Skocz do zawartości

awful

Forumowicze
  • Postów

    972
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez awful

  1. stary sierż ma racje... kolezanka w zeszłym roku potrąciła babcie,która jej wlazła na jezdnie w miejscu nieprzepisowym... ona jechała w 2 osoby, probowła mijać,babci wcześniej nie widziała- a i tak przypisali jej sprawstwo...babcia owa zeszła- mimo,ze tylko ją otarli(nie przewrócili się) i kolezanka mimo ze niekarana i bezpunktowa ,dostała 2 w zawiasach na 5, grzywne i straciła prawko na 2 lata... znam jeszcze pare podobnych przypadków(ale z udziałem samochodów). w pl chyba sprawa wyglada tak- dopóki pieszy zyje i jest cały- to on jest winny,ale jak tylko sie go trafi- to wina kierowcy bo nie dostosował pręskości do warunków ... nie jest to ani trochę zabawne...
  2. gdybyś dał ojcu w zęby,to bys nie mial tej handry :biggrin:;) (joke). ale po 3 przejazdzkach raczej nie dałbym ojcu moto...jak to mówią- motocykla ani dziewczyny się nie pożycza :buttrock: dobrze ,ze tata cały... w jego wieku kości juz nie te...no i jak ktos wspomniał- spoko gość :buttrock:
  3. 2cm na kazde 10km prędkosci i 10 stopni zakrętu... nalezy sprawdzać 2x wszystkie 3 wartości w trakcie przejazdu,zeby zakręt wyszedł jak trzeba :biggrin:...
  4. u mnie wypas- równo chodzi, wkręca się idealnie, ciągnie super... i co najważniejsze- mniej pali :crossy: chociaz tylko 150km zrobiłem od regulacji... warto.wg wstępnych wyliczeń inwestycja zwróci się w paliwie po 1000km :) :banghead: na ssaniu? tylko odpalam,od razu po odpaleniu zmniejszam ssanie tak,zeby stał na ok 1500 obrotów... potem nie dłuzej 30sek- tyle co załozenie kasku i rękawic :icon_razz:... ale tu uwaga- nie wiem czy dobrze robię :cool: :P a zeby było na temat: szukam chętnych z 3miasta na jazdę w nocy po obwodzie :icon_razz: zaczepiać mnie na gadu :crossy:... pozdrawiam
  5. palic pali, jak ciepła to nawet nieźle :icon_rolleyes:,ale obrótów niskich nie trzyma... poza tym brak klocków, zacisku tylnego hamulca(czegostam w nim w kazdym razie poza klockami:P ), opony lyse i stare, gumy z airboxa do gaźników do wymiany, przewody hamulcowe takoż, korozja żre wsyztko łącznie z bakiem(bak w srodku to tragedia) i łancuchem który podobno jest nowy. uszczelniacze amorów do wymiany... pod plastiki nawet nie zajrzałem...elektryki też nie sprawdziłem... bo do tego dochodzi brak oc, przeglądu,karty pojazdu -własciciel obecny podobno nie wziął od poprzedniego :>, a potem nie prrzerejestrował na siebie ani nie opłacił :icon_rolleyes:.. jakby ktos czytał o kawie gpz 600r z 84r bodajze , z gdańska(stoi pod pruszczem) to niech sobie odpuści- wariat chce za to 2000zł :banghead:. ale zrobiłem sobie fajny wypad z kumplem i nie żałuję :bigrazz:
