VinAlucard Opublikowano 26 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2014 Który skuter 125cc 2T pali 2l/100km? ;) Jedyne sensowne opcje to mocna TDR'a albo w miarę wygodne Varadero. Cytuj "Generalnie rzecz biorąc, zdejmuję linkę tylko w niedzielę jak idę do kościoła..." Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wachu Opublikowano 26 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2014 No to może gówniarz się wypowie. Jeździłem przez 2 sezony Hondą Shadow 125, w tym największy wyjazd wyszedł mi w sumie ok. 650km. Da radę spokojnie jechać te 80-90 z pasażerem, bądź dużym bagażem i jest to jak najbardziej do wykonania. Wiadomo, nie będziemy demonami prędkości ale jeździć się da. Optymalna prędkość w trasie to ok. 110-120 km/h więc czuć ten brak mocy, lecz jeżeli chcemy jechać wolniej to nikt nam przecież nie broni :) Trzeba bardziej uważać na drodze, zauważyłem, że jak tir jedzie na ekspresówce swoje 90km/h to spoko, dopóki go nie wyprzedzimy i nie jedziemy centralnie przed nim, bo wtedy odpala mu się w głowie lampka rajdowca i chce nas jak najszybciej minąć by nie mieć opóźnienia i znowu jechać swoje 90 :P , Jakbym miał polecić 125cm3 do takich wypadów to napewno to będzie Honda Varadero, Honda Shadow, Yamaha Dragstar i wydaje mi się, że to najlepsze opcje, reszta będzie za mała i za słaba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
4jku Opublikowano 26 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2014 (edytowane) Hmm ja tylko dodam że za nim wsadzisz na twój nowy sprzęt małżonkę to postaraj się pojeździć samemu bo pasażerowi dobrze jest wytłumaczyć jak się ma zachowywać i czego ma nie robić podczas jazdy. Nic tu nie ma do rzeczy czy pojedziesz 60 czy 100 bo pasażer może Cię wyglebić przy każdej prędkości... No a jak sam nie będziesz wiedział jak się poruszać to tym bardziej nie wytłumaczysz tego żonie. Jeśli wcześniej na niczym nie jeździłeś to polecam kilka godzin wykupić sobie w jakiejś szkole... A co do samego tematu to z okna widzę jak czasem taka para jedzie na 125 pod górkę dł 1km i kącie nachylenia 3-5 stopni. Prędkość około 20km/h i więcej nie wyciśnie. Fakt że do szczupaczków nie należą ale uważam że 125 z pasażerem i nawet lekkimi bagażami to nie jest dobry pomysł. Prędzej bym doradził zakup 2 sztuk :) Edytowane 26 Sierpnia 2014 przez 4jku Cytuj Heartstone. Link do założenia konta z nagrodą za aktywację :) https://battle.net/recruit/SGD6NTGVLV?blzcmp=raf-hs&s=HS&m=pc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Venom Opublikowano 26 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2014 kolego deejaslonio nie masz co się popisywać głupotą. Twój przykład "oceny" opla a asty vs możliwości czysto techniczne pojazdu 125cc to dowód z ety w ogóle nie rozumiesz o czym mowa . Tu nie chodzi o subiektywne doznania estetyczne a o to ze mówiąc wprost 125cc jeśli chodzi o jakakolwiek turystykę nadaje się do dupy i dziwie się że ktokolwiek chce się polemizować na ten temat i robić dobra minę do złej gry .No chyba że ktoś posiada te 125cc i musi iść w zaparte .To że się da jechać to wiadomo ale co to za jazda ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomn.tm Opublikowano 26 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2014 (edytowane) Z tego co pamiętam przejechałem około 6000 km. Dwie osoby (ja + pasażerka) + bagaż na tylny bagażnik (namiot + klamoty) + sakwy, trasa całe bałkany, yamaha ybr 125 wypuszczona po 2010 roku. Moja trasa:https://www.google.pl/maps/ms?msid=206965315616868185679.0004e3a8c1f979bd55f86&msa=0&ll=45.9053,22.302246&spn=11.665543,23.269043 Przykładowe zdjęcie: Także nie słuchaj, że się nie da. Słuchaj, że będzie trochę niewygodnie :) Koledzy mają rację co do wyprzedzania tirów - jeśli jadą 90km/h a Ty 95-100 to może to trochę zająć czasu, chyba że masz wiatr w plecy albo z górki polecisz 135 :) Korki w miastach nie problem, przejścia graniczne żaden problem, 125 - nawet nie chcieli opłat drogowych :) I to spalanie 2,5 - 2,7 / 100km :) 125 są małe, niewygodne na długich trasach, ale śmiesznie lekkie i poręczne w czasami b. trudnym terenie. Edytowane 26 Sierpnia 2014 przez tomn.tm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wachu Opublikowano 26 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2014 Wiadomo, że podróż Pan