Skocz do zawartości

4jku

Forumowicze
  • Postów

    1739
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez 4jku

  1. A ja to traktuję na równi z zaostrzaniem kar dla pijaków. Nie chodzi o to że to źle że kary będą surowsze, ale o to że one niewiele zmienią. Wyobrażasz sobie że siedzi gość na imprezie i wali wódę. Czas wracać do domu, już ma wsiadać do samochodu, ale nagle przypomina sobie że jak coś komuś zrobi to mu grozi nie 8 a 12 lat więc odpuszcza i dzwoni po taryfę. Ale tylko dlatego, że karę 8 lat by zaryzykował ale 12 już nie. (nie pamiętam ile lat, to tylko przykład). Tak więc siedzą sobie politycy i obniżają dopuszczalne prędkości, co oczywiście nic nie daje, bo już na chwilę obecną dopuszczalne prędkości są znacznie za małe i wszyscy mają je gdzieś. No śmiało, kto z was na 40 nie jeździ szybciej? Albo na 30? Do tego ograniczenia prędkości co zabawne obowiązują przez cały rok, w zimie i w leci,e w deszczu i w śniegu i podczas słonecznej pogody. Tymczasem o ile pamiętam np w Austrii na jednej drodze w deszczu jest np. 70 a na suchym 90. Da się? Nie napisałem że wszystkim.
  2. A ja się nie zgadzam i jest wiele sytuacji w których jest to przydatne i pomocne, ale od razu mówię że polemiki w tym temacie prowadzić nie będę bo nikt nikogo do niczego nie przekona. Uważam to za bardzo trafny przepis i sam bezwzględnie go przestrzegam. I na większą ilość wypadków miał wpływ nakaz jazdy na światłach i NIC innego. Prawie jak u nas w telewizji... Jakaś zmiana przepisów, żeby daleko nie szukać np. odbieranie prawka za przekroczenie prędkości w zabudowanym powyżej 50km/h i po kilku dniach rzecznik prasowy policji wypowiada się że już widać efekty, że jest mniej wypadków, że wszyscy jeżdżą ostrożniej a to wszystko dzięki nowym przepisom. Potem długi łikend, statystyka połikendowa i szybkie sprowadzenie na ziemie. Tym razem rzecznik siedzi cicho. Obawiam się że przypisywanie wzrostu/spadku ilość wypadków jednemu przepisowi oczywista bzdura. To jakiś absurd... Argument że trzeba sprawić aby samochody były “mniej” widoczne, żeby wszyscy byli widoczni po równo zamiast kazać ubierać pieszym kamizelki, to chyba jakiś żart?
  3. DRZ droższe i o ile wiem znacznie słabsze.
  4. Rozumiem że szukasz czegoś nowego? A jaki budżet?
  5. Myślę że jest podobnie ale tylko dlatego że przy statystycznym teście zawsze wpadnie ci kilka pytań typu "jaka jest minimalna dopuszczalna głębokość bieżnika" czyli coś co wg mnie jest nie potrzebne bo od tego są na oponach znaczniki i nikt przed jazdą nie lata do okoła samochodu z suwmiarką. Chociaż to jeszcze nic: Jeżeli jadąc samochodem po posiłku odczuwasz ból brzucha, silne nudności, ucisk w żołądku i gwałtowne skurcze jelit, co powinieneś zrobić? jedziesz dalej, popijając wodę;zatrzymujesz się, prowokujesz wymioty i bierzesz węgiel;nie robisz nic.Albo takie: Jaką długość powinien mieć drążek od skrzyni biegów?Jakie wymiary powinna mieć tablica rejestracyjna jednorzędowa?Jaki dźwięk ma wydawać klakson?Co zrobić, kiedy w trakcie jazdy samochodem zaczyna boleć brzuch?Czy jeśli wyjmiemy koło zapasowe z bagażnika, to samochód będzie jechał szybciej?Od czego należy zacząć odpowietrzenie układu zasilania silnika o zapłonie samoczynnym?Czy gdy jeden kierunkowskaz nie działa, drugi pobiera więcej prądu?Czy dolna osłona silnika jest obowiązkowa w samochodzie osobowym?Jakiego kształtu światła odblaskowe tylne powinny znajdować się w samochodzie osobowym?Jaka jest częstotliwość migania kierunkowskazu na minutę?Czy to na prawdę powinien wiedzieć każdy kierowca?
  6. Ale kary za nielegalną ścinkę spadły w zeszłym roku i to spadły w niektórych przypadkach ze 100 tysięcy do 3.
  7. Czyli że jestem jak detektyw Monk ;P No i czegoś się nauczyłeś przynajmniej. ;) Dobrze że nikomu nie zrobiłeś kuku bo konsekwencje byłby by o wiele wiele gorsze. Numery można odczytać ale nie zawsze - zależy jak usunięte. A mi się wydaje że jak powie skąd/od kogo kupił to skonfiskują i tyle. Aha, w sumie to nie wiem czy jak moto nie rejestrowany to może dostać kare z funduszu gwarancyjnego? Skoro nie zarejestrowany, nie ma papierów, to niby na jakiej podstawie. To tak jakbym wyjechał kosiarką na ulicę... Chyba że nie mam racji to mnie poprawcie.
  8. Jako że za nim zrobiłem prawko i zacząłem jeździć na asfalcie, przez 3 sezony jeździłem enduro, mogę coś na ten temat powiedzieć. Efekt taki że egzamin zdany za pierwszym razem, ale muszę przyznać że pierwsze jazdy na motocyklu po mieście były dosyć ciekawym doświadczeniem. Ronda które znam bo samochodem jeżdżę po nich codziennie w puszcze i mogę je z zamkniętymi oczami prawidłowo przejechać stanowiły jednak lekki problem. A to miałem jechać w lewo a zawróciłem, a to ciężko było mi zmienić na rondzie pas z wewnętrznego na zewnętrzny i takie tam... To że ktoś wie w którą stronę kluczyk przekręcić to nie znaczy że umie jeździć. To że potrafi z 1 biegu na drugi wrzucić to też nie znaczy że umie jeździć. Żeby umieć jeździć to nie ma innego wyjścia jak nastukać kilkadziesiąt tysięcy kilometrów. Aha, żeby było jasne, ci co prawko zrobili po 40h "nauki" to też nie umieją jeździć, przed nimi jeszcze długa droga. Po prostu zakwalifikowali się do drugiego etapu którym jest samodoskonalenie się w warunkach drogowych. Nie, nie każdy ma. A takiego co nie ma to na drodze nie chcę spotkać. A mi się zdarzą :( na LC4 :P Bo może umieją poruszać się na motocyklu ale nie nauczyli się zdać egzaminu - dwie różne sprawy.
  9. Taki jadący zgodnie z przepisami. ;)
  10. Jako że to był 1 listopad to zgaduję że może pojechali "na groby" :) Ale w sumie nie napisał co to był za "wypadek".
  11. Ja też bym chyba wolał nowszego... Chociaż i tak uważam że pewniejszy był ten co Ci proponowałem, ale chyba Cie odstraszyło że nie był "przygotowany do sprzedaży". Nie daj się zwieść błyszczącym plastikom ;) A co do ilość mth do zużycia tłoków, to polecam: Tylko pamiętać trzeba że mowa tu tylko o motocyklach enduro.
  12. A dlaczego? Edit: NA PAL! NA PAL GO! ;) Monterem się nie przejmuj, on tak ma ;)
  13. 4jku