  6. spoko- ja wiem w czym tkwi haczyk i dlaczego mało kto moze go chcieć. haczyk ów to brak karty pojazdu. wziałem namiary na poprzedniego właściciela(który podobno nie przekazał jej) i zanim cokolwiek zrobię- ustalę gdzie to przepadło i dlaczego :icon_rolleyes:. poprzedni własciciel mieszka dosc daleko,ale ja mam wtyki ;) i moge tam bezkosztowo trafić... ja go nie chce jako 'głównego sprzęta' - tylko jako 'zabawkę do zarżnięcia' :icon_rolleyes: albo zeby byc bardziej precyzyjnym- dla kolegi na pierwsze moto, dla paru znajomych którzy chcą się uczyć jeździć, dla siebie,zeby sobie rózne rzeczy poćwiczyć... mojego gsa mi szkoda (hehe ciekawe, nie?) ale znam swojego gsa, wiem co z czym i dlaczego jest fajny ;) a ten gpz to niezła cena i pewne możliwości :banghead: ... chociaż może to brzmieć dziwnie :bigrazz:...(jestem nieco wcięty i mogę mieć problem z wyrażaniem myśli...). [zdaję sobie sprawę,ze na zabawkę to nieco za mocne nawet mimo wieku nalezy podejść do tego z szacunkiem..] po prostu chciałbym wiedzieć co warto sprawdzić w tym konkretnym sprzęcie, bo o ogólnych zasadach nabywania użytka mam jakieśtam pojęcie (taką mam przynajmniej nadzieję :crossy: ).... zdaję sobie sprawę,ze cudów nie ma, nie napalę się bez sensu,bo sprzęta mam... aktualnie sobie na zimno kalkuluję :D pozdrawiam
  7. myslę nad zakupem tytułowego sprzeta...pare rzeczy mnie martwi stąd pytania... od airboxa gumki do gaźników się pokurczyły i są luźne powietrze sobie przecieka :bigrazz:- czy to może byc przyczyną nierównej pracy silnika na niskich obrotach? od ramy,równolegle do podłoża idzie poprzecznica do krórej przymocowane są owiewki boczne- ona jest plastikowa oryginalnie? pokrywy silnika- lewa(patrząc z perspektywy jeźdzca) przy pukaniu sprawia wrazenie plastikowej :icon_rolleyes: (taki dźwięk- czy ten typ tak ma?). zauwazyłem jeszcze brak klocków hamulcowych przód, zacisków tył, puszczające uszczelniacze amorów, korozję baku od wewn(to mnie martwi najbardziej jak dotąd) i jeszcze trochę korozji tu i ówdzie :banghead:...ale cena jest spoko... na co zwrócic uwage przy ew zakupie tegoż sprzęta?owiewki pewnie zdejmę jak coś przy kolejnych oględzinach ,ale na co jeszcze warto zwrócic uwagę? z góry dziękuję :icon_rolleyes:
  8. heh chodziło mi o własnie padający śnieg :P za taki zalegajacy i ubity to podziekuję... on natychmiast topił się na asfalcie,ale w powietrzu było go sporo... super efekt: mokra szyba kasku i padający śnieg na zewnątrz- wszedzie świetlista biel :cool::D:D:D. ja lubię jeździć w nocy... jak droga pusta... obwód 3miata jest niezły jeśli chodzi o asfalt i spokojnie mozna cisnąc po ciemaku :banghead:... dla mnie to super frajda... kurde wczoraj miałem banana na ryju a dziś juz nie jestem taki pewien czy 120 w takich warunkach to dobra prędkość...
  9. wracałem sobie przed chwilą od mechanika, ciemno, padał deszcz, a na obwodzie deszcz+śnieg sypał... na szczęście daleko nie miałem- gdybym miał tak przejechać 50 zamiast 20km to pewnie bym nie był taki zadowolony...na tym dystansie nie zdązyłem dobrze przemoknać :cool:. mokra szyba,deszcz na łeb, śnieg w twarz, światła w twarz, wrażenia przednie... jak się bawicie w takie sytuacji? pewnie trochę przesadzalem z prędkością,ale to przez radość ze swiezo wyczyszczonych i wyregulowanych gaźników :icon_razz:... kurde- zmarzłem jak nie wiem co, przewiało mnie, przemoczyło,jechałem z praktycznie kilkumetrową widocznością miejscami , trochę strachu przy wyprzedzaniu tirów było... a i tak banan z ryja mi nie schodzi do teraz :P. ma ktoś może tak samo? czy tylko ja powinienem wykupic karnet do psychiatry?? :P :banghead: i przyznać mi się - z którym się minąłem na obwodzie niedaleko wylotu na chylonię (jechał w stronę chylonii) :wink: . pozdrawiam twardziela :cool: (albo twardzielkę of coz)
