Skocz do zawartości

gonzo

Forumowicze
  • Postów

    404
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez gonzo

  1. Bednaros przeszukaj forum, o tuningu gs było już bardzo dużo...
  2. Mam takie same arlen nessy jak turek tylko czerwone, fantastycznie leżą na rękach, ale jeszcze w nich nie śmigałem.
  3. Właśnie jak to jest, w ofercie ich nie ma?
  4. Jak chcesz to mam trochę miejsca w garażu na Bemowie.
  5. Panowie, którzy robili ten eksperyment powinni chyba sami wlać sobie do głów tego oleju...
  6. Oj, samolot. Miałem gs i przy swoich 190 cm nie narzekałem na brak miejsca i niewygodę, nie wyglądałem też chyba jak krasnal ani panienka (mam nadzieję).
  7. W louisie chyba są. Nie wiem jak z rozmiarami.
  8. Były właściciel to ja! Kiki oby dobrze Ci się śmigało. Do zobaczenia na trasie.
  9. Możesz kupić też anti fog w płynie http://www.jgsport.com.pl/scott/produkty.php?art=2 . Duże opakowanie za 7 euro. Stosuję, ale nie jestem do końca z niego zadowolony.
  10. W piątek pomyślałem sobie: "Może skoczę motorkiem na działkę, tylko 120 km, będzie fajnie." W sobotę, około 12 wyruszyłem. Oprócz tego że palce niemal mi zamarzły (letnie rękawiczki) to podróż przebiegła bezproblemowo. Wjeżdżając dosłownie na działkę pośliznąłem się na liściach i zaliczyłem glebę przy 5 kmh. Motocykl poleciał na lewy bok i przygniótł mi stopę. Efekt: pęknięte prawie wszystkie spawy na owiewkach + całkowicie pęknięta owiewka prawa + dzień bezczynnego leżenia z napuchniętą nogą w górze. Dziś chciałem wracać do domu, ubrałem się cieplej i z dobrym humorem wyruszyłem do wawy. Ujechałem może z 5 km i natknąłem się na roboty drogowe. Nie dość, że jezdnia była niedostatecznie oznakowana, to drogowcy skierowali ruch na dopiero wylany asfalt (śliski, choć nie sprawiał takiego wrażenia). Jechałem może z 50, kiedy kamaz naprzeciwko mnie zaczął manewr zawracania na trzy. Dotknąłem klamki hamulca i poleciałem na prawy bok. Upadłem i walnąłem głową i prawą ręką w asfalt. Zostawiłem piękny ślad szlifu na nowej nawierzchni. Zdołałem jeszcze mimo bólu wrócić na działkę. Później, w Dęblinie prześwietlenie w szpitalu, na szczęście ręka nie złamana (uratował ją ochraniacz na łokieć i przedramię w skórze), ale napie****a mnie równo, jest silnie obtłuczona. Vfr'ka trzyma się nieźle - już bardziej rozwalić owiewek się nie da. Wygląda jak Honda VFR w malowaniu Power Tape :( . Wróciłem do Warszawy bez motocykla, wspominając moją, wspaniałą weekendową wycieczkę. Mam nadzieję, że Wy te dni spędziliście bez przygód. Pozdrawiam, gonzo (posta tego pisałem lewą ręką chyba z pół godziny)
  11. Jeśli dobrze zrozumiałem, to sugerujecie zmianę biegów bez sprzęgła. Oznacza to że zmiana biegów z użyciem sprzęgła jest błędem i każdy powinien dążyć do wykonywania tej czynności bez jego użycia? Powiem szczerze, że w czasie jazdy lubię wachlować lewą dźwignią. Trochę głupi teraz jestem... [ Dopisane: 16-10-2005, 19:06 ] A jak biegi zmieniają zawodnicy startujący w jakiś zawodach motocyklowych terenowych czy szosowych?
  12. Miałem je w gsie, ale bardzo krótko w nich jeździłem (sprzedałem go), więc niewiele o nich mogę powiedzieć. Teraz zakupiłem je do mojej VFR'ki - czas pokaże jaki będą wrażenia. [ Dopisane: 29-09-2005, 22:53 ] Chyba powinno być SPORT DEMON...
  13. No jak ma się pachołki to można się już lepiej pobawić, są też płyty poślizgowe jak ktoś by chciał...
  14. Przecież na tym lotnisku nie ma co robić! Chyba, że chcecie na kółku polatać albo jeździć od początku pasa do końca. Sam pas jest dość krótki, często leżą szkła i piach. Brama jest zamknięta, ale można wjechać od tyłu na dziko.
  15. Było ŚWIETNIE, nie ma co gadać. Do dzisiaj przypominam sobie śmieszne akcje. :-D Poznałem kupę fajnych ludzi, mam nadzieję, że za rok spotkamy się w jeszcze większym składzie. Na pewno długo będę wspominał to spotkanie. Oby Olsen nie niszczył już grilla :-D PS. Pamiętacie "pokaż dupę" i "wywal rycha"...
  16. Byłem, dużo się dowiedziałem, teraz muszę ćwiczyć. Dzięki dla Tomka.
  17. Jeżdżąc dzisiaj w nocy, zagapiłem się (malowali pasy) i nz czerwonym wjechałem na skrzyżowanie dosłownie przed drogówką. Cała ulica pusta, a oni musieli być akurat na tej krzyżówce. Jechali za mną, to wiedziałem, że mnie zatrzymają. Włączyli koguta i kontrola. Pogadaliśmy, ile pali motorek i takie tam pierdołki - powiedzieli tylko, że powinien być mandacik. I wszystko. Spoko kolesie.
  18. Miałem gs'a i rozwiercony tłumik z tyłu i nigdy nic mi nie strzelało.
  19. Ja to bym się ani chwili nie zastanawiał - Ducati...jest piękne!
  20. Też mi się kończą, więc chętnie się dowiem na jakich klockach śmigają inni.
  21. Przy szybkiej jeździe na trasie 7 litrów, a największe jakie uzyskałem na trasie to 9 litrów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...