Satrian

Witam wszystkich! Sprzedam gitarę elektryczną Ibanez JEM kopia ręcznie robiona na oryginalnych częściach. m.in. drewno 25 lat sezonowane. Gitara 2 tygodnie po malowaniu, dopiero za trzy miesiące będzie brzmiała jak należy a potem im starsza tym lepsza. Gitarę robiłem sam z zachowaniem wszelkich zasad sztuki budowania tego typu instrumentów. Zapraszam na moje allegro i YT http://allegro.pl/gi...3107575210.html http://www.youtube.com/watch?v=0gTF_ufjjDg

Nadal szukam.

Poszukuję używanego przetwornika do gitary - Dimarzio DP 153 FRED F-spaced.

odkpuje temat. Też wkurza mnie jak kierwcy ścinają zakręty i nie trzymają się swjeg pasa. O tyle ciekawe że irytuje mnie to bardziej gdy jadę autem bo zostaje mi mało miejsca, a na moto zazwyczaj się jeszcze mieszczę.

Mi tak kiedyś w ncy autobusem pojechała po moim pasie na zakręcie. Ledo zmieściłem sie na krawędzi asfaltu.

Się poprawiłem ;) W samochodzie też szyba sucha przy takiej mgle - prawdopodobnie front auta kieruje strUgę tak że mgła nie oblepia szyby. W takim razie deflektor powinien pomóc chyba?

Czy struga powietrza opływająca owiewki motocykla kumuluje się na szybce kasku?

Moja jazda we mgle - szukaj na YT - Goworówek cbr. Szyba w górze, mgła gęsta mżawkowa. Motomówki na kierownicy, polecam! Zabawnie wyglądają ale ciepło :) Powiedzcie tylko czemu szyba kasku cała zalepiona była mżawką, a szyba motocykla jak widać na filmie sucha???

Piórko, ty nie masz problemu z jazdą we mgle??

Mam żółtą szybkę, w sumie to praktycznie pomarańczowa uvexa. Producent podaje że przyciemnia o jakieś 15%, przez co w nocy średnio się nadaje. W snopie światła wszystko widać dokładniej ale poza nim widoczność jest zerowa, w przypadku gdy w białej można coś dostrzec. W pochmurny, szary dzień daje efekt jakby świeciło ładne słońce i wszystko dokładniej ostrzej widać ale we mgle nie bardzo się sprawdziła, jakoś tak wolałem zmienić na zwykłą białą. Ta szybka którą mam potrzebuje choć trochę światła by dawać efekt rozjaśnienia i wyostrzenia obrazu.

Odkopuję temat! Ostatnio jeździłem we mgle. Widoczność max do 100 metrów, czasami zmniejszała się do około 30. Szyba zakleiła się rosą po 3 km jazdy a od środka zaparowała. Prawie całą drogę (100km) jechłem z otwartą szybą z prędkością do 80km/h. Na nic okazało sie przecieranie chusteczką higieniczną, wystarczało to na zaledwie max 0,5 km i szyba w górę. Wycieraczka na palcu która nieźle działa w normalnym deszczu, we mgle nie zdaje za bardzo egzaminu. Jestem okólarnikiem ale okólary naszczęście wytrzymywały lepiej niż szyba, przecierałem je co 20km. W sumie przejażdżka git, tylko oblepianie wizjera masakryczne. Niby ma anty fog napylany (uvex) ale nic nie działa, nawet w lżejszych warunkach paruje... Macie jakieś sposoby na jazdę w gęstej mgle?

Tylko jeździj powoli ;)

Hej Limo wibracje swoją drogą a krzywa półka swoją - dwie różne sprawy. Półka nie jest drastycznie krzywa, jeżdżę tak trzy lata i jest całkiem dobrze, wolałbym jednak rzeby wszystko było na tip top. Drgania wyeliminuję dociążając odpowiednio kierownicę. Teraz gdy udeżam ręką w jedną połówkę to na drugiej czuję wibracje. Zajmę sie tym zimą w wolnym czasie.

Gdzie szukać nowej półki dolnej ewentualnie górnej do CBR 600F2/F3? I ile to może kosztować?

Olej zmieniałem na wiosnę 2010 i teraz na wiosnę 2012. F2 '94 - 470ml na lage. Wcześniejsze F2 miały po 510 ml na lagę.

Przednie zawieszenie było demontowane. Lagi rozmontowywane i czyszczone w środku ze szlamu, sprawdzaliśmy przy okazji czy nie są wygięte. Przykładaliśmy do różnych prostych przedmiotów, lagę do lgi też i obracaliśmy w poszukiwaniu bicia i nic nie znaleźliśmy. Półki też wydawały się proste ale na oko pobierznie po amatorsku sprawdzane. Jest jakiś "skuteczny" sposób na sprawdzenie półek bez demontażu? Miejscowy mechanik przejechał się tym moto i powiedział że nic niepokojącego nie czuje - konsternacja. (dodał tylko że z gazu na koło idzie...) Ten motyw z dystansami bardzo ciekawy, gdy moto było świerzo kupione, lewy naciąg łańcucha był zainstalowany odwrotnie tzn. znaki nastawcze były niewidoczne. Można więc domniemać że ktoś coś źle poskręcał z tyłu? W serwisówce nie ma wymiarów dystansów...

