-
Postów
583 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez fxrider
-
hej, możesz jeszcze wybrać trochę kanapę, słyszałem o patentach ze skracaniem mocowań wachacza z tyłu. Ale najlepiej się przyzwyczaić po prostu, wysokie motocykle są fajne :icon_eek: btw. ile masz wzrostu? pozdrawiam, Adam
-
No i stalo sie..... czesc II
fxrider odpowiedział(a) na ks-rider temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
heh, wczoraj pomagałem na wale miedzeszyńskim zbierać się pewnemu panu (ok. 50, spokojny, rozważny) któremu b12 (tak, pierwsze moto, niedawno kupione) przy ruszaniu spod świateł zgasło, a po odpaleniu wyrwało się spod tyłka. pozdrawiam, Adam -
Nowy Transalp - edycja 2008
fxrider odpowiedział(a) na pastec temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
qrcze, po prostu esencja tego co miałem na myśli - gratuluję ;) tylko drobna korekta - prawdziwi twardziele jeżdża super tenerami ;) a tak poważnie - mimo dużej dawki ironii w pierwszym podpunkcie (z wyjątkiem wyglądu) faktycznie opisałeś dokładnie to czego oczekuję od moto - ma być uniwersalne, zawsze. Nie musi być najlepsze w jakiejkolwiek dziedzinie, ale w każdej musi mieć coś do zaoferowania. Żeby nie było - 20 minut temu wracając z Wawy trafiłem na 2 km drogi zamkniętej z powodu remontu, nie zastanawiając się zrobiłem sobie objazd po piachu i półmetrowej trawie. Jak potrzebuję mogę trzymać w trasie 140-150, wjechać na praktycznie każdy krawężnik, a jak mam humor to mogę wygodnie zawieźć na drugi koniec PL 50 kg cementu albo kuchenkę mikrofalową. A jak już dojadę na miejsce to mogę wjechać w środek lasu, żeby rozbić namiot. Pomijam już to, że praktycznie cały serwis motocykla mogę zrobić w przydomowym garażu. No i teraz na co mogę zmienić XTZ, aby nie stracić żadnej z tych możliwości ? (KTM niestety jakoś mi nie podchodzi) pozdrawiam, Adam (XTZ 4ever? ;) ) -
hej, jeśli masz takie zaufanie do chińskiej produkcji (i produkcji opiłków metalu w owej produkcji;) ), żeby dwukrotnie zwiększyć przebiegi między wymianami oleum w moto nieposiadającym jego filtra to proszę bardzo. Co do zmniejszania luzów - to po co? Najpierw sprawdź czy ten sprzęt nie ma tendencji do kasowania luzów. Na gorącym silniku luzy i tak się zmniejszają, a przy mniejszym luzie zawory pracują w gorszych warunkach termicznych (aż do wypalenia z powodu podparcia włącznie) pozdrawiam, Adam
-
Hydrauliczny jeśli już :) Pewnie można - olejem kuchennym od biedy też by pewnie można, tylko po co experymentować i ryzykować uszkodzeniem innych pracujących elementów zawieszenia, że o właściwościach jezdnych i zdrowiu nie wspomnę. Nie radzę też próbować z olejem silnikowym bo rozwali simmeringi (jest mniej ściśliwy) Dostać olej do zawieszeń to nie problem - ot, choćby wysyłkowo z larssona. pozdrawiam, Adam
-
oczywiście, przecież ten olej cały czas pracuje - każde hamowanie, a nawet dodanie gazu oznacza dla niego zmianę ciśnienia. Tak samo jak olej silnikowy nie lubi obcowania z powietrzem, a woda robi z niego kisiel. Po dłuższym czasie zaczyna się z niego wytrącać syf (wspomniany szlam) - który paskudnie się zmywa i niemożliwie śmierdzi. Zużyty olej oznacza gorsze tłumienie zawieszenia (zaczyna ciastowato pracować), choć jak wspomniałem wcześniej w chińczyku miałem wrażenie, że olej w ogóle nie tłumi sił. pozdrawiam, Adam
-
hej, ja tak na szybko w kwestii technicznej, bo rzuciło mi się w oczy : płynu - znaczy oleju - nie uzupełnia się, a wymienia się co 15kkm lub 2 lata. Olej sam z siebie nie ubywa - może jedynie uciekać przez przez simmering, co kwalifikuje go (simmering) do wymiany (wraz z olejem)+ kontrola stanu gładzi rury nośnej (wszelkie odpryski chromu, wgniecenia kwalifikują ją do wymiany - szkoda czasu na zakładanie nowych simmeringów na taką rurę). Ważne aby po zmianie poziom oleju był prawidłowy i równy w obu lagach. W przypadku braku danych dot. konkretnego modelu należy zmierzyć ilość oleju przed zlaniem go (po wyjęciu sprężyny, na wpuszczonej rurze od jej górnej krawędzi). Zużyty olej w lagach strasznie śmieroli i zostawia w goleniach niefajny szlam. pozdrawiam, Adam P.S. Luca pytałeś ileś stron wcześniej jakie luzy ustawiałem - 0,15 i 0,10 mm P.S.2 Jeśli światła drogowe są zasilane prądem zmiennym tzn. że nie można ich zapalić na wyłączonym silniku?
