YAGO

dodam jeszcze ze silniki w motocyklach sa mniej obciazone masa pojazdu, niema problemu zeby wpakowac silnik od moto do puszki tylko ze pozyje znacznie krucej...., co do piekielnie mocnych i trawlych silnikow w motocyklach ;) porownaj trwalosc do samochodu, zrobisz na 150 konnym 1000ccm 300-400tys km? szczerze watpie :)

Ja rownierz zastanawialem sie nad takim zestawem: http://moto.allegro.pl/item417677349_japon...tor_poznan.html ale chwilowo brak gotowki, jednak bardziej zastanawiam sie nad zamontowaniem malego soczwkowego halogeniu ktory obracal by sie razem z kierownica... strasznie w... mnie "sztywne" swiatlo.... ma ktos moze taka mala soczewke?

predkosc jest zalezna od obrotow silnika, wiec bzdura jest ze jeden odblokowuje sie na obroty a drogi na predkosc....... daruj se...

prawdziwy poziom powinien byc na rozgrzanym silniku-min 15min jazdy, nastepnie odczekujesz minute lub dwie i wtedy sprawdzasz ale nei zawsze jest to wartosc prawidlowa bo jak go wezmiesz w teren to moze sie okazac ze jest wiecej :( 400ml na 1000km to zdecydowanie za duzo, jesli chodzi o olej motula to wyglada to tak ze do 1500km po wymianie nie zmienia sie stan(jazda mieszana) potem olej zaczyna sie zuzywac i bywa tak ze przez te ostatnie 1000km do wymiany dolejesz dosc sporo, jesli chcesz servisowke i user manual to odezwij sie na priwa

swiece wg mnie jak najbardziej ok, jesli v-ka jest chlodzona powietrzem to tylny cylinder ma odrobine wyzzsza temp i z tad moze byc jasniejsza swieca

po konsultacji z piotrem oddalem sprzeglo do "naprawy" zanajomy roznituje i dorobi podkaldki zeby saksowac ten luz, jakis czas wytrzyma, diler za kosz zaspiewal ponad 700zl... 1/3 ceny za motocykl... adamie, jesli znasz profesjonalny sposob naprawy tego to prosze podziel sie, moze na zime sie to zrobi nalezycie Sprzeglo naprawione, wewnatrz sa wkladki z tworzywa, znajomy dorobil z bardzo twardej gumy olejoodpornej i zanitowal:) mysle ze jest ok PS: Sprzeglo zdecydowanie ucichlo, jest dalej slyszalne ale jakies 3-4x mniej :) w najblizszym czasie zmieni sie tarcz, motorek smiga bardzo ladnie ale ma problemy ze schodzeniem z obrotow, szczegulnie cieply, filtr jest wymyty i nasaczony, lewe powietrze wykluczylem, macie jakies pomysly? gaznik wyczyszczony.....

aha czyli powinien nei powino sie dac zrobic tego palcami tylko to dziala jako amortyzator? rozumiem ze sprezyny sa wewntrz calej machinerii? da sie to naprawic czy trzeba szukac uzywki? wsumie znalazlem tylko jedna i koles powiedzial ze tez ma taki luz...

chyba sprawa sie wyjasnila, lozyska sa ok :icon_mrgreen: ale niestety jest luz na nitach, kosz iz ebatak przemieszczaja sie zgledem siebie...

jesli to lozysko walka sprzegla to rozumiem ze nie da sie go wymienic bez rozpolawiania silnika? czy jazda ze stukajacym lozyskiem walka sprzegla grozi uszkodzeniem jeszcze czegos?

w dr mojej lubej stuka sprzeglo, po wcisnieciu klamki stukot milknie, jakie sa najbardziej prawdopodobne przyczyny?

nitomen mialem podobny problem, okazalo sie ze zle zalozylem sprezynke w zacisku, ta po ktorej slizgaja sie klocki

tak ciuchy to wazna sprawa, wiem po mojej ostaniej kolizjo-glebie, gdyby nie ciuchy to mial bym rozwalone kolano, lokiec, caly poobdzierany i zakrwawiony... swoja droga mailem pierwsza na asfalcie, w terenie zawsze jest wiecej beki niz bolu.... co do cen ciuchow na moto to zgodze sie ze nie kazdego na to stac, ale jest allegro i sa uzywane ciuchy, moja kurtka kupiona jako uzywana za 150zl zadzialala bez blednie :biggrin: sopodnie rowniez i GLANY sa napewno 100x leprze niz jakies adidaski czy buty trekingowe, motocykl przejechal mi po nodze oslona pod silnikiem i akurat na wysokosci kostki mam zdartego glana, do tego od asfaltu podeszfe z boku i czub, na nodze w miejscu ktory przykrywal but nie bylo sladu :)

bez servisowki sie nie obedzie, moze choc od podobnego modelu, wszystkie srobki z momentem podanym w servisowce, 2 klucze momentowe musisz miec - maly i duzy i pewnie rurkowe nasadki

bzdury opowiadasz, albo zalales zwietrzala benzyne z mixolem ktorego nie mozna nazwac olejem do 2T

ja ostatnio zalalem i nic sie nie stalo:) jasne ze mozna chyba ze moto z katalizatorem...

