Skocz do zawartości

osito

Forumowicze
  • Postów

    642
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez osito

  1. Hmm... Adu - czekam. Na pewno bedzie milo i latwo ;)
  2. Taaaak?! A kto mnie opier**** na kursie jak mi sie moze raz czy dwa cos takiego przydarzylo??? :mrgreen: Pozdrawiam,
  3. Co prawda to prawda. I od razu nasuwa sie kwestia obowiazkowych badan lekarskich raz na jakis czas dla kierowcow - pewien znajomy emeryt prowadzil namietnie katamarana jeszcze w wieku lat 90. Tyle, ze nie bardzo juz kumal jak cos sie do niego mowilo...
  4. Dziękuję za docenienie moich argumentów :mrgreen: Podoba mi się też kierunek w którym kombinujesz, choć to już zupełnie OT :D Tylko byłbym nie tyle za zakazem palenia, co za przekazywaniem części kasy z akcyzy na fajki na ośrodki leczenia raka i profilaktykę diagnostyczną - nawet za cenę zwiększenia tej akcyzy (i żeby nie było - sam też palę :mrgreen: ) Wybory kiedyś chętnie :mrgreen: PiS nie, dziękuję :mrgreen: A na forum chodzi o to żeby gadać, w tym przypadku o sensie (lub braku) jeżdżenia na światłach. Póki co tylko mogę o tym gadać. No to gadam :mrgreen:
  5. Stary, interesuje mnie, skąd się na to biorą pieniądze, bo je płacę w składkach. Im większe ryzyko/wydatki ubezpieczyciela tym większe składki - to dotyczy ubezpieczeń komunkacyjnych. Publiczne zdrowotne ubezpieczenie to takie, na które płacę i wolałbym, żeby te składki były przeznaczone na leczenie ludzi, którzy tego potrzebują nie z własnej winy, a nie kogoś, kto świadomie nie zmniejsza szans wypadku bo taki ma kaprys. Argument o czapce jest git :buttrock: ale idąc tym tropem należałoby jeździć tez bez kasku... :twisted:
  6. Jak wszyscy? jesli Konował płaci składki do ZUS'u to sam zapłaci za swoje leczenie i nikt nie będzie musiał za niego płacić. Hehe, system ubezpieczeń zdrowotnych to jeden wór, do którego wiekszość z nas wrzuca kaskę, ale nie wszyscy wyciągamy. Więc jak się Konował rozwali, to nie będą go leczyć tylko z jego składek, a potem do widzenia, tylko z naszych też. Tak samo będzie gdyby na przykład dostal rentę... I choćby z tego powodu jestem za jazdą na światłach :!:
  7. Nie jestem do końca przekonany, bo jak ktoś Cię rozwali na drodze, bo pod słońce nie zobaczy, to niejako wszyscy będziemy musieli płacić za Twoje leczenie, no nie :?: Z tego co piszą ostatnio media na ten temat, wyniki badań są rozbieżne, ale przeważają chyba wnioski, że zapalone światła pomagają. Jeśli tak jest rzeczywiście, to trzeba nakaz wprowadzić i już. Ja jeżdżę na trasie zawsze na światłach, bo sam lepiej widzę samochody na światłach. Także w lipcu, przy słońcu, choćby w sytuacji gdy samochody "pojawiają się i znikają" w cieniu przydrożnych drzew... Argument o zużyciu paliwa jest moim zdaniem kiepski, bo równie dobrze można sobie wyłączyć radio i ogrzewanie zimą, a jak pada i ciemno w ogóle nie wsiadać do samochodu :? W Szwajcarii ani samochody ani motocykle nie muszą jeździć na światłach w dzień - i z reguły nie jeżdżą. Co ciekawe, kierowcy katamaranów jakoś widzą jednoślady bez problemu...
  8. W przygotowywanych przepisach nie planuje się obligatoryjnej wymiany używanych obecnie tablic rejestracyjnych, w tym także "czarnych tablic", na tablice nowego wzoru. Planuje się, że pojazdy rejestrowane po 1 maja 2006r. otrzymają nowe wzory tablic. Dopuszczalna będzie wymiana dotychczasowych tablic na wniosek właściciela pojazdu. Nie planuje się również zwiększenia wysokości opłat za wydawanie tablic rejestracyjnych w związku ze zmianą ich wzoru. Wiec nie ma co marudzic na zapas.
  9. A wiecie co oznacza sformułowanie "okresy przejściowe" :?: Jeszcze bardzo daleka droga do wprowadzenia tego pomysłu (który zresztą nie jest zupełnie bezsensowny) więc nie panikujcie na zapas. Prędzej przyjdzie Wam wymienić paszporty :)
  10. Wow, tu mi zaimponowałeś... Przepiękna maszynka, z charakterem... Kiedyś się muszę taką przejechać, bo chyba jestem jeszcze za cienki w uszach żeby ją kupić :twisted: Gratulacje i have fun :)
  11. W moim przypadku decyduje raczej konkretny model i egzemplarz, marka jest mi obojętna, byle była mainstreamowa :twisted: Gdyby TDMe robiły Kawasaki, Suzuki czy Honda to też bym ją kupił :mrgreen:
  12. Z TDMą powinieneś sobie poradzić, bo wbrew pozorom siedzenie jest dość nisko... A jeśli jest za mało energetyczna - to najsensowniej wygląda VFRka. W obydwu przypadkach świetny wybór - ale Twój :clap:
  13. 1 i 2. Jedynka do ruszania, hamowania i jazdy często też, bo przeciętnie tak do 30-40 jade wlasnie na jedynce, a w Genewie w centrum w ciągu dnia to głównie się wykręca takie właśnie prędkości, stając dodatkowo co 50m na światłach :? Poza tym na małych rondach, których nie brakuje, dwójka byłaby za szybka w kontekście starych babć w Rollsach - ich nieprzewidywalność bije na łeb kapeluszników z Tico :mrgreen: 3. TDMa jest dość elastyczna, ale ma tylko 5 biegów. Nie jechałem na 5 wolniej niż 80 - bo i po co - ale pewnie dałoby się zejść bez problemów do 50. Jak stopnieje śnieg to wypróbuję i zamelduję :twisted:
  14. osito