-
powal jeszcze głową, to może pomoże i myślenie się włączy. taki np. xlr 250 za mocny? albo dr 250, tw 200 czy nx 250? nie w terenie ? a to proszę : cb 250, gn 250, sr 250 - takie i mocniejsze sprzęty można na nauce jazdy spotkać. Sam zaczynałem od 650, 4t (honda fx) i śmiem twierdzić, że się bardzo dobrze nadaje na początek - nie proponowałem, tylko dlatego, że widzę, iż koleżanka przymierza się do mniejszych pojemności. pozdrawiam, Adam P.S. wszystkie te moto (oprócz fx'a) mieszczą się w przedziale do 4k pln
-
hej, jeśli myślisz o czymś o poj. 50/80 to czterosuwy raczej odpadają ze względu na małą moc. Jeśli miałabyś już prawko polecałbym rozejrzenie się za jakimś enduraczkiem 250 4T - czterosówy mają bardziej przyjazną charakterystykę rozwijania moc do nauki, ale muszą mieć trochę pojemności. Ogólnie enduro na początek to dobry pomysł - są bardzo gleboodporne, łatwo je opanować i są uniwersalne. Jeśli motorower -hmm, popatrz na np. suzuki rmx lub smx - może przypadnie Ci do gustu. pozdrawiam, Adam P.S. taki drobiazg - niektóre enduraki, nawet 50ki mogą wymagać długich nóg.
-
hej, postaram się odpowiedzieć w miarę po kolei. Latający łańcuch - rozrządu na zębatce wałka rozrządu - nie napędowy, po milimetr na każdą stronę - na prawdę wiem co piszę. A już jako zupełna ciekawostka - mostki wałków rozrządu mają krzywo powiercone otwory pod mocowanie pokrywy. Luzy zaworowe po niecałych 1800 km pokasowało do poziomu ~~0,06 mm. Poszperałem trochę po necie - ten silnik faktycznie może być chińską wariacją n.t. nowszej cb 250. Z czego żyją mechanicy? Z własnego przykładu mogę powiedzieć, że z wymiany łańcuchów, olejów, czyszczenia gaźników, kontroli luzów zaworowych i dokręcania chińczyków ;P ). Tak na prawdę normalnie używane japońskie motocykle nie wymagają głębszych ingerencji. Przez całe wakacje moją najgrubszą robotą była wymiana głowicy moto zakatowanego w terenie. Dalej nowy romet 250 to dokładnie jinlun. Dimitrius - jeśli chcesz latać po winklach to szczerze radzę zmienić całe przednie zawieszenie (strasznie odbija - jakby sama sprężyna tam pracowała), i najlepiej usztywnić przednią część ramy. pozdrawiam, Adam
-
oj, są ludzie którzy jeżdżą do serwisu w celu naciągnięcia i nasmarowania łańcucha, takie podejście + chińczyk to spora szansa na nieszczęście raczej jest to temat O chińczykach, a ja po prostu wyraźiłem w nim swoją opinię, aby ktoś niedoświadczony kto przeczyta że wystarczy 'tylko' dokręcić/przyspawać/wymienić aby mieć tanio nowy 'dobry' motocykl z 'gwarancją' nie zachował tego mylącego wrażenia. Fajnie, że macie radochę ze swoich chińczyków - ale zachowajcie trochę trzeźwego spojżenia na temat. pozdrawiam, Adam P.S. przymiotników nie trzeba pisać z dużej litery
-
hej, miałem dziś okazję serwisować "rometa" 250 po przebiegu 1500 km i jednym już generalnym dokręcaniu śrubek. Kaszana straszna - zgubił 2 śruby (inne wymagały dokręcania) z czego jedna łączyła ramę pod silnikiem, przez co podesty latały wraz z silnikiem - wiotkie toto strasznie jest. Dźwignia biegów lata luźno(ale to już chyba od fabryki), wrzucanie biegów jest bardzo nieprecyzyjne, kontrolka luzu działa dosyć wybiórczo. Zawieszenie przednie tragiczne - miękkie i straszliwie odbija. Hamulec przedni działa dobrze. Łańcuch (już) do wyrzucenia. Ssanie nie działało (w ogóle jakiś strasznie dziwny patent z tym ssaniem jest) - trzymak linki przy gaźniku jest źle zrobiony i linka może przez niego łatwo przelecieć. Będąc już przy gaźnikach muszę przyznać, że chińczycy mają poczucie humoru - logo na