supermichi4444 Opublikowano 19 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2019 Witam wszystkich posiadaczy BM-ek. Chciałbym zadać pytanie które bezustannie mnie nurtuje co do tego motocykla. Wszyscy tak bardzo zachwalają te boxerowe silniki, ale jak to wygląda w przypadku np parkingówi czy wypadku gdzie kładziemy motocykl? Mam na myśli to, że to maszyna typu adventure a więc takie upadki są nieuniknione w terenie. Nie uszkadza się wtedy głowica czy w ogóle cały zespół cylinder głowica ? Ps : Wiem, że jest coś takiego jak gmole, ale nie każdy ich używa więc jak to w zasadzie wygląda ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 19 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2019 No ludzie sie po prostu nie przewracaja.Bo prawde mowiac to nie jest motocykl do prawdziwej jazdy terenowej tylko lekkiego off road typu szutrowe drogi.Poza tym wiekszosc GS ma zalozone gmole ( chyba fabrycznie ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grizzli Opublikowano 19 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2019 Konkretne "bam" może się skończyć nawet urwaniem cylindra. Co to oznacza, mówić nie muszę. Gmole to chyba rzecz akcesoryjna i zdecydowanie potrzebna w tych motocyklach. Przy ślizgach potrafi się też przetrzeć na wylot pokrywa zaworów, co uniemożliwi dalszą jazdę. Dotyczy to wszystkich beemek w bokserze. Nie tylko geesów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Januszm Opublikowano 19 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2019 Przy konkretnym szlifie to każdy silnik, porządnie ucierpi.Tylko GS Adventure ma seryjne gmole w innych za dopłatą. Cytuj https://www.facebook.com/profile.php?id=100003272715647 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grizzli Opublikowano 20 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2019 Gmole to ułamek wartości motocykla i eliminują ryzyko uszkodzenia silnika, w każdym praktycznie moto, więc ich montaż jest bardzo uzasadniony. Któryś z klientów mówił mi, że istnieją gumowe "czapki" nakładane na pokrywy zaworów w boxerach, zapobiegające gubieniu oleju po przetarciu pokrywy. I jest to element akcesoryjny produkowany ponoć przez bmw. Sam tego na oczy nie widziałem, ale brzmi logicznie. W zasadzie wszystkie geesy trafiające na stół operacyjny gmole mają, inne modele bmw niekoniecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Staszek_s Opublikowano 20 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2019 Fakt faktem, że sporo beemek jeździ z porysowanymi pokrywami, ale jeździ i smugi oleju za sobą nie ciągnie (przynajmniej nie spod pokryw), więc nie jest źle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Januszm Opublikowano 20 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2019 Moim zdaniem te wszystkie opowieści i obawy przed uszkodzeniem cylindrów, głowic nawet podczas lekkiej gleby to lęk na wyrost.Poza gmolami, można jeszcze założyć dodatkowe osłony pokrywy głowic i lekka gleba nawet rysy na głowicy nie zostawi.O takie coś:https://www.ebay.co.uk/itm/BMW-R-1200-GS-cylinder-guard-head-cover-protector-protection-2004-09-0635/183459002109?hash=item2ab70236fd:g:KY0AAOSwvx1brpZD:rk:2:pf:1 Cytuj https://www.facebook.com/profile.php?id=100003272715647 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Judas Opublikowano 20 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2019 Legendy... W Kawasaki ramy pękają, Suzuki szumy i stuki, Kawasaki jebnij w krzaki , Honda się nie psuje a w BMW cylindry odpadają. :laugh:No i nie zapominajmy o stalowych pętlach na szyi u każdego szanującego się motocyklisty. :biggrin: :biggrin: Cytuj ETZ 251 x2 1993-1996,XL600R 1996-1998,DR800 1998-2005,RF900R 2005-2007,FMX650 2007-2009,SV650S 2008-2010,SV1000N 2010-2015, XR600R 2011-2016, CMX250 2014-2015, MT-07 2015-2018, DR-Z400SM 2016-2019,CBR650F 2018-2022, CRF 250Rally 2019-2022, Tracer7 2022-..., DR650RSE 2023-..., Big-1 2024-..., Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Januszm Opublikowano 22 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2019 (edytowane) Dla tych co przesadnie boją się o „cycki” jest rozwiązanie: Edytowane 22 Lutego 2019 przez Januszm Cytuj https://www.facebook.com/profile.php?id=100003272715647 