Skocz do zawartości

MłodyWilk22

Forumowicze
  • Postów

    1179
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Treść opublikowana przez MłodyWilk22

  1. Ale Szkudlar wcale nie pisze, ze naprawił jedno a posypało się drugie, naprawił drugie a posypało się trzecie... Poprostu nie może sobie poradzić ze zdiagnozowaniem jednej zapewne pierdułki która zakłóca prace motocykla... ZX-12R daje radę i raczejnie ma słabych punktów które się niej sypią... Ps. A w czym jest gorsza hayka w porównaniu do ZX-12R to nie wiem. Brat ma ZX-12R i trochę tym latałem - znowu mi nie leży ten motcykl... Napewno hayka wychodzi gorzej cenowo, ale za to mało który mechanik podejmuje się seriwsu kawy. Jesli ktoś próbował robić synchro czy też regulację zaworów to wie o czym mówie :) jesli któryś mechanik się tego podejmie to sobie nieźle narzuca za meczarnie przy ZX-12R :) Ps2. Wiem jedno ZX-12R nie nadaję sie do turystyki :P Szkudlar skup się na wszelkiego rodzajach czujników :icon_exclaim: To, że komp nie wywala rzadnych błedów to jeszcze nic nie znaczy. Wystarczy, że któryś z czujników znaczaco zaniża lub zawyża jakąś wartość. Komp przyjmuje to za dane z czujnika a czujnik poprostu sie rozkalibrował i pokazuje głupoty. Wywalenie błedu pojawia się wtedy gdy albo jest brak sygnału z danego czujnika albo wskazania czujnika wychodza poza zakres. U siebie w hayce miałem tak, że po synchro zapomniałem podłaczyć wężyk z układu podcisnienia do czujnika podcisnienia i silnik chodził jakby nie na wszystkie gary. Komp żadnego błedu nie wywalił bo sam czujnik był sprawny... A że pokazywał głupoty bo nie był wpiety do układu to i inna bajka. Wszystkie te czujniki nawet niepozorne których jeszcze nie sprawdziłeś nalezy wziąć pod lupę... Good lock :icon_exclaim:
  2. A może TPS się poddaje - fazery są z tej awarii znane...
  3. Ja u siebie w Hayce tez mam wtrysk i też jest linka ssania. Co ona powoduje? A no nic innego jak lekkie otwarcie przepustnic by zwiekszyc obroty zimnemu silnikowi. Samym zwiększeniem dawaki paliwa zajmuje się komputer. także nawet jesli nie użyjesz ssania przy odpalaniu zimnego silnika, to komputer i tak po przez wtrysk bedzie wtrysikwał silnikowi większa dawkę paliwa. A że silnik powinien miec większe obroty na ssaniu to już inna bajka... teraz awaryjnie możesz przy odpalaniu używac lekko przekreconej manetki gazu - będzie dokładnie ten sam efekt co uzycie dźwigni ssania. Ps. Jako ciekawostka - ssania mozna uzywac podczas jazdy jako tempomatu :) Jedyny minus to, to, że na tempomacie na 6-tym biegu maksymalnie można osiagnąc około 100km/h :)
  4. Moim zdaniem to nie rozrząd. Tak jak pisali koledzy wcześniej - łańcuszek najbardziej słychać na zimnym silniku. Jak się kończy łańcuszek to będzie co raz gorzej go słychać. Jesli u Ciebie jest cały czas tak samo to napewno nie to... napinacz łańcuszka przeskakuje o jeden ząbek co kilka a nawet kilkanaście tyście kilometerów, także jak raz przeskoczy i napnie to bedzi espokój na długi, długi czas. Także nie myśl sobie, ze po ostrym pałowaniu wyciągnie Ci się łańcuszek :)
  5. Kilka rad z mojej strony: - musisz się dostać do wału głownego odkręcajac po prawej stronie mały dekielek i krecąc wałem ustawiasz go odpowiednio na znakach i mierzysz poszczególne cylindry jak serwisówka przykazała :) U mnie wystarczyło ustawić wał w dwoch położeniach i za jednym zamachem miałem zmierzone 8 zaworów i po obróceniu wału w drugą pozycje kolejne 8 szt :) - zanim zaczniesz odkręcać właki rozrządu ustaw wał na znaki tak jak w serwisówce, żebyś później przy składaniu idealnie sobie ustawił wałki rozrządu do wału głownego. - nie musisz zrzucac łańcucha. Jeśli masz wycięte otwory w kołach zebatych na wałkach to łapiesz sobie łancuch do kół za pomocą np plastikowych opasek, później odkręcasz napinacz. Łańcuch już masz na tyle luźny, że możesz