korpusie z daleka przypomina KEHINA, dopiero z bliska widać, że podpis jakiś inny. Poniżej widać napis JAPAN, jednak dopiero z baardzo bliska widać powyżej drobniutki napis "standard of" :buttrock: Uśmiałem się przy tej robocie zdrowo, ale jeździć tym wynalazkiem to bym się bał - zachwyty nad tym sprzętem mogą wynikać tylko z braku odniesienia do porządnego motocykla. W sumie z użytkowego punktu widzenia dużo bliżej im do urali i dnieprów, niż do japońca, ale chyba nie o to chodzi w nowym sprzęcie z "gwarancją". I jeszcze - spotkałem się z textami typu 'silnik na licencji hondy' - ten silnik nie ma nic wspólnego z silnikami z rodziny CB 250. Pozdrawiam, Adam P.S. http://img59.imageshack.us/my.php?image=dsc00015mo6.jpg
-
oj, mylisz się, chyba każdy duży singiel ma dekompresator, nawet jeśli mają tylko rozrusznik (widziałem je m.in. w rozebranych dr 650, dr 800, ls 650, fx 650, f650gs) - ma on ułatwiać uruchomienie silnika. Inna sprawa, że akurat w nx(fx) 650 rozrusznik powinen dać sobie radę nawet bez dekompresatora - tylko będzie miał większą pracę do wykonania (= szybsze zużycie, wymagany dobry akumulator). pozdrawiam, Adam
-
Ponoć rezerwy jest 5l, mi pierwsza rezerwa styka na 80 km, a druga(znaczy z drugiego kranika)na jeszcze 4-6 km. Moja tenerka pali bardzo równomiernie 6,1-6,4 litra (KN i wydech laser). Co do świateł - kwadratowe lampy miały pierwsze wersje szwajcarskie (3TD, nie wiem do którego dokładnie roku), przed przeróbką moja właśnie taką miała. Przy okazji wersja szwajcarska (3TD) była najbardziej skastrowanym modelem XTZ 750 - do 34 koni chyba, jest jeszcze niemiecka 3WM (50 KM) i otwarta(3LD). Odblokowanie jest dosyć proste (króćce, dysze, iglice w gaźnikach). Silnik w TDM ma większą pojemność, a od '96 także przestawione czopy na wale. Jest też trochę innych różnic, odsyłam do http://xtz750.republika.pl/ Co do modułu - faktycznie można zastosować od TDM sprzed '96 - mam taki (bodajże z 4VD), dół trochę poprawiło. A jeśli chce się mieć na prawdę mocny dół (da się w tenerce, serio :D ) to w gaźnikach można zamienić dysze startowe (75) na 140. Działa, efekt niesamowity, pali litr więcej. Co do czarnych felg - w jednym z pierwszych postów napisałem głupotę, pierwszy rocznik tenery ('89, może też '90?) faktycznie miał czarne obręcze. Z różnic jakie zaobserwowałem serwisując super tenerki to nowsze mają inny regulator napięcia(wraz z mocowaniem), odlewy stopek pasażera (niższe), zielone kontrolki kierunków na desce (starsze - pomarańczowe) i inne przełączniki na kierownicy (takie jak w TDM), niestety nie wiem w których latach dokładnie wprowadzano te zmiany. I tak przy okazji - mam sporo gratów od tenerki do sprzedania, m.in. KNy, zawieszenia, itp. pozdrawiam, Adam P.S. qrde, uwielbiam to moto ;)
-
Nowy Transalp - edycja 2008
fxrider odpowiedział(a) na pastec temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
A plecki już nie bolą ? I tak Ci woziłem klamoty... ;P pzdr;) -
Nowy Transalp - edycja 2008
fxrider odpowiedział(a) na pastec temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Cóż, zapewniam, że z uroków 21" korzystam na co dzień - np. przy dojazdach do pracy (poboczem, i to szybko ;) ) Zresztą w mieście i na trasach 21" się przydaje - kto był np. we Lwowie ten wie ;) pzdr, Adam P.S. tak właśnie doszedłem do wniosku - enduro ma służyć do omijania cywilizacji ! :D -
Nowy Transalp - edycja 2008
fxrider odpowiedział(a) na pastec temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Sam nie wiem na co mógłbym teraz zamienić swoją tenerkę Na polskie warunki 21 cali z przodu i 2 cylindry to świetna sprawa, a obecnie z dużych enduraków jest tylko KTM LC8 (jakoś mi nie leży). Szkoda... -
