samolot

Mam dwa problemy z fabrycznym radiem w swoim samochodzie. 1. Mam ustawione coś takiego, że jak zwiększam prędkość to zwiększa się głośność radia, a tego bym nie chciał. 2. Mam podłączony niefabryczny zestaw głośnomówiący - bluetooth.Za każdym razem po przekręceniu kluczyka krzyczy głośno przez głośniki "connect" co mnie bardzo irytuje. Ja z tego zestawu nie korzystam wcale. Jak go odinstalować? Poświeciłem już czas, wszedłem w menu radia i niestety dwóch powyższych rzeczy nie udało mi się zrobić. Jest regulacja jasności wyświetlacza, jakieś inne zakładki ale od poziomu dźwięku w funkcji prędkości i od bluetooth nie znalazłem.

Chodzi o opony letnie markowe np: Michelin, Dunlop, Pirelli itd. Klocki i tarcze OEM lub markowe ATE, TRW, Textar itd. Nie zastanawiam się, nad kosztami utrzymania takich aut, bo ich utrzymanie jest poza moim zasięgiem finansowym. Po prostu gdzieś słyszałem, że w takich autach klocki lub opony mogą wystarczyć zaledwie na 20-30tys.km przy umiarkowanej dynamice jazdy. Czy jest to prawda?

Jak wygląda żywność opon, klocków hamulcowych i tarcz w samochodach o mocy 200KM i wyższej - np. audi A6, BMW 530D z napędem na jedna oś . Wiadomo, zależy to od stylu jazdy - ale zakładając, że jeździ się głownie za miastem i wie się po co pod maską ma się ponad 200KM :biggrin:

Pejser testował CBR-kę 2008 z Power Commanderem i zawieszeniami Mupo i stwierdził, że w takiej konfiguracji, żadna sportowa 600 mu nie dorównuje i nawet za kilka lat dorównywać nie będzie. PC nie tyle podnosi moc maksymalną, co moc w średnim zakresie obrotów, co jest słaba stroną CBR w stosunku do Kawy 636. Moc silnika z dobrze zestrojonym PC, filtrem KN oraz sportowym wydechem sięga 130KM na silniku, gdzie seria ma 116-118KM, a w środkowym zakresie obrotów procentowy przyrost mocy jest jeszcze bardziej odczuwalny.

Posiadam CBR 600 RR z 2007r i ja natomiast nigdy nie jechałem sportowym litrem :biggrin: Znajomi mówią, że przesiadka z każdej 600 na jakąkolwiek sportową 1000 zawsze pozytywnie zaskakuje - szczególnie mocą w środkowym zakresie obrotów. Odwrotnie - to będzie raczej słaby pomysł. Moja CBR-ka jest lekka, ekonomiczna, ma amortyzator skrętu i to naprawdę niezawodny motocykl. Dla mnie jej moc silnika jest wystarczająca, przydało by się tylko więcej "powera" w środkowym i dolnym zakresie obrotów - ale nie jest tragicznie w porównaniu ze starszymi 600ccm, Wadą CBR-ki jest słaba ochrona przed wiatrem (nawet z szybą puig racing) oraz małe gabaryty - mam 189cm wzrostu i 102kg wagi. Cbr-ka ma też skromne wyposażenie - brak ABS-u, komputera pokładowego, sprzęgła antyhopingowego, zmiennych map zapłonu itd. Na tor ma ponoć najsłabsze zawieszenie z 600ccm z tamtych lat.

Polecam Kymco Active50 lub Nexxon 50. Co prawda jest to czterosuw i ma 4 biegi, ale jest absolutnie niezawodny i pali max 2,1l/100km. Prędkość maksymalna rzeczywista 60km/h choć prędkościomierz pokazuje wtedy 70km/h :biggrin:. Jadąc takim motorowerze nie jesteś traktowany przez innych użytkowników drogi jak "młody gniewny" , "gimbaza" itd. Za 1500zł na pewno znajdziesz zadbaną sztukę z niewielkim przebiegiem. 3,1KM to niewiele ale zawsze można zapodać większy cylinder. Koła 17 cali zapewnia większy komfort niż typowy skuter. Dwusuw może i szybszy ale okropnie nieekonomiczny. Ja bym w dwusuwy i sprzęty na malutkich kółkach nie wchodził...

Wszystko fajnie tylko, że w Białymstoku żadnych z tych butów nie przymierzę, gdyż tu nie mamy takich sklepów. Wyjątkiem jest firma Wojas - ale to raczej buty bardziej eleganckie niż ciepłe buty na zimę o charakterze sportowym. Poproszę więc o propozycje butów, które przymierzę w Białymstoku.