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kiler Opublikowano 22 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2019 tu jest lepsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monter_ Opublikowano 22 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2019 Można umoczyć mordę i motór wysłać do domu. Cytuj lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383 prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1...i tak wszyscy umrzemy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marekw1 Opublikowano 26 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2019 To są dosyć trwałe konstrukcje i sporo wytrzymują, czasem ma się pecha Ale przeważnie nie jest tak źle, w tym wypadku też wróciliśmy do domu na kołach a motocykl przeszedł gruntowne spa Od tego momentu moja żona nie lubi gdy próbuje jeździć skrótami. Motocykl leżał wiele razy i przeważnie wychodził z tego bez szwanku, podobnie jak my, tylko ten pierwszy raz był bolesny, bo okazało się że żona miała jednak pękniętą kość pod kolanem i to był pewnie problem z wsiadaniem na motocykl. Jeżdżąc zdobywa się też doświadczenie, jak jest sterta drewna przygotowana do wywiezienia To może też być ślisko bo błota nawieźli Dwieście tysięcy późniejPodczas samotnej wycieczki po przejechaniu przez przełęcz skorpiona Zatrzymałem się na nocleg na pustyni. Spotkani ludzie namówił mnie na zobaczenie ładnego miejscaNiestety w drodze powrotnej coś pomieszałem i upadłem po raz pierwszy Postawienie wymagało czasu, wysiłku i pracy inżynierskiej, musiałem sobie wybudować platformę z kamieni, nie szło go też obrócić wokół osi , jak kiedyś na Ukrainie, ze względu na ostre kamienie.Gdy w końcu ruszyłem dalej w niewłaściwym kierunku, zwiedziony samochodem który pojawił się na horyzoncie, upadłem po raz drugi. Wiedziałem że nie ma sensu go już podnosić bo to byłaby tylko zbędna strata sił. Podliczyłem ilość wody i starałem się wezwać pomoc W tamtym miejscu zasięg sieci był szczątkowy a poziom baterii telefonie po nocy na pustyni, minimalny, ale udało się umieścić posta na forum i zdążyłem podać swoją pozycję. Pomoc nadeszła przed zachodem słońca. Rano po próbach zakupu dekla, cena 5000 netto skutecznie wybiła mi zakup z głowy, pokleiłem dekiel poxipolem. Mechanik osadził na silikonie i po zalaniu olejem 125 za litr pojechałem do domu znajomego. Gdy ponownie przyjechaliśmy do znajomego miałem własny olej, nową pokrywę i zrezygnowałem ostatecznie z oryginalnych osłon pokryw zaworów Teraz mamy takie z plastiku. Charakterystyczne w moim przypadku jest to że przeważnie wywracamy się na prawą stronę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Januszm Opublikowano 26 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2019 To może dodatkowe gmole załóż by uniknąć takich przygód :sad: Np. takie: https://www.ebay.co.uk/itm/CRASH-BARS-ENGINE-GUARD-HEED-BMW-R-1200-GS-Adventure-2006-2012-Basic-silver/183699029914?epid=678674595&hash=item2ac550bf9a:g:sIoAAOSwfjRaMPm-:rk:14:pf:0 Cytuj https://www.facebook.com/profile.php?id=100003272715647 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marekw1 Opublikowano 27 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2019 Na asfalt tego nie trzeba. Wracając do pecha, nawet z tą dodatkową osłoną kamień może się dostać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Januszm Opublikowano 27 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2019 (edytowane) Na asfalt tego nie trzeba. Wracając do pecha, nawet z tą dodatkową osłoną kamień może się dostaćOchronę przed kamieniami już masz w postaci tych plastikowych nakładek ;)A tak serio, zawsze lepiej zapobiegać, zmniejszać ryzyko, gdyby tak nie było to np. dzisiejsze samochody nie miałby tylu systemów bezpieczeństwa. Bo po co poduszka powietrzna, ABS, czy napinacz pasów jak ludzie i tak giną? PS Gratuluję przebiegu w GSie oraz zazdroszczę możliwości odbywania fajnych, dalekich podróży :notworthy: Jakiej firmy masz założone siedzenia? Pochwalę się jeszcze, że miałem GSA w takim samym kolorze :lalag: Edytowane 27 Lutego 2019 przez Januszm Cytuj https://www.facebook.com/profile.php?id=100003272715647 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.