Skocz do zawartości

fxrider

Forumowicze
  • Postów

    583
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez fxrider

  1. Wczoraj uprałem spodnie i chcąc nie chcąc musiałem jechać w dżinsach. Założyłem ochraniacze na kolana, zamiast kurtki buzer, oczywiście rękawice i buciory. Jechało się o wiele przyjemniej. Dziś spodnie już wyschły, ale i tak zostały w domu.... Ja jeżdżę z buzerem na wierzchu, lepszy przewiew, ludzie czasem się dziwnie patrzą, zwłaszcza jak się załatwia sprawy w urzędach w pełnym rynsztunku :) pozdrawiam, Adam
  2. Jeśli chodzi o trwałość to są tragiczne. Po 4 tys. km zaczęły się strzępić nici (fatalnie to wygląda), ta 'skóra' to cienka warstwa (jakies 1,5 mm) 'plastikogumy' nałożonej na materiał pokrywający całe buty. Sam materiał też jest cienki - nawet nie zauważyłem kiedy udało mi się go przedziurawić. Zdarzyło mi się w tych butach strzelić czubkami palców o pniaczek w lesie - ochrony 0 (miękkie). W środku pod wkładką podeszwa jest wykonana z jakiegoś kartonu (?) który przy myciu strasznie nasiąka wodą, strzępi się (jak to karton), farbuje na bordowo i długo schnie. Gdy tylko temp. pozwoliły wola łem jeździć w butach zimowych - przynajmniej sztywne są. Muszę przyznać że z początku byłem z nich bardzo zadowolony (cena), ale gdy pojeździłem i nabrałem trochę doświadczenia bardzo żałowałem tej kasy - sam musiałem się przekonać że jak się kupuje g.... to się kupuje 2 razy. Za drugie tyle (240) kupiłem Magnumy które są o niebo lepsze, i które mogę polecić. Pozdrawiam i odradzam zakup, Adam
  3. Kolega miał takowy motocykl, z jego doświadczeń mogę powiedzieć że silnik jest raczej awaryjny - często siada rozrząd z powodu słabego smarowania, łańcuszek rozrządu szybko się wyciąga. U kolegi spowodowało to spotkanie zaworu z tłokiem. Kupił drugi silnik jednak w tym również były problemy z rozrządem. Padły mu również oba moduły zapłonowe - podczas deszczu. Spalanie wychodziło 7-10l /100 ale tu raczej podejrzewam brak odpowiednie regulacji gaźników lub ich zużycie. Podczas rozmowy w 2oo z właścicielem innej magny 750 usłyszałem że przejechał 30000 km w 6 lat i zrobił 2 remonty silnika. Jeśli chodzi o gabaryty - motocykl jest b. duży, nie pownieneś mieć problemów z pozycją. Pozdrawiam
  4. Mam komplet rettouring '05 nawinęłem w nim ok. 7000 km. Muszę potwierdzić że nici strasznie się strzępią (zarówno kurtka jak i spodnie). ponadto przy obecnych temp (pow. 30st) jest za nich za gorąco - po powrocie z pracy (30 min) po prostu pływam, najgorzej ze spodniami, choć rękawy w okolicach nadgarstka też mokre). Jednak w zakresie temp. 0-20 st. sprawują się świetnie. Czy komuś oprócz mnie zdażyło się ułamywanie kawałków ochraniaczy ? pozdrawiam
  5. Sprawdź poziom oleju w silniku - jego znaczny decyfit może dawać takie objawy. Pozdrawiam, Adam
  6. aker6 : poszukaj na forum informacji o tzw. ofsecie (offsecie?) pozdrawiam
  7. W tym silniku łańcuszek wymaga wymiany dopiero po 50 000 km Mój sprzęt (FX 650) ma identyczny silnik i po 46 000 nadal jeździ na fabrycznym łańcuszku. Olej wymienia się co 3000 km. Przez ciekawość : na ile jest wyceniony ten sprzęt ? pozdrawiam, Adam
  8. Oficjalnie do 19, bez problemów do 21, mi raz zdarzyło się siedzieć trochę po 22, tylko o takiej porze trzeba uważać na pielęgniarki :) (bez skojarzeń ;P ) pozdrawiam
