Skocz do zawartości

jakie sportowo-turystyczne moto najlepsze dla pasażera?


Rekomendowane odpowiedzi

No właśnie?? Chyba przez moje umiłowanie kardana dyskusja skręciła w pole :rolleyes: Ale wracając do meritum to trochę ma bo co by nie gadać to wygodę pasażera zapewniają, raczej ciężkie turystyki. A te są raczej na kardanie. Oczywiście nie wszystkie, ale sporo.

Grzeczni po śmierci idą do nieba. Niegrzeczni po śmierci idą tam gdzie chcą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ile razy kupowaliście łańcuch? Ile razy jakieś grubsze roboty tylko na miejscu i tylko przy pomocy lokalnych warsztatów?

 

 

Żużu77, Cieszyn, R12RT

zdarza się niestety

koszt kilku stów + stówa za wymianę

no i jeszcze babranie się z czyszczeniem, smarowaniem, kontrolą i korektą naciągu

owszem jakiś scottoiler może ułatwić eksploatację ale nie zmienia to faktu, że napęd wałem jest dużo bardziej przyjazny użytkownikowi

w przypadku motocykla typowo turystycznego nie widzę alternatywy

co innego w przypadku motocykla do zabawy/na tor/latania wokół komina - fajnie jest mieć np. możliwość żonglowania przełożeniem

Edytowane przez konrad1f

Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100

https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie było tego zbyt wiele, ale moje doświadczenia to Yamaha Venture i BMW K1200 LT. To jako pasażer. Na ST1100 nigdy nie jeździłem na tylnej kanapie :biggrin:. Powinni się wypowiedzieć posiadacze HD Electra .

Edytowane przez LWfilip

Grzeczni po śmierci idą do nieba. Niegrzeczni po śmierci idą tam gdzie chcą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisząc, że najlepszy, miałem na myśli, że trwały i prawie bezobsługowy. Ale nie ma mowy żeby nie zajmować się nim w ogóle.Sami wiecie, że łańcuch trzeba oglądać regularnie. Musi być czysty, nasmarowany. Kardan z racji konstrukcji, jest "układem zamkniętym" zalanym olejem. Akurat mam moto z kardanem :rolleyes: . Wystarczy sprawdzić czy jest olej i raz na rok zobaczyć, co w środku. ST1100 jest z 1992 roku i ciągle działa na fabrycznym kardanie.

 

E tam, też smaruję łańcuch raz w roku i skubany nie chce się wyciągnąć a już ósmy rok go katuję.

Why... So... Serious

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

No cóż. Wy macie wyobrażenie a ja praktykę. To nas różni.

 

A ile razy kupowaliście łańcuch? Ile razy jakieś grubsze roboty tylko na miejscu i tylko przy pomocy lokalnych warsztatów?

 

Zuzu, maj frend,

 

Jestem za kardenem, bez dwuch zdan

 

BMW tez potrafi spier dolyc sprawe i tez potrafi sie sypnac, ba nawet przy niecalych 5 000 km.

 

Definitywnie prosciej jest kupic lancuch i tyle w temacie.

 

 

 

E tam, też smaruję łańcuch raz w roku i skubany nie chce się wyciągnąć a już ósmy rok go katuję.

 

 

Powiem tak, w mojej DR 350 musialem wymienic na drugi sezon, bo troche po gorkach poganialem.

 

ten od wymiany mam juz od 14 lat !

 

Sugeruje wiec abys moze zaczal wiecej jezdzic :icon_mrgreen: :icon_razz:

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ks-rider, po primo, nagroda archeologa roku jest twoja

 

Po drugie primo, ultimo, po 100 tys km, przekładnię robiłem raz. RAZ

 

Sprzęt ma teraz bez kilku km 200 tys.

Ile razy w podobnym przebiegu trzeba zmieniać napęd łańcuchowy?

Jakie średnie koszty?

 

Przekładnia, owszem, się sypnie, jak będzie używana niezgodnie z zamysłem projektowym. Ale to wiedzą ci, co grzebali w niej i widzieli bebechy.

Oraz...

Jak będzie katowana myjką ciśnieniową.

 

Żużu77, R12RT '05, Cieszyn

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przekladnia sie nie sypnie, ja jezdzilem w latach 70 tych ubieglego wieku na przekladniach z lat 30 / 40 tych i dalej dawaly rade, mimo ze wojne i powojenna biede przezyly. Jak rowniez kompletna nieznajomosc ich dzialania i obslugi przez 99% uzytkownikow powojennych.

To co sie sypnie to wielowypusty walka napedowego i tylnego kola jesli nie beda regularnie ( z raz w roku, czy co 2 lata ) smarowane.

Ale ze wspolczesnymi lancuchami tez bym sie nie bal jechac w daleka trase, nowy naped tez okresowo smarowany, czy ze wspolpraca scottoiler wytrzyma kilkanascie albo nawet dziesiat tys km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adamie szanowny. Nie mamy moralnego prawa porównywać "tamtych" przekładni do współczesnych.

Tak, jak żarówka, która nieprzerwanie świeci już ponad 100 lat w jednej strażackiej remizie w Stanach. Tak, jak mosty napędowe w legendarnym Mercedesie...

Ja mówię o współczesnych tworach myśli ynżynierskiej, skażonej -niestety- wytycznymi księgowych...

 

Żużu77, R12RT '05, Cieszyn

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...