Honda CB 500 gaśnie

[Zielonyśmigacz]

Witam, jakieś 3 tyg. temu kupiłem motocykl swój pierwszy nie licząc skutera którym jeździłem bodajże pół roku. Jest to Honda CB 500 PC 32, ale mam z nią mały problem jeżeli chodzi o odpalanie. Przechodząc do sedna sprawy mój problem wygląda następująco. Jest pogoda tak jak dziś czyli 6/7 stopni na plusie. Podchodzę do mojej Hondy i bez ssania nawet nie myśli zapalić no ale to oczywiste przecież nie jest super ciepło żeby od tak paliła. Zaciągam ssanie do końca i po drugim kliknięciu na starter dopiero odpala. Wszystko chodzi ładnie początkowe obroty 1500 aż doszły do 2500 i tu się zaczyna problem bo motocykl po chwili takiego działania na 2,5k obrotów zaczyna gasnąć. Obroty zaczynają spadać gwałtownie i motocykl gaśnie w ciągu 5 sekund. Gdy znów próbuje go odpalić tym razem bez ssania zapali ale na 500 obrotach i gaśnie. Tak samo wygląda to nawet gdy zaciągnę ssanie. Może mi ktoś mądrzejszy ode mnie wytłumaczyć o co w tym chodzi? Dodam że motocykl ma 40 tyś km przejechanych i jest to rocznik 96.

 

[jannikiel]

Sprawdź czy nie masz zapchanych przewodów ( np piaskiem lub inym syfem), tych "odpowietrzających" gaźniory, oraz czy prawidłowo są podłączone- brat miał taki na warstacie i ktoś źle "na oko" podłączył te przewody.... jak to nie pomoże trza wyczyścić gaźniki...

[Limo]

Albo po prostu podnieś wolne obroty tak jak podaje serwisówka. Przy 500 to nic dziwnego że gaśnie.

[Bimbak]

A masz jakieś doswiadczenie z moto z ręcznym ssaniem?

Wydaje mi sie ze po prostu zamiast stopniowo przymknąć ssanie wraz z nagrzewaniem się motocykla zamykasz je calkowicie i motocykl gaśnie. Przymykaj ssanie powoli i obserwuj jak zachowują się obroty tak by nie spadły poniżej 1000 obr/ min

[_Monter_]

A masz jakieś doswiadczenie z moto z ręcznym ssaniem?

Wydaje mi sie ze po prostu zamiast stopniowo przymknąć ssanie wraz z nagrzewaniem się motocykla zamykasz je calkowicie i motocykl gaśnie. Przymykaj ssanie powoli i obserwuj jak zachowują się obroty tak by nie spadły poniżej 1000 obr/ min

Też mam takie wrażenie.

[Zielonyśmigacz]

A masz jakieś doswiadczenie z moto z ręcznym ssaniem?

Wydaje mi sie ze po prostu zamiast stopniowo przymknąć ssanie wraz z nagrzewaniem się motocykla zamykasz je calkowicie i motocykl gaśnie. Przymykaj ssanie powoli i obserwuj jak zachowują się obroty tak by nie spadły poniżej 1000 obr/ min

Nie zamykam ssania motocykl sam gaśnie. Posłuchaj, jest odpalone ssanie do końca i motocykl odpala i działa tak przez około 2 min i nagle gaśnie nawet nie zdążyłem ssania ściągnąć czy to delikatnie czy ogólnie. I wtedy po zgaśnięciu próbuję znów zapalić tyle że bez ssania (z ssaniem też) motocykl wkręca się na 500 +/- obrotów i gaśnie.

[Limo]

Świeżo kupiony motocykl należy oddać na serwis. Jak widać sam nie ogarniesz gaźników. Nie rozumiem po co ten temat.

[Adam M.]

Ssanie otwarte na full zalewa go paliwem, dlatego gasnie i potem mozesz go odpalic bez ssania.

Mozesz albo robic gazniki, albo korzystac z rady Bimbaka i powoli przymykac ssanie juz po 30 sek pracy silnika :).

Czyli po tym skoku na 2500 obr.

[konrad1f]

skąd jesteś?

[Zielonyśmigacz]

skąd jesteś?

160 km od Poznania a dlaczego pytasz?

[konrad1f]

bo gdybyś był z poznania to mógłbym obadać organoleptycznie czy ogarniasz procedurę uruchomienia silnika :)

[żółf]

A kiedy ostatnio były regulowane zawory, czyszczone i synchronizowane gaźniki, wymieniany filtr powietrza i świece, sprawdzana kompresja?

[abrakadabra66]

Ssanie otwarte na full zalewa go paliwem, dlatego gasnie i potem mozesz go odpalic bez ssania.

 

Nie wiem jakie wy macie motory, ale miałem 3 motocykle, każde z ręcznym ssaniem, każde po regulacji/czyszczeniu/synchro.

W absolutnie każdym przypadku, nawet na rozgrzanym silniku, jak zaciągnęło się ssanie i zrobiło przygazówkę, to motocykl trzymał obroty. Czasem większe, czasem takie jak wolne obroty. Więc jak czytam takie porady to naprawdę nie wiem jak je odnieść do rzeczywistości.

Moim zdaniem tej hondzie potrzebna jest inspekcja układu paliwowego i kontrola zaworów, a problemy z ssaniem ustaną. To nie jest dwusuw, gdzie każde pierdnięcie w obudowę filtra powietrza zaburzy pracę silnika ;)

Edytowane 19 Lutego 2017 przez abrakadabra66

[konrad1f]

wielu tych motocykli to nie miałeś :P

[bruns]

A kto ci powiedział że odpalać trzeba z ssaniem otwartym na full i zamykać dopiero jak silnik sie nagrzeje ?

Czasem wystarczy 1/2 czasem 3/4 , wszystko zalezy od temperatury , inaczej silnik zaczyna się zlewać zbyt wzbogaconą mieszanką .

Po odpaleniu na ssaniu , po chwili zaczynasz stopniowo zmniejszać ssanie , na tyle aby silnik n ie gasł i miał równe obroty , tak az do całkowitego zamknięcia ssania .

Długa praca na ssaniu jest szkodliwa tłoków i pierścieni , ponieważ nadmiar benzyny skrapla sie na zimnych ściankach cylindra i zmywa film olejowy .

Musisz eksperymentalnie sobie wyczuć na ile otwierać ssanie przy odpalaniu i kiedy je zacząć je zamykać . Każdy moto ma inaczej ustawiony gażnik więc niema jednoznacznej reguły na tą procedurę odpalania .