Z3US

Właśnie Mam tego pełną świadomość i już się borykam z tym problemem ;-) CAł czas mam najmniejszą zębatkę w silniku... W poprzedniej konfiguracji ( troche tłok za bardzo był podcięty) było coś takiego że jak wrzuciłem trójke przy mniejszej prękości , gdzies koło 40km/h, odkręcam gaz do oporu i powolutku ciągnie ciągnie ciągnie, przekroczy 55km/h i zaczyna ciągnąć jak po*ebana :crossy: Myśle że problem rozwiązałoby splanowanie głowicy... Tylko żeby w jawce to zrobić, trzeba najpierw zmajstrowac do głowicy specjalny uchwyt, bo w tokarkę nie da się jej złapać :/ *Teraz tak sobie myślę, że poprzez ciagnięcie w góre obrotów maksymalnych można proporcjonalnie do tego zwiększać dawkę paliwa, przez co powinno być więcej mocy... Gdzieś czytałem cos takiego, że przez silnik o dużej pojemności w ciagu powiedzmy sekundy przechodzi ilość "x" mieszanki, a mniejszy silnik jest w stanie nadrobić tą pojemność poprzez obroty i również będzie w stanie w ciągu tej samej sekundy przepuscić przez siebie tą samą ilość "x" mieszanki...

Gdyby dorobić tak jeszcze dodatkowe kanały płuczące... W Almotowskim cylindrze nie idzie wyjąć tulei ?

Pewnego razu gdy jechałem z bratem samochodem po Krakowksiej obwodnicy z samochodu ciężarowego przy prędkości około 90km/h wyleciał akrusz blachy o wymiarach mniej więcej 2 x 1,5 m ... Nad naszym T4 przeleciała, ale co działo się za nami nie mam zielonego pojęcia... :icon_mrgreen: ;)

Hmmm... :icon_rolleyes:

Masz u siebie na dwie strony wydech tak ? :icon_rolleyes: Ja mam tylko po lewej, to wiele mi to nie da :smile:

Czyli to co chcę osiągnąć... :smile: We wcześniejszej konfiguracji 60km/h na dwójce nie stanowiło problemu :biggrin: Ale na trócje już się rozpędzała tak na dwa razy, bo miała "słaby dół" i nie dochodziła do obrotów w których miała moc... Ale teraz było zrobione kilka poprawek( odchudzony i polerowany korbowód, stoczone koło magnesowe, wzmocnione sprzęgło, zapłon elektroniczny, korekty kanałów, porządne łożyska, łoż. igiełkowe przy sworzniu tłoka, podkowa, gaźnik od simsona przerobiony na 18mm i kilka innych rzeczy o któych już nie pamiętam) + membrana więc powinno chodzić jak złe :icon_rolleyes: W sklepie elektronicznym zakupiłem zestaw do montażu licznika impulsów, któy będzie służył jako cyfrowy obrotomierz :) Wiem że wskazówkowy byłby fajniejszy, ale ten przynajmniej będzie precyzyjny. Ciekawy jestem jak to będzie się wysoko kręcić... :D

Ssanie na możliwego fula, wydech na 190 + liczony wydech i ma być lux torpeda ? :notworthy: Do zestawu mam gaźnik 18mm z dyszą 90... Przy tak większym zapotzrebowaniu na mieszankę, chyba trzebaby pomyśleć o czymś większym ?

Dokładnie tak. Też kiedyś złamałem szpilkę i nawet z karteru nic nie wystawalo. Wywierciłem dziurkę wiertłem 3mm. W sklepach można dostac takie małe zestawiki to wykrecania zerwanych śrub. Takie szpice z lewym gwintem, wkręcasz takie coś w wywiercony otwór i śruba/szpilka się wykreca... Ja akurat byłem daleko od domu w którym mam to cudeńko, więc poradziłem sobie wbijając w otwór nożyczki ! :) problem z głowy :wink:

Chciałbym zrobic kanał do komory korbowej, ale mam założoną podkowę, więc nie mam już tej możliwości ;-) Ja myśle że jak maksymalnie wydłuże otwarcie okna ssącego to powinno się coś poprawić, bo bez membrany mieszankę by zassało i wypluło w gaźnik spowrotem, a tutaj zassie, cześć ucieknie wydechem , a spora reszta zostanie w cylindrze... Kanały płuczące w prawdzie można by troszke powiększyć... hmm :icon_mrgreen:

