
Marlew
Forumowicze-
Postów
1623 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez Marlew
-
Jak sie rozgrzeje czy jak wyłączysz ssanie? Jezeli tak jest jak wyłączasz ssanie i od pewnych obrotów łapie to z dużym prawdopodobieństwem między gaznikiem a cylindrem łapie Ci lewe powietrze na tyle dużo że tak zubaża mieszanke że nie dochodzi do zapłonu a jak dodasz gazu to już jakoś idzie - sprawdź króćce ssące. pozdr
-
Kropelko, autor był w Rumunii baaaaaardzo dawno temu i zaręczam ze obecnie autostrady i zwykłe drogi w Rumunii są nieporównywalnie lepsze od tych w Polsce co zreszta wcale nie jest powodem do dumy :D pozdr
-
Taaak jak przeczytałem o tych 4000 pln/os to nie wytrzymałem i zadzwoniłem do banku (przez tydzień sie bałem :lol: ) no i oczywiście to samo -tzn troche więcej z uwagi na zużycie paliwa :buttrock: Ale bylo świetnie - od Stambułu choruje na faje wodną (rewelacja) a mój sąsiad którego zaraziłem ideą juz myśli co by w niej palił :D I jeszcze jeden wątek pominięty przez Mańka - przez całą wspólną podróż zapłaciliśmy 1 (słownie: jeden mandat) mimo że poruszaliśmy sie z prędkościami malo kodeksowymi, ten jeden zapłaciłem w Bułgarii, na ograniczeniu do 40 jechaliśmy 88, panowie byli bardzo mili ale pokazali taryfikator (30 lewa czyli 65 pln :lol: ) i powiedzieli że musimy pojechać na komende zapłacić i wrócić po paszporty, ja na to że nie możemy bo mamy mało czasu i czy nie można bezpośrednio u nich (co do sumy nie miałem zastrzeżeń), na co na twarzach panów pojawił się jeszcze szerszy uśmiech i powiedzieli że bezpośrednio można i w takim wypadku jest .............10 lewa (22pln) :lol: :lol: :lol: i za to kocham Bułgarię Poza tym jak nas zatrzymywała policja to tylko po to żeby cos nam powiedziec itp, jak juz napisał Maniek, Zbychu w pewnym momencie był z lekka przerażony naszym wypraktykowanym w zeszłym roku w Bułgarii sposobem przejeżdżania przez miasta - jedź tak szybko żeby sie policja nie zorientowała że Hells Angels są znów w mieście :lol: - ale dostosował sie idealnie do grupy i przejazdy przez miasta zostały skrócone do niezbędnego minimum :D Warto też wspomnieć o kierowcach katamaranów którzy poza Polską praktycznie zawsze zjeżdżają na bok widząc motocykl - zresztą tam kolein nie ma więc mogą zjeżdżać po samo pobocze, i podróżuje sie naprawde komfortowo i szybko - przez całą podróż spotkaliśmy góra parę agresywnych samochodziarzy mniej więcej tyle co u nas na 50 km trasy :buttrock: No to jeszcze raz dzięki za wyborne towarzystwo i .... do następnej wyprawy w 2005
-
Hamowanie silnikiem w dwusuwie??
