ventura

Ja osobiście jeżeli miałbym wyłożyć kesz na gs500 wolałbym zapodać gpz500. Moto mocniejsze, nowsze konstrukcyjnie i zwinniejsze. GS mocą nie grzeszy, 45 KM jak na japońca to z deczka kicha. Może i to dobry sprzęt ale do popyrkania na grzyby, bo jeśli ktoś decyduje się na japońca a nie jest to jego pierwszy sprzęt to proponuje poszukać czegoś mocniejszego a tym bardziej jeśli zamierza zabierać pasażera na przejażdżkę. Bo te moto z obciążeniem kleji się do asfaltu i można zapomnieć o przyśpieszeniu. I niech ktoś nie pomyśli że nie lubię suzi, ale to moto nadaje się naprawdę na pierwszy sprzęt i tylko na taki, bo miałem GSX600F i powiem że ten to już mi się podobał w każdym calu.

O ile będziesz miał troche oleju to nie wrównasz tego kierunku z drugiej strony. A poza tym to już smak japońskiej sport technologii więc musisz to moto traktować z szacunkiem bo sprzęt porywisty i niewiadomo kiedy Cię poniesie. Dobry wybór :biggrin:

yahoo, tropisz mnie zawsze czy jak ? :biggrin: A ja już tracilem powoli wiarę w zx6 że jest na pełnej szprycy poniżej 2000 roku. Kumpel ma 6 chyba z 98 i powiem że jego sprzęt już od najniższych obrotów zaje...ie się kręci. U ciebie może to być wina gażników albo też moto mogło być wcześniej zblokowane i ktoś po amatorsku mógł próbować je odblokować. Zobacz w orginalnych kwitach czy nie było tłumione.

Temat był już wałkowany nie raz. U mnie zzr600, niecałe 50000, silnik R4, na tysiąc jakieś 300 ml

Świece świecami a gażników nie trzaba przy tym ruszać. Co do filtrów to zawsze kupowałem meiwa albo hiflo i powiem z ręką na sercu że to sprzęt tani i sprawdzony. Podczas odpalania już po pierwszym obrocie rozrusznika lampka ciśnienia gaśnie a to znaczy że filtr bdb przepuszcza olej i nie blokuje smarowania. Ja nie wyrzucam dolarów w błoto i nigdy nie płaciłem za wydruk na produkcie. Są tańsze części jak już wspomniałeś, niegorsze a czasem i przewyższające standarty pseudo "wielkich" firm.

Polerowałeś same ranty a co ze środkiem? Wiem że w gixerach jest podobnie i środek nie jest tak łatwy do spolerowania i jak sobie z tym poradziłeś?

:biggrin: Że o so chodzi? Jak już wydaje mi się że większość w życiu widziałem to znowu coś. Trzymacie sprzęt w domu, za szkłem w kredensie? Można zapchać watą filtr powietrza, w tłumik wsadziś tampon ( pożyczyć od dziewczyny ) a całość zalaminować i tym sposobem sprzęt przechować w segmencie bądź lodówce. :buttrock:

A świece po tej kulawej pracy jak wyglądały? Ta która nie paliła była przynajmniej mokra? Bo jeśli tak to zapewne wina elektryki. Zdejmij fajke ze świecy i zobacz przynajmniej czy na tym niepalącym jest jakaś iskra ( wyjęta świeca włożona w fajkę i położona na metalowej, niemalowenej części silnika- kręcisz rozrusznikiem i lukasz czy przeskakuje ) W przyczyn elektrycznych to albo świeca lub przewód, dostała przebicia ( występuje w dowolnym momencie ) albo mogła też się sypnąć cewka zapłonowa. Ogólnie nie ma powodów do wielkich obaw.

Raczej mało prawdopodobne żeby metal połatać jakąłś papką. To już lepiej go pospawaj, zeszlifuj kątówką i pryśnij od biedy, dopuki nie znajdziesz czasu, jakimś aerozolem.

Wydaje mi się że mogą tam być jakieś przesłonki w kolektorach dolotowych a poza tym nie wiem czy nie jest podobnie jak w innych moto że dodatkowo były w gaźnikach zakładane jakieś słabsze sprężynki. A tak na marginesie, jak można tłumić jeszcze GS-a który ma fabrycznie 45 kucy??

CIężko powiedzieć tak na sucho. Porównując, to kumpel kiedyś miał tak w samochodzie że napindalał korbowód z racji zużycia a po nagrzaniu sprawa milkła.

Nie mogłem coś odnaleźć CB z 93 roku ale znalazłem 94. Sądziłem że masz zwykłe NGK po 12 zeta ale wychodzi na to że masz troche lepszejsze. Nie mówie że to akurat te do Twojego modelu ale na 90 %. http://www.sklep.larsson.com.pl/?a=c3&mymo...5687be6106a3b84

Ja z pierwszych japońców wybrałem GPZ500 60 KM, więcej przemawiało za nim jak za GS. Mam 182 wzrostu i jeździło się bardzo dobrze. Ale jeśli obstawiłeś już na Suzi to napewno będzie wygodny dla CIebie.

