samson

Biorąc pod uwagę najróżniejsze pierścienie zegera i pierścienie tłokowe to troche może się tego uzbierać :banghead:

Zapłon w NSR jest raczej bezobsługowy. Wymień świecę i wzbogać troche mieszanke. Musi pomóc.

A tak membrany: http://www.astercity.net/~tombra/membrany.jpg (uwaga duże).

W tej kwestii najwięcej będzie mógł powiedzieć Marlew i Adam M. Nie wiem cóż to ta końcówka L. Za to wiem, że to rewealcyjne moto i warto je kupić. Przed kupnem radze sprawdzić ładowanie (te Suzukowskie reglery do najlepszych nie należą - coś o tym wiem).

Znalazłem całe gaźniki, są z roku 1977 czyli jeszcze starsze od moich. Sprzedający mówi, że kupił je do swojego moto ale nie zdążył ich wypróbować i i sprzedał motocykl. Na moje życzenie rozebrał gaźniki i powiedział, że membrany są w bardzo dobrym stanie (zdziwiłbym się gdyby co innego powiedział :lol: ). Tak wyglądają owe gaźniki:

Słyszałem, że Honda skrzętnie wypiera się jakiegokolwiek pokrewieństwa wszystkich pseudo licencjonowanych chujosungów i innych cingciangów. Z serwisem będzie pewnie tak samo.

Jak w temacie. Mam problem ponieważ moje są stare i straciły po 25 latach swoje właściwości. Nie da się dobrze wyregulować wolnych obrotów, motocykl wolno wchodzi na obroty i powoli z nich schodzi. W Larssonie i Klasie nie mają. Olek motocykle nie ma. W Magazynie Wysyłkowym BOT mają ale to koszt 117 EUR za sztuke 8O. Co ciekawe znajomy niemiec kupował do swojego GS400 w Niemczech i zapłacił za nowe dwie sztuki 89EUR (BOT importuje chyba części z niemiec).

Jakbyś nie zauważył rozmawiamy o motorowerach, czyli pojazdach do 50ccm. Tak więc pewnie gośc, który zadał pytanie w tym temacie jest ograniczony wiekowo.

Gość jest w stanie sprzedać motocykl za 8500. Sławek, weź pod uwagę to , że ten endurak ma niecały rok i koło 2000km przebiegu. Niestety takie są ceny nowych motorowerów, ale za 8500 nic z w miare nowego rocznika się nie dostanie. Za 12-13 można kupic 2 letnią DT125.

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Icea, ogromne dzięki za taką dawke smiechu :lol:

Ciekawostka' date=' ja mam ACN i strona ładuje się strasznie wolno. Powiniście albo zmienić providera albo bardziej zoptymalizować sajt. Co do tej fotki: http://www.wgm.friko.pl/galerie/filu-gal/5.jpg W tym wydaniu RMX wygląda conajmniej jak DR400 :banghead: :lol:

Icea... co ty wogle porównujesz? Nie obraź się, ale Twoje moto ma już ponad 10 lat i to raczej relikt przeszłości. Zarówno pod względem wyposażenia jak i technologicznym. Wiek szczególnie ma znaczenie w motocyklach cross/enduro - wiadomo czemu. Jeżeli kupować enduraka to max 3 letniego. Moim zdaniem gość powinien sobie sprawić coś w miarę nowego... Kolega ma na sprzedaż Rieju MRX 50cc. Bardzo przyjemne enduro. Sporo razem jeździliśmy w terenie. Spokojnie moge stwierdzić, że to Rieju jeździ praktycznie tak samo jak mój były MTX 80. Zawieszenia o niebo lepsze od MTXa. Coś jakby porównywać rower i super crossowy motocykl :banghead: Mniej więcej taki skok technologiczny i wydajności. Jeżeli was zainteresuje to tutaj można go zobaczyć i kupić: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=19188079 Myśle , że to super cena jak na prawie nowego 'Rycha'.

SKF są bardzo dobre... Choć NTN chyba lepsze. Zależy do czego :banghead: SKFy na wale w Hondzie MTX 80 wytrzymywały połowe tego co NTN C3.

Rafał poszukaj na ebay.de części. GS500 to bardzo popularny motocykl i powinieneś kupić za całkiem przystępne pieniądze niezły silnik. Do mojego GS'a można wyrwać cały silnik za 20-30 EUR !!

Święte słowa. Nie ma co rzeźbić. Szarpnij się na oryginalna uszczelke i będziesz miał spokój. Ja mam przy okazji nowego sprzęgła nową uszczelke pokrywy sprzęgłowej i nawet śladu na niej nie widać 8)

A pamiętacie strone www.motorowery.iq.pl ? Mam ją na CD-r. Miałem ją prowadzić po tym jak jej autor zmienił troche zainteresowania ale dałem ciała i zabrakło mi czasu.

