Skocz do zawartości

samson

Forumowicze
  • Postów

    967
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez samson

  1. Myśle, że zabawa z klejem nie będzie najlepsza, choć nigdy tego nie testowałem. Udaj się do Centrspawu w Markach...zrobią Ci to porządnie i od razu mogą splanować głowice. Spawałem tak aluminiowy gaźnik od MTXa.
  2. Ja użyłem zwykłego samochodowego gniazda zapalniczki. Przymocowałem to opaskami zaciskowymi w 'załamaniu' górnej półki przedniego zawieszenia a mocowania zegarów. Nie wyjmowałem z tego nigdy ładowarki do telefonu więc woda nie była mi straszna.
  3. Ja sobie coś takiego założyłem w sezonie - ładowałem tym telefon. Naprawde fajna zabawka :buttrock:
  4. No to już nie wiem jaki wniosek z tymi o-ringami... Smarować czy nie? Kupiłem jakiś czas temu nowy napęd IRISa o-ringowy, jest fabrycznie nasmarowany. Póki co jeszcze nie jeździłem ale pewnie po pierwszym deszczu wszystko mi się zmyje... Jak posmaruje sprayem to po chwili będzie cały w piachu - błędne koło.
  5. OK. Wahacz założony. Nowe łożyska igiełkowe z Larssona (koło 70pln tak jak pisałem wyżej) + dorobione nowe tuleje z dobrej stali oczywiście zachartowane. Po poskładaniu wszystkiego z użyciem dużych ilości smaru wodoodpornego Premy i porządnym skręceniu wahacz nie ma luzu nawet 0.1 mm :) Dla mnie rewelacja a koszty wykonania w sumie znikome a i pracy niewiele. Niestety na patent Adama M. zabrakło mi chęci. Mam nadzieje, że wszystko to wraz z wymienionymi łożyskami w kołach zmieni zupełnie prowadzenie motocykla w zakrętach. Dotychczas moto robiło wrażenie jakby śledziło węża np. po trafieniu na studzienke kanalizacyjną w łuku.
  6. M16 - niestety Chart ma dość słabe koła. Jeżdząc po Warszawie 2-3 razy w ciągu 4 miesięcy musiałem oddawać koła do ponownego szprychowania i centrowania. Rozejrzyj się nad wstawieniem grubszych szprych: http://www.bartnik.bigduo.pl/.
  7. Pamiętaj żeby nowych klocków nie spalić na starcie - tj. daj im się dotrzeć i nie hamuj zbyt mocno i długo przodem.
  8. A ja się tak nieśmiało zapytam: Czy realne jest załatwienie leasingu na motocykl bez zaświadczenia o zaleganiu z $$ w US i ZUS? Niestety troche ciężko z tym może być w moim przypadku :) Druga sprawa jak jest z leasingiem używek? Oczywiście na starsze niż >10 lat nie ma szans?
  9. Z tego co widać na zdjęciu to pasuje do MBX 80 i 50. Tylko brać bo cena przyzwoita.
  10. Oleju w silniku nie ma sensu wymieniać wogle. Raz na paredziesiąt tysięcy można profilaktycznie, ale nic się nie stanie jeżeli go nie zmienisz. Najważniejszy jest pożądny olej w dozowniku, ale też tylko z przyczyn ekologicznych - mniej dymi i mniej śmierdzi :) Jeżeli klocki masz na wykończeniu to tylko to zmień. Wszystko można dostać na miejscu w Larssonie w Warszawie , ale warto wcześniej zadzwonić.
  11. No ja sie chyba zastrzele, wiedziałem że tylko w stolicy takie chore ceny są :) Nie jedzie ktoś czasem do Lublina?
  12. Trajka co tak restrykcyjnie z tym docieraniem? Myśle, że pierwsze odpalenie do lekkiego rozgrzania silnika nie ma sensu na postoju... najlepiej bez zbednego obciazenia zrobic rundke do okola garazu i ostudzic. A potem to juz normalna jazda. Setki razy bylo o docieraniu 2T. Docierac mozna normalnie byle bez wykrecania na straszne obroty i uwazac na przegrzanie.
  13. Wystarczy przecież sciągnąć uszczelniacze przeciwpyłowe i stan simmeringów ocenić można z góry. Simmering od spodu nie ma przecież 'wargi' uszczelniającej.