  9. Zgadza się - jest to oddział VII Sala - o ile mnie pamięć nie myli to 3cia (a może 4ta) Droga nieoficjalna - idziemy cały czas tak aby mieć budynek po prawej stronie (okrążamy go), w końcu natrafiamy na małe schodki i furtkę, przez którą przechodzimy i wychodzimy na taras. Teraz po prawej stronie mamy wejścia do sal, sala Michała jest 4ta od końca, Michał leży zaraz po prawej stronie. Sam szpital znajduje się na ul. Konarskiego 13 Michał czuje się całkiem dobrze, jednak wspomniana noga na razie uniemożliwia mu zmianę pozycji, co jest dla niego bardzo męczące. Całodzienne leżenie, gorąco, i zaduch na sali w połączeniu z chrapiącym sąsiadem skutecznie uniemożliwiają mu spanie - w efekcie wygląda jakby dopiero co wrócił z ostrej imprezy. Mimo to bardzo lubi gdy ktoś do niego wpada i rozprasza monotonię dnia, nawet jeśli nie bardzo jest na siłach do rozmowy, sama obecność sporo mu daje. Gdyby ktoś potrzebował wskazówek jak trafić - dzwońcie 605146650 Pozdrawiam, Adam
  10. Hej, byłem dziś u Michała, 3ma się całkiem nieźle, choć męczy go bezsenność i inne uroki szpitalnego żywota, lecz nie traci humoru :biggrin: Tak jak było wcześniej powiedziane wygląda na to że w środę ma operację, jutro będzie do niej przygotowywany więc odwiedziny w najbliższym czasie raczej odpadają. Postaram się informować na bieżąco jak się czuje, czy można go odwiedzać. Warunki w szpitalu raczej nie sprzyjają grupowym odwiedzinom, ale są wstępne plany małego (i raczej krótkiego) spotkania z tymi z Was którzy mieliby chęć i możliwość odwiedzić Michała - może w niedzielę jeśli będzie się dobrze czuł. E.w. chętnym służę pomocą w dotarciu do szpitala (trochę ciężko trafić). Pozdrawiam, Adam P.S. Student - discman dostarczony, Michał bardzo Ci dziękuje
  11. Faktycznie, przepraszam, pamięć mnie zawiodła. http://www.scigacz.pl/Suzuki,GS500,826.html tu wyczytałem że od 96 silniki są malowane na srebrno. pozdrawiam
  12. od 94 roku w gs 500 były montowane normalne kierownice, jeśli ma taką 'ścigaczowatą' to na pewno nie jest 96 pozdrawiam
  13. Oto jak nasz forumowy kolega strzeniu przywiózł swoją XT : http://www.strzenio.republika.pl/ pozdrawiam P.S. Tomek Kulik po zdemontowaniu przedniego zawieszenia wsadził TW 125 na tylną kanapę merca 124
  14. Z tego co wiem w tym konkretnym przpadku mowa o Zbyhu, gdyż zaliczył on dokładnie taką przygodę w swoim GS.
  15. Z pierwszych które mi przychodzą do głowy do Honda Magna (V4 750 ccm) i Kawasaki ZL 600 (R4), oba chłodze cieczą Pozdrawiam
  16. ło rety, jak na tym musi się siedzieć....
  17. Mi motocykl falował gdy zaczęło siadać łożysko w tylnym kole, gdy objawy były jeszcze delikatne nie mogłem dojść co się dzieje, zobacz w jakim stanie są te łożyska. Pozdrawiam
  18. OOO NIE! W kolejce kolejka też musi być :eek: pozdrawiam, Adam
  19. OK! trzymam Cię za słowo! :eek: jestem pierwszy w kolejce :D
  20. Teraz, po niejakim czasie, emocje (u mnie) trochę opadły, pomyślałem troche trzeźwiej i taka nasunęła mi się refleksja : FACETY!!! Czego my sie tak cieszymy?? takiego fajnego plecaczka straciliśmy! a mało takich jest...... pozdrawiam w zadumie, Adam :D P.S. A co do figury - śmiem twierdzić że to Tomek był stroną poszkodowaną ;P
  21. Hej, jeszcze raz gratuluję zdanego egz., teraz szykuj moto coby jak najszybciej dało się jakąś traskę zrobić i sprzęty porównać i pamiętaj o kierunkowskazach ;P pozdrawiam, Adam
  22. i czy na pewno wałki rozrządu są dobrze ustawione ? pozdrawiam
  23. Również uważam że pomysł bardzo trafiony, oczywiście się pojawię pozdrawiam
  24. Faktycznie b. ciekawe, szkoda tylko że to fałszerstwo. Było kiedyś na p.r.m. : http://groups.google.com/group/pl.rec.moto...otocykle&hl=en& pozdrawiam
  25. Wydaje mi się że jest to mechanizm dopalania spalin, sprawdź czy wężyk nie idzie do airboxu, ew. czy na uruchomionym silniku dmucha powietrzem. Jeśli tak to oczywiście można to wyjąć.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...