Satrian

Poprzednią oponę (przednią) też mi wyząbkowało, więc rozebrałem zawieszenie, wyczyściłem ze szlamu, złożyłem wg serwisówki jak należy na nowych uszczelniaczach i zalałem prawidłową ilość oleju 10 (średni motul). Łożyska w kołach i w główce ramy nowe. Podobno ząbkowanie występuje nawet gdy wszystko jest ok z technicznego punktu widzenia, a powodem jest obciążenie opony tylko w jedną stronę tzn. w przypadku przodu moto hamowaniem. W autach zaleca się przekładanie kół z osi napędzanej na nienapędzaną, żeby opony zużywały się równomiernie no i dla zmniejszenia zjawiska ząbkowania. Tylko czy takie zjawisko może wystąpić po 10tyś.km. Dodam że hamuję dość mocno przodem ale nie agresywnie i zaczynam słyszeć charakterystyczne hmm szumienie z okolic koła.

Jeżdżę na Dunlop D207E. Po 10 tyś.km. tył zszedł o 1mm a przód o 0,5mm - oryginalnie mają 4mm bieżnika. Zawsze pilnowałem fabrycznego ciśnienia. Problem mam taki że są już wyząbkowane, lekko ale wyraźnie. Czy wyząbkowany bieżnik kwalifikuje oponę do wymiany? Podejrzewam że tak ale chciałbym usłyszeć wasze zdanie i jakie macie doświadczenia w tym temacie? Szkoda oponek bo guma jeszcze miękka.

gratulacje! Napisz jak się sprawuje Triumph?

Ja w każdym przypadku za drugim razem. Tylko E do C za pierwszym :cool:

I ja dołożę 3 grosze. U mnie lajtowa jazda. Brat powiedział że nudne te moje filmiki. http://www.youtube.com/user/satrianman?feature=mhee

Według mnie jeśli wprowadzają na kat A, to stopniowanie powinno być również na wszystkie kategorie. Np. młodzi kierowcy do x wieku auta z silnikami do 1000cc i 50km - auta kompaktowe. Podobnie ciężarówki. Najpierw busy powyżej 3,5T i małe ciężarówki i stopniowo w górę.

Świetna sprawa! Popieram! http://www.motopozytywni.pl/

Jeździłem w innym SHARKu XRF od '97 do '03, potem w zeszłym roku po powrocie na dwa koła. Tak jak twój ma zapięcie DD - to dobre rozwiązanie. Kask pancerny. Jak pojeździsz napisz jak twój się sprawuje. Pozdrawiam!

Wygląda mi to jakby opona była nowa i jeszcze nie starła się warstwa sylikonu ochronnego. Gość wcale mocno nie kręcił, droga wydaje się czysta a koło po prostu uciekło. Inna rzecz że chłop wyraźnie sknocił poprzedni zakręt z braku techniki albo po prostu miał nie swój dzień.

Fantastyczna sprawa! Sam też myślę o wózku bocznym ale to temat na przyszłość. Gratulacje! Pozdrawiam!

Ja zawsze pompowałem wg serwisówki (CBR600F2). Jednak na jesieni, temperatury niższe opony nie bardzo chcą się nagrzewać, przez co przyczepność drastycznie spada. Znajomy podpowiedział bym obniżył ciśnienie o 0,3at i będzie ok. I rzeczywiście jest zdecydowanie lepiej. Moto wyraźnie mniej stabilnie się prowadzi ale na poziomie akceptowalnym. A przyczepność - super! Ps. ciśnienie sprawdzam co tydzień lub przed dłuższym wyjazdem.

A może BMW R850R. Łatwy w obsłudze. Nie trzeba smarować i naciągać łańcucha itp :)

Świetna sprawa! Upoluj Moto na wiosnę i w drogę! :)

Ale pomyłkę strzeliłem. Przepraszam Jeszua, oczywiście chodziło mi o serie K tzw. cegła. Jednakże obserwuję też RSa z serii R, więc temat zostaje aktualny. Wszystkie trzy modele RRT,RRS i KRS są dla mnie ciekawe. Zawieszenie, napęd wałem, hamulce, wygoda, jakość wykonania, i wiele innych zalet opisywanych przez ludzi, ciągnie mnie jak magnes by poobcować z motocyklami BMW i dowiedzieć się o nich czegoś z pierwszej ręki. Z tego co widzę na mobile.de to cenny w Niemczech są miażdżąco wyższe od tych polskich! Szok! Pozdrawiam.

Obydwa modele są dla mnie interesujący. Różnią się ale każdy ma swoje zalety.

Witam! Chciałbym się dowiedzieć trochę nt BMW R1200RS głównie pierwsza wersja ta od 1997r. Koncepcyjnie motocykl bardzo mi pasuje. Nie jest to co prawda RTek1100 na którego od jakiegoś czasu się zapatruję, ale może jest to stosowniejszy model do przesiadki z CBR 600F2 na której teraz jeżdżę? Nurtuje mnie kilka rzeczy - Czy motocykl nie jest za ciężki do jazdy codziennej? - Jak jest z wygodą pasażera? - Czy zdarzają się poważne awarie? Coś zasłyszałem o skrzyniach ale jestem zielony. - Czy obsługa tego modelu jest trudna? Podstawowe czynności serwisowe itp. - Czy luzy zaworowe kasowane są automatycznie? - Czy np. motocykl z 1999 za 11200PLN to mina czy one normalnie chodzą tak tanio? http://otomoto.pl/bmw-k-1200-rs-1999-rok-prod-M2596205.html Reszty pytań nie pamiętam. Jak coś mi wpadnie do głowy to dopytam. Pozdrawiam!

