Skocz do zawartości

Pepper

Forumowicze
  • Postów

    2346
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez Pepper

  1. Co prawda to prawda, ale póki co najdłuższy kawłąek jaki miałem okazję przleelcieć w deszczu to 130km. Lało dosć konkretnie i nie przesiąkło, tylko końce nogawek.
  2. Fajne są, tylko chyba skóra tak szybko nie nasiąknie jak dżinks. Tak to trzeba mieć 2 pary portek włacznie z przeciwdeszczowymi, a skóra wystarczy jedna.
  3. Fakt, jak porzadnie leje to się tam cos może sączyć po języku. ale żeby wiatr pizgał to nie wiem, jakoś nie znam tego zjawiska. Jak zasznuruje to porżadnie przylegają i nic nie pizga. Kauczukowa podeszwa wspomaga izolację od wibracji a pośliznąc się na niej raczej trudno. Jestem zadowolony. Choć może jakbym znalazł fajne motocyklowe to bym chyba kupił.
  4. Ja jestem tak wybredny, że dla mnie butów jeszcze chyba nie wyprodukowali. A szczerze, jakieś engineery, orkery czy jak tam, cholewa i okrągły czubek, nie moge takich znaleźć bo mi się prawa stopa nie mieściw miejsce gdzie normalnie jest kostka. Nie mogę przepchać stopy przez to miejsce. Dlatego jeżdże w Martensach. Są fajne, fajna podeszwa tylko jak pada to gorzej. Ale wyglądają fajnie i sa wygodne. Jedne juz zajeździłem, teraz musze pomyślec o nowych.
  5. To własnie miałem na myśli. A co jeśli stał z kranikiem w pozycji "pri" przez długi czas?
  6. Hmm...Nie mam w tej chwili kranu ale z tego co pamiętam, jedna z pozycji to taki swobodny wypływy paliwa. Jak masz ON, to porcja paliwa "wyciągana" jest w odpowiednim momencie do gaźnika. Jak miałeś kran w pozycji kiedy paliwo sobie plynie to naszło Ci go za dużo do gaźników i do cylindrów szło za dużo. Jak przewalił ten nadmiar to chodził normalnie.
  7. Właśnie, kask jest jak buty. Rozmiar pasuje ale nie jest za wygodnie np. Andrzej ma rację. Mnie podoba się Airoh Jet55, ale mimo właściwego rozmiaru, nie czuje się za dobrze w nim. Co innego, że kask sie ułoży. Ja kupiłem swój, był wygodny, ale po kilku przjażdżkach w upale, jak się głowa spociła to to się ułożył. Ja miałem kask na 2 lata przed zakupem moto, trafiła się okazja i już.
  8. W ogóle to przy wale chyba nie bardzo jest możliwość gmerania przy przłożeniu. Czy się mylę?
  9. Ale to na ibeju kupiłeś, czy gdzie? Aha, już wiem. Ale to jeszcze spytam ile za wysyłkę wzięli i jak z kasą, przelewem czy jak?
  10. Wstawi sobie złote i będzie Złotoryja.
  11. Fura MG na bazie Rovera 75 to nie jest aż tak małe autko sportowe.
  12. Wszyscy tak mówią :icon_twisted: Widzisz. Motocyklem nie przewiozę żony, dziecka wózka i zakupów robionych raz na tydzień. Jazda na motku jak pi*dzi i pada snieg to juz dla mnie nie przyjemność. Metra i SKMu w Kaliszu nie ma, albo o tym nie wiem:) A maksi, mega, suoper, czy hiper skutery to bueee. A woógóle to im bardziej maksi tym bardziej traci swe skuterowe walory bo już nie jest lekki i zwinny.
  13. Widze, że najlepsze ciuchy do stuntu to szorty, dresy albo cześciowy brak ciuchów.
  14. Niezniszczalne nie są, to jasne. Ale nie trzeba ich wymieniać a olej w dyfrze raz na 12kkm (w moim przypadku) za jakieś psie grosze.
  15. O Boziu. A cóż to za cudo, że az z NL musisz ściągać?
  16. Wygoda nie do przecenienia, w rzeczy samej. Nie mam doświadczenia z pasem, ale chyba pasa tez nie ma się co bać. Podejrzewam, że sposób użytkowania moto też ma znaczenie. Co innego cruiser na szosie a co innego GS, którego właściciela stać, żeby go ostro ganiać po wertepach.
  17. To rzeczywiście porównanie do Poloneza był jak najbardziej trafione. MG to akurat kawał historii i tradycji. Źle się stało, że weszliw spółę z Roverem, ale zawsz efajnieju mieć MG niż Rovera.
  18. Niezła rzecz rzeczywiście, ale taki troche mały. Ja mam wałek Givi, tekstylna torba, fajnie wykonana. Jak nie potrzebuje to zdejmuję. Ma kondona przeciw deszczowego i fajny system mocowania. Jest czarna więc nie szpeci. Jak jadę sam to na siedzeniu pasażera ją przypinam i robi mi się oparcie.
  19. Ogórek z przyczepą lepiej latał po zakrętach niż to. Poza tym wygląda to dośc kiepsko szczerze mówiąc.
  20. Linka 2mm to chyba dla ozdoby bo ciachnięcie tego to na wacku przyszcz. Sakwę nawet jak ma zamek można też pochlastać chyba że jest z blachy i tylko obszyta skórą. A te zamki, które tam do sakw wkładają to żadna przeszkoda wełasciwie też. Jak ktoś będzie chciał nas okraść to okradnie. Ja mój kolega zgubił kluczyki, to wystarczy wkrętak i kawałek kołka, 2 pukniecia i zameczek poszedł w p...
  21. Ja tez mam z jazdy moto dużo lepsze wspomnienia niz jak jeździłem autem. kiedyś nawet spotkała mnie na Ślasku bardzo miła historia, kiedy jeden tirowiec poinformował mnie co widzi z przodu a potem dał cyne przez radio i pozostali się usuneli na bok, zebym mógł przejechać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...