Marlew odpowiedział(a) na Sami temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Sorry ale tłok nie "kąpie sie" w żadnej mieszance - jedyne smarowanie pochodzi od oleju zawartego w paliwie porwanym z gaźnika - jeżeli gaz jest zamknięty to paliwa dochodzi tylko tyle co na biegu luzem czyli smarowanie może być za słabe powiedzmy dla 4 czy 6 tys obrotów - dlatego w 2suwach są łożyska toczne że potrafią się one obyć przez pewien okres bez świeżej dostawy oleju ale pozostaje układ tłok/cylinder i tu sytuacja jest trudniejsza. Zeby bardziej obrazowo- wyobraź sobie spray do mycia szyb, dodajesz do niego oleju i psikasz :D - wnętrze silnika 2suwowego jest smarowane właśnie w ten sposób, a teraz wyobraź sobie że przestajesz psikać a silnik się kręci :D - już chyba jasne Aha - trabanty wartburgi i syreny miały wolne koło więc ich ten problem nie dotyczył, i jeszcze coś - w zawodach gokartowych zawodnik zazwyczaj ma dostęp do wlotu powietrza do filtra i zazwyczaj ten wlot jest mniejszy od jego dłoni, w czasie jazdy, również w czasie hamowania silnikiem co jakiś czas przytyka się dłonią wlot powietrza i wtedy podciśnienie wyciąga z gaźnika sporo mieszanki z olejem poprawiając znacznie smarowanie w cięzkich chwilach pozdr -
Chcesz to masz :D Rumunia - 25 tys lei średnio (1 euro = 38-40 tys lei) - paliwo b.dobrej jakości i można spokojnie lać natańsze Bułgaria - 1,2 do 1,5 lewa (1euro= 1,95583 lewa) - paliwo kiepskie - najtańsze 91 oktan nadaje sie tylko do bardzo spokojnej jazdy inaczej spalanie detonacyjne Turcja - średnio 1 800 tys lirów (jeden milion osiemset tysięcy :lol: ) a 1 euro = 1,6-1,7 mln lirów - paliwo OK Na przejsciu granicznym miedzy Bułgarią a Turcją w Edirne jest stacja bezcłowa - paliwo po 0,5 euro !!! Aha - jak jedziecie do Turcji 2suwami to wiedzcie że 90 % motocykli w Turcji to Jawy a 9 % to MZ - pozostały 1 % to cała reszta , te dwie marki naprawią Wam i wyregulują w każdej wsi i z czesciami pewnie też problemu nie bedzie powodzenia
-
Opony warte swojej ceny ale nie ma cudów - nie można mieć za takie pieniądze ideału. W Katanie miałem Heidenaua i było OK tylko nieco ślisko na mokrym :) za to po 15 tys km nie było śladów zuzycia. W DR Big mam (miałem) Heidenaua K60 - rewelacyjna opona fantastycznie trzymająca się asfaltu tylko ... wystarczyła na jakieś 6-7 tys km i koniec :) ale jakbym miał wybierać drugi raz pomiędzy świetnym trzymaniem i niską trwałością przy cenie 180 pln a świetnym trzymaniem i dużą trwałością (Michelin Endurance chyba) to i tak wybiorę Heidenaua bo przynajmniej nie musze bać sie o oponę że ją rozwale na dziurach czy krawężniku itp
-
OK 1. w lesie nie bo mało lasów po drodze było ale np probowałem zdobyć wulkan 3260 m.n.p.m. i dojechałem co najmniej 500 m wyżej niż reszta na szosowych - a te 500 m było po drodze dla osiołków i 4x4 - same kamienie i żwir i 40% w góre na I biegu - dał rade!!! po piachu trzeba uważać i po prostu jechać szybko bo inaczej sie zapada i wali na bok :) 2. wzrost 176 cm i obiema stopami (prawie całymi) dotykam ziemi - ale mam niższą wersję (od 91 roku) 86 cm 3. jak sie na piachu nad jeziorem wywaliłem na bok a kumple mieli aparaty w rękach to żeby sobie wstydu nie narobić to podniosłem go sam w jakieś 2,5 sekundy :lol: 4. aha i jeszcze jedno - po zamontowaniu przewodów w oplocie + nowej tarczy + klocków sinter mam świetne 2-palcowe hamulce i przestałem wierzyć w to co wszyscy mówili że DR Big ma kiepskie hamulce Poza tym - sprzedaje go tylko dlatego że sobie to obiecałem przed wyjazdem bo w sumie to chyba coraz bardziej go lubie :)
-
Ponieważ własnie jestem na świeżo po 7000 km w trasie na DR 800 to kilka uwag: -spalanie faktycznie spore - na autostradzie przy 140-150 potrafił wziąć 7,5 l/100 - w górach na zakrętasach 6-6,5/100 -mimo zmiany przełożenia na szybsze i (teoretycznie) bardziej krowiaste - zamiast 15/47 mam 14/42 przyspieszenia są imponujące do IV włącznie i istnieje bezproblemowa możliwość utrzymywania nonstop 140/godz -fantastycznie się prowadzi w każdych warunkach i jadąc nawet szybko nie trzeba myśleć ożadnych dziurach -wrażliwa na ciśnienie w oponach - zestaw napędowy wytrzymał (Iris) jakieś 8-9 tys km i nadaje sie na smietnik :) - no i dzięki dużej dopuszczalnej ładowności po załadowaniu kufra + torby na tył (44l+50l) nie wykazuje żadnych dziwnych zachowań i sunie jak po sznurku Więc ogólnie jest OK - tylko brakuje w trasie jakiś 10-15 koników i gdyby palił te 2 litry mniej ... Ale jakie inne enduro bez ingerencji w zawieszenie i koła daje możliwość szlifowania podnóżków w zakrętach :)
-
Jak szybko to szybko : było ZAJEBIŚCIE !!! :lol: a dłużej napiszemy coś jak sie każdy upora z ogarnięciem spraw biurowo/różnych które sie nazbierały przez te pare dni Zrobiliśmy ok. 7 tys km - zużyliśmy parę opon i parę zestawów napędowych, poznaliśmy pare osób przy których zamiarach nasza wyprawa to sobotnia wycieczka do Grójca. i... warto było pojechać
-
"Wymiana uszczelki pod glowica" ile moze kosztowac
Marlew odpowiedział(a) na STaszek temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
No i jak juz głowica zdjęta to może warto uszczelniacze sprawdzić/wymienić - robota praktycznie ta sama a nie trzeba bedzie za rok znów głowicy ściągać - a i tak jak Paweł mówi - planowanie koniecznie chocby sie "mechanik" zaklinał że nie trzeba -
Olej samochodowy w silniku motocykla.
