Jump to content

Mocniejszy naked z silnikiem V2


Recommended Posts

Witam,

Poszukuję naked'ów z silnikiem V2. Zawsze marzyłem o Monsterze jednak z uwagi na koszty serwisowe nie wiem czy kiedyś to marzenie spełnię. Obecnie jeżdżę na Suzuki SV650 i jest to świetny motocykl, ale czegoś brakuje. Tak więc zwracam się do szanownych Kolegów o pomoc w zrobieniu listy motocykli, najchetniej z opiniami. Nakedy z silnikami V2 najchetniej ze sportowym zacieciem 🙂

Sam mam w głowie:

- Suzuki SV 650/1000

- Ducati Monster

- Ducati Streetfighter 

- Yamaha MT-01

- Aprilia Shiver

 

Link to comment
Share on other sites

8 godzin temu, KLAUDIUSZ napisał:

No ale jezdzisz na SV 650 to czemu jest na liście?
 

Jest na liście bo chcę zrobić w miarę kompletne zestawienie tego co jest na rynku aby móc porównać 😉 z SVki jestem bardzo zadowolony ale chciałbym coś z wiekszym pazurem. Mocniejszy, z lepszym zawieszeniem i hamulcami i żeby masa nie poszybowała w górę 🙂

Edited by Zator
Link to comment
Share on other sites

10 godzin temu, jonaszko napisał:

SV 1000 to kompletnie inny motocykl niż SV650. Masz jeszcze Honde SP2.  Zajebisty motocykl do zabicia się, jak się nie ma doświadczenia🤣

SP2 to akurat Supersport, a ja szukam Naked'ów 😉

Masz porównanie SV1000 do SV650? Nie chciałbym zamieniać fajnego zwinnego moto z charakterem na mocną ale już podtuczoną krowę 😉

6 godzin temu, Fat napisał:

KTM Super Duke 990/1290 (w zależności od budżetu),

Aprilia Tuono

Tuono ma owiewki a mi one nie w smak 😉

Super Duke'ów zbyt wiele widziałem na poboczach ze zdechłymi silnikami... Ale poza tym słyszałem mnóstwo pozytywnych opinii.

2 godziny temu, przemek96 napisał:

Buell 😀 ale jak nie, to Ducati,  Ktm 990, VTR

Buell - nie leży mi z wyglądu ale muszę poczytać bo nie kojarzyłem marki

Ducati - problem z desmo (serwisy samego rozrządu kosztują porównywalne co paliwo na interwał serwisowy 😉 ale może kiedyś zdrowy rozsądek pójdzie spać:D

KTM - bałbym się awarii silnika

VTR - nie jest Nakedem

Edited by Zator
Link to comment
Share on other sites

Heh, to serwisowanie rozrządu japońskich motocykli jest za darmo? Bo nie rozumiem... 🙂 żartuję, ale te serwisowanie desmo, to nie jest jakiś kosmos, kwestia tylko człowieka co porządnie ogarnia, a paski są tańsze w wymianie niż łańcuch rozrządu... Mam 5 sztuk motocykli na rozrządzie desmo i jakoś żyję ;-)... no fakt sam wszystko ogarniam...heh...

Buelle fajne są, jeździłem, testowałem, i zostawiają po sobie niezatarte wspomnienia ( taki dzikus jak dla mnie- albo na tylne wstają ot tak, od niechcenia, albo na przednim, powodując podniesienie się owłosienia na karku hahahahahhahahah )

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Zator napisał:

KTM - bałbym się awarii silnika

Mit i zabobon 😉 7 lat jeździłem 990 (akurat w SM, ale silnik pi-razy-drzwi ten sam) i miałem całą jedną awarię, której usunięcie kosztowało w ASO KTM 300 zł. Oprócz tego nie działo się totalnie nic. Czego nie mogę powiedzieć o Ducati... 😄

Link to comment
Share on other sites

W dniu 18.07.2023 o 09:12, jonaszko napisał:

Masz jeszcze Honde SP2.  Zajebisty motocykl do zabicia się, jak się nie ma doświadczenia🤣

Jeżeli masz na myśli VTR 1000 SP-2, to nie jest naked. A Zator szuka nakeda. 

Link to comment
Share on other sites

W dniu 18.07.2023 o 20:21, Tommo napisał:

Mam rzadkiego S4R salon Polska jak cię interesuje to możemy gadać.

 

 

 

Mieszkam na stałe w Austrii więc tam będę szukał maszyny. Muszę jednak przyznać że moje serce mówi do mnie właśnie S4R, ewentualnie 1100-1200evo. Rozsądek jednak mówi że dopiero za jakiś czas 😉

W dniu 18.07.2023 o 22:31, jannikiel napisał:

Heh, to serwisowanie rozrządu japońskich motocykli jest za darmo? Bo nie rozumiem... 🙂 żartuję, ale te serwisowanie desmo, to nie jest jakiś kosmos, kwestia tylko człowieka co porządnie ogarnia, a paski są tańsze w wymianie niż łańcuch rozrządu... Mam 5 sztuk motocykli na rozrządzie desmo i jakoś żyję ;-)... no fakt sam wszystko ogarniam...heh...

Buelle fajne są, jeździłem, testowałem, i zostawiają po sobie niezatarte wspomnienia ( taki dzikus jak dla mnie- albo na tylne wstają ot tak, od niechcenia, albo na przednim, powodując podniesienie się owłosienia na karku hahahahahhahahah )

Niestety w wasunkach Austrijackich jazda Ducati przy moich przebiegach to około 400-600e/rok wiecej niż analogicznie paląca Japonia. Ale że Monster to moje marzenie to i tak mam nadzieję że kiedyś u mnie zagości. 

 

W dniu 18.07.2023 o 22:34, Fat napisał:

Mit i zabobon 😉 7 lat jeździłem 990 (akurat w SM, ale silnik pi-razy-drzwi ten sam) i miałem całą jedną awarię, której usunięcie kosztowało w ASO KTM 300 zł. Oprócz tego nie działo się totalnie nic. Czego nie mogę powiedzieć o Ducati... 😄

Niestety poza opiniami z internetu byłem też świadkiem takich awarii na drogach... Ostatnia była w maju. Silnik zdechł, zablokował tylne koło i gościu wypadł z drogi, miał tyle szczescia, że zdażyło się to za zakretem. Dodam że Duke bodajże 990tka był ledwie roczny.

Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, Qadrat napisał:

A coś ze stajni Moto Guzzi? Nie wiem jaki masz budżet ale tam masz same V2 do wyboru do koloru.

Moto Guzzi to wspaniałe maszyny i zawsze mi się podobały ale niestety nie pasują do mojego stylu jazdy. Mają słabsze (pod wzgledem mocy) silniki i są nieco cięższe niż moja SV-ka. Szukam czegoś nieco mocniejszego 90-120KM, bardziej zwartego, zwrotnego, sztywnego z delikatnym sportowym zacięciem no i z V-ką. 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...