Skocz do zawartości

fxrider

Forumowicze
  • Postów

    583
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez fxrider

  1. Co do chodzenia jak traktor - znam przypadek z ER5 - po przygodzie była zapowietrzona pompa oleju i dopóki się jej nie odpowietrzyło i nie zaczęła podawać oleju na panewki to był właśnie taki efekt. W tym przypadku udało się ją odpowietrzyć dzięki wykręceniu czujnika ciśnienia oleju (pod silnikiem po lewej stronie) - dzięki temu łatwiej było powietrze wypchnąć, ale i tak trwało to kilkanaście sekund - w tym czasie silnik pracował bez smarowania (z otworu nic nie leciało - pompa nie była w stanie tłoczyć oleju). Po chluśnięciu oleju i przykręceniu czujnika na miejsce wszystko było już ok. W sumie bezpieczniej by było wykręcić świece i na samym rozruszniku odpowietrzyć układ. pzdr, Adam
  2. Jeśli masz taki kaprys to możesz - nic złego dziać się nie będzie.
  3. Hej, na ile dni chcesz rozłożyć ten wyjazd - jakie orientacyjnie przebiegi dzienne? Jaki typ podróży preferujesz - niskobudżetowy czy "od pensjonatu do pensjonatu" ? pozdrawiam, Adam
  4. fxrider

