osito

Pewnie gdzieś już ktoś o tym pisał, ale nie mogę znaleźć... A zatem: Przewiduję wożenie plecaczków na dystansach krótko-średnich. Płci zapewne obojga, ze zdecydowaną przewagą pięknej :twisted: Plecaczki w większości nie będą posiadały własnych kasków. Wymiarami się pewnie różnią (tzn. niekórymi wymiarami się baaaardzo różnią ;) , głów nie mierzyłem). Pytanie: jaki kupić kask, żeby możliwie duża liczba plecaczków mogła z niego korzystać? Uwagi: Pewnie najlepiej kupić XL. Tylko czy ma sens wbijać dziewczęcą główkę w rozmiarze góra M w kask XL??? Z drugiej strony każdej przecież osobnego kasku nie kupię :twisted: Jak Wy ten problem rozwiązujecie, drodzy Forumowicze :?: Z góry dziękuję i pozdrawiam

Powiedz, że od sepsy się nie umiera (no, tzn ja nie umarłem, choć dużo nie brakowało 8O ) --> ale to jednak kiepski argument :twisted: Spróbuj im wytłumaczyć, jakie motywy Tobą kierują, no i że pójdziesz do sprawdzonej stacji krwiodawstwa, gdzie przykłada się większą niż zwykle uwagę do przestrzegania procedur sterylizacyjnych, bo w końcu od tego tez zależy ich "produkt" :D No i pytanie, kiedy i gdzie Twoja chrześnica została zakażona - tu możesz nawijać o postępie w przestrzeganiu procedur i szkoleniu personelu (jeśli to było dawno) no i o niewykwalifikowanych pielęgniarkach (jeśli to było poza stacją krwiodawstwa). Powyższe argumenty niekoniecznie są prawdziwe - zboczenie zawodowe - ale powinny zadziałać. No i najprostsza opcja - masz chłopie 18 lat, po prostu idź i oddaj :!: Pozdrawiam,

Wiesz, wydaje mi się, że już wiemy... I pamiętaj, żeby nie kłócić się z Dori :ehz: :) Pozdrawiam,

Dorinko, ależ Ty ostra jesteś... :mrgreen: Popatrz na avatara majara - on płacze... :)

WOOOW!!! My girl :P Gratulacje :P :puchar: :lapagora: No i mam nadzieję że już oblewasz. Twoje zdrowie :) Teraz byle tylko do wiosny i ;)

Czego to ludzie nie robią' date=' żeby to prawko zrobić 8O Aż mi się zimno zrobiło, jak Twojego posta przeczytałem - i dlatego :D :) :) za odwagę :) Ale z tym czerwonym światłem to naprawdę... Tego mi się osiągnąć na kursie nie udało :D 8O 8O 8O zima jest... Gratuluję wytrwałości i pozdrawiam już-wkrótce-jak-dobrze-pójdzie-Sąsiadkę-z-Kabat :D

No nie tak zupełnie bez sensu - może uratujemy chłopaka 8O A tego miliona postów najwyraźniej nie przeczytał przed założeniem tematu... Mi raczej żal chłopaka - choćby dlatego, że większy fun jest w przechodzeniu stopniowo na coraz mocniejsze maszyny, a od R1 to już dużo w górę się nie da... I nie ma to nic wspólnewgo z zazdrością, uwierz mi... A zjebki, a raczej komentarze poddające w wątpliwość koncepcję autora tematu, są nieodłączną częścią forum i mają swoje uzasadnienie, zresztą każdy ma prawo pisać co uważa. Autor zakładając temat niejako daje prawo innym do komentarzy. To nie sklep, w którym odpowiedzi na pytania można kupić. I tyle. Jak komuś negatywne uwagi przeszkadzają - to niech nie czyta...