najpierw sobie podniśc wałek od zaworów ssących i wyciagnąć poszczególne szkalnki z płytkami, później odkładasz wałek w swoje miejsce i podnosisz sobie wałek od zaworów wydechowych i robisz dokładnie to samo. Po złożeniu wszystkiego znaki powinny się zgadzac i nic nie trzeba poprawiać Pamietaj, żeby nie pomylić szklanek. Dlatego każdą wyciągaj osobno, wytrzyj do sucha, opisz markerem i wrzuc do niej płytkę. Tak napewno się nie pomylisz. W związku z tym, że robisz to pierwszy raz, a zadanie masz utrudnione - po 5 zaworów na cylinder, licz się z tym, ze za pierwszym razem nie do końca musi się udać. I pewnie po złożeniu któryś zawór będzie do poprawki. Nie łam się, tylko popraw tak jak ma być. Za drugim razem już wychodzi idealnie :) Good lock :icon_exclaim:
  6. Jeśli masz doprowadzony do napinacza przewód olejowy to jest to poprostu napinacz hydrauliczny i bardzo mała szansa żeby to właśnie on umierał... W hayce na poczatku były zwykłe które okazały się wadliwe i wyminiali je właśnie na hydrauliczne które są nie do zajechania!!! Jeśli już do wymiany będzie łańcuszek którego poprostu napinacz nie jest w stanie już napiąc bo skończył się jego zakres. Ale bierz poprawkę na stuki, puki bo to przecież SUZUKI :biggrin: :icon_exclaim: Jak będzie hałasował NON TOPA to będziesz się martwił i zastanawiał, a że czasami coś gdzieś zaszumi, coś gdzieś stuknie... Masz dwa wyjścia - albo go sprzedac albo zaakceptować takie charakter pracy tego silnika.
  7. Pytanie czy tak samo zachowuje się przy 250km/h na 5-tym biegu i na 6-tym biegu. Może na 5-tce kręci się do odcięcia, jeśli tak to napewno powyżej 250km/h... Moim zdaniem tak jak koledzy piszą ktoś zblokował go na module - przeprogramował blokadę z 299 na 250km/h.
  8. Kolega EVEN ma dobre ceny - właśnie nabyłem u niego DID-a ZVM2 w wersji GOLD(G&B) i komplet SUNSTARA. Towar z najwyższej półki w rozsądnej cenie - myślę, ze bardziej wytrzymałego zestawu nie da się złożyć :biggrin: Piszcie do niego, napewno przedstawi Wam ciekawą propozycję :icon_exclaim:
  9. A w najgorszym przypadku wtryski poszły się paśc po zatankowanej ,,gnojówce"...
  10. Dzięki VECTOR :icon_exclaim: Właśnie tego szukałem :icon_exclaim: I jednak okazuje się, że był srebrny jak i w wersji glod - wtedy ma oznaczenie 530 ZVM2 G&B. Oczywiście właściwości te same... Jeszcze raz dzięki :icon_exclaim:
  11. Też mi się tak wydaję, ale wolę się upewnić bo jeszcze nigdy nie zmieniałem zestawu napędowego a to nie mała kasa więc chce mieć 100% pewności. Też nie ma nigdzie wersji gold więc te najmocniejsze wersje powinny byc w standardzie w takim kolorze... Czekam na potwierdzenie :)
  12. Witam Szukam obecnie nowego napędu do mojej Hayabusy. Na zębatki zdecydowałem się firmy SUNSTAR i zdania nie zmienie :) Teraz kłopot mam z łańcuchem... Oczywiście DID i oczywiście najmocniejszy :icon_exclaim: I teraz pytanie bo niektórzy sprzedawcy opisują go 530ZVM2 a niektórzy 530ZVM. Czy ta dwójka na końcu ma jakieś znaczenie :icon_question: Bo z tego co mi się wydaje to poprostu jest jeden model czyli 530ZVM2 a niektórzy sprzedawcy zapominają dopisać tej dwójki i sam 530ZVM jako takie nie istnieje... I druga sprawa - chcę kolor złoty. Czy musi to byc wersja ,,gold" czy też najmocniejsza wersja jaką chce kupić czyli 530ZVM2 jest tylko w kolorze złotym i srebrne nie występują :icon_question:
  13. PANOWIE!!! To jest temat o rozgrzewaniu silnika a nie PRZEGRZEWANIU!!! Nie zaśmiecajcie posta, pogadajcie sobie o tym na pw albo założcie inny temat... Kolego Szaki Pisłałem już wcześniej. Ja też mam wtryski i ręczne ssanie. Mogę motocykl odpalać bez ssania - chodzi równo... Tylko, że przy tak zimnym oleju i niskim ciśnieniu samrowania nie jest za wesoło dla silnika. Podnieś mu obroty chociaż do tych min. 2000 obr/min - to jest chyba optymalne rozwiązanie dla zimnego silnika...