Przecież wiem, że 500zł to śmieszna cena jak za buty na motocykl. Jednak lepszych (czytaj droższych) u mnie w Białymstoku w sklepach nie było, Tak naprawdę tylko jeden w miarę porządny sklep w mieście mamy. Musze wiec chyba udać się do Warszawy. Jakich marek, jakie modele szukać?

Yuby luzik - czytaj ze zrozumieniem. Kupowałem dawno temu w CCC i stwierdziłem, że szkoda kasy na takie buty. Od dłuższego czasu noszę Adidasy, Nike, Reebooka itd i szału nie ma wiec będę szukał dalej.

Powolutku panowie. Buty wcale nie były takie tanie - cena detaliczna była 570zł. Jako, że zauważyłem iż na butach jest lekko odklejony plastik na pięcie z zewnątrz sprzedawca zaproponował mi cenę 500zł zaznaczając, że w każdej chwili mogę je zwrócić do sklepu to oni je wyślą na naprawę. Mi to odklejenie w niczym nie przeszkadzało, ale te prujące się szwy w miejscu zetknięcia z rzepem to trochę za wiele. Po drugie w moim mieście (Białystok) te buty to były najdroższe buty o tej wysokości. Nie chciałem butów wysokich, ale też nie chciałem sznurowanych pseudo-butów motocyklowych przypinających adidasy lub trampki. Przecież nie pojadę po buty motocyklowe do warszawy?! Mierzyłem tańsze buty (z czystej ciekawości) to były niewygodne i kiepsko się się prezentowały? Firma Forma jest chyba lepsza od Rebelhorn, Adrenaline, Shima itd? Jeśli nie te buty to jakie proponujecie. Chodzi o take za kostkę, czarne, o sportowym sznycie - cena nie gra roli - mają być dobre. Mogę przejechać się do Warszawy, mam tylko 180km drogi. :biggrin:

Niecałe dwa lata temu kupiłem buty Forma Velocity. Nie są to niskie buty, ale też nie za wysokie - dla mnie do wszystkiego - rewelacja. Niestety w jednym bucie na pięcie od zewnątrz zaczął odstawać plastik, a w obu w miejscu zetknięcia się szwów z rzepem, nitki po prostu się poprzecierały. Z tego co wiem na wszelkie buty jest gwarancja 2 lata. Czy zostanie mi udzielona gwarancja? Ostający plastik chyba się kwalifikuje, ale te nitki to chyba nie. Jak odmienią mi buty na nowe, to w nowych te nitki na szwach znów sie na 100% po jakimś czasie poprzecierają. Co mogę w tej sprawie zrobić?

Wyczytałem gdzieś w internecie, że jazda na luzie powoduje przedwczesne zużycie skrzyni biegów. Wynika to z tego, że jest wtedy niższe ciśnienie oleju? Czy to jest prawda czy niesprawdzona informacja? Zasadniczo nie jeżdżę na luzie. Luz włączam tylko w jednej sytuacji - jak schładzam turbo po jeździe na trasie. Zamiast czekać na postoju aż olej ostygnie wrzucam luz przy ponad 100km/h i toczę się. Jak się dotoczę to mogę od razu wyłączyć silnik, a tak musiałbym czekać. Czy w ten sposób dobiję swoja skrzynie biegów? Czy w Golfie V 1.9 TDI Variant w skrzyni biegów jest jakiś filtr oleju. Ponoć w nowych samochodach są montowane w skrzyniach jakieś filtry,

Mam problem z kupnem butów. Preferuje zarówno na lato jak i na zimę buty w jednolitym czarnym kolorze, w codziennym - lekko sportowym stylu. Kiedyś kupowałem buty w CCC i Deichmannie ale buty z tych sieci szybko się zużywały (najczęściej pękała podeszwa w zimowych, a letnie po roku wyglądały jakby miały 10 lat). Jakiś czas temu kupiłem letnie Adidas i żeby nie przetarcie na pięcie po dwóch latach używania to byłyby super. Niedawno kupiłem letnie buty Nike to po kilku miesiącach przetarły się na pięcie a reszta wygląda jak nowa. Zaznaczam, że nie kupuje butów zbyt dużych i raczej nie chodzę w nich zbyt dużo (wszędzie raczej samochodem, motocyklem lub rowerem). Niedawno żywot zakończyły buty zimowe Reebok - pękły na szwach miedzy podeszwą a skórą, podobnie kiedyś buty Badura na łączeniu skór. Kiedyś kupiłem sobie polskie brązowe pantofle za około 130zł. Chodziłem w nich wszędzie - praca, imprezy, spotkania - około dwóch lat eksploatacji dopiero doprowadziło je do zużycia. Tylko, że na rowerze, czy na jakieś ognisko czy do sportowej bluzy pantofli nawet tych brązowych zakładać nie wypada :laugh:. Jakiej firmy warto kupić buty, żeby posłużyły mi dłuższy czas, były w czarnym kolorze i lekko sportowym stylu?

