enduromaster

gleba jak gleba ale zostać pobitym przez motocykl w czasie jazdy to dopiero jest przeżycie :icon_mrgreen: * w koleinie złapałem duuuuża rybkę i "trochę" pomotało kierownicą , niestety ochraniacza jak hokeiści nie mam , ała :evil:

pasta na końcu najpierw się pozbywasz farby/lakieru obecnego, do tego są preparaty chemicznie a później polerujesz papierem wodnym nie żałując wody od 500 na 2500 kończąc i jeszcze polerka pastą na felge od auta potrzeba około 4-6h polerowania na silnik raczej więcej zejdzie ze względu na nierówne powierzchnie

kto robił ten remont ? twój kolega czy poprzedni właściciel ? z opisu objawy jak przy zużytym tłoku

ty masz 2t i to dość mocno wykręconego, syntetyk będzie lepszym wyborem

przy dokręcaniu też można pneumatem tylko trzeba zmniejszyć jego nastawienia i wiedzieć ile można kręcić :) i najważniejsze to dobre klucze i prawidłowe ich używanie bo można sobie spaprać cały dzień na odkręcaniu

a tłok dobrany był pod średnicę cylindra ? przerwa na zamku powinna być ok 0.03mm , przy 0.01 to ja nie wróżę długiej sprawności

jakby tak było to w każdym aucie-motocyklu by to montowali ;)

zapowietrzenie układu stary płyn (można zalać LHM+) mało płynu uszkodzenie uszczelnienia z którejś strony

przy normalnej jeździe ciężko zejść silnikiem 1.6 poniżej 9l na mieście, chyba że kto jedzie jak na kursie Lki i blokuje ruch to się zgodzę nawet w perth gdzie ruch jest taki jak u nas w niedzielne poranki autko 1.6 spala 9l , 5.7 v8 w tym wypadku 20l :icon_mrgreen: a propo cofania liczników, w moim gronie mało kto patrzy na przebieg :flesje:

a ja daje prosty przykład jedziesz na 5tce, masz ostre hamowanie, blokujesz silnik, silnik gaśnie (pomijając że to wydłuży kapke drogę, bezwładność wirujących walków robi swoje) ale w ostatniej chwili jest szansa na odbicie które wymaga ciągu silnika a tu dupa blada sprzęgła się nie zdążyło wcisnąć i bum . ulica to nie tor wyścigowy że w razie wpadki na żwirek sobie wyjedziesz a nie daj boshe w takiej sytuacji w szerokich kapciach wcisnąć jednocześnie gaz i hamulec bo to już w ogóle katastrofa

każdy silnik z turbo przykopci jak dostanie duże obciążenie ;) a te bajki o tdci to to samo co pętla na szyi

spodnie mx sprostają wymaganiom przewiewne, w razie wodowania szybka schną podczas jazdy

zmienić olej na syntetyk, wyregulować gaźnik i pompe oleju a przede wszystkim napisać jaki jest kolor tego dymu

po ściągnięciu cylindra się dowiesz

może jakieś zwarcie jest, albo zabezpieczenia wiatraka aby od pędu się nie ukręcił chociaż to mało prawdopodobne. ja bym szukał powiązania z kontrolką luzu, na postoju wiatrak uruchamia się jest ok, w czasie jazdy masz bieg zapięty , kontrolka luzu wyłączona i problem z wiatrakiem a termostat był sprawdzany w garnku z wodą ? może nie otwiera się do końca

porządnie zaprojektowany układ wydechowy da ci więcej mocy z mniejszym nakładem finansowym

duży gumowy młot i moment wyjdzie proponuje przejażdżke w bagażniku jeśli będzie ktoś w stanie tam wejść

Browarny 780 zeta za oryginał to nie jest tak źle, sąsiad ma serwis forda, wcześniej miał merca przez 30lat ale jak zaczęły się modele z elektryką to wysiadł nerwowo :icon_razz: P.S. sam sobie kupił tdci więc to nie jest jakiś szmelc, samochód też trzeba umieć używać a odwdzięczy się bezawaryjna jazdą

cr vw też :) ale o dziwo tylko 1 wtrysk padł w naszym fordzie pomimo ścipowania :P

ja dodam tylko od siebie że silnikowi wsio ryba co się wleje ale elektronice już nie, czujniki zaczynają mierzyć inne wartości , dochodzi do zgryzu i trybu awaryjnego . w najgorszych przypadkach układ wtryskowy po takich odjazdach nadaje się do przetopienia (słynne tdci forda). 2 razy zdarzyło mi się wlać z przymusu opału do mojej stare astry co nawet na benzynie jeździ (test FithGear) i odczułem jedynie lekki wzrost mocy i częstsze załączenia wiatraka. Ale do nowego diesla bym się nie odważył, wole zapłacić te 70gr więcej na litrze niż później wywalić jednorazowo 7-8 tys na wymiane wtryskiwaczy i szyny , o katalizatorach nie wspominając bo są 2 + systemy dopalania .

można z miękkiej gumy odpornej na produkty ropopochodne ale niestety jest taki szkopuł przy tych gaxnikach że jak za mocno skręcisz komorę i zacznie przepuszczać benzynę to ratuje jedynie kupno nowej komory . taki urok tego ustrojstwa :icon_evil:

jeśli ten kolega ma 2 pary oczu(okularnik) to musisz szukać googli z szerszą oprawką typu OTG

mnie to gówno by obchodziło co sobie myślą ludzie. dźwięk 6l v8 na wolnym wydechu wszystko by zrekompensował :D

na 14/47 max to 132 na odcięciu ja na tym przełożeniu baaardzo rzadko wrzucam 1ke, zazwyczaj na podwórku

ja tam wrzucam do pralki na 40st na syntetyk , trochę płynu do prania (proszku nie polecam) i wyprane