  14. Tak jak koledzy piszą - najlepiej podpatrzeć u kolegów jak steruje ssaniem komputer przy wtryskach na zimnym silniku i strać się postepowac podobnie. To, że jak nagrzeje Ci się trochę silniki i motocykl wchodzi na 5 tyś obr to znaczy tylko to, że masz dobrze wyregulowane gaźniki a nie to, że ma chodzić przy takich obrotach jeszcze na zimnym silniku. Silnik jest dlatego dynamiczny, że są dobrze ustawione gaźniki i nie ma to nic wspólnego z takim rozgrzewaniem silnika. Zapewne mu tym w pewnym stopniu szkodzisz ale nie w takim, że zobaczyć to po kilku odpaleniach i takim posobie rozgrzewania. Poprostu odbije się to skróconym żywotem silnika czego pewnie Ty juz nie doswiadczysz tylko kolejny użytkownik albo jeszcze kolejny :) W MOTO GP rozgrzewają inaczej silniki i inaczej też je docierają. Moga sobie na to pozwolić bo mają ten komfrot wymiany silnika kilka razy w sezonie :) W wiekszości instruckji sportów 4T które przeglądalem jest wyraźnie napisane aby po odpaleniu zimnego silnika trzymac go na ssaniu w przedziale 2000-3000 tyś obr. a po określonym czasie(tutaj jest już róznie) wyłączyć ssanie. Natomiast jeśli nawet zimny silnik zaraz po odpaleniu pracuje równo na ssaniu nawet przy 1500obr (u mnie w Hayce tak jest) to wbrew pozorom nie jest to wcale zdrowe dla silnika i powinno się podnieśc obroty do min tych 2000obr. ponieważ zimny olej i gęsty olej to gorsze smarowanie więc należy zwiększyć obroty własnie po to by pompa oleju wytworzyła większe cisnienie które pozwoli na intensywniejsze samarowanie silnika własnie tym zimnym i gęstym i mało wydajnym olejem który ma w tym momencie duzo gorsze parametry. Mówiąc inaczej gorsze samrowanie musimy zrównowazyć większym cisnieniem oleju. W Hayce jest półautomatyczne ssanie więc po odpaleniu zimnego silnika moge zjechac tak obrotami, że bedzie pracował równo nawet przy 1200obr, ale mówiąc krótko to w takich warunkach to zabójstwo dla silnika... Co do samego rozgrzewania to jak wiekszość daje mu chwilke na ogrzanie a ja w tym momencie się ubieram. Można zaraz po odpaleniu ruszać, ale w sumie rzaden z silników wtedy nie jest poprostu przyjemny do jazdy... Także 1-2min. sobie pochodzi i wtedy można przyjemnie ruszać. Nie przekraczam wtedy 4,5tyś obr a rwaz ze wzrostem temp mozna powoli zwiekszac mu zakres. Kto ma zabudowany termometr oleju to wie, że zaraz po osiągnięciu optymalnej temperatury cieczy chłodzacej silnik wcale nie jest dobrze rozgrzany - wskazówka temperatury wtedy ani drgnie. Także osobiście nie polecam pałować do końca silnika zaraz po osiągnięciu odpowiedniej temperatury cieczy. Dopiero wtedy zaczyna lekko ogrzewać sie olej...