Odkopię temat Mój znajomy rzeby utrzymać śladowość w swoim moto (CBR F3) tylną oś ustawia tak że jej lewa strona jest o 3mm do przodu względem prawej. Świadczy to (prawdopodobnie) o tym że przednie koło stoi nie w osi motocykla tylko z jej lewej strony. Gdy lewą lagę wysunęliśmy o 2mm do góry ( by pkt styku koła przesunęł się w prawo do osi moto) wtedy różnica na tylnej osi sie zmniejszyła. czyli lewa strona po regulacji była już tylko o 1 mm do przodu względem prawej strony. Lewa manetka nadal wydaje się że jest nieco za daleko do przodu ale jest to odczucie zdecydowanie mniejsze niż wcześniej. Moto tylko nieznacznie ściąga po puszczeniu kierownicy w lewą - przednia opona trochę zużyta. Po wertepach (łaty skruszonego asfaltu) też można jechać teraz bez trzymanki. Wcześniej gdy ustawiał tylną oś wg wachacza (brak śladowości), nawet na nowych oponach moto jechało w lewą bardzo mocno i trudno było utrzymać na rzwirowej drodze. Czy z tak ustawioną lagą można użytkować moto? Skoro prowadzi się już w sumie całkiem przyzwoicie? Prostowanie geometrii jest bardzo kosztowne.

I jak zakończyła się regeneracja zawieszenia. Przymierzam się zrobić to w mojej F2. Jaki jest koszt "odnowienia" przedniego zawieszenia. Jakie elementy oprócz łożysk ślizgowych przewiduje się do wymiany? Jak szarpię za lagi nic się nie rusza i trzyma sie stabilnie ale podczas jazdy gdy patrzę w kierunku osi koła to wyraźnie widać jak lagi chodzą w przód i w tył. Czy takie wyginanie sie jest normalnym zjawiskiem? I jeszcze jedna rzecz, gdy zachamuję bardzo mocno do zatrzymania, gdy przód maksymalnie nurkuję słychać coś jakby chrzęszczenie, jakby sprzężyny albo soś chszęściło, skrzeczało.

1996 - nadal mam - WSK 125 M06B3 z 1971 - od nowości w rękach mojego taty. 1997 - 2003 - CBR 600F1 z 1987 - fantastyczny łatwy w prowadzeniu ale niewygodna kanapa 1999 - nadal mam - WSK 125 M06B3 z 1974 - na chodzie, kompletna. 2009 - nadal mam - CBR 600F2 - zdecydowanie wygodniejsza kanapa niż w F1, poręczny motocykl.

Duszę główną przedmuchiwałem ale tych elementów podciśnienia nie ruszałem. Zimą będę miał więcej czasu to na spokojnie przejrzę te elementy i wyczyszczę. Na razie i tak lepiej chodzi niż po synchro w serwisie, jestem zadowolony :) Dzięki za odpowiedzi!

Witam! Ostatni po zdjęciu airboxu zauważyłem że przepustnica podciśnieniowa czwartego gaźnika, po dodaniu gazu nie otwiera się płynnie jak pozostałem przepustnice. Zatrzymuje się w pewnym punkcie (mniejwięcej w środku skoku), chwilkę drga furkocząc i dopiero idzie do góry. Słychać i czuć to zjawisko takrze podczas jazdy przy pewnych obrotach średnich. Podejżewam że może być to winą zabrudzenia gaźnika - i jak to ewentualnie wyczyścić? Ewentualnie podejżewam jakieś lewe powietrze albo membrana padła. Gdy podnoszę przepustnice palcem każda opada raczej tak samo. Ostatnio robiłem (pierwszy raz) synchronizację i pobierzne czyszczenie bez ruszania podciśnienia. Moto chodzi dużo lepiej niż po synchro w serwisie tylko to furkotanie nie ustąpiło. Za wypowiedzi z góry dziękuję.

Założyłem do CBR 600F2 kierownicę od VFR 750 (wygodniejsza). Kierownicę VFR kupiłem bez ciężarków, więc założyłem do niej te które miałem w starej kierownicy CBR. Teraz kierownica (VFR) wpada w wibracje od silnika. Czy jest różnica wagowa ciężarków VFR i CBR? Te z CBR (część zewnętrzna) ważą 120 gram jeden. Ile ważą oryginały z VFR? Może zainstalowanie takich o odpowiedniej masie zniweluje wibracje kierownicy?

No właśnie też tak czuję. Synchronizowałem sam ale moto świetnie pali i do 7 pracuje gładko. Podejrzewam że winna może być kierownica przeszczepiona od FVR750 tzn. ciężarki są od oryginalnej kierownicy CBR. Może niedopasowane masowo?

Dodam że u mnie ta przypadłość pojawiła się po zmianie oryginalnej kierownicy na kierownicę od VFR 750. Czy to może być przyczyną???

Moto pracuje normalnie do 7 tyś, powyrzej zaczyna hmm warczeć tak wueskowo i drży jak nigdy. Przyspiesza szybko.