Bandzior

hahaha - chyba się ' fucktowi ' pory roku pomyliły :bigrazz: Doprawdy, pacany nie mają już o czym pisać :bigrazz:

Obawiam się, że to my, motocykliści, nimi jesteśmy. Ciekawe ilu przez tą wadę konstrukcyjną połamie sobie kości :bigrazz: "Myśmy", tzn. kto? Czy ruszyła już wymiana wadliwej części na zasadach rękojmi?

Cześć, Temat w tym wątku, gdyż jest najliczniej odwiedzany przez osoby ścigające się i może być przydatny dla osób planujących wyjazdy na tor. Chcę wykupić polisę NW, która będzie obejmowała skutki ewentualnego dzwona. Na torze, ale też 'przypadków losowych' w życiu prywatnym. Nie zakładam najgorszego, ale przezorny... ;) Posiadałem indywidualną polisę NW w PZU, ale przy wypłacie po wypadku (suma gwarantowana 30.000pln) mocno mnie zawiedli, nie płacąc np. za pobyt w szpitalu. Panie i Panowie, podzielcie się swoimi informacjami lub/i doświadczeniami :)

Jeździłem seryjnym FZS1000. Na FZ6, należacej do Nevre, wyłącznie siedziałem. Na początek pojedź lepiej na zorganizowany trening, np. Grandysów. Jeżdżenia więcej i nauczysz się czegos od profesjonalistów. Odnośnie modyfikacji, nie zaszkodza niezawadzające w pochyleniach o asfalt gmole lub crash pady (tak w razie czego), proponuję też zakup sportowych opon z homologacją drogową, np. Pilot Power-z Fazermanem na takich jeździliśmy, odnosnie 600'tki pytaj go na priv, nieczesto tu zagląda. Służe radą i pomocą, choć na forum, czy na torze (na którym suma sumarum spędziłem zaledwie kilka dni), jest wielu bardziej doświadczonych w bojach. Utrzymuję kontakt z organizatorem-firmą Grandys Duo. Sam nie zajmuje się organizacją. Zamierzam natomiast pojechac w wyscigach tego pucharu, jeśli czas i kasa pozwoli, dlategoteż Fazerkę pozostawiam wyłącznie do użytku cywilnego, (zaczynałem zbliżac się do jej granic, obiecałem dać jej spokój) :bigrazz: Choc przejeżdżając w ktoryś poniedziałek zupełnie przypadkiem przez Poznań, niewykluczone, że wjadę na parę okrążeń :icon_biggrin: :icon_twisted: Do bardzo szybkiej jazdy 1000 jest dość wysoki, dobrze widać to tutaj. Z 600'tką prawdopodobnie jest podobnie. Odnośnie modyfikacji, gdy ktoś się dobrze wjeździ, w literku będzie zmuszony wymienić tłumik (nie pozwala na złożenia) i opcjonalnie podnóżki (swoje zdarłem z guma włącznie).

Są już oficjalne informacje

Tor to nie tylko sciganie sie, ale takze i przede wszystkim nauka. Jaki jest sens kupowania motocykla sportowego, nie potrafiac prawidlowo zahamowac, czy zlozyc w zakret :cool: :( :crossy: Jak juz koledzy napisali, wazne by kon nie byl po poteznym dzwonie i lepiej by nie bylo mocno namieszane w silniku (z reguly zmniejsza to jego przydatnosc w codziennej "cywilnej" eksploatacji + wymaga profesjonalnego mechanika). Wiekszosc dba o swe sprzety torowe, ze wzgledow oczywisctych tu nie ma miejsca na niedorobki (chyba ze kosmetyczne). Zreszta nie ma nic gorszego jak moto odmawiajace posluszenstwa w polowie okrazenia. Jesli moto zadbane i/lub znasz jego historie, komplet sportowych owiewek bedzie dodatkowym atutem, gdy pojedziesz swym motocyklem tam, gdzie jego miejsce :icon_twisted: PS co spowodowalo u Ciebie tak znaczna zmiane preferencji (Drag Star vs. sport) ?

Dziekuje Gosiu :crossy: Na sierpniowych treningach byl ze mna Kajtek, forumowy "Fazerman" na 600'tce.