Dzisiaj napadało tyle śniegu, że odwiozłem moto do garażu :? :? :? No niestety, dopóki samochody nie rozjeżdzą śniegu będe musiał się zadowolić autobusem :?

Przede wszystkim napisz jakiej firmy masz kit założony. Poza tym polecam lekture forum www.50cc.nl. Ostatnio Twoja Honda miała 125ccm pojemności.

Zdań na temat Simsona i japończyków jest tyle ile nas tutaj razem zebranych. Simson to dość przestarzała konstrukcja z bardzo dziwnymi rozwiązaniami. Przede wszystkim rozwiązanie skrzyni biegów - wogle nie zgodne z 'normami' światowymi - kto rozkładał ten wie - ahh te kulki. Instalacja elektryczna - rozwiązana kretyńsko - każdy zna te kłeby kabli. Rama otwarta - nijak ma to się do enduro... rozwiązanie nie zbyt trafione. Wygląd - moim zdaniem nie zbyt ciekawy. Co do trwałości nie wypowiem się bo nie jeździłem. Mam dwóch kumpli którzy mają/mieli S51 - obaj mieli same problemy choć podobno zadbane simsony potrafią być bezawaryjne. Co do japończyków. Miałem Honde MB80 z 1981 roku i Honde MTX80 składaka z roku średnio-wiadomego. MB była zupełnie bezawaryjna, lałem benzyne i olej i jeździłem bez dotykania się do niej palcem. MTX zaraz po kupnie z oryginałem wiele wspólnego nie miał więc psuł sie nonstop. Rozebrałem go całego na części i poskładałem jak należało -od tamtego czasu MTX był bezawaryjny i dalej taki jest. Ja osobiście nigdy nie kupiłbym simsona z wielu powodów. Mając do dyspozycji 2000 czy nawet 3000 wolałbym japonie. Ceny eksploatacji tak naprawde nie różnią się aż tak bardzo, a nawet 10lat starsze japończyki są dużo bardziej zaawansowane technicznie od simsonów. Skrzynia biegów w przeciwieństwie do simsona wykonana jest tak jak w każdym innym dużym motocyklu w związku z czym NIGDY nie ma z nią problemów. Zapłon CDI zapewnia doskonały komfort tak samo jak praktycznie nie zawodny dozownik oleju. Wielu z was przedstawia jeszcze dość 'staromodne' poglądy przywiązania do niemieckich demoludowych simsonów i MZtek. Tak samo jak zwolennicy BMW i WV psioczą na Honde i inne japońce tak wy nie potraficie zrozumieć że coś ze wschodu może być dobre. Nie twierdze oczywiście, że simson jest zły. Poprostu stosunek ceny do zastosowanej technologii ma się w przypadku simsona jak ch*j do oka. Wole zapłacić te same pieniądze za coś bardziej zaawansowanego technicznie niż te same pieniądze za przestarzałą konstrukcję z lat 60tych. To o czym pisze, nie w każdym przypadku jest słuszne. Kupiłem Suzuki GS400 zamiast MZ ETZ 251 czego teraz naprawde bardzo żałuje. Osiągi praktycznie te same a różnica w cenach części naprawde gigantyczna. Tak jak w przypadku Simson - małe japońce różnica nie jest tak odczuwalna tak w przypadku GS i MZ są to różnice cenowe rzędu 10x. Naszczęście każdego (prawie) obdarzono rozumem i własną wolą więc to co kupi będzie tylko jego wyborem. Wole przed zakupem sprawe dobrze przeanalizować i mieć za te same pieniądze coś lepszego niż gorszego ale to przecież jest oczywiste. Uff się rozpisałem. A tak wogle to Szczęśliwego Nowego Roku... 8)

Widziałem chyba całe tuningowe zapłony na www.50cc.nl.

Proponuje zakupić nieduży akumulator żelowy. Z jego zamocowaniem nie będzie żadnych problemów i spokojnie można to zrobić plastikowymi opaskami zaciskowymi. W MTXie miałem akumulator wyjęty z budki telefonicznej TP sa, do czego oczywiście nie zachęcam :D

Straszliwie trzęsiecie gaciami Panowie. Ja przejechałem na A1 (z czego częśc bez prawka) GS'em prawie 13 000km. Kontroli policyjnych miałem kilka - NIGDY policjant słowa nie powiedział o złej kategorii. A będe robić jak tylko będe miał możliwość. A w trasy jeździłem bliższe i dalsze. No i kilka miesięcy dzień w dzień do szkoly i do 2oo :D