  14. Nie masz co kombinować, różnice w cenach w różnych sklepach (Larsson, Klasa, Bielbike) się wypełniają na różnych częściach. Mogłbym Ci pomóc gdybyś robił większe zakupy. Mam zniżki na różnych częściach nawet do 40% (Larsson), jednak biorąc pod uwage ceny wysyłki do mnie i do Ciebie wszystko się zniweluje :/ To juz Ci niezle BUSH opisal. W silniku (skrzynia) spokojnie możesz jeżeli nie masz kasy zastosować zwykły Hipol Orlenu za 8-9 PLN, byle nie zbyt gęsty, im bliżej 10W40 tym lepiej. Sam się zastanawiam czemu tak jest ale Ci nie odpowiem :) Napisz do Hondy Motopol, powinni Ci odpowiedzieć. A - nie pisz do Boldoru, z nimi lepiej nie mieć nic wspólnego. Znam to z autopsji.
  15. Pomyśle poważnie nad tym. Jeżeli Marlewowy mechanik zgodzi się to wykonać w ludzkiej cenie to mu to oddam do zrobienia. DO GS400 łozyska wahacza są stosunkowo tanie - 70 pln komplet.
  16. Update: Dzisiaj oddałem tuleje do dorobienia u tokarza. Gość dorobi to z wysokogatunkowej stali a później odda do hartowania.
  17. Ja po nalaniu harda (Mobil 1) w GS'ie też straciłem wszystkie zęby i miałem obolałe ręce przez pierwsze paredziesiąt km. Potem przód się 'rozpracował' i jest idealnie :D
  18. Pomysł niezły. W moim wahaczu była tylko rdza i resztki smaru w postaci bardziej przypominającej kamień niż smar. Łożyska wymeniłem, jutro udeżam do tokarza z tulejkami. Tak sobie myśle... najlepszym rozwiązaniem było by zintegrowanie łozyskowania wahacza z silnikiem i smarowanie tego olejem silnikowym :D
  19. Bry! Czy tuleje wahacza, na których chodzą łożyska igiełkowe można dorobić w miarę bezboleśnie? Rozumiem, że wykonane są one ze stali łożyskowej, i to może być główny kłopot. Moje tuleje są mocno pordzewiałe i wyrobione. Licze na odpowiedzi, kogoś siedzącego w temacie (Pipcyk, Adam M. ? ). A i jeszcze jedna sprawa - jakiego smaru użyć do tych łożysk? Czy smar grafitowy będzie odpowiedni?
  20. Bez przesady zbycho. Masz 100% racje, ale oś koła nie jest niczym skomplikowanym i nie przenosi tylu KM mocy co wałek sprzęgła! Oś koła można dobrze dorobić u utwardzić!
  21. Toczą od nowa śrube np. ze stalowego prętu i gwintują. Tylko dobór nakrętki i gotowe. Jednak tak sobie myśle, oś koła powinna być chyba utwardzana lub z czegoś mocniejszego. Miałem sobie taka zwykłą ośke ze sklepu w tylnym kole w MTXie i po kilku jazdach na gumie się wygieła zupełnie i z bębna nie dało się jej wybić.
  22. A gdzie można zakupić w dobrej cenie i ile mniej wiecej toto kosztuje? Mam jedną tarcze. Słyszałem, że gdzieś jest firma, która robi to wysyłkowo - tj. dorabia przewody na wzór.
  23. Anarch lepiej skontroluj czy masz cały prawy simmering na wale.
  24. Damian ale ty nie masz KANTORKA u siebie... to niepowtarzalna zaleta warsztatu Pawła. Ten kto był ten wie co tam może spotkać potencjalnego klienta :lol: :lol: :lol: ;)
  25. Spoko już nie potrzebny. Pół oś się bardzo przydała, potrzymam kluczyk jeszcze pare dni do póki nie przyślą mi nowego napędu :mrgreen: Zębatka po kilkukrotnym opukaniu zeszła bez jęknięcia :D Napotkałem kolejny problem. Zdjąłem do malowania wahacz, wyjąłem tulejki ze środka. Łożyskowanie wachacza to zwykle igiełkowe łożysko. Igiełki wyjąłem, chciałbym wyjąć też koszyczki, ale nie wiem czemu wygląda na to, że nie ma takiej możliwości 8O Koniec wachacza ma poprostu taki pierścień, który blokuje łożysko przed wyskoczeniem, co więcej pierścień ten jest chyba częścią odlewu wachacza... Teraz zastanawia mnie tylko jak wygląda wymiana łożysk 8O Do malowania jakoś przeboleje, to że koszyczki zostaną w środku.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...