  10. heh moja siostra sie ucieszy- teraz mają promocje na artykuły jeździeckie... heh kask za 69zł... kurde ja za swój do jazdy konnej dałem 350 :P... ciekawe jaki oni oferują :cool: pewnie TIGER :banghead:
  11. http://www.allegro.pl/show_item.php?item=95310479 to jest utiki... a super shield to ten z katalogu loisa za 200zł ... przedział cenowy zblizony, utika to jakas firma-ale sprzedawca mowi,ze nic nie wie o atestach, ten SS niby ma atesty- ale ja nie znam firmy,a nie wiem ,czy bytnosc w katalogu louisa gwarantuje,ze coś jest porządne... doradźcie proszę ps wiem,ze jak chce mieć 100% pewnosci ,ze kupuje przadny sprzęt to alpinestar za 500zł będzie ok ;p,ale nie mam 500zł tylko 200 i chcę kupić najlepsze na co mnie stać...:P
  12. nic tak zębów nie wybiela jak dobrze odkręcona manetka ... zwłaszcza na początku sezonu... też kurcze pierwszego dnia jak wyjechałem to 500m ostroznie a potem mokro czy nie mokro ponad pakę przy temp ok 1stopnia... jedyne na co uwazałem to zeby droga była pusta...mus zimę odreagować :smile: Panie i Panowie- nie ma się co oszukiwac- gdybyśmy chcieli jezdzic 40 to by skutery wystarczyły... a przeciez chodzi o wiatr, dźwięk ,"hohoho przechyły i przechyły" ;) i o to wspaniałe uczucie rozciągania ramion przy ruszaniu :flesje: ...przez zimę powstał pewien dług wrażeń,który trzeba było zniwelować :banghead:. tylko kurcze najgorsze jest to,ze na początku sezonu to tak lipnie z umiejętnościami- trzeba je odkurzyć i naoliwić..a licho nie śpi...:D
  13. jak podejrzewam,ze jestem w martwej to mały slalomik- prawo-lewo... +myśłenie za niego. za duzo ludzi chciało mnie zepchnąć... jak sądzicie,czy jak będę miał rękawicę z blachąi wybiję szybę spychającemu mnie pedałowi, to czy policja przyjmie wytłumaczenie,ze się musiałem podeprzeć bo we mnie wjeżdzał?
  14. heh ja tam pcham regularnie. nie wiedzieć czemu nie dochodzi mi paliwo z rezerwy do gaźników, wiec wraz z opróznieniem głównego węża- koniec jazdy... a ja pcham sobie 5litrów paliwa w baku... będę woził litrowy baniaczek po oleju z paliwem tak na wszelki wypadek chyba... bo szlag mnie trafi... oczywiście pajac który to projektował,zaprojektował bak tak,ze z górki jak sie stoi to paliwko jeszcze dochodzi ,ale pod górkę nie... pajac jeden nie pomyslał,ze z górki to ja się mogę stoczyć,a paliwo przyda sie pod górkę... ale jak widać myslenie boli... :icon_razz: :wink: :wink:
  15. nie przesadzaj :icon_razz: mnie się jeszcze nie zdazyło wiać. i nie zamierzam- nieco odwagi cywilnej- dojrzałem do rozrabiania- to i madnat przyjmę jak coś... szkoda gości z jednej strony-ale z drugiej psychole 'robią' reputację reszcie motocyklistów i wrogo nastawiają ludzi w ogóle... a przez to- ludzie są złosliwi i dokopią przy kazdej okazji.kazdemu jak tylko będa mogli- nie będa się pytać czy jeździłes spokojnie- motocyklista = dawca/psychol/niebezpieczny- zabić itp. widać to w komentarzach ludzi do artykułów o wypadkach z udziałem motocyklistów. teraz nikt się nie zastanawia czyja wina - zawsze motocyklisty...
