YAGO

nie koniecznie, ja mialem taki zestaw: zdawcza JT a tyl VAZ do tego lancuch VAZ i wszytko skonczylo sie bardzo szybko tyl vaza wygladal tragicznie na tomiast ztawcza JT jeszcze sie trzymala... gdyby nie to ze tyl zuzyl sie tak szybko to naped pewnie by jeszcze pociagnol...

czasy rozzadu(otwarcia i zamkniecia okien) sie zmienia miedzy innymi, co do sprzegla to obraca sie tam gdzie jest "wyjebany" stozek, jesli jest ok to dla bezpieczenstwa mozna dac klej, 150 moze i zwawiej wchodzi na obroty ale 250 ma zdecydowanie leprzy moment, a odpowiednia przerobka pozwoli przeniesc go na nizsze partie, w moim przypadku bylo tak ze silnik zaczynal zyc po 5tys i brakowalo skali na obrotomierzu 105qad, z nowszych to bedziesz mial kiche na ktorej nawet nie potrenujesz... calkowity bezsens zeby pakowac sie w kiche jak za ta sama kase mozna miec calkowicie sprawne moto i spokojnie je sobie przygotowac... kupisz cos nowszego to ci strzeli silnik i na tym sie skonczy zabawa...

ja bym wziol etz 251, obral z niepotrzebnych pierdul, zrobil mala przerobke silnika, zmienil przelozenia oraz wydech i zalozyl jakies szosowe kapcie... , zmiana pompy cham. plus przewod i miekie klocki da ci mzoliwosc sytawiania sprzeta na przednim kole:) a i jeszcze kiere od enduraka, Etzeta da rade jak najbardziej a utrzymanie to smieszna kasa ,mz ma tez jeszcze jeden plus-sprzeglo sporo potrafi zniesc... a i silnik niema tendecji do przegrzewania sie, z pomoca forum spokojnie przygotujesz sobie sprzeta przez zime, przerobki silnika sa gdzies na necie a jak co to moege ci cos pomoc na PW choc silnik w mz przerabialem jakies 5lat temu...

jesli zostaje sam korpus bez zadnych gumek to se mozesz czyscic czym chcesz(chyba ze rozpuszcza to aluminium to wtedy nie :P), plyn cham. oraz jego osady swietnie rozpuszczaja sie w acetonie, tloczki warto przetrzec dodatkowo pasta polerska na szmatce i tak jak koledzy wspomnieli wyskrobac twardy syf z miejsc gdzie wklada sie uszczelki a uszczelki wymienic na nowe :)

odswierze temat bo zdaje sie jest podobny problem z tenera moje kumpla, jeszcze nie obadalem dokladnie ale objawy sa identyczne... bardzo prosze o wypowiedzi bo niestety bede musial grzebac w tym moto:)

ja to zawsze robilem acetonem, szmata i po problemie

Ja również tylko na Litwie i również puszką,konkretnie Wilno, Troki.Wilno piekne i duzo zajefajnych knajpek. Troki naprawde wyczesany zamek Witołda.Robi wrażenie.Tyle to moge Tobie polecic. Zmyłka mała.nie to konto.to pisałam JA- zozol

niestety nie ale to zapewne wizjer z polaryzacja, osobiscie ma okulary przeciwsloneczne z polaryzacja, bajka:) generalnie jesli chodzi o optyke to uvex chyba jest na pierwszym miejscu, wg mnie wizjery sa pierwszozedne a to jak widzimy ma spory wplyw na bezpieczenstwo

ps480 na allegro jest po 550-580zl wg mnie to zajebiaszcza cena za kask z takim wyposazeniem

macrolon to poliweglan, nazwa handlowa bayera, co do przyciemnianej szybki w uvexie to w nocy jest ok jak jest wmiare nowa, po czasie... rysy i zmatowienia mocno utrudniaja jazde w nocy... osobiscie jezdze w modelu flash, czyli niska polka uvexa ale z szyba supravision, kask ma juz ponad 4 lata :) antifog nadal dziala, nic sie nie powycieralo i takie tam, fakt kask jest ciezko zakladalny i zdejmowalny ale tak ma byc!:)

a ty dalej superol(superoil)?? ehh.... to stad te nagary :D

no ja tez bede ale nie na moto, za duza ekipa sie zebrala wyjazdowa a i calodziennej niepowtarzalnej imprezy w pociagu niechce stracic :) ale jedna sprawa, w zeszlym roku na "forumowym spotkaniu" pod mala scena zjawily sie 4 os, ja z zozolem, miszczu i kaczmar... moze w tym roku jakos konkretniej sie zgadamy? na wioske motocyklowa nie wejdziemy a wypic kilka browarkow i pogadac mozna prawda? osobiscie za****biscie sie z miszczem bawilem w zeszlym roku i juz nie moge sie doczekac :D wiec panie i panowie???? miszczu mam taki pomysl, ty masz forumowa koszulke to moze ja nadziejemy na pal, wbijemy w ziemie i bedziemy pod nia lezec :D ???? przy wyjscu z wioski motocyklowej, moze wtedy nas dostrzega :D

