Skocz do zawartości

samolot

Forumowicze
  • Postów

    1141
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez samolot

  1. Cena Rukki to przegiecie. Natomiast ta kurtka Dainese to konkretna propozycja. Szkoda tylko że w inter motors nie mają tej firmy. A może jakiś blizniaczy model alpinestarsa ?
  2. Zawsze zostaje mi po wymianie oleju w motocyklu około litr w bańce i owy litr wędruje do skutera 4T. W samochodach też często mi zostaje - raz litr raz mniej. Gdzie te oleje mogę z powodzeniem (bez druciarstwa) zastosować żeby być "eko". Silnik kosiarki spalinowej myślę że będzie ok, może prowadnica piły łańcuchowej czy nie za bardzo? Gdzie jeszcze można użyć w otoczeniu domowym tych resztek olei?
  3. Mam duże doświadczenie z oponami wielosezonowymi. 1. Dębica navigator. Bardzo dobre na suchym, bardzo dobre na śniegu, fatalne w deszczu. Lekkie hamowanie na mokrej jezdni i non stop ABS mruga. To samo przy ruszaniu. 75KM Cordoby mieliło nawet na drugim biegu oponami po nawierzchni. Wadą również jest początkowa niska wysokość bieżnika - tylo 6,5mm, 2. Dębica navigator II. Świetne na śniegu, bardzo dobre na suchym i mokrym. Bardzo wolno się zużywają. W corrolli 1.4 97KM na osi napędowej zrobiły ponad 80 tys.km 3. Falken Euroall Season - Świetne na suchym, bardzo dobre na mokrym, bardzo dobre na śniegu. 4. Obecnie jeżdżę na Nokianach Weatherproof. Są bardzo dobre na mokrym, bardzo dobre na suchym a zimą jeszcze nie testowałem. Szybko jednak się zużywają - przez 5 tys. km wyraźnie ubyło bieżnika. Polecam każdemu kierowcy, który nie jeździ na "limicie" w samochodach o niezbyt dużej mocy opony wielosezonowe klasy premium. W mocnych autach będą one zapewniały latem wyraźnie gorszą trakcję przy gwałtownym ruszaniu a ponadto będą szybko się zużywać. No chyba, że ktoś ma mocne auto a i tak rusza powoli... Jak ktoś lubi ostro pokonywać zakręty, jeździć na tak zwanym "limicie" to nie polecam ich nawet do auta klasy B z silnikiem 60KM.
  4. Dainese, żeby nie wstawki z meshu to nadawała by się. Ta evolution to wygląda na bardziej turystyczną niż sportową - poza tym, gdzie taką przymierzę? A coś z popularnych firm takich jak Alpinestras, Ixon, Modeka, Dainese itd?
  5. Czy ktoś z was jeździł w tym sezonie na oponach dunlop roadsmart 3 lub metzeler Z01?
  6. Potrzebuje tekstylnej kurtki calorocznej o sportowym charakterze. Ma być z wyższej półki, najlepiej cała czarna, trwała i wysokiej jakości. Przeznaczenie - szybka turystyka na cbr 600 rr. Co polecacie?
  7. Tak się składa, że kiedyś miałem YBR 125 z 2005r. :biggrin: W tym motocyklu przełożenia są dobrane optymalnie. Z moją wagą 100kg to ten motocykl osiągał 100km/h tylko w pozycji pochylonej, w wyprostowanej max. 90. Wyprostowany pod wiatr 80km/h, pod wiatr i pod górkę 70 :banghead: . Chcesz o dwa ząbki z przodu więcej a z tyłu dwa mniej?! Ten pomysł nie ma szans na powodzenie. Jeśli wstawisz zębatkę przednią 16z zamiast 15z to jedyne co możesz zrobić. Nastaw się jednak na mozolne rozpędzanie, bezwietrzną pogodę i równinny teren. Nie oszukuj się z 10,4KM - 80km/h to maksymalna prędkość przelotowa....
  8. Potrzebuje niedużej, dobrze świecącej i trwałej latarki z regulowanym snopem światła. Niestety z hipermarketów nawet te droższe działały prawidłowo tylko prze krótki czas. Później albo przepalały się diody, nie łączyły baterie lub delikatnie mrugały diody zamiast cały czas świecić. Jakie markowe i sprawdzone produkty polecacie. Cena najlepiej około 100zł.
  9. Kumpli kalemitki - Ty chyba nie wiesz co z wolnym czasem zrobić, że wciąż o tych olejach myślisz. Osobiście używam tego Valvoline 10w40 synpower i nie zastanawiam się wcale jaki ma kolor jak zlewam. Najlepsze oleje to obecnie miedzy innymi Amsoil, Fusch, Millers i Liqui Molly bo sa najbardziej zaawansowane technologicznie. Obecnie nie ma w sprzedaży złych olej. Są tylko dobre i te lepsze.