  16. kurde u nas studzienki raczej zapadnięte- i albo omijasz,albo inwestujesz w zawieszenie... jak juz musze przejechać taką- to wstaję,a tak - omijam sobie radośnie... pieśń polskiego kierowcy: "dziuura hiiiiii, dziuura haaaa, dziura haa, dziura haa-haaa"
  17. chodzenie po bagnach wciaga ... mam nadzieję,ze właściciel cały... przy odrobinie szczęścia wygląda tylko jak potwór z bagien... czego mu zyczę...:icon_razz:
  18. 150 po koleinach,no no...ja po koleinach jeżdzę max 70 .ale to naprawde max... 150 jezdze tylko po obwodzie. a tam nie ma kolein...raczej :icon_razz: " tisze jediesz, dalsze budiesz" chociaż może jak się jedzie z odpowiednią prędkością to się przelatuuuje nad dziurami ;p ;p
  19. jak się boisz to łatkę pod spód :icon_razz: ale nie kołek- bo kołkiem przebije Ci opone na wylot- a po co :banghead: byle łata była na srodku opony a nie z boku... ja się bałem kołkować i łatać...a przy wymianie opony okazało się,ze miałem z tyłu łataną...i jeździłem tak nieświadomy :flesje:... a tak - wiem przynajmniej,ze mam łatę:flesje:
  20. ...universalną, PUIGa... założyłem-coś nie pasuje- 3-4cm szpare mam nad reflektorem,ale przerobię zaczepy i będzie git... przejechałem 80km na próbę... i takie spostrzeżenia... heh w zakręcie jak powiało od strony złożenia to wyprostowało mi motor :banghead::D owieweczka tyciunia(jak to mawia łysy) ale mozna się za nią schować i 160 nie straszne :icon_razz: przejechałem prawie całą obwodnicę trójmiejską starając się nie schodzić ponize 150- dało radę wytrzymać- wcześniej niewykonalne :flesje:... ale kurcze jeździ się 'ciut' inaczej- muszę się przyzwyczaić...nie spodziewałem się :flesje: teraz jest jakby... sztywniejszy... nie wiem jak to opisać- jakby stracił na zwinności...a może mi się tylko wydaje... heh jak mi się znudziło marnowanie paliwa na walkę z oporem powietrza kanciatym motorkiem to się kopsnąłem na pustą drogę i sobie poćwiczyłem technikę... ech przez zimę zardzewiałem nieco- nie wiem czy bym zrobił 8mke :flesje: (na początku nawet nie mogłem zawrócić na dwukierunkowej :flesje::D:D::flesje:)... -zakręcanie przez countersteering ponizej 40km/h niewykonalne totalnie ;) - 'bez trzymanki 'stojąc na podnóżkach - po kilku próbach udało się,nawet do 30/h zszedłem :eek: pierwszy raz po zimie zrobiłem taki teścik- polecam kazdemu....teraz się śmieję- ale wtedy byłem nieco przerażony...koszmar. teraz spędzę na tej ulicy sporo czasu żeby sobie wszystko przypomnieć...sobie chyba nawet 8mkę namaluję :D w tym sezonie nawinięte 240km...ciekawe ile jeszcze zanim dogonię poziom z zeszłego sezonu :/ jak tam Wasze wrażenia po zimie?
  21. ee większość programów na tvn turbo to kupa... z jednośladem na czele ;p z niezłych to top gear i garaż,od biedy monster garage... lepsze programy motoryzacyjne lecą na discovery ;p.
  22. był pokazany wypadek katamarana z motocyklem (nie zdazyłem sie przyjrzeć jakim - srebrnym nakedem :) ).... czekałem z zapartym tchem na:" po zimie wyjezdza 10 000 motocykli czyli 10 000psychopatów na kołach" ... a usłyszałem: "po zimie mozna sobie wreszcie pojeździć,a w polsce rowerzyści i motocyklisci są powszechnie lekcewarzeni i błędy kierowców samochodów zapisują na wlasnej skórze"... no,no jestem pod wrazeniem, pierwsze kroki na dobrej drodze...
  23. wydaje mi się,ze jesli sie nie wyrejestrowuje auta, to umowa OC jest automatycznie przedłużana- a potem ubezpieczalnia ściąga należność. więc OC miałeś,nie miałes zaświadczenia o tym. więc tragiedii nie będzie. parking policyjny-opłata za garazowanie, mandacik na pewno też... zanim pojedziesz odebrac moto jedz do ubezpieczalni zapłacic składkę i wziąć papier :)
  24. ja tak jeźdzę - i szczerze mówią G.mnie obchodzi co na to policja... przyjmę mandat jak coś. trudno. w dzień tego tak nie widać jak w nocy, wystarczy wyłączać na noc i w tunelach. liczę też na zrozumienie ze strony policjanta,ale to tak cichaczem...:notworthy: w 3miescie było rozpoczęcie sezonu w niedziele - kilkadziesiąt motocykli w kolumnie- a w sopocie jakis pedał z prawego pasa wrzucił sobie kierunek w lewo i wypchnął mnie za podwójną ciągłą- na przeciwny pas ruchu- dobrze,ze nic nie jechało... TO dopiergo skur*ysyństwo...widzi mase motocykli i jeździ jak chce pedał jeden... czas kupic rękawice ze stalowymi blachami i szyby bić... pzdr
  25. heh nie było problemów :D przejezdzajac na czerwonych światłach machaliśmy im, oni nam, pełna kulturka :notworthy: paru ziomów na choinkach miało zamontowane syreny policyjne- pomagało :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...