Marlew odpowiedział(a) na Adam M. temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Mam nadzieje że to nie był ten który ja kupiłem... ;) :) :D -
"Te" sprawy :oops: załatw w nocy i wstań wczesniej to zdążysz - inaczej bedziesz nas gonił :lol: a mnie dogonić trudno :D
-
punkt :lol:
-
Na światłach w prawo na Katowice - iiiiiiii jazdaaaaaa, za jakieś 15 km wypatruj wiaduktu i stacji Petrochemii po lewej stronie - w tym miejscu skręcasz w prawo na Grodzisk, za jakieś 250 m (mijasz szkołe) masz asfalt w lewo, skręcasz i ze 200 m prosto - koło tablicy Osowiec stoi mój dom - zobaczysz zamieszanie na podwórku to poznasz ;):D:) Zapraszam
-
Olej samochodowy w silniku motocykla.
Marlew odpowiedział(a) na Adam M. temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Ja po remoncie zacząłem jezdzić DRą na actevo jest OK ale sprzęgło potrafi sie ślizgnąć przez chwilę przy 5-6 tys obr, wszedłem na forum dr-big.de i powiedziałem jaki mam problem - wszyscy mówią jedno - do Biga tylko mineralny i żadnych problemów nie bedzie ze sprzegłem!! Ale np w Katanie jezdziem na czym popadło żeby tylko miało lepkość zblizoną i było OK, na mobilu 5w50 tez sie zdażyło i NIGDY nic sie nie działo - tylko przy oleju o lepkosci 50 zuzycie jego było mniejsze niz przy 40 zresztą to normalne A teraz na wyjazd do Turcji udało mi sie dostac moim zdaniem najlepszy olej mineralny jaki był w Polsce (to były ostatnie butelki w hurtowni ) czyli QS 10W40 Wiecsomochodowy tak - o ile sprzet nie ma tendencji do slizgania sie sprzegla -
Opisz swoj najwiekszy speed....
Marlew odpowiedział(a) na Black Jack temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Kiedys zjezdzałem z wielkiej asfaltowej góry rowerem - postanowiłem jeszcze dołożyć to tego coś od siebie i doszedłem jak sie później okazało (miałem licznik el.) do 74 km/godz, w któryms momencie chciałem zahamować i okazało sie ze przy tej predkości hamulce nie działają - to było jeszcze przed epoką V-braków i tarcz w rowerach - w ciągu paru sekund gacie miałem prawie pełne i przerażenie w oczach bo za jakieś 250 m był zakręt w lewo - jakoś przezyłem ale do tej pory nie przezyłem nic co choćby w połowie równaloby sie tamtej predkosci - bez kasku, bez okularów bez ochraniaczy w krótkich spodenkach :? Predkość jest sprawą baaaaaardzo względną!!! -
Ja zaszalałem i sprowadziłem Lucasa na przód (zasick 2tłoczkowy) - efekt = niezłe jak na DR hamulce, efekt nieprzewidziany = klocki starczyły na 2000 km ;) Jade dzisiaj do larssona po EBC na podróż może dłuzej pociągną :?