    Litwa Łotwa Estonia

    Na forum najlepiej :mrgreen: Ja myślałem o dalszym wyjeździe, ale się zanosi że będzie kanał z urlopem (q*wa, 52 dni mam, a pewnie zgodę dostanę na tydzień latem :) ) to taki tydzień byłby w sam raz... Namiary na lokale w Estonii i Łotwie bez problemu, a może nawet meta u znajomych albo w ambasadzie. Temat do przegadania za parę miesięcy :twisted:
  15. Ja nie liczę i nie bardzo wiem po co miałbym liczyć 8O Choć nie byłoby trudno, bo w TDMie tylko 5 biegów... Po prostu wiem, na którym biegu jadę, choć - coraz rzadziej - zdarza mi się, że przy redukcjach z przegazówkami w mieście się machnę. Tzn. jak jadę, to wiem który mam bieg, ale jak zaczynam hamować, to czasem się zapominam i próbuję zredukować z jedynki :mrgreen: Ale to tylko przy szybkich redukcjach i wtedy tak czy inaczej nie gapiłbym się w wyswietlacz - więc jak dla mnie bezużyteczny gadżet.
  16. Jeździ tak jak poprzedniczka, czyli 850, tylko trochę lepiej :mrgreen: Silnik ciut mocniejszy i mniej narowisty/spontaniczny z racji wtrysku, co w tego typu bike'u pewnie jest zaletą. Aluminiowa rama i zmieniona geometria podobno poprawiają zachowanie na autostradzie - ja osobiście nie stwierdziłem zmianyw porównaniu z 850 (ale 900 jeździłem tylko 1 dzien). Chyba trochę lepsze hamulce, ale bez rewolucji. No i 6 biegów ;) Generalnie znajdziesz na forum - i google - sporo info o 850, a 900 jest po prostu nowszym i pewnie troszeczkę lepszym modelem i tyle. A jak coś jest choć troszeczkę lepsze od 850 to znaczy że trzeba brać :mrgreen: No i faktem jest, że dla wielu posiadaczy TDM jedynym kolejnym motocyklem jest i będzie TDM...
  17. Eeee... Może to głupie, ale czy to znaczy, że moto nie musi być wymeldowane za granicą, jeśli mam go zarejestrowanego na siebie na obcych blachach więc oczywiście mam też dowód rejestracyjny? Czy robię jakiś błąd w myśleniu?
  18. No to pięknie, zawsze to fajnie jechać bez gratów, można się podpiąć z własnym bagażem :?: :)
  19. Czyli nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo. Prosimy o fotki :mrgreen: A tak na serio: wspolczuje :? Ja dotychczas ze swoich wypadkow - fakt, samochodowych, zaden z mojej winy - wychodzilem raczej bez szwanku, w przeciwienstwie do autek :| I jeszcze jedno - witamy na forum :twisted:
  20. A to akurat tez jest opcja, baniak baniakowi nie rowny. Mi osobiscie troche czasu zajelo znalezienie kasku, ktory nie tylko bylby wlasciwy wymiarowo, bo to nie jest takie trudne, tylko zeby wygodnie lezal i jednoczesnie byl odpowiednio ciasny. Ale to i tak pikus w porownaniu z polowaniem na odpowiedni kask narciarski... 8O Jakby nie bylo, kask z allegro tylko po wczesniejszym przymierzeniu w sklepie...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...