WItam Bractwo!!! Mam zamiar zaniebawem odpicować felgi w swoim zygzaku. Środek felgi z ramionami jest chropowaty a obręcz gładka. Tą właśnie gładką część mam zamiar spolerować a chropowaty środek chcę prysnąć na srebrno z fioletowym cieniem. I troche się zastanawiam czy ktoś z was testował jakieś środki do malowania gołego alu? Bo normalnie to muszę przygotować z podkładem część chropowatą a boje się późniejszych odprysków na łączeniu części lakierowanej z tą spolerowaną. I jeszcze jedno, jakiego użyć papieru do polerki alu i jakiej pasty. Wystarczy 2000 wodny?

Z Tym niewyważaniem to już lekka przeginka. WIadomo że tarczy się nie odkręca a całą resztę wypadało by wyjąć ( zębatka itd ) Wyważać należało by praktycznie co sezon z racji szybkiego zużywania opony ale nie wiem jak u was ale tu trafił się jeden typ który ma przekładkę na wyważarce do kół motocyklowych ( jeden na całe miasto) i ceny zaczął dopierdzielać takie że ciężko hama nieskapiszonować w ciemnej ulicy. Czasem cudem się zdarzy że skompletowane koło nie ma bicia bez wyważania ( 1 na 1000000 ) ale ogólnie trzeba to robić, bo potem albo nam wytłucze łożyska w kole albo na główce ramy itd a zawsze już tańsze od biedy dorabianie dziada i przedewszystkim bezpieczeństwo.

Moim zdaniem nie ma powodu do obaw. Moim zdaniem moto ma w obecnej chwili zalane świece przez takie odpalanie krótkotrwałe bez nagrzania. Skoro masz olej do wymiany to może być na minumum i nic tam nie dolewaj. Raczej wiele to teraz chyba nie pojeździsz więc tyle to Ci starczy. Świece wykręca sie bez problemu, tylko musisz mieć taki długaśny klucz, kosztuje chyba 7 zeta, a gwint jest normalny prawoskrętny. A to że pokopcił to miał prawo, bo raz że go kręciłeś a 2 że na ssaniu też dostaje więcej zupy. Jeżeli masz silnych kolegów to go weź na zapych i też powinien załapać albo dobrze wyczyść świece które jak sądze po tych właśnie odpalaniach raczej nadają się już do wymiany przed sezonem.

Większego znaczenia nie powinno to mieć. Ja jednak biore się za takie sprawy na wiosne, zaczynam wtedy między innymi od świerzego a nie pół rocznego oleju.

Zresztą skoro firmy zajmują się takową usługą to znaczy że chyba można o ile da sie to potem odpowiednio wyważyć.

Ja jeszcze ani razu z zębatką nie wyważałem, zresztą w większości modeli ma ona mocowanie za pośrednictwem gumowych poduszek tak że nieznacznie zmienia położenia względem felgi więc bez obaw jeżeli zapomnisz ją zabrać na wyważarkę.

Osobiście nie jestem za syntetykami ale w tym układzie zgadzam się w 100% że przy takiej temperaturze syntetyk szybciej będzie docierał we wszystkie układy silnika i tym samym lepiej się sprawdzi. Dojeżdżasz do pracy czy taki zawodnik zawzięty z CIebie? :buttrock:

Miaem gsx600f i gość który go kupił też narzękał że po kąpieli moto nie chodzi na wszystkie gary. To całkiem normalne zjawisko, bo jest tak jakbyśmy myli silnik. Najlepiej przedmuchać miejsce świec sprężonym powietrzem, bo nic innego nie wymyslisz.

Całkiem nieźle maszyneria zachowana, widać że ten bambino strasznie o nią dbał, oby tak dalej :buttrock:

Jeśli moto na sprzedaż to nic nie rób :) ( żartowałem ) Jeżeli wiesz już jak sprawa rozbiórki wygląda z grubsza to powinieneś sobie poradzić. Najgorsza sprawa to będzie rozkucie łańcusza rozrządu, włącznie z ustawieniem na znaki, z resztą nie ma problemów. No i jeszcze jedna bolączka to to że jeśli zdejmiesz głowice to musisz wymienić uszczelkę pod nią a to nie tania sprawa ( coś koło 400 zł komplet). Może tego piasku wcale nie było tak dużo żeby gra była warta świeczki. Część odessałeś, część wydmuchasz i może na tym się obędzie.

Wiadomo że jak każdy by spał na sałacie to by kupował to co powinno być. Zdania mogą być tu podzielone, bo jeśli chodzi o prowadzenie to raczej nie odczujesz znacznej różnicy o ile ta opona jeszcze jest świerza. Ja natomiast, jestem chyba za mocnym wzrokowcem i mi opony wyższe jak 60 najzwyczajniej się nie podobają.

Ja z doświadczenia zawsze naciągam na stopce centralnej, wtedy najłatwiej ustawić koło, poza naciągnięciem łańcucha, symetrycznie wzdluż moto. A jeśli chodzi o naciąg to ustaw te 3 czy 4 cm i potem niech ktoś siądzie z dupskiem na moto a Ty zobacz jak wygląda sprawa łańcucha, bo wiadomo że sprzęty nie nowe, troche już siadnięte i różnie to może być. Przy okazji zobacz też naciąg pokręcając kołem, czy łańcuch jest wyciągnięty równomiernie, bo jak nie to raczej tego dobrze nie ustawisz.