Niezawodne są motocykle marki Honda. Nieraz widzę jak po drogach mego miasta jeżdżą stare, ale dobrze zachowane CBR 600F1 lub F2 lub stare Hondy CBR1000F - a przecież te motocykle maja grubo ponad 20 lat! To wszystko świadczy o ich trwałości, niezawodności oraz łatwości napraw i dobrej dostępności części. Wbrew obiegowej opinie nowo produkowane Hondy nie są wcale gorzej wykonane i mniej trwałe. Potwierdzają to testy długodystansowe "Motorrada" a przede wszystkim użytkowników (najczęściej z USA), którzy podróżując nimi w ciągu krótkiego czasu nalatali nimi ponad 100tys,km.

Znajomy miał do wyboru Golfa VII, Octavie III i Leona III (wszystkie 1.6TDI 105KM). Wybrał Leona bo w najniższej cenie (70tys.zł) miał najlepszy wygląd oraz wyposażenie - miedzy innymi wszystkie światła LED :biggrin: Golf VII w kombi jest fajny, ale zwykły - jakis taki mały, krótki, słabo wyglądający :cool: ? Co fajniejszego jest w Golfie VII niż w Leonie III? Jechałem golfem VI i Leonem III - wierz mi na wyboistych zakrętach dużo pewniej czułem się w golfie. W Leonie ma się wrażenie "przeskakujacego" w bok tyłu.

Belka nie jest złym rozwiązaniem jak się spokojnie jeździ. Natomiast jak się szybko wchodzi w zakręt w samochodzie z belką a na tym zakręcie będą nierówności lub pofalowanie nawierzchni to reakcja takiego zawieszenia jest nieciekawa. Dużo bezpieczniej jedzie się w tych samych warunkach na wielowahaczu - tam podskoczenie koła z jednej strony nie powoduje gwałtownej reakcji koła z drugiej strony. Na belce przy podobnej twardości sprężyn tył bardziej "przestawia się" na nierównościach drogi na zakręcie co jest nie za bardzo bezpieczne.

Bungry nie masz racji bo każda Octavia II ma z tyły zawieszenie wielowahaczowe, natomiast Octavie III tylko te z silnikami powyżej 150KM. Powiedz mi Bungry co nadzwyczajnego widzisz w golfie 7 (lub blizniaczym Loenie III)? Jeździłem golfem VI i leonem III na wypasie i jakichkolwiek pozytywnych różnic trudno się doszukać, ba golf miał wielowahacz z tyłu Leon niestety go nie ma.

Dla mnie też średni pomysł, Raz się ścigałem na prostej z młodzieńcem na Aprili RS 50 (ja jechałem Ymamahą YBR 125). Niestety zostałem z tyłu ale myślę, że to tylko ze względu na moją wagę 100kg - kierujący Aprilią wyglądał na max. 70kg, a przy tych mocach silnika waga ma ogromne znaczenie dla przyśpieszenia. :biggrin:

W passacie 140KM to absolutne minimum do przyjemnej jazdy. Octavia 170KM będzie dużo dynamiczniejszym i przyjemniejszym autem w jeździe. Ponadto octavie raczej znajdziesz w lepszym stanie technicznym oraz z mniejszy przebiegiem - często z salonu w Polsce.

HONDA NSR 50, Aprilia RS 50 , Yamaha TZR 50 w seryjnym silniku mają około 9-10KM (po odblokowaniu) i rozwijają maksymalną prędkość około 100km/h. Legalnie 50ccm, która rozwija powyżej 45km/h nie można poruszać się po drogach publicznych chyba, że zarejestruje się ją jako motocykl. Jeśli nie to pozostaje tylko tor oraz inne zamknięte obiekty. Zabawnie te 50-tki jadą :biggrin: Na 50 metrach to 4 razy bieg na wyższy trzeba zmienić przy przyśpieszaniu. Jak takiego motorka się nie widzi tylko słyszy to wydaje, się że leci 200km/h takie ma to obroty, a w rzeczywistości jedzie np 60km/h.