  15. Moja Hayabuska skończyła ten sezon an 45kkm i do tej pory rzadnej usterki, a już 3 sezon w moich rękach :icon_exclaim: Ale co tu się dziwić, na forum Hayki jest użytkownik który nawinął już 90kkm z power commanderem, przelotowymi wydechami i non stop w turystyce załadowany na maksa z kuframi. Nie tykał nawet łańcuszka rozrządu, a hamowania nie zanotowała rzadnego osłabnięcia pieca :) Ne mobile.de znalazłem np Hayke z przebiegiem 112kkm a ZX-12R z przebiegiem 135kkm. Oczywiscie sprzedajacy pisza że wszystko jest cacy i ceny konkretne za nie wystawiają... A nie jak za złom z zajechanym silnikiem. Tylko u nas się utarło i sprzedają się motocykle z przebiegiem 30kkm niezaleznie od rocznika, bo powyżej 50kkm to już może być loteria i w ogóle... Żebyście tylko sobie zdawali co niektórzy sprawę jaki macie obecnie prawdziwy przebieg to by dopiero padły rekordy :biggrin:
  16. Kolega jest w stanach i teraz za miesiąc wraca wiec może by mi coś przywiózł... I tak z ciekawości sobie patrze a tam rzadne DID-y w modzie tylko 90% to RK. A z tego co wiem to RK jest półkę niżej od DID-a. Druga sprawa - dostać tam sunstara czy JT to też nie lada kłopot. Natomiast bardzo cenią się zebtaki firmy VORTEX. Słyszał ktoś coś o tym???
  17. Witam Tak jak w temacie. Czeka mnie wymiana napędu...Zakupiłem już najmocniejszego DID-a w wersji gold i teraz mam dylemat której firmy zębatki wybrać, żeby jak najdzielniej znosiły ten spory moment i moc(GSXR-1300). Może ktoś już miał okazję zjeździć te dwie firmy i ma jakieś ciekawe wnioski. Ja u siebie miałem zębatki sunstar i pod koniec w przedniej zęby zrobiły się ostre jak igły a ich końcówki się pozakrzywiały... I kolejne pytanko. Czy zębatki też są w wersji stadart, wzmocnionej i super wzmocnionej?
  18. Przerabiałem panewkę w ZX-6R... Na zimnym silniku czyli gęstym oleju nic nie stuka, dopiero wraz z nabieramniem przez silnik temperatury zaczyna się stukanie które porporcjonalnie wzrasta do wskaźnika temp. Na rozgrzanym silniku puka już aż strach :) Co do mocy: to rzeczywiście wtedy silnik jej nie traci bo kompresja przeciez jest ta sama i nic z cylindrami się nie dzieje. Dopiero jak korwobód wyjdzie blokiem to migusiem silniczek osłabnie :) Ja na stukającej panewce zrobiłem prawie 200km(i to z pasażerem) zanim silnik rozleciał się w drzazgi :biggrin: Oczywiście mechanicy mówili ,,to zawory także bez paniki, można smigać" :banghead:
  19. W większości zasada jest taka, że każdy fabryczny motocykl słabnie a często łapie też tzw dziury po założeniu pustej puszki. Konstruktorzy silników zakładają, że bedzie jeździj na fabrycznym wydechu i do tego też wydechu porjektują silniki, układają mapy zapłonu itd. Także sama zmiana wydechu w większości przypadków wychodzi na minus jeżeli chodzi o moc... sam też doświadczyłem w R6, że na pustej puszce zużycie oleju wzrosło ponad dwukrotnie. Po założeniu orginału wszytsko wróciło do normy.... Oczywiście założenie power commandera lub dynojetów, filtra K&N i kompletnego układu wydechowego renomowanej firmy + zestrojenie tego wszystkiego na hamowni da parę koników więcej. W F1, MotoGP itp silniki konstruje się z założeniem, że wydech będzie pusty...
  20. To nie łożysko :) Mam to samo u siebie... Zestaw napedowy ma juz dosc - zebatka przednia jest podjechana a łańcuch juz nieźle rozciagnięty. Te stuki to tzw slizganie się łańcucha po przedniej zebatce. Nie mówie tu o przeskakiwaniu łańcucha tylko wygląda to tak, ze łańcuch układa się na zebatce a później dopiero do końca jakby wskakuje na swoje miejsce... Faktycznie ciezko to zlokalizowac bo dragnia z tego stuku przenaosza się i na tylne koło i na wahacz... Na poczarku obstawiałem łożyska w tylnym kole - niestety wymiana nic nie dała... Zdejmij osłonę przedniej zębatki i wtedy pokręc kołem a zobaczysz o czym mówie:) Wymiana zebatki załatwiła sprawę... niestety tylko na sezon wyciag łancucha robi swoje i dojezdza kolejną zebatkę... Niestety czas na wymiane napedu...