    Romet Pony M301 1989

    Pamiętam, że wał w romiecie chart 210 miał takie same wymiary (był ponoć przemienny) i różnił się wizualnie - ale czy to dokładnie to to już nie pamiętam - możesz sprawdzić trop. pozdrawiam, Adam
  5. Lepiej upewnij się, czy fachowiec o tym wie, bo silnik ducati to specyficzna konstrukcja i jeśli ktoś będzie się uczył ustawiać to na Twoim silniku to może się to smutno skończyć. Swoją drogą nie rozumiem po co chcesz (jak zrozumiałem) wyjmować silnik z motocykla do serwisu.
  6. Z tym szlifem może być problem, bo w cylindrze powinien być nicasil...
  7. Ja bym szukał przyczyny w układzie zasilania, ew. zapłonie lub przestawionym rozrządzie. Jeśli koniecznie chcesz zdjąć łańcuszek to musisz po kolei (na podstawie mojej 640, ale powinno być tak samo): - odkręcić śrubę mocującą wałek(najlepiej zrobić to, gdy napinacz jeszcze jest zamontowany), - zdjąć napinacz, - wysunąć do góry taki pierścień przy dużym łożysku wałka rozrządu, - podnieść wałek i zsunąć z niego małe łożysko - wysunąć wałek z zębatki - zdjąć zębatkę z łańcuszka. To wystarczy, aby zdjąć głowicę. Jeśli chcesz całkiem wyjąć łańcuszek musisz jeszcze odkręcić boczną pokrywę, zdjąć koło zębate napędzające kosz sprzęgła i zdemontować napinacze. pzdr, Adam
  8. Do japońca powinieneś móc kupić bez problemu i simmeringi i łożyska poza ASO - możesz mieć DOKŁADNIE TO SAMO tylko za mniej niż połowę ceny. Nie ma sensu przepłacać, chyba że dla idei. Po prostu po wyjęciu weź uszczelniacze i łożyska (albo spisz oznaczenia) i idź do sklepu z łożyskami (jakby było pytanie o luzy łożysk to C3). pzdr, Adam
  9. Jak się nie boisz jeździć na łożyskach, które mogły zostać uszkodzone przy wyjmowaniu to możesz je założyć z powrotem. Szczerze pisząc nie rozumiem w czym problem - łożyska to część eksploatacyjna i choćby dla świętego spokoju warto je co jakiś czas wymienić (tym bardziej jak jest dobra okazja). Koszt dobrych łożysk to góra 100zł na koło (prawdopodobnie mniej).
  10. IMO nawet lepiej, bo z tego co pamiętam ta XLa ma węższą obręcz przednią niż w większości japońskich enduro (1.60" zamiast 1.85"). Miałem w swojej XLi 90/90 i planowałem ją zastąpić 80/100 właśnie. Ja jeździłem na dualowej TKC 80 - była fajna.
  11. W katalogu Larssona są. Tylko uważaj, bo od nowszych (RM, LM) już nie będą pasować.
  12. Proponuję pogooglać o firmie Zabel - produkuje silniki offroadwe 2t o pojemnościach ok. 700cm^3 (głównie do wyścigów z wózkami bocznymi). Duże 2t enduro/cross (500cm^3) produkował KTM, Yamaha (YZ 490), Kawasaki (KX) i Honda (CR). Fakt, że nie były one najmocniejszymi 2t, ale mają niesamowity stosunek mocy i momentu do wagi. pzdr, Adam
  13. No sorry, pokazałeś zdjęcia 2 rozbebeszonych silników w jakimś kurniku jako portfolio "profesjonalnego" warsztatu i dziwisz się, że ludzie się nabijają? Jaka reklama takie efekty. Nie wiem jak to wygląda w Twojej okolicy, ale większości ludzi "profesjonalnie" kojarzy się z czym innym. W swojej komórce przygarażowej mam dużo lepsze warunki i narzędzia, mimo, że dłubię tylko na własne potrzeby. No i przed rozbiórką silnika go myję, no ale ja w końcu nie "chodzę na studia mechaniczne". pzdr, Adam P.S. Zarzucił byś chociaż jakiś wykres z hamowni abyśmy mogli docenić Twoje osiągnięcia.
  14. Moc często jest ograniczana ze względów ekologicznych, ekonomicznych, trwałościowych, prawnych lub producent zostawia "rezerwę" dla przyszłych modeli. Z bardzo wielu silników można osiągnąć sporo więcej po kilku drobnych ingerencjach. Co do tego, że razem z ulepszaniem silnika powinny iść inne zmiany jak najbardziej się zgadzam. Same przełożenie końcowe to najmniejszy problem, zazwyczaj jeśli chce się załatwić temat kompleksowo to najtaniej wychodzi zmiana moto po prostu. W chińczykach na pewno trzeba by się pochylić nad zawieszeniem i sztywnością ramy (o hamulcach i oponach nawet nie wspominam), bo te elementy nie dają rady nawet z seryjnym silnikiem. pzdr, Adam
  15. Ale przecież HF nie ma nic wspólnego z małym bądź dużym obiegiem oleju! To zupełnie niezależna sprawa i już nie tak prosta do przeprowadzenia (przynajmniej konwersja z małego na duży - taniej chyba moto zmienić). Co do trwałości to j.w. Sorry, ale po PL to wiele materiałów nie znajdziesz - większość tego typu rzeźb powstaje na zachodzie i znajomość choćby podstaw angielskiego przy takich manewrach to podstawa. Wszak ciężko chłopu na polu tłumaczyć jak ma moto tuningować... Jeśli kupiłeś LC4 "przypadkowo" to faktycznie lepiej go sprzedaj - to moto wymaga więcej zaangażowania i cierpliwości niż typowy japończyk. LC4, owszem, są trwałymi maszynami, jeśli zna się ich narowy, wie na co zwracać uwagę i pilnuje tego. Inaczej szybko może coś z silnika "wypluć". A że w tym modelu wyjątkowo łatwo kupić zakatowanego paździerza to już inna sprawa.
  16. http://www.advrider.com/forums/showthread.php?t=278194 Tu masz opisaną taką procedurę. Generalnie nie powinno być z tym problemu, części w LC4 są niesamowicie przemienne (choć cylindra 2 lata nowszego byś już tak łatwo nie wsadził). Pozostaje kwestia sensowności takiej przeróbki - głowice HF kosztują sporo więcej (używki na ebay.de co najmniej 4x) niż zwykłe, a są też bardziej awaryjne (pękanie pomiędzy gniazdami zaworowymi - zawory są większe, ale przez to robi się mało miejsca pomiędzy nimi). Daje toto góra parę koni (3-4?) i IMO ma sens tylko razem ze zmianą gaźnika i wydechu. A sama zmiana gaźnika na starej głowicy może dać dużo więcej, ew. + wałek.
  17. Przerób filtr na gąbkowy - podstawa jeśli chcesz topić moto. Upewnij się też, czy silnik nie będzie brał wody odmą. Woda, owszem przewodzi prąd, ale taka niesłona raczej słabo - nie powinno mieć to znaczenia jeśli chodzi o zwarcia na aku. Gorzej, że instalacja zacznie rdzewieć, ale to za jeszcze trochę. Co do gaśnięcia - obstawiam, że zalewa gdzieś elektrykę. Odpal sprzęta i polewaj wodą kolejne elementy aż zagaśnie - powinno udać się zdiagnozować. Proponowałbym też rozebrać, sprawdzić, wyczyścić i nasmarować wszystkie elementy (dźwignie) tylnego zawieszenia, żeby miało szanse jeszcze pożyć (z doświadczenia wiem, że mało kto o to dba - a warto). Kumpel na dominatorze skakał na 6m w dal (hopka wysokości 80cm). pzdr, Adam P.S. Dominator jak na swoją klasę bardzo fajnie się prowadzi i sporo może w terenie. Właśnie dominator znajomego mnie nakręcił na kupienie czegoś lżejszego (XL600R i aktualnie LC4)
  18. W GPZtach lubi padać membranka w tym kraniku, koszt ok. 50-60zł. Sam w najbliższej okolicy (na żywo) spotkałem 3 takie przypadki w ciągu ostatnich 2 lat (GPZ500 i ER5).
  19. Tak się zapytam: czy są jakieś postępy w temacie? :) Wszak 31.08 już.
  20. Optycznie przypomina produkt WP/Ohlinsa - może jakiś akcesoryjny ?
  21. Kołki które można wsadzić "z zewnątrz" służą tylko do tymczasowej naprawy takiej opony. Taką oponę powinno zawieźć się do wulkanizatora, aby "wkleił" (właściwie to wtopił/wgrzał) łatę od środka.
  22. Jak go odkręcisz do sprawdzenia to na pewno nie będzie leciał, bo jak pisałem wcześniej olej jest zasysany od góry. Ew. sprawdź membranę (pod lewym deklem, obok sprzęgła), ją też czasem trzeba zmienić. Co do odpalania to to moto ma wredny gaźnik, często zapłon robi też problemy. Zakładam, że umiesz palić duże 4t i wiesz co robić w przypadku zalania. pzdr, Adam
  23. Nią jest zasysany (przez podciśnienie generowane przez tłok idący do góry) olej z karterów, który przez śrubę-dyszkę na końcu przewodu pluje na stopę korbowodu. Olej wraca kanałem w lewym karterze przez zaworek (membrankę) jednokierunkowy. pzdr, Adam P.S. Jeśli myślisz o zakupie takiego moto to szczerze radzę - odpuść, szkoda kasy.
  24. Kup dwa i załóż nowe tylko z przodu lub tyłu. I masz jeden kierunek w zapasie.
  25. Myślę, że najlepiej szukać na niemieckim ebay'u (ebay.de). O lepsze źródło ciężko. pzdr, Adam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...