nameless

hmm trzeba to koniecznie sprawdzic ;) dzieki

jak mi znajedziesz datasheeta od sterownika takiego wyswitlacza to looz:P cos takiego http://www.allegro.pl/item147694904_nowe_l..._led_fstn_.html lub mniejszy http://www.allegro.pl/item147693650_nowe_l...tlo_ext_t_.html http://artronic.pl/oferta.php?id=3&d=1&idp=0& wydaje mi sie ze potrzeba wyraznego duzego wyswietlacza. z tego co widze kilka osob chcialo by tego uzywac na torze, a tam nie ma czasu na wpatrywanie sie w wyswietlacz zeby zobaczec czy cos sie nie grzeje albo jaki mamy czas. no wlasnie widze 20zl, ale avt to zdziercy :P poszukam taniej zawsze mozna zrobic samemu :) zawsze mozna zamowic jakas hurtowa ilosc prosto od dallasa kleber ile czasu ida sample?

pewnie jakis detergent, jak bys wlal plynu do naczyn do oleju tez by go zabilo.

zapisywanie danych jako suchy tekst to nie problem. mozna by sie troche doksztalcic i pokombinowac z zapisem jako plik exela. wtedy tylko kilka klikniec i wykres gotowy.

zrobienie czegos takiego wymaga wiedzy z zakresu programowania mikrokontrolerow i umiejetnosci lutowania :D koszt takiego imobilisera to ibutton 7zl + jakis procesorek(wystarczy jakis maly attiny)z 4zl kilka podsawowych elementow, do tego plytka. z tego wszystkiego to najdrozsza chyba solidna wodoodporna obudowan najdrozsza bedzie. szkoda ze nie opanowalem jeszcze obslugi magistrali na jakiej dziala ta pastylka :) nie musial bym kupowac piwa na zlotach przez jakis czas :D edit: z tego ukladu ktory pokazal twizzter mozna wywalic jeden przekaznik z calym obwodem ktory nim steruje. motocykle przeciez nie maja pompy paliwa

tez mysle nad czyms takim :) ale nie mam jeszcze motocykla. na wiosne cos sklece. moj projekt mial miec lcd graficzny jakis 192x64(moze mniejszy 128x32) kolorowy odpada bo podniesie znacznie cene. do tego czujnik przeciazenia, czujniki temperatury chlodziwa(jesli jest), oleju i powietrza, wskaznik paliwa, napiecia. ze spalaniem jest problem, wiekszosc moto ma gazniki i nie ma jak tego mierzyc. we wtrysku cos mozna pokombinowac. i zapis tego na eeprom zeby mozna by pozniej odczytac na kompie. zaprogramowanie tego to nie jest jakas mega trudna sprawa, ale roboty troche jest. predkosc w starych moto trzeba by zalatwic w ten sam sposob jak to robia liczniki rowerowe czyli kontrakton lub halotron i magnes na kole gdzies w okolicach piasty zeby wywazenia nie zepsuc. pewnie dalo by sie zrobic opcje jakiegos indywidualnego powitania po przekreceniu kluczyka :) btw pewnie nie kazdy wie jak wyglada pastylka dallasa ktora miala by byc kluczem u kolegi klebera http://www.allegro.pl/item147665780_ds1990...er_ibutton.html 64bitowy klucz czyli 2^64 kombinacji czyli wiecej niz ludzi na swiecie :) w przyszlosci marzy mi sie automatyczna skrzynia biegow:> ale to swera marzen jeszcze :buttrock: edit: mogl by wyswietlac napis "zredukuj" jak obroty byly by zbyt niskie i bieg wyrzej (czy cos :banghead: ) jak dochodzilo by do odpowiednich obrotow

niedawno odkryto w Egipcie grobowiedz, a w nim mumie ktora trzymala CD z tym filmem :D kometaze pod tym i tak najlepsze :D

