Pepper

Niezła cena :icon_twisted:

Ja w ogóle jestem przeciwnikiem zasłaniania tylnego koła. Cóż no, takie zboczenie. osobiście używam torby, którą w miarę potrzeby zabieram albo zostawiam w domu. jest to rozwiązanie wygodne odkąd przywykłem do zabierania niezbędnego minimum poza tym takie sobie. Ale uparty jestem. A sakwa skórzana z zamkiem to moim zdaniem coś jak drzwi do lasu. Chopper lepiej wygląda nawet z niedbale przypiętymi tobołami lub sakwami skórzanymi, które się natychmiast zdejmuje niż z kuframi.

Mówisz jakbys nie był żonaty Olsen:) Ja mam prawko B od 11 lat a A od 4. Róznica między utem a motkiem jest dla mnie taka, że jestem lepszym kierowcą samochodu niż motocyklistą, oraz to, że moje auto jeździ 220km/h (diesel 147KM) a motek najwyżej 170. Zimą na motku nie latam bo nie czuję żeby była to frajda dla mnie natomiast generalnie auto to narzędzie i frajde mam większą z motocykla. Nie znaczy to, że auto może być byle jakie, mam rodzinę i siła rzeczy sporoje jeżdżę, wiec niech ta koniecznosc będzie jak najmniej dokuczliwa. Jeżeli chodzi o motocykl to boli mnie tylko stan nawierzchni, ktróry w aucie nie jest tak dokuczliwy.

Koledzy, ile Wildek mieści w baku?

Te ciuchy to z kozy są. Jak ta skóra wygląda, cienka, gruba etc.?

To nie lepiej kupić kaszkiet z blendą?

Spróbuję na maksa ile wciągnie. Co do odpalania to zawsze robiłem to raz na tydzień najwyżej dwa i na wiosnę wsiadałem i jechałem. Bez odpalania widzisz co sie porobiło...

Wydaje mi sie, że korodujące w morskim powietrzu sprzęty w dzisiejszych czasach robią tylko ruscy ewentualnie. Chyba trochę sie zagalopowałeś. A to Ty wyspiarz jesteś już... :icon_mrgreen:

Jak Rossi przeszedł do Yamahy to też widać było, że jego sprzęt dostaje na prostych, ale na winklach sobie odbijał co jego. Facet potrafi jeździc i dzieki temu mimo powszechnie panującego sceptycyzmu, zdobył tytuł. Myślę, że Yamaha wyciagnie wnioski i w następnym wyścigu będzie lepiej. Farciarz Hayden za to jakby nie istniał.

Naładowany, ale tyle razy kręciłem, że przy następnej okazji znowu będę ładował. Przy czym był naładowany tak że kręcił elegancko. Ale jak, że niby aku za słabe żeby dac iskrę?

Możliwe, że to bezpiecznik od cewki albo np. zworka na kostce od alarmu z immobiajzerem? Musiałem taką szajbkę wsadzić bo odłaczałem centralkę od alarmu.

Pewnie tak, ale takich bzdetów najgorzej się szuka, poza tym ja jak wiesz, zajmuje sie grzebaniem w czyms innym niż silnik czy elektryka i trochę mnie to boli.

Też nic. Gadałem z mechaniorem, mam tam taki patent drobny. Otóż mam odłączoną centralke od alarmu bo poszła do naprawy. I kostka jest spięta zworką. Jeździłem na tym jakiś czas i grało. Powiedział żebym to sprawdził bo może tam cos nie gra. I bezpiecznik od zapłonu mam sprawdzić. Tylko nie wiem jak podczas posotoju miałby się wykoleić bezpiecznik. Bo moduł chyba nie miał się jak zepsuć. Najgorsze, że jak to nie to to będe musiał wyekspediowac sprżet 250km do serwisu, a nie bardzo mam jak to zrobić.

Mam problem. Nie mogę odpalić kobyły, wymieniłem świeczki na nowe, ale okazało się, że nie ma iskry. Moto stało ponad 2 miesiące bez odpalania a wcześniej nic się nie działo. Przy ostatniej okazji odpaliłem i chodził jakieś 20 minut, ale niestety zamiast robić to co tydzień, czy dwa musiałem odpuścić. Maszyna nie stała w ogrzewanym garażu, tylko po dachem, pod pierzyną. Poradzono mi, że świeczki padły i trzeba wymienić, ale nie ma iskry. Co robić? Dzięki Pzdr

Witajcie. Mam problem. Nie mogę odpalić kobyły, wymieniłem świeczki na nowe, ale okazało się, że nie ma iskry. Moto stało ponad 2 miesiące bez odpalania a wcześniej nic się nie działo. Przy ostatniej okazji odpaliłem i chodził jakieś 20 minut, ale niestety zamiast robić to co tydzień, czy dwa musiałem odpuścić. Maszyna nie stała w ogrzewanym garażu, tylko po dachem, pod pierzyną. Poradzono mi, że świeczki padły i trzeba wymienić, ale nie ma iskry. Co robić? Dzięki Pzdr

Gdzie kupiłeś? I za jaką kaskę? O kurcze , ale obwieś...

Ale jak sakwy nie sa połączone pasem to trzeba dziury wiercić w wewnętrznej ścianie. Wlasciwie w takim wypadku to jakieś uchwyty trzeba dorabiać, albo Klik Fix, który tani raczej nie jest.

No uniform to miał zacny, nie ma co :biggrin: Oczywiście maszyka full, szkoda tylko, że chromy nie sa złote to już taki komplet afro. Co za czereśniak... Odpalił, kopyto fachowo wyciągnął i ZONK...

j.w temacie

Kurcze porypało mi się. te za350 dala to V&H, tamte to prawie 500. A Prałat Ty masz V&H, co z nakładkami? Wiesz te, co chronią przez zjaraniem kamasza? Powaznie bez stoperów nie da rady?

Kickersy mi się podobają, a na e-bayu sa za ok 350 dala. A w ogóle to głośne sa? Bo w zasadzie to ja bardziej chciałbym poprawić brzmienie, nie chce żeby po trasie dzwoniło mi w bani.

Myśle, ż ejak moto jest zarejestrowane w niemcowni to ubezpieczyć też tam musisz.

ZNalazłem na e-bayu wydech tej firmy. Zna ktoś tę firmę i ich produkty?

W przypadku nówki ze sklepu nie płaci się VATu. Unia to "wolny przepływ towarów i usług". Raz zaplacony VAT w miejscu zakupu i z bani.

Stan pogadaliśmy sobie ostatnio jak faceci więc weź się chłopie dostojnie wreszcie odpierdol albo rozmawiajmy jak dojrzali faceci. Jeżeli nie wystarczyło Ci męskie wyjaśnienie sprawy. Twoje zachowanie niedośc , że średnio przystoi do wieku to jeszcze do płci boś upierdliwy jak baba w okresie zapotrzebowania na tampony. Sorry, ale musiałem to powiedzieć, bo piszesz tu chyba z nudów. Przepraszam kolegów Wildowców za OT.