  21. Jakbyś miał hydropopychacze to luzty ustawiałby się same :) Niestety tam są płytki i luzy się reguluje... Brzęczenie... A nie jest to raczej cykanie :icon_question: Duzy luz rzadnemu silnikowi jeszcze nie zaszkodził, najwyżej bedzie ciut słabszy... Problem w tym, że skoro zawór cyka to znaczy, ze dawno juz do głowicy nie zaglądał a to w konsekwencji może oznaczac tyle, ze skoro na jednym cylindrze luz sie zwiekszył to na innym mógł się zmiejszyc... A to już niestety groźna sytuacja...
  22. Kurze to chyba jesteś rekordzistą :) Bo to super wynik - a zębatki jak nowe, zero zakrzywień i w ogóle... Myśle że swoje zrobiła oliwarka która zawsze o niego dbała... A tak z ciekawości to ile procent naciągu miałes wykorzystane? Jak kupiłem Buse to łańcuch był w połowie naciągu. Do dzisiaj zrobiłem na nim już 18kkm z tego gdzieś połowe przebiegu na zamontowanej oliwiarce. Na samym poczatku sezonu musiałem wymienic przednią zebatkę(SUNSTAR) która przy ruszaniu wyadawała dziwne stuki - po sciagnieciu osłony okazalo się, że faktycznie miała dośc. Zęby były już pozakrzywiane i ostre. Tył jest super - trzyma się dzielnie. W sumie śmigam turystycznie ale wiekszośc w plecaczkiem a ostatnio dodatkowo 3kkm z kuferkami(3x44l). Niestety układ już z kilometra na kilometr przenosi co raz bardziej nieprzyjemne wibracje na podnóżki, regulacja powoli się kończy, a sam łańcuch nie jest już równo wyciagnięty we wszytskich miejscach. Stąd objawy lekkiego kołosyania przy stałych ale mniejszych predkościach i pewnie stąd te wibracje. Tak czy siak przy takim momencie i mocy lekko nie miał, a ja jestem z niego dumny. Szkoda tylko, ze nie wiem ile wczesniej miła nakulane... Także to jego ostatni sezon. Oczywiście na jego miejsce wzmocniony DID i zebatki SUNSTAR. Ps. Na twoim miejscu jeszcze bym go nie wymieniał, bo układ sam da o sobie znac kiedy bedzie zmeczony a z kilometra na kilometr nagle się nie skończy. Kto wie czy by jeszcze z 10kkm nie pociagnał :)
  23. Najszybciej komputer prawde Ci powie :) Trzeba tylko znaleźc złącze pod zadupkiem i zmostkowac dwa styki... I pytania pomocnicze: - jak zaczyna zamulac to nie pali sie kontrolka FI ani nie wariuje obrotomierz? - kiedy było robione ostatni raz synchro przepustnic?
  24. Zmiana smaru :icon_question: Chyba w łożyskach kół - obstawiam, że jak załadujesz teflon to z 5KM uzyskasz :notworthy: To samo z łańcuchem - zmyj dokałdnie stary i też przesmaruj teflonem - to kolejne 5KM... W sumie już masz 10KM :biggrin: Zmiana korektorów :icon_question: Jak już coś to kolektorów... Kolego widze, ze twoja wiedza na obecną chwile pozwoli Ci jedynie na jeden jedyny tuning jakim jest napompowanie kół do odpowiedniego ciśnienia i zalanie baku V-powerem. Także obecnie polecam dobrą lekturę i wnikliwe czytanie forum...
  25. Skoro przekłamuje Ci max o 0,2l więc wyświetlane spalanie masz OK bo przy takiej jeździe spokojnie się do 5l/100km zejdzie. Jak wracałem kiedyś z Czech i okazalo się, ze już mi na tylnej oponie płutno widac(przeliczyłenm się :) ) to głaskając manetkę zszedłem poniżej 6l(jakies 5,7-5,8) z tym ze mówie tu o prawdziwym zużyciu wyliczonym przeze mnie a nie przez komp a predkości dochodziły do 120-130km/h bez pochylania się za owiewkę... Mi komp na całym baku potrafi zanizyc nawet i do 0,8l/100km ale najczesciej miesci sie w błedzie do 0,5l/100km. Także jeśli srednio kłamie mnie o 0,5l/100km a na baku robie do 250km wiec skubany oszukuje mnie do półtora litra na baku :) Ale wybacze mu to bo i tak mało kiedy zwracam na to uwage :biggrin:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...