montaż gaźników - najlepszy sposób
fxrider odpowiedział(a) na Ario temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
heh, kilka dni temu robiłem to w fazerze, niezbyt przyjemna robota. Do króćców ssących włazi ładnie, problem jest z airboxem - zsunąłem opaski zaciskowe z gum łączących airbox z gaźnikami, wykręciłem filtr powietrza. Potem dociskając airbox do gaźników ręką od środka odginałem gumy aby się nie rolowały. Tak przez ciekawość - też masz ponadpękiwane króćce gaźników? Bo co fazer przyjedzie na warsztat to króćce wyglądają tragicznie. pozdrawiam, Adam -
Popna - 190/60/17 zamiast fabrycznej 190/50/17
fxrider odpowiedział(a) na MłodyWilk22 temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
hej, wysokość zmieni się nie o 10 mm a o 19. Drugi parametr to wysokość opony, ale nie w mm, a w % jej szerokości. Ja ostatnio kombinowałem z rozmiarami tyłu - zamiast 140/80 mam 150/70, wysokość praktycznie ta sama, a moto zachowuje się zupełnie inaczej. Zmienił się profil opony - nie lubi jeździć na wprost, a w zakręty składa się jak głupia - nie polecam takich kombinacji. pozdrawiam, Adam -
Ale za co masz płacić ? Ja w Wawie miałem taką samą sytuację (tzn. zdałem od razu A, a B się przeciągało), więc w końcu poprosiłem o przesłanie papierów do UK w celu wydania prawa jazdy. Po odebraniu już prawka napisałem podanie (w UK) o ponowne przesłanie dokumentów do WORDu i teraz znowu czekam na egzamin :icon_exclaim: Będę tylko musiał drugi raz zapłacić za wydanie prawka (80 plnów chyba). W Wawie aktualnie czeka się koło 3tyg. na teorię i 5-6 na praktyczny. pozdrawiam, Adam
-
Mam retallroundy od roku (model 2006), w połączeniu z szerokim moto szybko zaczęły się drzeć, w upale nogi całe mokre. Kieszenie na ochraniacze były wszyte za nisko, więc w końcu zrezygnowałem z fabrycznych ochraniaczy. Oddałem spodnie do naprawy - pomimo obiecanego roku gwarancji, nie chcieli jej uznać i musiałem za naprawę zapłacić. Miesiąc po naprawie znów się zaczęły rozlatywać, teraz je już tylko 'dojeżdżam', starając się unikać deszczy. Z zalet - tanie( również naprawy), na prawdę dobrze chronią przy 'przygodach', ciepłe w zimie. IMO spodnie na 1 rok - trochę się nie kalkuluje. Do kurtałki rettouring nie mam większych zastrzeżeń. pozdrawiam, Adam P.S. Oddając spodnie do naprawy (jakoś początek maja) dowiadywałem się o te przecenione dla kolegi - było ich już mało i nie wszystkie rozmiary.
-
Stary diesel i jazda na "roślinym"
fxrider odpowiedział(a) na Marcin Neo temat w Mechanika - Nie tylko 2 koła
heh, no proszę jaka ładna inicjatywa oddolna - społeczeństwo bez pomocy rządu przechodzi na biopaliwa :P Ciekawe tylko kiedy zostanie wprowadzona akcyza na olej kuchenny :icon_question: A w temacie - widziałem takie 'tankowanie' VW transportera, właściciel mówił, że jeździ na mieszance 70% roślinnego i 30% ON. Wspominał o trudniejszym rozruchu i ciut mniejszej mocy. pozdrawiam, Adam -
DR 600 - 150 tys km bez remontu i wymiany tloka ?
fxrider odpowiedział(a) na Nitomen temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Pozwolę sobie się wtrącić, o padających głowicach w DR600 słyszałem - forumowy data7 przerabiał temat dwukrotnie (DR600, przebieg w okolicach 80kkm), w wawie spotkałem też bajkera który w swojej DR600 regenerował głowicę. Jednak po przeczytaniu postów Nitomena n.t. jego KLR i tak zdecydowanie bym wolał DRkę :flesje: pozdrawiam, Adam