    cross

    Ale co tu pisać, wejdź na jutuba wpisz kx 125 i zobacz sam ;) a jak chcesz informacji pisanych to jest to na tyle popularny model że znajdziesz multum stron na jego temat. Jako były użytkownik podpowiem w skrócie że to motocykl na zapieprzanie po torze, na skakanie, wg mnie nie do lasu, słaby dół, a góra taka że ho ho :)
  14. 4jku

    cross

    Albo nie dokładaj i kx 125 z początku wieku też dorwiesz.
  15. Tak do końca nie wiem w którym miejscu jest prywatny, ale kiedyś spotkałem pewnego dziennikarza który strzelał sobie z dzieciakami w paintballa (na dole w samym kamieniołomie). Pogadaliśmy trochę i z rozmowy wynikło że że ten teren jest własnością jego znajomego który generalnie nie ma nic przeciwko temu żeby sobie tam pojeździć. Tak czy siak nikt nigdy mi tam nie zwrócił uwagi, ani tym bardziej nie wyprosił. Co ciekawe policja też nie :D A wypakowywałem kiedyś sprzęt 20 metrów od zaparkowanego na szczycie radiowozu. Być może miało znaczenie to że ich obudziłem swoim przyjazdem, bo jak wyciągnąłem moto to się obudzili, popatrzyli na mnie i odjechali :D
  16. To że dół ma słaby to normalne, ale na górze powinien fruwać... Tak czy siak jeśli chcesz tym latać po lasach to średnio trafny wybór. KX to wyczynowy cross, idealny na zapierd****** po torze i loty a nie na jazdę enduro. Piszę jako były posiadacz KX 125 ;)
  17. Słuchając różnych wywiadów z zawodnikami, jak mantrę powtarzają że gdyby nie trial na początku kariery to nie było by ich dzisiaj tam gdzie są. A Tadek i jego pierwszy start w Erzbergu i cała historia z nim związana to najlepszy przykład... A przy okazji, to wy na Bodzowie jeździcie w kilka maszyn w biało czerwonych barwach? Co do samego tematu, to ostatnio rozmawiałem z takim jednym i strasznie narzekał na koszty związane z serwisem, i wszelakimi naprawami. Kwoty o jakich mówił były dosyć straszne... Sumomoto, jak to jest?
  18. Eh, no ale kolanko robi się czerwone od temperatury, woda też gotuje się od temperatury. Na prawdę nie widzisz zależności?
  19. Nie żartuj sobie... Zresztą temat nauki na prawko jest wyczerpany, zainteresowani niech użyją opcji "szukaj", bo mi się nie chce wałkować tego po raz kolejny.
  20. A uważasz że jest szansa nauczyć kogoś jeździć w 20h? Jak się ktoś chce nauczyć jeździć to idzie na kurs doszkalający.
  21. Ja bym powiedział (jako były posiadacz) że raczej nie. Podpowiem, że miałem problem z temperaturą. Jak moto było sprawne to mogłem odpalić i iść na godzinę a temperatura była w normie. Jednak kiedyś zagotował kilkanaście km od domu i jak udało mi się wrócić to uszczelka pod głowicą była wydymana... Po zrobieniu uszczelki okazało się że po kilku minutach po odpaleniu na postoju zaczyna się gotować... Przyczyna: lewe powietrze z ciepłego ssania.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...