73 na rowerze ze stoku narciarskiego latem:P 120 kursowa cagiva 125ccm [;

ma swiece zarowa, a ze dziala na metanolu(metanol+5% nitrometanu + ilestam oleju) to wiem bo dzialal i latal w samolocie.

hmm moze nie nazwe teko v-twin, ale mam takie cos:> dwu cylindrowe cylindry sa poziomo naprzeciw siebie nie pamietam ile mocy ma ale z 5 koni bedzie. :bigrazz: kreci sie troche mniej niz 10k rpm. mam tez taki malutki 2ccm niecaly 1 konik i 16000obrotow:> co ciekawe diesel:P zasilany metanolem:> @pawela ale zauwaz ze niski moment silnika mozna nadrobic przekladniami. jak masz silnik ktory moc max osiaga przy 20k rpm ale za to ma malutki moment zakladasz duze przelozenie np 100:1 i masz 100x wiekszy moment ale 100x mniej obrotow. nie jestem tylko pewny czy tak to sie przelicza.

moze zamiast przyklejac niech Pawel wyedytuje pierwszy post w tym temacie http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=60287&st=0 ? jak ktos zdal to wejdzie tam sie pochwalic i przy okazji znajdzie link

ale goscia zjechali, bo kurde opieprzyl dziadka.. tez bym opieprzyl nie prebierajac w slowach!! a co nastepnym razem sie rozejzy. moja babcia pare lat temu widziala jak jakis dziadek z babka wyjezdzal na ulice z pod kosciola i motocyklista jechal "troche" szybciej niz autor tematu. smierc na miejscu.. pilot musi robic badania co jakis czas, sternik(morski) tez, kierowcy zawodowi tez musza, maszynisci chyba tez wiec dlaczego zwykli kierowcy nie mieli by robic? tak poruszajac sie po naszych drogach zauwazylem ze trzbea uwazac na tico, fiaty, polonezy etc. na czarnych tablicach 80% ze jedzie dziadzio w kapeluszu.

wlasnie, przyjzyjcie sie na ulicach w chlodny jesienny/zimowy dzien jak samochody mocno dymia.

o matko normalnie zal dupe sciska... jakis czas temu pierwszy raz wsiadlem na moto, na kursie nigdy wczesniej na niczym co ma 2 kola i silnik nie jezdzilem(ale bez silnika z predkosciami 50ccm tak:>) ktorym byla zdezelowana cagiva. klamki polamane, elektryka hmm jaka elektryka? moto trzeba bylo odpalac na krotko(wszyscy sie patrzyli jak mi zgasl na skrzyzowaniu gdy dlubalem pod fotelem:D ), filtr paliwa zapchany trzeba moto gaslo bez wyraznego powodu i trzeba bylo poruszac filtrem. nie wyjezdzilem nawet 20 godzin tylko 15 bo zagadalem z instruktorem ze wystawi mi papier z gory zebym przed zima zdazyl zdac. przychodze na egzamin ogladam sobie moto nowiutka yamaha ybr 125, 700km przebiegu jeszcze na dotarciu. szczene z asfaltu zbieralem. no dobra wsiadam odpalilem podjechalem na "start". sprawdzilem wszystko no i jade. slalomik, osemka(trzeba sie rozgladac!!) goreczka pff zatrzyuje sie na lini oznaczonej jako A,B i sie zastanawiam gdzie ta gorka:D ruszylem "z nogi" no i dobra koles mi daje nowy kask( jakies problemy z radiem mieli). miasto jade tyle na ile ograniczenia pozwalaja, 9:00 rano praktycznie zero ruchu. dojechalem do wordu, dziekuje szerokiej drogi zycze... teraz czekam na kwitek:>

kazdy sie nada, nie ma znaczenia czy samochodowy czy motocyklowy, musi miec tylko regulacje pradu. olowiowe(obojetnie czy zelowe czy takie zwykle) akumulatory powinno sie ladowac pradem 0.1 pojemnosci i to cala filozofia :)

no farta mial niezlego. w chwili udezenia 133 na liczniku.