  10. Ja bym sobie dał spokój z tym XTZ 750. Za 20-letni motocykl o niezbyt dobrych osiągach, bardzo prosty prawie 10 tys zł to zbyt wygórowana cena. Lepiej dołóż nie żałuj i kup KTM-a. Swego czasu znajomy kupił 8-letniego Transalpa za 15tys zł. Gdy się dowiedział, że za nieco ponad 20tys.zł można było w tym samym czasie nabyć nówkę hondę NC700X to mało zawału nie dostał ze złości. Wiem, że to trochę inny typ motocykla ale dołożyłby 5 tys (które miał) i miałby "nówkę".
  11. A po co Ci duża rzędówka? Aby mieć dobre odejście z małych obrotów nie potrzebujesz ciężkiego motocykla o 2 litrach :biggrin: pojemności skokowej. Triumph speed triple a nawet steet triple mają mocny dół obrotów a nie mają ani mega pojemności skokowej ani bardzo dużo Nm. Kluczem sukcesu jest trzycylindrowy silnik o przyjemnym przebiegu momentu obrotowego oraz niska masa własna samego motocykla. Pomyśl więc poważnie o motocyklach, które podałem.
  12. Dwa cylindry to zawsze lepiej niż jeden. Problem jest tylko w tym że silnik w GT 125 według testów zestrojono tak że jest dynamiczny tylko w górnym rejestrze obrotów. U mnie Yamaha Ybr miała przyzwoity środkowy zakres obrotów i taka charakterystyka mi najbardziej odpowiadała. Co do Twojego Rometa to myślę że on musi mieć więcej niz te 10KM w papierach, skoro jedzie maksymalnie 100km/h bez pochylania się. Jakieś 11-12KM bo wątpię żeby ktoś dokładnie zmierzył jego moc precyzyjnej hamowni.
  13. Czytałem o tym GT 125. Przy moich wzroście i wadze to jedyna opcja na 125 . Szkoda tylko że jest dość drogi a silnik wymaga utrzymywania wyższych obrotów niz w innych 125. Taki GT z silnikiem od MT do byłby dopiero idealny motocykl klasy 125.
  14. Heniek dobrze pisze. Miałem Yamahe Ybr 125 w idealnym stanie. Silnik 10KM pozwalał na maksymalna prędkość 90 km/h, jak przyklejiłem się do zbiornika paliwa to 100km/h. Prędkościomierz o dziwo pokazywał tyle samo co GPS! Pod wiatr maksymalna prędkość w wyprostowanej pozycji to 80km/h. Pod wiatr i pod górkę zaledwie 70. Maksymalna prędkość podróżna mojej Yamahy bez szkód dla silnika to 80km/h. Najmocniejsze 125 4t bez katowania silnika dadzą radę jechać z przelotową prędkością 95 ale nie powyżej 100km/h. Jak ktoś ciśnie cały czas 125 4t powyżej 100km/h to nie zależy mu na trwałości silnika, zużyciu paliwa, nie zwraca uwagi na hałas i wibracje silnika.
  15. Xr 1100 nie jest już produkowany.Są tylko wysprzedawane sztuki które pozostały w magazynach. A skoro nie jest produkowany to jego następca jak by nie było musi być NXR A XR 1000 to był poprzednikiem XR 1100. Xr 1000 z tego co pamiętam to miał debiut z 10 lat temu.
  16. NXR z tego co wiem jest następca XR 1100. Oba są kaskami do jazdy motocyklami sportowymi lub sportowo-turystycznymi po drogach publicznych. Miałem na głowie oba z tym że nie podczas jazdy. Kupiłem xr gdyż miał bardzo pozytywne opinie użytkowników, a nrx wypadł bez szału w testach prasowych. Mało tego testerzy nie widzieli znaczących zalet nad xr. Wadą nrx jest spojler mocowany na rzepy... Tak więc Yuby nie wiem czy nie są to Twoje subiektywne odczucia...
  17. Yuby dlaczego XR 1100 to pomyłka przy nxr? Kupiłem XR na początku sezonu, bo ponoć nxr ma tandetny spojler mocowany na rzepy.
  18. Owszem przy takiej właśnie prędkości. Znajomy bał się drogich mandatów poza granicami naszego kraju i jadąc 90-100km/h tak niewiele mu cbr 600 rr spaliła. Generalnie to po Polsce nie jest tak restrykcyjny odnośnie ograniczeń prędkości.