Dłubana Jaweczka 75km/h z górki, gsx-r 190km/h - dopiero się wczuwam... :)

Podpucha jak nic :evil: Jeszcze kilka miesięcy temu momentalnie zrobiłoby się tutaj bardzo gorąco... Ajjj dawno tu nie byłem, coś się chyba pozmieniało :) Pozdrawiam :)

Membrane już kupiłem. Do oglądnięcia jest tutaj : http://www.bikepics.com/members/z3us/81mustang50/ Więc spoko, przedłuże maksymalnie ile jest możliwe otwarcie kanału ssącego i powinno chulać. Otwarcie wydechu też przedłużyć ? Lepiej jest podciąć nóżkę tłoka, czy zrobić w nim np kanały takie jak są w mocniejszych 2T ? Jakie były efekty montażu w MZ ? Opowiadaj :)

Więc trzeba będzie zainwestować te 16zł hehe. Dzięki za odpowiedź, bo mnie to gnębiło już od długiego czasu... Pozdrawiam

Mam pytanko, bo mam u siebie w jednym sprzęcie lagi z simsona i wydają mi się strasznie miekkie... Jak złapiesz za kierownice i pobujasz zawieszeniem to dasz rade dobic ?

Simson przecież chyba nie ma tłumienia hydraulicznego, olej jest tylko do smarowania i służy jako poduszka przy dobiciu... Czyż nie tak ?

Są wzory do wyliczania wymiarów układów dolotowych... Tak jak do liczenia wydechów. No ale pewnie najlepiej jest tak jak robił to Wueska- metoda prób i błędów, aby dobrać najdogodniejszą charakterystykę silnika. Hmm, nie wiem czy zakładać nowy wątek, puki co zapytam tutaj. Ma ktoś już doświadczenia z montażem zaworu membranowego ? Będe zakładać do silnika jawki, tzn. fizycznie wiem jak go mam zamontować. Ale chciałbym się dowiedzieć czy są jakieś szczególne aspekty, na które mam zwrócić szczególną uwagę. Z góry dzięki za mądre odpowiedzi ;-) Pozdrawiam

A ja myśle tak, że stożki zakłada sie nie po, żeby dzieki nim zwiększyć moc, tylko są one zwieńczeniem wielu modyfikacji. Zakładane są tylko z konieczności, że w modyfikowanym silniku oryginalny dolot polecial na śmietnik, a jakiś filtr pasuje założyć, więc najłatwiej założyć jest stożkowy, więc takie się stosuje. To jest moje myślenie...

Wyjmuj silnik z ramy i zanieś go do tokarza. Gość "zbada" gwint i pewnie na poczekaniu zrobi Ci nakrętke. Ja już robiłem tak kilka razy, nie miałem jak dokręcić sprzęgła bo nakrętki nietypowe, a dla tokarza to była jedynie dziecinna zabawa ;)

Dzięki za odpowiedzi. Pytałem bo chce wrzucic już dzisiaj silnik do ramy, jestem wielce ciekawy jakie efekty da zamontowana podkowa i kilka innych modyfikacji...

Witam. Mam proste pytanie: w jawce są takie dwa pręciki i pomiędzy nimi kulka. Od strony sprzęgła ma być ten krótszy, czy dłuższy pręcik ? Pozdrawiam

Nie będzie pasował. Pasować może ew. od pochodnego ogara lub innego rometa.

Bierz takie, jakie zaleca producent, to potem przynajmniej nie będziesz miał żalu, że głupiego eksperymentowania z innymi Ci się zachciało hehe. Pozdrawiam

Że jak ? :biggrin: Z ketchup'u i zapałek też idzie zrobić ?:( "Mak Gajwer" normalnie :icon_mrgreen:

To Ty go kolego docieraj, a nie pałuj, bo niedługo niebędzie maił siły wydać już żadnego dźwięku ...

A może problem tkwi w kącie klamki-pompki na kierownicy ? Spróbój dać ją o pare stopni wyżej/niżej może to coś Ci pomoże ;-) Ustaw ją tak żeby palce spoczywały na klamce samoczynnie, bez wymuszenia.