Heh to kolej na mnie... w niedziele 10 sierpnia ok godziny 14 mialem stluczke-glebe, chwila dekoncentracji, koles z przodu zachamowal i zaczol skrecac w prawo, pociagnolem za cham. i otarlem sie blotnikiem wlasciwie o rog jego zdezaka, moto na ziemie ja tez... straty to kierunkowskaz a ja mam sina lydke(moto przesliznelo mi sie troche po nodze) i naciagniete sciegno/miesien w okolicach pachy*nie wiem od czego...) w kazdym razie nic sie nikomu ani niczemu nie stalo :icon_twisted: z mojej analizy wyglada to tak, byl pisk opon ale po dzisiejszym tescie nie bylo to przednie kolo czyli brzybloknolem tylne( chamowalem na doslownie 2-3m z predkosci 40km/h) prawdopodobnie chcialem kolesia ominac ale nie potwierdzam bo poprostu nie pamietam dokladnie, zabraklo mi ok 30-50cm, coz wracalem zmeczony... duzy ruch, scisk i na chwile stracilem koncentracje, pozdrowienia dla kolesia z opla w ktorego przymalowalem, bardzo wpozo, zatrzymal sie, zapytal czy wszyscy cali itp. byc moze czul sie troszke winny z powodu ostrego hamowania ale tego nie moge potwierdzic... moze uda mi sie pogadac z czlowiekiem ktory jechal tuz za mna i zrobimy analize:) pozdrowienia rowniez dla ludzi z ktorymi jechalem(lisena, maxym i radek) :icon_biggrin:

My z zozolem jedziem ciapongiem :) mialo byc na moto ale poniewaz jedziemy z ekipa nie zmotocyklowana to pociag, swoja droga szczerze moge polecic :) 2 dni imprezy wiecej :lapad: jak sie umawiamy z tym spotkaniem? pomysl z flaga mi sie podoba, moze kamizelka forumowa na kiju ?:D

A mnie przed godzina dziabnol pies jak odpalalem moto, siedzialem juz ubrany, guzik i cap mnie na udo....

widzisz oczka jazace sie w oddali, zwolnij... widzisz psa idacego po poboczu, chodniku itp. zwolnij, to samo tyczy sie pijakow itp. tyle ze ci moga z nudow wy**bac butelka... a tak btw to ja mam 21" przednie kolo wiec sreniej wielkosci piesa lub lisa powinienem przejechac, raz przejechalem ale juz martwego lisa na mz-jak by go tam nie bylo...

warto tez kontrolowac stan gumowego tlumika drgan w piascie

owiewke i reszte zawsze mozna nawoskowac, a co do szybki w kasku to coz... wydaje mi sie ze po tym pronto zostaje taka arstwa czegos tam :icon_biggrin:

ja czyszcze pronto przeciw kurzowi :notworthy: ladnie pachnie :cool: oraz ciepla woda ale bez plynu jesli chodzi o wewnwtrzna strone :icon_mrgreen: chusteczki do lcd o ktorych tu pisano to tez siwetna sprawa pod warunkiem ze... jest to zazwyczaj poliwenglan "Poliwęglan jest odporny na działanie rozcieńczonych kwasów. Zasady powodują rozkład polimeru, a pirydyna, chloroform i chlorek metylenu rozpuszczają go. Odporny on jest natomiast na alkohol etylowy i węglowodory aromatyczne. Aceton i alkohol metylowy wywołują krystalizacje polimeru i pękanie wyrobów z PC." wiec wodka, szpirytem i benzyna tez niby mozna :biggrin:

Cena dla forumowiczow oczywiscie mniejsza :) http://www.allegro.pl/show_item.php?item=402306020

w dominatorze zauwazylem ze ze pokrywka zebatki jest tak zrobiona ze w przypadku zerwania lancucha nie powinien sie zawinac i zablokowac tylko zostac wypluty... tak czy siak lancuch sprawdzam bardzo czesto.... szczerze to tesknie za rowiazaniem w mz... tam lancuch nie dosc ze byl osloniety to jeszcze prowaadzony w tych gumach, jesli spadal to tylko z tylnej zebatki ale calos dawala na tyle oporu i prowadzenia ze sie nie zawijal...

a jak jest rozwiazana dekompresja tego silnika? pytam bo w dominatorze mam podobny silnik i zawory nalezy ustawiac w gmp ale przed zadzialaniem dekompresatora lub prawy wydech na suwie ssania