Skocz do zawartości

enduromaster

Spec
  • Postów

    6684
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez enduromaster

  1. 2002 r czyli usd. 140mm od krawędzi goleni, bez sprężyny , laga wciśnięta . oleju gęstrzego niż 7w do jazdy enduro nie polecam
  2. zrób prawojazdy najpierw, zrobisz komuś krzywde i będziesz uziemiony do końca życia a propo motocykla to z suchą miską
  3. sprawdzałeś jakie masz napięcie na zasilaniu lampy ?
  4. 7-8 barów to takie minimum do jazdy
  5. qpa nie wiem jak to palnikiem zrobiłeś , dzisiaj specjalnie kupiłem drugą klamkę sprzęgła aby ją odpowiednio skrócić z fajnym profilem (starej było mi szkoda) do jazdy w ciężkim terenie . palnikiem tak ją rozgrzałem że świeciła , leciutko zacząłem naginać i jajo wyszło, ułamała się jakby z ceramiki była :)
  6. kolorem :D na sprężynie jest oznaczenie twardości, kolor nie ma nic do rzeczy
  7. kup sobie jakąś tanią przednio napędówke, zimą to docenisz . mitasubiszi czy cuś :icon_mrgreen:
  8. ja po wiem jedno : na spodnie nie żałuj kasy , za swoje alpiny dałem 4stówki i było warto, 2 lata jeźdże i nic , zero przetarć , nic nie pęka .
  9. jesteś pewien że masz oryginalną linkę ? często zamienniki nie są spryskane warstwą poślizgową i ciężko pracują . u mnie w drzecie sprzęgło pracuje lżej niż w byłym ktmie gdzie była hydraulika :icon_twisted:
  10. to nie możesz przesunąć całej klamki z mocowaniem do środka ?, u mnie to było pierwszą czynnością po kupnie motocykla
  11. to co ty chcesz docierać jak masz zjechany tłok ? http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...9&hl=docieranie szukajka nie gryzie
  12. enduromaster

    oleje

    im większa liczba przy "W" tym gęstrzy . Ale oleju samochodowego nie lej do moto, szkoda sprzęgła . kup sobie motula transoil expert, koszt ok 25zł
  13. w łodzi lata dziewczyna na dr350, nie ma obniżanego siodła i bez problemu daje rade . podaj może wzrost to będzie wszystko wiadomo
  14. a ze skrzyni nie ubywa ? używasz dozownika, może mechanik troszkę oleju podkręcił na dozowniku Jeszcze wspomniałeś o obrotach jałowych, wkręć o 1/4 obrotu śrubę składu mieszanki i zobacz czy będzie różnica w jeździe , oczywiście na rozgrzanym silniku
  15. Jackuzy prawie trafiłeś , w autach były :crossy: , trochę się kręciliśmy po lesie to 2x się przemieszczały (2 auta oddalone ok 30m) :buttrock: ale traska fajowa, bez dobrych opon nie polecam jechać . Masa zwalonych drzew i błota ponad podnóżki
  16. nie ma czegoś takiego, kup opony enduro z bieżnikiem bardziej na asfalt . Ja tak robie jak chce po asfalcie pośmigać
  17. i po jeździe, kto nie był niech żałuje. Spotkaliśmy też "ssaki leśne" :crossy:
  18. da się bez , poprzez płaski śrubokręt i dobre, mocne miejsce w obudowie. śrubokrętem blokujesz zębatkę startera i odkręcasz nasadowym nakrętkę wału i po problemie :flesje: teoretycznie pneumat jest bezpieczniejszy ale może się zdarzyć że upieprzy część wału gdzie jest nakrętka :icon_razz: (ale to się raczej nie zdarza jeśli było bez patentów przykręcone) p.s pneumata ma każdy wulkanizator
  19. no to zainteresowani niech się zjawią przed 17 TU dobre opony wymagane bo będzie jechał były trialowiec a to oznacza że jak coś mu się spodoba to na nogach się tam nie wejdzie :(
  20. może jakieś endurko jutro (piątek) koło 17 ?
  21. dokładnie, więcej niż 10cm nie trzeba i tak jak koło odkręcisz to można lage w dół do gleby wysunąć
  22. ja widziałem że podkładają drewniany klocek a pod tył wózek serwisowy. twój pomysł mógłby zadziałać jeśli byś zastosował coś sztywnego
  23. to nie będzie działać, szturchniesz moto i masz glebę garażową :D
  24. niektóre skuty mają pompkę napędzaną ze ślimaka na wale. np. w moim , im większe obroty tym bardziej olejem rzyga :D
  25. weźcie też pod uwagę to że auta 4x4 często wyjeżdżają z salonu na oponach całorocznych np. grandvitara. samochody ciężkie mają obecnie również odpowiednio dobrane hamulce i odpowiednie rozmiary opon. Jakiś czas temu w AŚ był test hamulców w górach i z tego co pamiętam to bodajże jakieś duże 4x4 pokonało znaczną większość aut osobowych . Napewno napęd 4x4 przyczynia się do lepszej kontroli i unikowa poślizgów , redukując prędkość silnikiem tez zdecydowanie jest lepsza , nie wiem jak w napędach dołączanych ale w stałym (recznie wybieranym+reduktor)4x4 to czuć. Przy obecnych standardach różnice są obecnie niewielkie , o to napewno się postarało kilkuset inżynierów od układów hamulcowych, zresztą obecnie strach jest używać 100% w pełni sprawnych hamulców bo jest ryzyko że auto nada się na śrubki :D mało teraz jeździ sprowadzonych auta gdzie bieżnik z opon odłazi ? Trzeba też wziąć ten fakt pod uwagę, zwłaszcza zimą gdzie nosi się dość grube obuwie może się zdarzyć że podczas nagłego hamowania wciśniemy jednocześnie obydwa pedały zanim zdążymy wcisnąć lewą nogą sprzęgło, od razu droga hamowania się wydłuża. Ale i tak na śliskiej nawierzchni auto bez absu dużo szybciej się zatrzyma, tego nikt nie zaprzeczy :icon_twisted:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...