebys tam niczego nie pokrzywil, bo potem bedziesz sie bawil jeszcze w ustawianie jego poziomu. Simson ma chodzic
  13. Głupie pytanie, ale zapytam. Ile zrobiłeś już kilometrów od tego remontu ? Bo którymś poście pisaleś że zrobiłeś "już" 20 kilometrów i motor kręci tylko 8 tys heh :) Ja na Twoim miejscu oddałbym poprostu motor na dzień do prawdziwego mechanika i tyle. Skoro sam sprawdziłeś już tyle rzeczy i silnik nadal nie pracuje tak jak powinien, to coś zrobiłeś poprostu niezbyt dokładnie ;)
  14. Takie ooo zlepki z tamtego roku http://youtu.be/GP1TjLI2OtU
  15. Jak odkręcasz manete, to tarcze opierają się o zadziory w koszu i nie ruszają sie ani w jedną, ani w drugą, puszczasz gaz i wtedy to kosz napiera na tarcze, ale tą stroną bez zadziorów i działa płynnie.
  16. Czesć Wam wszystkim! Sto lat mnie tu nie było... Dobra mniejsza. Przez zime odszykowalem moją ceerke, nowy cylinder, wal, membrana vforce3, caly wydech fmf. Wszystko kupowalem w stanach na ebayu i zamowilem tez sobie dedykowany zestaw dysz. http://www.ebay.com/...984.m1497.l2649 Napisalem im tam ze wydech zmienilem, o tej mebranie, napisalem te ze chcialbym miec troszke lepszy dol niekoniecznie tracac moc na gornych obrotach. Wczoraj patrze do skrzynki, jest koperta z USA w srodku woreczki z dyszami 170, 175, 180 (glowne) no i od wolych 52. Mianowicie pisze do Was z zapytaniem, jeszcze przed montazem, bo mi to spac nie dawalo. W manualu napisali mi tam, zebym obnizyl iglice z 3 na 2 ząbek i zalozyl wieksza dysze niz mam teraz, czyli tą 180 i zebym srube skladu na poltora obrotu mniej wiecej ustawil. Zaintrygowalo mnie to obnizenie iglicy wlasnie, przeciez to zubaza mieszanke, ale dysza ma byc wieksza. wydech fmf jest troche luzniejszy, vforce poprawia przeplyw, czyli mozna by dac jej wiecej paliwa. Umie ktos to jakos mądrze wytlumaczyc ? Nie chce uszkodzic silnika, bo troche kasy na niego wylozylem. Pozdro i dzieki za madre odpowiedzi
  17. Dobra bo sie zawstydzę buahahaha =P Jak powiem że "koniec" to wtedy będzie można mówić czy jest dobrze =P
  18. Może aż lać nie będzie =P Cóż zrobić, skoro ciagle mieszanka uboga, trzeba dać jej amborzji =P
  19. Uwierz, że to jest najmniejszy problem =P Przecież mam zawias od simsona i on też bez przeróbek nie wszedł =P Z zaciskiem będzie najwięcej problemu, żeby był osiowo do tarczy żeby klocki prosto brały... Przy główce to co najwyżej trzeba będzie dorobić nowe bieżnie łożysk, może skrócić sztycę... Ja chce pozostac przy tym zawiasie, który mam =)
  20. Puki co jazdy nie ma =P Muszę dobrać do gaźnika dobre dysze, bo chodzi tylko na luzie. Wczoraj miałem dysze 140 i 150... Niby jeździło, ale słaba była i świeca biała... Dzisiaj zegarmistrzowi zleciłem 160 i 170 =D Kuźwa musi w końcu jechać. Zębatkę zdawczą mam najmniejszą, z11... Pomimo tego udało mi się wczoraj na jedynce przed domem rozpędzić do 30km/h i to momentalnie... Dawniej do 25trzeba było długo pałować... Dziś jak będe miał czas to zarzuce wieksze dysze, powinna już jeździć tak jak bozia nakazała... Będzie moc xD Filmik oczywiście że będzie =) Tylko musze ją wystroić... A co do tarczy... Jaka by nie była, to jest zabawa z montażem =P Najwięcej roboty będzie z mocowaniem zacisku...
  21. Niestety nie. Trzeba dotoczyc nowe bieżnie łożysk główki ramy, przedłużyć gwint na sztycy i usunąć element blokady kierownicy z dolnej półki. Nadal walczę z gaźnikiem. U zegarmistrza dorabiam nowe dysze, wczoraj był próby na 140, ale świeca nadal biała i silnik przymulasty. Dzisiaj dorobie 150 i 160.
  22. Widzialem zdjecia i opis tego silnika =) Krecil lekko ponad 11 tys i top speed w granicach 110km/h. Fakt faktem silnik jawki jest dobry do tego typu "zabaw". Konstrukcyjnie jest przewidziany do wzmacniania, min. posiada mocny wal, malenkie kolo magnesowe... Jawa 50 miała opcję sportowego wydechu, dzięki któremu Jawa uzyskiwała moc całe 4,005 KM =P przy 7500obr/min. Miał on jednak pewną wadę... 103 dB, u siebie mam również ten problem, więc poszukuję końcówki tłumika...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...