_Ra_

Konrad, jako znajdujący się blisko tematu, jak długiego życia toru się jeszcze spodziewasz? Bo nie wiem, czy SpeedDaye na ten rok kupować.

Ja rozumiem, że trzeba linki rozsiewać, żeby własną stronę promować, tak jak można obiecywać wyborcom darmowe mieszkania. Ale nawet to można robić subtelniej niż przyklejając je na chybił-trafił do postów do których wcale nie pasują. Edit: Post do którego odnosi się ten tekst został usunięty przez moderatora.

Wynegocjowałeś zniżkę za wczesną rezerwację? ;)

Z zewnętrznym GPSem w okolicy 0,05s porównująć z kostką. Przejezdziłem z tym już trzy sezony. Edit: Mam na myśli zestaw Racechrono na Windows 6.5 lub Androidzie + QStarz 818XT

Szukałem odpowiedniej metafory i Theo - dokładnie o coś takiego mi chodziło :D

Trochę mnie wystraszyłeś, bo ja mam w przedniej feldze rant w jednym miejscu trochę podbity. Niewiele, ale wyczuwalnie gdy się kołem kręci i rękę przyłoży i nawet wtedy widać. Taką już kupiłem razem z moto dwa sezony temu. Teraz w zimie planowałem to wyprostować, żeby było jeszcze lepiej. Dodam, że do tej pory w głowie upchnąłem to do szuflady z napisem "zignoruj" i nie miałem żadnych problemów, ale też nie szoruję w złożeniach crashpadami po asfalcie.

Polecam sprzedającego z linku wyżej: "abcmocowan". Zarówno szerokość/tonaż, długość jak i typ końcówek prawie dowolnie mnożna wybrać. Docierają na drugi dzień. Ja ze swojego doświadczenia polecam te "przewlekane na okrągło". Według mnie są bezpieczniejsze niż te z hakami.

Pozycja Doohana jest legendarna ;)

Sezon się kończy, czas na tradycyjną zimową dyskusję teoretyczną ;) Znalazłem artykuł: Trail Braking: On the track to win, on the street to survive: http://www.n2td.org/trail-braking/ A moje pytanie: jakie zakręty nie nadają się do trail brakingu? Co powoduje, że lepiej całe hamowanie skończyć jadąc prosto?

http://www.wiadomosciwalbrzyskie.pl/8213,aktualnosci.nie.przezyl.zderzenia.z.autem.html

Łukasz do serwisu zawieszenia nie potrzebuje całego motocykla, tylko zawieszenie ;) Ja przesyłałem kurierem. Nie wiem, czy ustawić jest w stanie "zdalnie".

http://www.wroclaw.pl/wypadek-na-aow-przy-wezle-lotnisko http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/3581123,wroclaw-wypadek-na-zjezdzie-z-aow-nie-zyje-motocyklista,id,t.html

Też będę bacznie obserwował, to się czegoś jeszcze nauczę. Możesz zdradzić, gdzie ta opona się tak zużyła i z jakim czasem? R6 czy BMW? Zakładam, że wykluczyłeś brutalny gaz na wyjściu? Asfalt nie był zimny? Gość na filmiku ma oponę zniszczoną inaczej - nierówno. U Ciebie ten poszarpany pasek ma dość równe krawędzie Zadaje pytania, ale w sumie i tak czekam, aż ktoś mądrzejszy się wypowie, bo gdybyś nie podał wartości ciśnienia, to bym obstawiał, że było za wysokie.

Na paru SD też byłem, tor poznański znam dużo lepiej. - Organizacyjnie - po niemiecku ;) Pilnują czasu i przenoszą ludzi między grupami. To obowiązkowy element programu. - W porównaniu do SD dużo mniej gleb było. Może zbieg okoliczności, ale chyba żadnej czerwonej flagi nie widziałem. - Tor według mnie fajniejszy niż poznański - spore różnice wysokości, ale to bardzo subiektywna ocena. - Infrastruktura na miejscu bije Poznań na głowę: wyasfaltowany i oświetlony paddock, dostęp do prądu, WiFi, dość bogata kantyna, bankomat, stacja benzynowa... - Bardzo międzynarodowe towarzystwo. - Brakowało mi wprowadzającej jazdy z instruktorem w grupie C. Chyba trzeba go było opłacić, ale tu nie jestem pewien, bo się zagapiłem i nie zdążyłem na poranną odprawę. A na torze po prostu znalazłem kogoś, kto jechał za instruktorem i ich obserwowałem ;) - Jedyny poważny minus: Kiepski dostęp do czasów przejazdów: kostki były, ale na monitorze pokazywany był chyba tylko dotychczasowy czas najlepszy i najlepszy z sesji. Można było przy pomocy jakiejś aplikacji na smartfona zobaczyć więcej, ale jak zacząłem się nią bawić, to zażądał, żeby za nią zapłacić, więc dałem spokój. I tak mam własny laptimer. Do Brna planuje wrócić w przyszłym sezonie, ale pewnie spróbuję innego organizatora, żeby mieć porównanie.