a to i ja sie pochwale. zdalem wczoraj, jezdzilem na nowitenkiej(700km przebiegu:>) Ymasze 125 (nie moge zapamietac modelu jakos ybr czy cos). a ta nowa osemka to parodia jest:D normalnie jak stadion jakis:D

mojim zdaniem by polecial:> widziales malutkie silniczki modelarskie? jeden garnek 2ccm pojemnosci i 16k obrotow z tego 2 koniki sie spokojnie wyciaga :icon_rolleyes: tylko wytrzymalosc tego to ok 50godzin. jestem pewien ze chodzilo o 500koni

pewnie dlugo nie pochodzil :> wiem ze wymienil klasyczne zawory ktore maja duza bezwladnosc. na walki jakies (pewnie cos podobnego do tlokow w silniku wankla) ktorych bezwladnosc nie ogranicza do tych 20k obrotow.

dokladnie nie ma nic za darmo. Zauwaz ze silnik xj600 ma dwa razy mniejsza pojemnosc niz to punto 1.3 ale 2 razy wieksza moc przy tym samym spalaniu. Tą moc uzyskuje sie wlasnie dzieki wyrzszym obrotom. Jak wiadomo moc jest wielkoscia ktora okresla ilosc pracy wykonanej w jednostce czasu. jesli jeden silnik o pojemnosci 600ccm wykonuje w tym samym czasie 4 razy wiecej pracy to ma 2 razy wieksza moc niz silnik ktory obraca sie 2 razy wolniej i ma 2 razy wieksza pojemnosc wykonujac mniejsza prace. oczywiscie dochodza tu jeszcze parametry sprawnosci silnika itd. pominolem je bo bez tego latwiej wytlumaczyc jesli sie myle niech mnie kots poprawi :> ojciec mi kiedys opowiadal ze jak studiowal na polibudzie w warszawie to byl koles co z na hamowni z silnika junaka wyciagnol ponad 500koni wkrecajac go na wielkie obroty.

nie czytalem wszystkiego. w kazdym razie fotoradary maja flesza tylko ze blyska on podczerwienia, a nie swiatlem widzialnym (dlatego zdiecia sa czarnobiale bo sa robione w podczerwieni). sprobojcie zrobic zdiecie w nocy bez flesza dowolnym aparatem i odczytac potem numery.fota bedzie rozmazana. zeby numery byly nieczytelne najlepiej spowodowac zeby litery tez odbijaly swiatlo wtedy bialo bedzie w miejscu tablicy.

no ja mialem 3 godzinki jeszcze w ubieglym roku. na pierwszych dwoch koles kazal oswojic mi sie z maszyna(jezdzilem sobie po uliczkach osiedlowych), a trzecia to jezdzilem osemke :icon_razz:

koles zabija swoja inteligtna gadka. smierc jak smierc co za roznica czy koles zostal nawiniety na kolo czy na drzewo tak czy inaczej nie zyje, a temu co z niego zostalo nalezy sie jakis szacunek. takich zdjec nie powinnoo sie udostepniac publicznie. jesli kogos podnieca ogladanie flakow na ulicy to trzeba bylo byc w sobote wieczorem na drodze Bialystok-Zambrow gdzie wysypala sie zawartosc ciezarowki z odpadami z rzezni na droge widok identyczny tylko bylo tego kilka(max 2 moze 3) ton na oko

no puki co to sa to wszystkie pieniadze jakie mam. dlatego nazwalem je oszczednosciami zycia.

no i czego sie smiejesz?? niektorzy w wieku 16 lat zaczynaja pracowac na swoje marzenia. na moto odkladam z wszystkiego co tylko dostawalem od ok10 roku zycia. zaczynajac od pieniedzy ktore dostawalem do szkoly od rodzicow przez pieniezne prezety konczac na roznoszeniu ulotek i pracy w myjni samochodowej. tylko poto zeby na 18-stke kupic sobie cbrke ktora kiedys zobaczylem w salonie