-
a znam tylko taką przez Warszawe - jedziesz trasa Poznan-Konin (trochę adrenaliny :D ) potem do Koła i skręcasz w prawo na światłach za 500 m w lewo i wjezdzasz na droge do Łęczycy z łęczycy na Łyszkowice/Łowicz a potem Skierniewice i Żyrardów i stamtąd do mnie jest 10 km :D trasa ma extra asfalt i jest super spokojna (samochód co 5 km) spokojnie jadąc z Koła do warszawy jedziesz 1 h 45 min A teraz pogoda - żeby nie zapeszyc - jak bedziemy sie trzymać planu to do Stambułu jedziemy po suchym a deszcz nas goni (zawsze na następny dzień pada tam gdzie byliśmy :) - poważnie) np w Debreczynie w sobote leje ale my jestesmy w piątek, w Bukareszcie w niedziele leje ale my jestesmy w sobote itd :) Kurcze jeszcze tylko klocki cham. mi wylazły - wyobrazacie sobie że na klockach Lucasa zrobiłem 1500 km i są do wymiany :D;(;)
-
Kazmir przesadzasz z Bigiem - przy maxymalnej góra 9-10 :D No kilka słów o Bigu - ze wszystkich turystycznych enduro chyba najbardziej enduro - co przez to rozumiem: Dr 650, czy XL 600 są na pewno lepsze w terenie (chociażby dlatego ze mniej ważą) natomiast nie zapewniają takiego komfortu jazdy i takiego prowadzenia na szosie jak DR Big - po zmianie przełożenia spokojnie w trasie jadę 130-140 i nie ma przy tym żadnych problemów z prowadzeniem, wężykować zaczyna powyżej 150 a i tak myśle że to kwestia b. bojowych opon enduro a nie zawieszenia, poza tym fenomenalnie kładzie sie w zakrętach i mimo masy (220 kg zatankowany) nie ma problemów z przerzucaniem z zakretu w zakręt, jest wystarczająco niski żebym przy wzroscie 176 cm dosięgał nogami do ziemi (obiema :D ), poza tym ma duże dopuszczalne obciążenie tzn ponad 200 kG czyli spokojnie 2 osoby + bagaz. Zużycie paliwa wynosi przy mojej jezdzie 50% miasto (agresywna jazda) 50% katowicka 120-140 -7l/100 co przy zbiorniku 24 l daje zasięg 300 km bez problemu. Jeszcze jakieś wady - ciężar !!! zwłaszcza w czasie wolnej jazdy, bak do którego nie pasują żadne torby, silnik wymagający specyficznej jazdy- nie da rady spokojnie albo gaz albo hamulec uspokaja sie dopiero pow 90 km/godz, Aha zaleta jest niesamowicie wygodne siodło mieszczące spokojnie 3 osoby :) i super fabryczny bagażnik o duzej wytrzymałości. Mimo tych wszystkich zalet stwierdzam że mnie enduro nie bawi i i tak go sprzedaje i szukam jakiegoś nakeda z silnikiem R4 :D:D;)
-
Czesc, masz te same gazniki co ja więc sprobuj tak: 1. śrube składu mieszanki wkręć do oporu i wykręć o 1 (jeden) obrót 2. iglice na 4 od dołu 3. sprawdz podciśnienie bo o tym nic nie napisałeś (czy równe w obydwu gaznikach) A jak nie pomoże to tylko zostaje mechanik z doświadczeniem ... (membrany na pewno są OK ???) PS strzelanie w wydech to w singlu standard , zwłaszcza dużym i jeżeli strzela w wydech to wcale nie znaczy że mieszanka jest za bogata -tylko wręcz przeciwnie
-
Uda sie uda, nawet pogoda idzie nam na rękę - najnowsza prognoza z Onetu - w czwartek od Wawy do Rzeszowa słonecznie i +15 stopni, za Rzeszowem odrobinka deszczu za to w piątek od Rzeszowa na południe słonecznie i tez +15-17 stopni -- IDEALNE WARUNKI Teraz trzymamy kciuki za jedną Babę i bedzie dobrze ...
-
Chyba z tym Lwowem to sie juz nie wyrobimy -jeżeli jedziesz to znaczy że spotykamy sie dopiero w czwartek wieczorem przy I noclegu (jezeli tak to wysle Ci adres na maila) jezeli bedziesz sie wracał to do mnie ok. 14.00-14.30 tak zeby o 15.00 wyjechać. pozdrawiam
-
letnią + polar w zapasie - śniegu nie przewidujemy :D
-
Bielizna termoaktywna
Marlew odpowiedział(a) na aadamuss temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocyklisty
ja zawsze jak jest chłodno to pod membranę zakładam polara na gołe ciało i jest OK, jak jest upał to biore bawełne bo pot i tak przez membrane ucieknie a bawełna sie nie zasmmierdzi :D gorzej ze spodniami jak zdejmuje po 600 km to musze szybko wyjsc z pokoju :D:):) pozdr