Ojj Slingier, chyba naraziles sie Kasi :icon_twisted: Na szczescie po Twoim "okresleniu" widnieje znak zapytania, dobrze ze niejasnosci szybko sie wyjasnily :buttrock: Pozostaje mi delektowac sie wyzej zacytowanym fragmentem :banghead:

Mnie taka "nuda" odpowiada, ale stary (i wygodny) dziad jestem :icon_mrgreen: Najbardziej mnie zdziwilo, ze pasazerka wskazala TL-R jako wygodniejszego :icon_mrgreen:

Otrzymane mailem, od Grandysow. Niebawem ma zostac sprecyzowany specjalny cennik akcesoriow dodatkowych dla uczestnikow pucharu :icon_mrgreen:

Swoj tlumik (do FZS) kupowalem na niemieckim e-bay'u. W licytacji, wraz z transportem wyszedl 50% taniej niz adekwatny model w sklepie.

Dobrze mowisz, przebiegi dzienne rzedu 1000km sa mu niestraszne :icon_mrgreen:

Nareszcie konkrety :biggrin: Ponizej zalaczam informacje otrzymane od Grandysow: PAKIET 1 1,000 zł dla posiadaczy motocykli Suzuki GSX-R warunek : posiadanie regulaminowych opon Dunlop GP Racer D 209 Triple Compound Medium,oraz owiewek sportowych obejmuje : wpisowe na cały cykl zawodow oraz regulaminowy kask SUOMI model Vandal PAKIET 2 2,300 zł dla posiadaczy motocykli Suzuki GSX-R warunek : posiadanie regulaminowych opon Dunlop GP Racer D 209 Triple Compound Medium obejmuje : PAKIET 1 powiększony o : polakierowane i oklejone w loga sponsorow owiewki sportowe Bikes Plast PAKIET 3 7,300 zł dla posiadaczy motocykli Suzuki GSX-R obejmuje : PAKIET 2 powiekszony o : kask Suomi, 2 zebatki przednie, 3 zebatki tylnie aluminiowe, lancuch #520 Afam, filtr powietrza BMC, olej i środki smarne Shell, crash pady,rolki mocowane do wachacza oraz ograniczniki skretu Yoshimury, 6 kompletow opon Dunlop GP Racer Triple Compound Medium, regulatory napiecia sprezyn PP Tuning sprężyny zawieszenia przedniego wraz z olejem Hyperpro, komplet wyscigowych klocków hamulcowych Carbone Lorraine, PAKIET 4A 44,000 zł dla uczestników nie posiadających motocykli obejmuje : PAKIET 3 -powiekszony o motocykl Suzuki GSX-R 600 model 2007 PAKIET 4B 55,000 zł dla uczestników nie posiadających motocykli obejmuje : PAKIET 3 - powiekszony o motocykl Suzuki GSX-R 1000 model 2007 Cena dodatkowego kompletu opon poza pakietem będzie wynosic 1000,-zl Każdy uczestnik będzie miał dostep do zakupu max. 12 kompletow opon ( suchych ) w trakice sezonu ( wliczajac pakiet 3 ) w przypadku deszczowej pogody ,Koszt dodatkowych kompletow opon typu WET wynosic będzie 1200 zl . Przewidujemy 6 polaczonych wyscigow w dwoch odrebnych klasyfikacjach do 600 i powyzej 600 ccm W przypadku 18 i wiecej uczestnikow, nagrody rzeczowe i pamiatkowe puchary będą wreczane za 6 pierwszych miejsc ( po kazdym wyscigu ) W przypadku mniej niż 18 uczestnikow, nagrody rzeczowe i pamiatkowe puchary będą wreczane za 3 pierwsze miejsca ( po kazdym wyscigu ) Nagroda Glowna dla zwyciezcow klas w calym sezonie - tygodniowy wyjazd na Grand Prix Malezji , ( goscie teamu Rizla Suzuki Moto GP ) oraz pamiatkowe puchary . Dla zawodników którzy zajmą miejsca 2 w klasyfikacji koncowej kaski Suomi model Extreme oraz pamiatkowe puchary . Dla pozostalych zawodnikow ( miejsca 3 lub 3-6 ) nagrody rzeczowe oraz pamiatkowe puchary :flesje:

Tak stalo sie niestety w przypadku litrowych Fazerow :biggrin:

