Shinigami Opublikowano 1 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2012 (edytowane) dobra to pytanie teoretyczne. Co dzieje się z niespalonym paliwem w cylindrze? Idzie w wydech? Bo w samochodach to jest chyba jakiś powrót do zbiornika zrobiony (coś takiego gdzieś kiedyś słyszałem, nie wiem czy to prawda) Nawet tylko słysząc to łatwe wydedukować, że paliwo z momentem opuszczenia wtryskiwacza/gaźnika nie ma możliwości powrotu do zbiornika. To o czym słyszałeś to obwód powrotu z listwy wtryskowej lub pompy przy silniku odprowadzający nadmiar. ....Ponieważ jednak nie miałam telefonu to postanowiłam poradzić sobie sama, czyli po prostu jechałam dalej.Okazało się ze Suzi SV daje radę jechać z silnikiem pracującym tylko na jednym cylindrze. I jechałam tak prawie 100 mil jakie miałam do domu.... Zwykłe olewactwo i do tego brak wyobraźni. W XXI wieku znalezienie telefonu jest prostsze niż śmietnika przy chodniku albo toalety. W dodatku 160km na zdychającym silniku. Edytowane 1 Czerwca 2012 przez Shinigami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tamka Opublikowano 1 Czerwca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2012 Zwykłe olewactwo i do tego brak wyobraźni. W XXI wieku znalezienie telefonu jest prostsze niż śmietnika przy chodniku albo toalety. W dodatku 160km na zdychającym silniku. Genialne spostrzeżenie :) Na obronę proszę sądu powiem tylko że to wykluczone było z powodu:po pierszwsze, moja duma i zawziętość doznałaby uszczerbkupo drugie , to była autostradapo trzecie , prawie środek nocypo czwarte , padałopo piąte , nie chciałby mi się czekać do rana i moja wyobraźnia wprawdzie widziała to rozwiązanie ale nie zgodziłam się z tym.Ponadto nie miałam nic do jedzenia i picia (tak tak, wiem że powinnam zabrać zapasy, kanister z benzyną, zapasowe koło, namiot, skrzynke z narzędziami i telefon oczywiście) :laugh:a po szóste to Suzi wcale nie zdychała jadąc na jednym cylindrze Cytuj Blackbird uległ zniszczeniu na skutek przejechania przez autobus. Ja trzymam się na śrubkach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Lefthandy Opublikowano 7 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2012 Genialne spostrzeżenie :) Na obronę proszę sądu powiem tylko że to wykluczone było z powodu:po pierszwsze, moja duma i zawziętość doznałaby uszczerbkupo drugie , to była autostradapo trzecie , prawie środek nocypo czwarte , padałopo piąte , nie chciałby mi się czekać do rana i moja wyobraźnia wprawdzie widziała to rozwiązanie ale nie zgodziłam się z tym.Ponadto nie miałam nic do jedzenia i picia (tak tak, wiem że powinnam zabrać zapasy, kanister z benzyną, zapasowe koło, namiot, skrzynke z narzędziami i telefon oczywiście) Zapomniałaś o racach świetlnych i kompasie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bosun Opublikowano 8 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2012 Left,z tymi racami to przegiąłeś...trzeba mieć specjalny kurs do odpalania tego ustrojstwa :) Widziałem kiedyś idiotę który odpalił taką racę w środek szalupy z ludźmi...że niby dla żartów.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
J.Pastor Opublikowano 10 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2012 Dział Mechanika, temat przyklejony. Sprawdzacie cierpliwość Moderatora Drogie Panie? :excl: moderator jest nad wyraz cierpliwymoderator Cytuj PASTOR GARAGE Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 11 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2012 Eee po prostu burza mozgow dlaczego cos takiego moglo sie stac.Jak nie bedzie wiecej ciekawych pomyslow to po prostu wywale posty nie zwiazane z tematem. Jest to jednak przypadek nie konwencjonalny, dopiero zdjecia i dokladne opisy Tamki mnie przekonaly,ze to naprawde byl glazing. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szramer Opublikowano 11 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2012 e no ja bym napisal poprostu suzuki ;) Cytuj WERA#111 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bob-ER5 Opublikowano 11 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2012 A który to był cylinder? Przedni? Skoro jechałaś w deszczu to może go po prostu zalało, co zdarza się bardzo często w SV, szczególnie w gaźnikowych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Limo Opublikowano 11 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2012 Jest to jednak przypadek nie konwencjonalny Dlaczego niekonwencjonalny? To chyba normalne że tak się stało po zrobieniu 100km na niepracującym cylindrze. Cytuj Why... So... Serious Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radomenes Opublikowano 30 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2012 (edytowane) po czwarte , padało obstawiam, że to było wstepnym powodem awarii pierwszego cylindra. Czarny kolor się zrobił później - wina niedogrzanego silnika i złe spalanie mieszanki. Edytowane 30 Lipca 2012 przez radomenes Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
heniek128 Opublikowano 30 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2012 (edytowane) Dlaczego niekonwencjonalny? To chyba normalne że tak się stało po zrobieniu 100km na niepracującym cylindrze. Cbr 600 na 3 cylindrach 120km i nic, kawa er6 na jednym 70km i też nic. Edytowane 30 Lipca 2012 przez heniek128 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Satrian Opublikowano 9 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2012 Po czym poznać że moto nie pracuje na jeden cylinder. Moja cbr 600 ostatanio wpada w wibracje powyżej 7 tyś.obr, poniżej jedzie gładko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 9 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2012 Cbr 600 na 3 cylindrach 120km i nic, kawa er6 na jednym 70km i też nic. Jeszcze nic ale niedługo się okaże :biggrin: Po czym poznać że moto nie pracuje na jeden cylinder. Moja cbr 600 ostatanio wpada w wibracje powyżej 7 tyś.obr, poniżej jedzie gładko. Po dźwięku pracy silnika :biggrin: Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Satrian Opublikowano 9 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2012 Moto pracuje normalnie do 7 tyś, powyrzej zaczyna hmm warczeć tak wueskowo i drży jak nigdy.Przyspiesza szybko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radomenes Opublikowano 10 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2012 (edytowane) Po czym poznać że moto nie pracuje na jeden cylinder. WSKą albo DRką np. przestaniesz się przemieszczać, a w V2 trudno tego nie wyczuć bo chodzi jakby nie chodził. w Twoim przypadku - jak masz możliwość to na chodzie wyjmuj po kolei fajki - jeśli w jakimś przypadku odpięcia nie będzie żadnej różnicy w pracy silnika to ten gar nie pali. Edytowane 10 Września 2012 przez radomenes Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.