  19. Miałem kiedyś cbr f4i sport - od trzech sezonów jeżdżę cbr 600 rr 2007r. Różnica pomiędzy tymi motocyklami jest spora. RR ma dużo lepsze hamulce, mniejsza masę i lepszą elastyczność na ostatnim biegu. Myślałem też o cbr 100 rr - ale rozsądek mówił mi po co ci tyle KM? 954 to trochę już jak zabytek - ulubiony sprzęt do.meczenia przez młodych gniewnych. Mocny średni zakres obrotów i mała masa to zalety tego sprzętu. Nie spodziewają się ze 954 czy 1000 kiedykolwiek spali Ci poniżej 6l na setkę. W 600 rr przy turystycznej jeździe można osiągnąć spalanie 4,2l na setkę.
  20. Mam urlop od piątku, jestem zainteresowany wypadem z tym, że jestem z Białegostoku. Fajnie by było obejrzeć te wyścigi w Horicach. Poza tym ja nigdy nie byłem w górach ;) Organizator ze mnie słaby. Mam za to sprawny sprzęt, wytrwałość i dyscyplinę jazdy. Mogę nocować w najgorszych nawet warunkach. Liczy się fun z jazdy i piękne krajobrazy :biggrin:
  21. Dziś rano zabrałem się za wymianę oleju w swojej CBR 600RR 2007r. Nagrzałem silnik i odkręciłem wkręty mocujące dolną osłonę silnika. U mnie w motocyklu muszę również odkręcić crash pady, bo inaczej nie zdejmę owych osłon. Crash pady natomiast są mocowane śrubami poprzez ramę i tulejkę dystansową do przodu silnika. Prawy crash pad odkręciłem, lewego natomiast nie idzie odkręcić (odkręca się odrobinę i koniec), mimo tego, że jest niewielka szczelina miedzy tulejka, crash padem a silnikiem. Nie będę szarpał na siłę bo pewnie zerwę gwint. Co robię i lub co jest nie tak? Silnik złapał przekos względem ramy czy jak?! Z tego co wiem odkręcać śruby na ciepłym silniku można, natomiast dokręcać nie. Wydaje mi się że te tulejki dystansowe powinny być ściśnięte miedzy silnikiem a ramą tak aby się nie ruszały ani po osi ani promieniowo - dobrze myślę? Śruby ostatni raz jak wymieniałem olej miały dobry gwint, w silniku gwint też był ok. Śruby nie były zgięte, motocykl nie uczestniczył w wypadku. Czy wycięcie podłużnych otworów (teraz mam okrągłe otwory) do końca osłony, umożliwi nie odkręcanie crash padów przy następnej wymianie oleju
  22. Geografia nie jest moją najmocniejszą stroną. Organizator też ze mnie nie najlepszy. Chciałbym kilka dni spędzić w siodle motocykla, zwiedzając jakiś fajny zakątek naszego kraju (lub Litwy). Preferowane raczej góry lub morze. Czy ktoś wybiera się w okresie miedzy 9 lipcem a 7 sierpniem na jakaś wycieczkę po kraju i chciałby mnie przygarnąć?
  23. Za miastem nie poruszam się z dużymi prędkościami. Z resztą od wysokich prędkości guma się szybko zużywa a nie "wyrywa" małymi kawałkami na krawędziach bieżnika. Myślę, że owe "wyrywanie" następuje podczas dynamicznego (ale nie brutalnego) ruszania ze świateł na pierwszym i drugim biegu kiedy ASR nie nadąża zadziałać. Ponawiam pytanie: Jak wyglądają wiosną opony zimowe w mocnych samochodach z napędem na jedną oś.
  24. Ks widzę, że nie umiesz czytać ze zrozumieniem. Pytanie więc pozostaje. Jak zachowują się opony zimowe w mocnych samochodach (dużo powyżej 135KM) z przednim napędem. Czy takie samochody zawsze "demolują" zimówki? Odnośnie opon wielosezonowych to najczęściej krytyczne opinie o takich oponach....mają osoby, które nie miały wcale z nimi do czynienia :biggrin: W samochodach do 1300kg masy własnej i 100KM doskonale sobie radzą. Zimą hamują i przyśpieszają tak samo jak zimówki a latem droga hamowania jest raptem dłuższa o maksymalnie 10%. 10% krócej to hamuje astra IV od astry II i nikt z tego tragedii nie robi...
  25. Czegoś tu nie rozumiem: Boanerges = Chrześcijański Klub Motocyklowy Woodstock = Pacyfka (Upadek Chrześcijaństwa), Owsiak itd.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...