O nie, wypraszam sobie! GSF1200S, rok 2001, seryjne zawieszenia i przelozenia, filtr K&N oraz owalna puszka BOS'a wystarczyly, na szoste miejsce w Pretendentach (ubiegloroczny sierpniowy trening Grandys) :D Od tego "starego" FZS rowniez (porownuje motocykle ze zmienionymi koncowkami wydechu). Po przesiadce z Bandyty tego dolu/srodka obrotow mi wlasnie brakowalo (znaczna poprawe przynioslo wstawienie owala Arrow, ale nieznaczna przewaga pozostaje po stronie B12) chyba ow "kolega" nie chcial/nie potrafil szybciej jezdzic (lub tez wypuscili wersje 34KM :crossy: ). nie neguje potencjalu Bandyty, ale rozbawilo mnie porownanie predkosci nieobudowanej Inazumy do stworzonego do zapinania na wprost ZX-12 :lalag: Zarowno B12, jak i B6, zajmowaly czolowe miejsca w statystykach sprzedazy krajow Europy Zachodniej. Widac nie tylko w PL zagladamy w portfel kupujac motocykl :cool: Chyba mialo dotyczyc stanu wielu motocykli, a nie konkretnych modeli :)

Tulejki+twardszy olej daja rade, choc sam zainwestowalem we wspomniane sprezyny firmy "O." (jednak gdybym sie cofnal w czasie, kupilbym inne). Z tylu mozna wymienic sama sprezyne, co zdaje egzamin.

Lancuszek rozrzadu przy mojej :banghead: jezdzie zniosl bez problemu 70tys. (nowy wlasciciel moto wymienil go 'dla spokoju' przy ok.75tkm). Podobnie sprzeglo (wymienione sprezyny), ktore bezblednie znioslo moja prawie roczna nauke gumowania :banghead: Warto poswiecic uwage terminowym przegladom. Zawory w Bandytach reguluje sie tak latwo (srubki), iz nawet taki laik mechaniki jak ja, pod fachowym okiem, wykonal to samodzielnie :buttrock:

Kurs prawa jazdy. Zostawiony sam sobie na placu, postanowilem na leciwej Jawie TS350 potrenowac burnout :buttrock: Kraweznika brak, przedni hempel slaby, wiec ustawialem tyl moto na.. trawie! Wszystko milo i pieknie, az za n-tym razem zblokowany na asfalcie przod odjechal, tyl zlapal przyczepnosc na twardym podlozu i zaliczylem pierwszego (odpukac, jedynego) w zyciu high-side'a :banghead: . W jakis sposob czeska produkcja nie doznala uszczerbku. Mimo, ze raczej nikt tego nie widzial, gdy zacieralem piaskiem pokazne slady gumy na asfalcie, cholera, mialem wyrzuty sumienia :banghead:

Majac bezposrednie porownanie Agv (Demon Top Vent) do Shoei (Raid, Raid II -kolejny z rzedu), zdecydowanie doradzam wybor tego drugiego :smile: Polka cenowa i materialowa w/w kaskow podobna, jednak shoei wygrywa trwaloscia, duuuzo lepszym wizjerem (parowanie, zarysowania, szczelnosc) i wg mnie komfortem :icon_razz: Testujac na Grandysach poszczegolne modele kaskow firmy "S" stwierdzilem, ze superdrogi X-Spirit nosi sie na mej glowie gorzej niz podstawowy, polowe tanszy model (nie moglem wyczuc wentylacji, ciezej bylo "trafic" okularami, jakis taki zle wyprofilowany), zas XR-1000 niewiele sie nie rozni (wiec po co przeplacac?). Podnoszace dopasowanie i bezpieczenstwo cztery rozmiary skorupy w moim przypadku nie maja znaczenia, gdyz nosze rozm. M (odpowiadajacy rozmiarowi jednej ze skorup w Raid'zie) :flesje: Tylny deflektor, przy moim niesportowym wizjerze, nie zmienil stabilnosci, za to mam wrazenie, ze w codziennej eksploatacji, zostalby szybko unieszkodliwiony kaskiem pasazera :wink:

