Skocz do zawartości

JAK DOCIERAĆ NOWY MOTOR


pawel7
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

pozwole sobie na powiedzenie czegos nie do tematu, jednakze uwazam, ze powinno to byc powiedziane wlasnie tutaj: zachowujesz sie tu, piotrze, jak glupek.. jestes tego swiadom?

to, ze twoje prawko ma wiecej lat niz niejeden uczestnik tego forum, o czym ma niby swiadczyc? ja bylem motocyklem pare razy w azji, raz w afryce.. i co? ano nic!

 

jesli jestes dobrym mechanikiem, powinienes sluzyc rada i cierpliwie tlumaczyc albo w ogole sie nie podejmowac dyskusji!! to, co robisz - a mam na mysli twoj sposob prowadzenia rozmowy - jest po prostu zalosne..

 

PS: przyczepisz sie, ze pisze do ciebie "na ty"?

 

Nie kochany nie będę się czepiał ale za głupka masz w prezencie 10% a jeszcze raz kogoś obrazisz to dostaniesz bana, kultury troszkę Jełopie kultury :biggrin:

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetna dyskusja, niestety dotyczy wyłącznie kolegów Adam M. i Luca. Prawie cała reszta jak zwykle bezsensowne komentarze.

Szczególnie chciałbym pogratulować Adamowi M, moderator a potrafi normalnie argumentować, dyskutować, nie obraża forumowiczów. Wielki szacun Mistrzu :D

W przeciwieństwie do innego moderatora "z doświadczeniem".

 

W sprawie docierania

Sam używam motocykla dotartego metodą "na ostro". Kolega ma identyczny egzemplarz, znam jeszcze kilka innych mających takie same maszyny. Wszystkie kupione z drugiej ręki a więc nie wiadomo jak docierane, ten mój kupiony jako nowy i docierany przez brata (on był nabywcą nowego egzemplarza, ja jestem kolejnym). No i ten mój jest o 5-10 km/h szybszy od pozostałych. Wnioski są oczywiste.

 

:biggrin:

Nie kochany nie będę się czepiał ale za głupka masz w prezencie 10% a jeszcze raz kogoś obrazisz to dostaniesz bana, kultury troszkę Jełopie kultury :crossy:

 

Czy autor tego Jełopie też dostanie 10%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

piszecie o docieraniu 4t , a jak to sie ma do 2t ??

 

Pamiętam jak zrobiłem szlif do CZ. Nowe tłoki polskie i pierścienie. Moto zapaliłem. Kilka minut pyrkało na wolnych obrotach. Przerwa. Jeszcze raz tak samo. No i docieranie emeryckie. Czyli max 3000obr/min ;) i jazda spokojna.

 

No i na razie po szlifie zrobiłem 29 000 km. I jak kiedyś zaglądałem do cylindra. To nie ma jeszcze luzów na boki. A niech każdy dociera jak chce.

 

 

Ja jestem zdania że każdy typ motocykla powinien być docierany inaczej. Więc docieranie CZ ma sie napewno inaczej niż docieranie czegoś nowszego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Dudek ceniony z Pana mechanik z doswiadczeniem ale to wywyzszanie sie nad wszystkimi i wytykanie ze czegos sie nie wie jest troche nie eleganckie i w pewnym wieku nie przystoi.

MOTOPROJEKT - Warsztat motocyklowy

 

serwis, naprawa, diagnostyka komputerowa, materiały eksploatacyjne

 

Sławek - 604 635 069 Bart - 695 880 500

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetna dyskusja, niestety dotyczy wyłącznie kolegów Adam M. i Luca. Prawie cała reszta jak zwykle bezsensowne komentarze.

Szczególnie chciałbym pogratulować Adamowi M, moderator a potrafi normalnie argumentować, dyskutować, nie obraża forumowiczów. Wielki szacun Mistrzu :icon_mrgreen:

W przeciwieństwie do innego moderatora "z doświadczeniem".

 

W sprawie docierania

Sam używam motocykla dotartego metodą "na ostro". Kolega ma identyczny egzemplarz, znam jeszcze kilka innych mających takie same maszyny. Wszystkie kupione z drugiej ręki a więc nie wiadomo jak docierane, ten mój kupiony jako nowy i docierany przez brata (on był nabywcą nowego egzemplarza, ja jestem kolejnym). No i ten mój jest o 5-10 km/h szybszy od pozostałych. Wnioski są oczywiste.

 

:)

 

 

Czy autor tego Jełopie też dostanie 10%.

 

Szanowny kolego: wystarczy przeczytać cały wątek aby zauważyć że ten tekst dotyczy forumowicza o nicku "yeuop" a ja tylko poprawiłem pisownię. Czyżbym w ten sposób Go obraził?

Jeżeli ktoś wybiera sobie taki nick to do kogo masz pretensje?

Wolno Ci podważać brak mojego doświadczenia ale jesteś w stanie powiedzieć mi to w oczy?

Takich bohaterów internetowych jak Ty jest więcej.

W przeciwieństwie do wielu członków tego forum publikuję na nim swoje zdjęcie.

Nie podobają Ci się moje teksty to nie czytaj bo nie musisz, możesz je ignorować Tomaszu B.

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Dudek ceniony z Pana mechanik z doswiadczeniem ale to wywyzszanie sie nad wszystkimi i wytykanie ze czegos sie nie wie jest troche nie eleganckie i w pewnym wieku nie przystoi.