Według twoich wyjaśnień SHLRider nt spalania oleju to prawdopodobnie u mnie będzie z tym ok. Preferuję płynne toczenie się po asfalcie. Nad modelem RS też się zastanawiałem ale RT bardziej przykuwa moją uwagę. Czas pokaże, bo to sprawa przyszłościowa m.in. ze względu na wspomnianą cenę zakupu. Na allegro pojawiają sie oferty na 1100RT bez kufrów za około 8000, co o tym sądzicie? Pewnie ze względu na ceny części zamiennych lepiej odpuścić takie egzemplarze? Co może być w takiej sztuce padnięte, do wymiany itp.? Na co zwracać uwagę?

Witam! Napiszcie swoje spostrzeżenia z eksploatacji BMW R1100RT. Porównanie z innymi modelami BMW i ew innymi markami. Policja wielu krajów wybiera ten model, -czy nie jest za ciężki do codziennej jazdy? -Ile kilometrów wytrzymują podzespoły? Napęd, skrzynia itp. i ogólnie jak wygląda zużycie elementów/podzespołów w czasie eksploatacji. -podobno boxery biorą olej, jak z tym jest? -czy ten słynny nawiew ciepłego powietrza w kokpicie rzeczywiście zdaje egzamin w chłodne dni? -podobno ten model nieźle sprawdza się podczas jazdy w niskich temperaturach? -podobno aerodynamika jest tak opracowana że krople deszczu skutecznie są odchylane przez co jazda w czasie opadu jest znośniejsza? -jak z widocznością w lusterkach wstecznych? -czy telelever i paralever często wymagają obsługi i jak z kosztami tejże? -RT ma duże gabaryty, jak z jazdą w mieście, jazda między samochodami w korku? Obserwuję ten model na ewentualne następne moto i mam mnóstwo pytań. Jestem zielony w dziedzinie motocykli turystycznych i marki BMW. Obecnie jeżdżę Hondą CBR 600F2, to bardzo dobry motocykl ale jak na moje potrzeby za szybki. Preferuję raczej spokojny styl jazdy z ewentualnymi szybszymi przelotami ale bez jazdy 200km/h, do 160 km/h wystarczy ;)

Mam 29 lat i od dawna zapatruje się na motocykle BMW. Snobizm hmm może jak będę miał kto wie hehe ale nie dla szpanu chcę kupić. O ile jest tak jak ludzie zachwalają że są to motocykle trwałe (nie bez powodu używane przez policję na całym świecie) to jest to coś dla mnie. Bo oprócz motocykla do rekreacji musi on też służyć mi jako wół roboczy na co dzień do pracy i różnych sprawunków. Zastanawiam się tylko czy R1100RT nie okaże się za ciężki?

Jak jest ze zużyciem oleju przez BMW? Podobno R1200RT już od nowości spalają olej i trzeba dolewać? A jak jest ze starszymi modelami R1100RT i R1150RT? Choruję na ten model, jestem w fazie zbierania informacji. Pozdrawiam!

U mnie też stuka a łożysko główki mam nowe i raczej dobrze dokręcone bo jak dam mocniej to zaczyna być przyciężkawo, opór zaczyna narastać przy skręcaniu na podniesionym przodzie.

U mnie wyraźnie słychać kliknięcie przy ostrym do hamowaniu i zastanawiam się co to? Łożyska główki mam nowe. Nawet tuż po ich wymianie, słychać było to pyknięcie a sprawdzałem różne siły dokręcenia. Moto jedzie prosto, nie ściąga, kierownica nie shimi. Wszystko ok. Tylko to pykanie. Może to luzy w lagach albo pływające zaciski hamulców? Łożyska w kołach mam nowe.

Też tak miałem w CBR 600F1 jak ciepła to ciężko paliła. Na zimno paliła dobrze. Niezależnie od temperatury strzelała z wydechu (pusty komin) i kopciła na niebiesko. Przed regulacją i czyszczeniem gaźników nie trzymała wolnych obrotów w ogóle i gasła. Przy prze gazówkach wyrzucała czarną sadzę. Oddałem do regulacji zaworów. Serwisant powiedział że na dwóch nie było luzu w ogóle i tylko dwa mieściły się w normie. Po zaworach od razu wyregulował gaźniki. Moto od razu odżyło i zużycie paliwa zdecydowanie spadło. W następnym sezonie znów regulowałem gaźniki, tym razem u mechanika z polecenia i lala gadała jeszcze lepiej! Niestety przez cały okres eksploatacji brała olej. Najpierw w granicach rozsądku potem jak doszło do 1,5 litra na 1000 sprzedałem ją. Przejeździłem nią 26 tyś km. Teraz mam F2 i jestem happy Czekam na info jak tam z twoim sprzętem, bo nie ukrywam że jestem ciekaw, co jest przyczyną w twoim przypadku? Powodzenia! Pozdrawiam!

Mam kurtkę (all seasons) i spodnie tekstylne HG z szeltexem, kevlarem i hiprotecami. Jakość wykonania bardzo wysoka. Hiprotecki sprawiają wrażenie zbyt delikatnych. Wygoda hmm - ciężko zapinają się mankiety, są grube przez co trudno założyć na nie rękawiczki. Reszta jak najbardziej w porządku. Spodnie mają klasyczny krój dżinsów, z braku łaty w kroku są bardzo śliskie. Można spaść przy schodzeniu na kolano! Podpinka w spodniach bardzo ciepła, w kurtce z braku podpinki wbudowałem ogrzewanie elektryczne które sprawdza się rewelacyjnie! Za ten komplet dałem na ciuchach 160 PLN i jestem zadowolony :)