Nie wierze... 8O

Nie ma problemu :D Oplaty administracyjne (m.in. te za egzamin i prawko) sa ustalane nie tyle przez ministrow, co przez urzednikow roznego szczebla. Minister tylko podpisuje nie patrzac. Urzednicy zas sa rozni - madrzy i glupi, jak wszedzie, ale nawet madrzy nie zawsze podejmuja dobre, sluszne i usprawiedliwione decyzje - z roznych powodow niekoniecznie zaleznych od ich samych. Oczywiscie, jak slusznie zauwazyles, to samo grono decydentow ma wplyw na koszty dzialalnosci osrodkow szkoleniowych, m.in. ustalajac wysokosc podatkow. Ale to my - wyborcy - wybieramy takie partie z takimi programami gospodarczymi jakich sobie zyczymy, prawda? I moze wreszcie szanowny Narod zrozumie, ze mloda mamusia z tatusiem dostana 1000 PLN becikowego czy pepkowego, ale za to tatus zaplaci 3000 za kurs i egzamin na prawko - bo tez placi podatki, rowniez te zawarte w cenie kursu... Wracajac do tematu - sadze, ze wiekszosc kosztow osrodkow szkoleniowych to jednak nie podatki, a koszty operacyjne, ale tu kompetentna osoba jest Tomek Kulik, mam nadzieje ze sie wypowie i sprawe wyjasni :D I tak na marginesie - uwierzysz w to lub nie, ale ministrowie ani poslowie tak naprawde nie biora sobie ekstra kasy z podatkow - sa duzo prostsze i calkowicie legalne sposoby, zeby nie umierac z glodu bedac "wladza" :roll:

1. Mylisz cene kursu na prawo jazdy z administracyjna oplata za egzamin i dokument. Tylko ta ostatnia jest regulowana centralnie, cena za kurs ustalana jest przez rynek. 2. Obrazasz niektorych forumowiczow ktorzy sa instruktorami/wlascicielami osrodkow szkolenia wyzywajac ich od zlodziei. 3. Zastanow sie zanim cos napiszesz. 4. Jesli mimo wszytsko uwazasz, ze tak wysokie ceny za kurs to zlodziejstwo - to zaloz sam osrodek szkoleniowy z niskimi cenami; z pewnoscia klientow bedziesz mial mnostwo, pytanie tylko, jak pokryjesz koszty...

Głowa do góry' date=' jeszcze zdążysz :P Trzymają się, więc bułka z masłem :P

I tak trzeba :twisted: Pietnowac bylejakosc, olewactwo i tumiwisizm! Z pozytkiem dla siebie, kraju i narodu 8)

No, SV 650 z fajna riderka to byloby very, very sexy :notworthy:

To zalatwia sprawe. Dobrze, ze moj nick ma akurat 5 literek :twisted:

Panowie czepiacie sie - dziewczynie chodzi o to, ze darowanemu koniowi nie patrzy sie w zeby, i tak sie czlowiek cieszy, a kupujac wlasny sprzet chce sie zoptymalizowac decyzje... A Wy od razu o rozbijaniu... :twisted:

Bardzo niepolskie podejscie... 8O I bardzo dobrze! I tak trzymac! I to trzeba popierac! W wielu krajach na zachod od naszej granicy nie bez powodu przygode motocyklowa mozna zaczynac gora od 250ccm bez wzgledu na to ile sie ma oleju w glowie. U nas poki co jest inaczej - choc pewnie to sie zmieni :twisted: Ale jestem pewien, ze regula powinna byc wlasnie taka, ze zaczyna sie od malych pojemnosci. Choc od kazdej reguly sa wyjatki :twisted:

Hej ;) 1. Celem unikniecia krytyki niesmialo sugeruje zamieszczenie posta w Powitalni :) 2. Przechodzac do rzeczy: czym dotychczas jezdzilas i jak duzo tego jezdzenia bylo :?: Bo standardowa forumowa odpowiedzia na pierwsze moto bedzie Suzi GS500 (wiem, wiem, nie takie ladne jak Bandit, ale tez Suzi :) ), w Twoim przypadku dodatkowym argumentem przemawiajacym za GS500 jest nienadmierny wzrost :) Ale to jest kwestia doswidczenia i umiejetnosci - nie dalej jak w niedziele spotkalem na parkingu dziewczynke ok. 1,64m na TDMie 8O Potem przez chwile widzialem jak smiga - rewelka, gdzie mi do niej :oops: Dostarcz wiec nieco wiecej informacji o sobie (i zauwaz ze poki co nie pytam o numer tel. :) )

Wspolczuje :? Przykra sprawa. Ale kciuki bede trzymal - i liczyl, ze mnie to nie spotka... Latem kumpel zaliczyl 25 pkt jednego dnia na trasie Sopot - Wroclaw z fotoradarow... Nie ma lekko...

Jak samej sobie' date=' przecież czytam 8) No widzisz?! I pięknie jest ;) Ja nie zapomnę hamowania z przegazówkami na skrzyżowaniu Kurewskiej i Marszałkowskiej - kiedy to w ferworze walki chciałem koniecznie zredukować z jedynki :oops: Tomek na to: "No taaaak, kur...a, oczywiście, przecież jak można coś spier...lić to czemu nie spróbować!!!" 8O :P :P :P Będzie git, tak trzymaj :!: Pozdrawiam,

Tylko motor :D