Europanem będzie o wiele lepsza, bardziej komfortowa, szybsza i w ogóle lepsza, lecz jednak da się jechać tym 125 :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Venom Opublikowano 26 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2014 podróż europanem NIE DA SIE w żaden sposób porównać do tego o czym ty piszesz .Nie relatywizuj tego . Pewno że się da. Są tacy co przedkładają owce nad kobiety ale to wcale nie znaczy że to normalne .To samo turystyka na 125cc. Pewno że pojedzie ale zdaje się to ma być przyjemność a nie katorga . A kolega jak chce się wozić tym 125 z kobitą niech się wozi, jego sprawa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 26 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2014 Nie no, super, skuterem 50 w 2 osoby, z bagażem i w trasy 200km z prędkościami 70km/h... To ja już nic więcej do powiedzenia nie mam ;) to po co piszesz ? Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qadrat Opublikowano 26 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2014 Po to, żebyś miał co kasować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal_op Opublikowano 26 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2014 (edytowane) Jechałm kiedys dłuższa trasę swoją WSK125. Rzeczywiście - TIR kóry nie miał zamiaru jechac moich 70km/godz - siedział mi na dupie w odległości 5m i jak tylko była okazja musiałem zjechać na pobocze - aby go puścić. Uważam że sprzęt musi osiągać te 100km/godz żeby nie było takich sytuacji które ewidentnie są groźne - Poza tym można pyrkać te 80-90km/h i bedzie spoko. Edytowane 26 Sierpnia 2014 przez michal_op Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
heniek128 Opublikowano 26 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2014 Tylko tdr 125 ew. jakieś pokrewne aprilie n. pegaso 125. Wszystko inne jest za słabe i tiry będą stanowić duży problem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drukk Opublikowano 26 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2014 Da sie podrozowac, wszystko zalezy od nastawienia. Sam jezdze Yamaha Ybr 125, pokonalem juz 30000 km, jakos nawet przejechalem 1000 km w ciagu jednego dnia. Ze swoja dupa jeszcze mozna sie dogadac. Jednak obiektywnie rzecz biorac 125 jest chyba za maly i niewygodny dla dwojga. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal_op Opublikowano 26 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2014 Jak tak patrzę na rynek to kupił bym jakiegos chinola typu romet - nowego - albo uzywaną yamahe virago 125. Wirażka ma niezła kanapę (nawet z sissy barem) co dla małżonki z pewnością będzie atutem ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomn.tm Opublikowano 26 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2014 Ja odradzam tanią chińszczyznę - na youtube znajdziesz gdzieś film chłopaka z rometem K-jakimś tam po roku użytkowania. Zna się na motocyklach, wie jak o nie dbać. Odechce się od razu :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Major87 Opublikowano 26 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2014 Jeżeli chodzi o jazdę solo, to jeszcze nie jest najgorzej, choć wiadomo, że mocy brakuje. Większa górka i moto zwalnia do 50 mph, zacznie lać i dupa tańczy jak na lodzie, bo opony niewiele szersze niż w rowerze, wyprzedzić jest ciężko. Przeważnie mój "ładunek" to 57 kg mojej wagi i cztery litrowe butelki energy drinków. Ja na swojej Suzi od czerwca zrobiłem około 6k mil, ale nie wiem, czy zrobiłbym tyle samo z plecakiem. Mój największy przebieg dzienny do dokładnie 308.5 mili i to w większości w deszczu :DNie twierdzę, że się nie da, ale jednak zastanowiłbym się nad dwoma 125. Jazda w dwie osoby na tak słabym sprzęcie będzie podłym przeżyciem.Tutaj masz foto poglądowe, jak wyglądam ja i mój "załadowany" motor. Ja osobiście nie widzę 120kg w pasażerach na wyjazdach dłuższych niż do pracy i do domu.Wg mnie argument, że Simson dawał radę jest jakoś nieaktualny. Teraz mamy dużo większy i agresywniejszy ruch niż 10 czy 20 lat temu.Z plusów natomiast trzeba wspomnieć o spalaniu - ja 10-12 funtów leję cały zbiornik i za to robię całą trasę i jeszcze zostaje trochę :D Cytuj "Suzuki maj motór maj lajf"En-125 2a '05 | GPZ500S '89 | Bandit 600N '97 | ZX-6R '96 | En-125 2a '05 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.