pojeździj na 98 i na 95 zobacz jak się jeździ ja wole na 95, oddawanie mocy jest jakieś takie bardziej przewidywalne i nie gaśnie na kłodach :icon_biggrin:
wątpie, na seryjnym gaźniku i wydechu jedynie uzyskasz trochę lepsze przyspieszenie, o mocy zapomnij, chyba że będzie się bena strumieniem z gaźnika lała co też zadużo nie da
dojechanie na biegu tych 200m na zamkniętej przepustnicy nie uszkodzi motocykla, gorzej jakby ktoś chciałz górki zjeżdżać to wtedy radze co chwile przegazować albo na wyłączonym zapłonie jakby miał się silnik zacierać po czymś takim to nie produkowali 2t
ty sprawdź lepiej gdzie masz wyprowadzoną odmę z slinika, w drzecie przewód idzie do puchy filtra i czasem jak się wyglebi to lubi rzygnąć tamtędy olejem, tak jak ostatnio przy zrobieniu frontflipa na dużej kłodzie (silnik nie zgasł) :)
sprawdź czujniki przy kołach, być może upierdzielili przy którymś kabel i świra dostaje jakbyś miał wode/zapowietrzony układ to po pierwszym hamowaniu nie masz hamulców
a trzecia metoda to zatkanie dyfuzora z oby stron a napompowanie ok 2 barów powietrza i podgrzanie miejsca wgniecenia planikiem, reszte zrobi fizyka ;)