Jakiś czas temu zimowałem Yamahe YBR 125 w garażu blaszaku. Nie był to najlepszy pomysł. Garaż blaszak ma to do siebie, że wieczorem od środka skrapla się na nim rosa, Po zimie z trudem motocykl odpaliłem. Na elementach metalowym pojawił się jakiś nalot przypominający pleśń. Może wystarczyłoby nakryć motocykl odpowiednim pokrowcem i byłoby po problemie? Ale co w przypadku codziennego parkowania w garażu blaszaku? Przecież nie będę codziennie nakrywał motocykla pokrowcem. Jak radzić sobie podczas dojazdów do pracy na drugą zmianę. Jak kończę pracę o godz. 22 to na całym motocyklu jest rosa. Wycieram siedzenie i rączki kierownicy i jazda. Ale jak wytrzymują to podzespoły motocykla szczególnie elektryka itp. Jak jedziecie w podróż motocyklową i nocujecie w hotelu, a motocykle stoją na parkingu to przykrywacie je pokrowcem czy zostawiacie swobodnie? Czy mam obsesję na punkcie tej rosy/wilgoci? Jak sobie z tym radzicie? Rozumiem, ze garaż blaszak to albo tylko ze styropianem od środka, albo motocykl pod pokrowcem bo inaczej to słaby pomysł? Czy murowanych garaży nie dotyczy problem wilgoci?

Nieoryginalny ale dobrej firmy zestaw rozrządu nie będzie gorszej jakości od tego montowanego w fabryce. Wymiana rozrządu według książki co 150 tys km to przesada. Maksymalnie przy 90 tys km, więcej to strach jeździć. Przy wymianie paska ważne jest aby wymienić rolki prowadzące, napinające oraz pompę wody. Jak nie wymieni się np pompy i stanie w niej łożysko, następnie pęknie pasek i będzie wielkie bum! Tadeo nie wiem co chcesz od firmy INA?! W seacie miałem oryginalnie założone rolki paska tej firmy z nabitym również znaczkiem VW, a mechanik przy 90tys km zapomniał (lub nie chciał) wymienić rolek, więc przejechały one 180tys km! Wymieniałem samodzielnie rozrząd w silniku 1.4 16V VW i kosztowało mnie to 500zł (na najlepszych częściach kupionych przez internet). Mechanicy razem z wymiana biorą 900-1200zł Przy przebiegu 55tys km i 5 latach nie wymieniałbym rozrządu. Pasek jest w osłonie, to nie opona i promienie słoneczne tam nie docierają. Poza tym pasek wykonany jest z odpowiedniej gumy, innej niż opony samochodowe. Nie sugerowałbym się wiekiem (no chyba że miałby ponad 10 lat) tylko przebiegiem.

http://www.motorradonline.de/schraubertipps/fahrverhalten-bei-veraendertem-luftdruck/683838 - ciekawy artykuł KS-rider fajnie by było abyś streścił zawarte tam informacje, bo google translate marnie tłumaczy. To jest w języku niemieckim - więc Ks możesz się wykazać Ja po wrzuceniu w translator zrozumiałem tyle, że dla mojej CBR-ki wystarczy ciśnienie 2,5bar z przodu i 2,7 z tyłu na turystycznych oponach - bo to lekkie moto a nie FJR, czy Bandit 1250. Jak zechce zakosztować ostrej jazdy na moto po drodze to wystarczy 2,2 przód i 2,3 tył (mierzone na zimnych gumach). Jak zechce sprawdzić prędkość maksymalną CBR-ki to muszę napompować 2,5 przód i 2,9 tył (przed jazdą). Dobrze zrozumiałem KS czy wszystko pokręciłem?

Ja nigdzie nie napisałem, ze FZ6 ma lepszy dół dlatego, że jest na wtrysku. Ma lepszy dół bo tak, a nie inaczej go skonstruowano. Elastyczność silnika nie bardzo zależy od tego czy zasilanie jest wtryskowe czy gaźnikowe, Swoją drogą prawie wszystkie motocykle wyprodukowane po roku 2000 maja lepszą elastyczność (dół) niż ich odpowiedniki z lat 90tych. Weźmy taką np CB F2 czy GSX R600 z lat 90-tych (obie około 100KM), a np. CBR 600RR 2007r czy GSX-R600 K9 . One jeśli chodzi o elastyczność zostawiają daleko w tyle starsze motocykle na gaźnikach. Kiedyś konstruowało się motocykle żeby miały jak najwięcej KM. Dzisiaj szczególnie w naked bikach ważna jest na równi duża moc jak i spory moment obrotowy przy niezbyt dużych obrotach - bo to właśnie od niego zależy przyjemność jazdy w codziennych warunkach.

Znajomy ma garaż murowany 4x7m. Tam drzwi możesz w aucie szeroko otworzyć i jest dużo przestrzeni do naprawy auta. Tylko jak się nie naprawia to ta szerokość nie jest potrzebna. Aby kierowca i pasażer swobodnie wysiadali z auta w garażu to szerokość 3,3m raczej nie wystarczy.