 

Popieram!!!

8.96s 1/4mili GSX-R K1 1000 TURBO/NITRO
SPEEDBIKE.PL TURBO TAKŻE W TWOIM MOTOCYKLU!

SERWIS MOTOCYKLI- WARSZAWA, HAMOWNIA - STROJENIE

https://www.facebook.com/bados84/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja sie trochę z wami nie zgodzę, rozumiem Piotra, sam jestem mechanikiem co prawda w innej profesji, ale czasem kurwica mnie bierze jak ktoś bez pojęcia wypowiada się na jakiś temat i usiłuje mi wmówić ze pierdziele głupoty, wtedy zaczynają się emocje, a po paru latach robienia czegoś gdy spotykasz się z totalna niewiedza która ktoś stara się udowodnić ze nie masz racji, reaguje się agresywnie, ja mając 30 lat miewam takie sytuacje, a co powiedzieć o Piotrze który ma 58, on się z tym zmaga dwa razy dłużej niż ja, bardziej niż najeżdżać spróbujcie się postawić w jego sytuacji, oczywiście jest to moja subiektywna opinia i nie chce mi się dyskutować na ten temat, wyraziłem swoja opinie i tyle :crossy:

 

pozdrawiam Grzech

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.......

 

Wolno Ci podważać brak mojego doświadczenia ale jesteś w stanie powiedzieć mi to w oczy?

Takich bohaterów internetowych jak Ty jest więcej.

W przeciwieństwie do wielu członków tego forum publikuję na nim swoje zdjęcie.

Nie podobają Ci się moje teksty to nie czytaj bo nie musisz, możesz je ignorować Tomaszu B.

No cóż.

1/ Nie podważałem Twojego braku doświadczenia a jedynie sposób traktowanie przez Ciebie forumowiczów.

2/ ale jesteś w stanie powiedzieć mi to w oczy?- czyżbym wyczuwał próbę zastraszenia ?

3/ Takich bohaterów internetowych jak Ty jest więcej. I znowu próba obrażania ?

4/ Od tej pory będę Twoje teksty ignorował Piotrze Dudek.

 

Pozdrawiam i życzę miłej nocy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bierzecie koledzy pod uwage roznic w ludzkim temperamencie, a na szczescie kazdy z nas jest inny i inaczej reaguje. Piotrek nie jest jedynym mechanikiem, ktory lubi opierdzielic i pokazac gdzie twoje miejsce :wink: - niejaki Rick Harriet ( 35 lat w brytyjskich motocyklach ), ktorego wielce cenie za wiedze, pomoc w problemach technicznych i zdrowy rozsadek przerasta go o glowe :smile:

Juz kiedys o tym pisalem - pozory myla i znam z forum kilka przypadkow gdy Piotr pomogl ludziom z ich maszynami skutecznie i nie zdzierajac z nich skory,podczas kiedy na forum przedstawia sie jako facet bardzo czuly na finanse. Pamietajcie ze to tylko internet, a w realu z butelka piwa w reku ta dyskusja mogla by wygladac zupelnie inaczej :crossy:

Jeszcze odpowiem na post Luca, bo sa tam pewne rzeczy do korekty, ale to jutro - obowiazki rodzinne wzywaja.

 

 

Powiem jak ja byłem uczony w pierwszej chwili docierać silnik po szlifie. Pierwsze uruchomienie to było odpalić sprzęta i po kilku obrotach zgasić, odczekać chwile i znowu odpalić na wolnych obrotach i zgasić po odrobinie dłuższej chwili jak wydech przy głowicy zaczął się robić ciepły. Po wystygnięciu znowu to samo i tak z pięć razy.

Później kilkuminutowa jazda z częstą zmianą obrotów w zakresie do jakichś 70% i studzenie tak jak to wielokrotnie było wałkowane.

Nigdy nie zdażyło mi się by złapało mi nawet ciasno spasowanego tłoka, czy silnik źle się dotarł, był słaby i miał przedmuchy.

 

*** No i dobrze - w twoich warunkach zdalo to egzamin, jesli chodzi o mnie to robie to inaczej.

Zapalam silnik i bez zadnych wolnych obrotow zaczynam wolno jechac. Wymaga to pewnego przygotowania, bo musze byc pewny ze silnik po remoncie zapali i musze miec przemyslana trase gdzie zamierzam sie udac :biggrin:

W momencie zagrzania sie silnika do normalnej temperatury pracy zaczynam jazde z obrotami gora / dol itd, czyli zaczynam go docierac. Dopiero po powrocie z pierwszej 15 - 20 min trasy robie regulacje wolnych obrotow i po ostygnieciu silnika powtarzam traske.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawno temu gdzieś wyczytałem sposób docierania nowych silników w fabryce MOTO GUZZI.

Wygląda to następująco:

- złożenie silnika i zamontowanie go w specjalnym stanowisku

- zalanie olejem i wykręcenie świec (lub nie wkręcanie)

- napędzanie silnika docieranego silnikiem elektrycznym z kontrolą ciśnienia oleju i jego temperatury

Nie pamiętam jak długo to miało trwać i z jaką prędkością.

- wymiana oleju i montaż silnika w motocyklu

Taka metoda pozwala chyba też na uniknięcie przypalenia oleju na gładzi cylindra.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...