Ja w tym sezonie skorzystałem z oferty z wątku tutaj: http://forum.motocyklistow.pl/index.php/topic/165598-treningi-z-actionbikede-2014/ Dwa dni Brna za 280€ - pierwszy wyjazd zagraniczny. Tłoku nie było, zaplecze super. Wieczorem świetny wykład/rozmowa z Jürgenem Fuchsem, ale w całości po niemiecku. Większość ludzi niemieckojęzyczna, choć po angielsku ze wszystkimi można się dogadać.

Już w drugim wątku pytasz a tą książkę. Jeśli chodzi o przepisy, to przeczytaj po prostu ze zrozumieniem raz Prawo o Ruchu Drogowym. Resztę wytłumaczą Ci na kursie. Wbrew pozorom to jest ta łatwiejsza część. Egzamin będziesz zdawał Ty sam, a nie "szkoła, w której będę się uczył na A1". Sam będziesz musiał robić ósemki, slalomy, hamowania i co tam jeszcze wymyślili. Dlatego zapewne większość w tym wątku uważa, że lepiej poczytać sobie co nieco o technice jazdy motocyklem i przećwiczyć to na kursie, żeby ułatwić sobie zadanie. Większość ludzi oblewa na praktyce, nie na teorii. Edit: Acha, no i po prostu wybierz dobrą szkołę jazdy, a nie najtańszą/najbliższą.

Odnośnie punktu drugiego chciałem już polecać "Motocyklistę doskonałego", ale doczytałem do końca i wychodzi, że najnowsze wydanie "Prawa o Ruchu Drogowym" spełni Twoje wymagania ;) Łatwo znajdziesz za darmo w Internecie.

Niwy, dobry film - świetnie to montujesz. To już któryś film, gdy chcę Ci to napisać, więc wreszcie piszę ;)

http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20140821/POWIAT16/140829856

:) Ja czasami sobie robię slalom między studzienkami kanalizacyjnymi. To jedyna sensowna odpowiedź jaką znalazłem na pytanie po co tam właściwie są.

A ja doszedłem ostatnio do wniosku, że nie ma czegoś takiego jak jedyna poprawna technika jazdy w sporcie. Liczy się wynik. Słyszałem w tym sezonie od bardzo uznanego trenera, że MM93 za daleko się zsuwa ciałem i nic mu to już nie daje. I w tym momencie pomyślałem sobie, że skoro wszystko wygrywa, to widocznie jednak coś mu daje. Zgadzam się więc z Konradem. Jeśli ktoś wygrywa stosując jakąś technikę, to nie można jej nazwać niepoprawną - dla niego działa. Z kolei Piórko ma według mnie rację w tym punkcie, że należy cały czas się zastanawiać nad własnym sposobem jazdy. Ale to akurat ludzie z gymkhany, których znam, robią permanentnie.

Już się zapisałem, więc się poznamy ;)

To impreza zamknięta, czy dla chętnych? Pytam, bo zapytałem na fejsie, ale jakoś nie dostałem pełnej odpowiedzi, a nie lubię się wpraszać. No i żeby później nie było dymu.

http://www.tygodnikpodhalanski.pl/?mod=news&strona=1&id=23482

Według mnie miałeś racje mówiąc, że nie ma nic wspólnego. Po prostu do zidentyfikowania intencji przejścia w "tryb diagnostyczny" wykorzystywany jest między innymi czujnik stopki. Równie dobrze mogli to podłączyć pod światła awaryjne. Faktem jest, że pewnie w przypadku samolota zmostkowany jest czujnik stopki, a dopóki tego nie poprawi, to diagnostyki nie zrobi.