prosilem o uzasadnienie, z google potrafie kozystac, uwierz na slowo:) widzialem rowniez silniki po mineralnym castrolu, kilkaset tys km, osady uszczelniajace to urban legend..... a uszczelniacze? sorki ale nie jestem wstanie wyobrazic sobie fizycznej przyczyny uszkodzenia ich przez olej... dawaj fakty kolego tak jak piotr powiedzial, kwestia sprzegla, niestety ja nie pamietam czasow kiedy oleje nie mialy detergentow i nie czyscily silnika ale po rozbiorce swojej hondy widzialem ze tam jest czysto tak ze jesc mozna, myslisz ze do tej kawy ktos lal tzw "superol"? a na necie jest sopro info to fakt, kopalnia wiedzy! ale nikt tego nie weryfikuje... i przypadki byly ze mosty sie walily...

tez stawiam na sprezyne, ale zeby w takim mlodym moto? jest na gwarancji? to czy sobie sam z nia poradzisz zalezy od tego gdzie jest i czy bedziesz to potrafil rozebrac i zlozyc:)

wg mnie kask masz poprostu za duzy lub wybrales nieodpowiedni model... pozycja tez jest wazna... 2x sprawdzalem max speed mojego dominatora-niecale 160 i nie mialem takich problemow a pozycje mam jeszcze bardziej wyprostowana niz ty:) a kask to tani uvex flash

stawiam na zawlecke, taki pierscien zabezpieczajacy korek, poszukaj, zapewne jest:)

witam! sluchajcie mam problem z naszym golfem, rocznik 95, 1,6 benz. ta zwykla 75KM przebieg 270tys. generalnie objawy sa takie ze z wydechu po odpaleniu chlapie woda, nie kropelka tylko poprostu wychalapuje wode, dzis sprawdzilem olej i odkrecajac korek znalazlem cos takiego: http://img125.imageshack.us/img125/1424/dsc00534h.jpg silnik pracuje bez zadnych problemow, doskonale zapala, nie zera gigantycznych ilosci oleju itp. oraz NIE UBYWA WODY W UKLADZIE CHLODZENIA

hmmm... ja na enduraku przesiadam sie bardziej do przodu przu hamowaniu zeby dociazyc przednie kolo, mam tez wtedy lusniejsze rece bo jajami zapierm sie w kanape i wysoki zbiornik, zle czy dobrze?

czasem to i bez pojecia jak sie ma glowe na karku i servisowke w dloni oraz forum mozna sporo rzeczy zrobic, a i czlowiek jest 10x ostrozniejszy i bardziej dokladny niz "mechanicy"

jakie osady i nagary "uszczelniajace"? tak sie sklada, ze rozbieralem swoj silnik po 2 latach jazdy na polsyntetyku motula, poprzedni wlasciciel jezdzil na mineralnym JMT, w silniku nie bylo ani sladu jakich kolwiek osadow, wszysyko absolutnie czyste, nie bylo zadnych wyciekow itp., to samo tyczylo sie starej skody 105 rodzicow kiedy pierwszy raz byl rozbierany silnik ktory od nowosci jezdzil na mineralnym castrolu, co do tych przebiegow i picia oleju to na tym forum i nie tylko naczytalem sie sporo na temat tego ze silnik po zmianie z mineralnego na sytetyk zmniejszyl zuzycie oleju...

dzieki, oczyszczalnia

Kupilem nowa opone continetala, ku mojemu zdziwieniu wyprodukowana ja na taiwanie... pisze bo niewiem czy to podroba i ja zwrocic czy to normalne? continetal tkc 80

Przeklejam z moto3miasto.pl "Dla tych co byli by zainteresowani kupnem motocykla z tej aukcji http://www.otomoto.pl/ind...how&id=M1145473 to odrazu odradzam, to jest moj moto po wypadku. Zostal sprzedany na aukcji autoonline przez PZU SA. za 7150zl. Motocykl ma skrzywiona rame! ale ten fakt zostal pominiety przez sprzedajacego. Pozdrawiam." Suzuki GSX650F K8 kolor czarny. Sprzedajacy to gowno to: AM Sp.j. ul.Brzeźnicka 57c 97-500 Radomsko Tel: +48 - 513168602

moja kobita do dr 125 dostala tylko dowod z wbitym wyrejestrowaniem oraz swiadectwo homologacji, byla w urzedzie i powiedzieli jej ze to wystarczy, byl temat na forum i forumowicz zamieszczal zdjecia dokumetow, tez chodzilo o motocykl klasy 125, wiec nie powinni robic zadnych problemow ale widac co uzedas to inne dokumenty sa wymagane... np. tu http://forum.scigacz.pl/about20171.html&highlight=

dokladnie. gdzie mina? kradziona, watpie raczej kupiona jako wypadek bez prawa rejestracji albo z ukradziona, rozbita i kupiona od policji albo ubezpieczyciela