Myje motocykl dosyc czesto (srenio raz na kwartal), cisnieniowo, na myjni recznej. W testach wielokrotnie powtarzano przypadlosc zalewania swiec Bandytow podczas jazdy w deszczu. Zarowno moja B6 jak i B12 nigdy nie mialy problemow z zalaniem elektryki. Po umyciu moto, zgodnie z zaslyszana rada od "kolegow po fachu", zawsze jak najszybciej uruchamiam silnik, wycierajac do sucha kanape,zegary i lusterka, pozwalam mu sie dobrze nagrzac, by resztki wody wyparowaly :flesje:

IMHO jest dokladnie odwrotnie ;) Najdrozszy jest kompozyt tworzacy skorupe. W zadnym z moich kaskow tak szybko nie porysowala sie szyba i nie zaczela wykruszac wysciolka, jak we wspomnianym AGV :lalag: Komfort czestego zakladania/zdejmowania najdrozszych kaskow pozostawia nieco do zyczenia, przeciwnie natomiast poziom zapewnianego przez nie bezpieczenstwa. Gdyby bylo tak jak piszesz, mielibysmy atlasowe wnetrza i elektryczne wiatraczki, a skorupy wykonane ze styropianu :D Pozdrawiam przedswiatecznie :wink:

tak. wypadek opisywalem, nie bede sie powtarzac. predkosc >200 (sumaryczna, nie moja). kask agv demon, wlokno szklane, cena ~1200pln. zyje, mimo uszkodzonego kregoslupa szyjnego chodze i :buttrock: . skorupa kasku oczywiscie pekla, rozpraszajac energie i chroniac wnetrze czaszki przed uszkodzeniem oraz, jak stwierdzil moj lekarz, minimalizujac uszkodzenie kregoslupa szyjnego. opuchlizna czaszki zeszla zupelnie po niecalym miesiacu, dzis nie ma fizycznego sladu. chodzac od roku na rehabilitacje napatrzylem sie, co sie dzieje z czlowiekiem po uderzeniu glowa, niekoniecznie tak poteznie mocnym, bez odpowiedniej ochrony (porazenie mozgowe, krwiaki, etc). dzis wiem, ze kupujac kask, zolwia i inne dobre akcesoria motocyklowe (zachowalem tez noge :flesje: ), dobrze zainwestowalem kazda wydana zlotowke. PS majac przykladowo ~6000pln mozna kupic postarzaly skosnooki odkurzacz, kurtke i kask za 150pln lub ETZ i kompletny stroj (tak tez zrobilem). wybor zwykle nalezy do nas. j.w. szanuje Cie, jednak nie masz racji. nie wypowiadaj sie ironicznie w temacie, w ktorym nie masz doswiadczenia. nie chcemy chyba, by swiezy adept motocykli, po przeczytaniu tych slow, kupil najtanszy kask marki 'kask' :icon_eek:

mam nieco podobna sytuacje z wymiarem "sprawiedliwosci", sprawe zalozyli mi gliniarze (manewr sketu w lewo, opisywany na forum). nadal nie moge zrozumiec, jak w cywilizowanym kraju (toc juz nawet w europie!), glina mowiacy/piszacy bzdury/klamstwa, nie znajacy kodeksu drogowego, ani "wersji zeznan" swojego kolegi po fachu, "ma zawsze racje", a sady temu wszystkiemu przytakuja :banghead: . Do Strassburga za kilkaset pln mam sie k*rwa odwolywac? :icon_eek:

1:56, ale w sezonie '07 bedzie lepiej ;)

20min temu, na mojej ulicy, motocyklista zaliczyl plecy, jadac na tylnym kole... uslyszalem z domu charakterystyczny odglos wstajacego na gume bike'a, a nagle cisze. nie mylilem sie, sasiedzi rowniez biegli za ferelna gorke. pospieszylem by pomoc pozbierac sie motonicie, jednak w miedzyczasie... odjechal (adrenalina rulez ;) ). slady na asfalcie oraz liczne pourywane fragmenty moto wskazywaly, ze bylo twardo ;) guma w ruchu ulicznym, glebnal na skrzyzowaniu, mial szczescie ze nikt go nie rozjechal (bo pionowac to trzeba umic ;) ) PS nie pytajcie o ulice/miasto, jestem obecnie na koncu swiata PPS dzisiaj obchodze swoje pierwsze urodziny :) :) rowno rok temu dano mi drugie zycie :)