Skocz do zawartości

hashman

Forumowicze
  • Postów

    640
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez hashman

  1. hashman

    ..takie tam z treningu

    Najpierw trzeba potańczyć :D
  2. hashman

    ..takie tam z treningu

    Ale fajną koleżankę masz :)
  3. A ja pytanko do posiadaczy Jawek mam. Czym uszczelniacie wydechy w miejscu w którym kolanka w nie wchodzą ? Jakoś na początku mi to nie przeszkadzało, ale wczoraj zauważyłem, że w tym miejscu spaliny uciekają i troche nieestetycznie to wygląda. Jedni zalewają to spawami i całe chromują ale nie wygląda to za ciekawie.
  4. Sprawdź Go ktoś po IP. Może jakiś nasz user :D
  5. hashman

    Mondeo mk3 2005-2007

    Z ojcem kupiliśmy 2 lata temu Transita '03 do roboty. Poza bieżącymi wymianami nic się nie dzieje, no raz pękł kolektor ssący, pokleiliśmy, ale po pół roku trza było wymienić na nowy. Silnik w Transitku to 2.0 TDDI. Sąsiad kupił auto którego przedmiotem jest dyskusja, jednak z silnikiem 2.0 TDCI. No i wytrzymał z nim pół roku. Palił 2-3 litry więcej od Transita i co chwila coś padało, nie pamiętam dokładnie co bo to nie moje auto.
  6. Kochana Ibet. Chciałbym się zorientować w jakich pieniądzach jesteś w stanie przemalować kask na czarno + na jego tyle rysunek Dzina (takiego Disneyowskiego). Powiedzmy pi razy oko, nie muszę znać dokładnej ceny.
  7. Ja chodziłem do podobnej. Z tym, że wheelie nie waliłem po placu. Ale po ogarnięciu "ósemek", i reszty manewrów, instruktor powiedział, pie**ol to, jedziemy zapisac Cię na egzamin. Wyjeździłem chyba 5, albo 6 godzin z całego kursu. I zdąłem za 3 razem, jednak nie przez błędy w jeździe, a głupie gafy jak: niewłączenie świateł drogowych (pomyliło mi się), motocykla mi dwa razy zgasł za drugim podejściem. Fakt faktem bez PJ zrobiłem ok. 10k wciągu 2 sezonów i od dzieciaka katowałem co tylko mogłem.
  8. Bo do egzaminu ciężko jest się przygotować, żeby go zdać poprawnie. Jeśli ktoś określa ludzi liczbami to prędzej czy później i tak wszystko rozbije się o kasę, której będzie brak. Egzaminatorzy otwarcie przyznają nawet, że zdawalność nie zależy od umiejętności kursanta. Zasada jest jedna. Jeśli w danym mieście w którym mamy WORD, nie ma wiele osób zdających na PJ, niezależnie od kategorii, to ludzie zdawać nie będą. I tak, jestem za edukacją, ale nie w taki sposób. Chociażby nowe testy. Owszem idzie się wyuczyć "na blache" tych wszystkich pytań tylko po co ? Skoro od opanowania znaków mam egzamin praktyczny. Prędkość, manewry to samo.
  9. O tu przyznaje rację. Jeśli ktoś nie będzie za*ierdalał między samochodami w korku to moim zdaniem nie ma potrzeby egzaminować Go z tego. Obecnie instruktor mój na kat. "C" powiedział, że najlepszym zadaniem egzaminacyjnym powinien być slalom przy 50 km/h z zawiązanymi oczami. Wtedy osiągneli by to co chcą. Czyli zerową zdawalność.
  10. Jeśli ma być typowo do młócenia lasów to może warto się nad Ładą Nivą zastanowić ? Tanie w zakupie, raczej niejebliwe, po przejażdżce stwierdzam, że to bardzo niedoceniane autko.
  11. W Poznaniu obowiązkowo sprowadzają karetkę na czas egzaminów "A". Tak mi wczoraj instruktor powiedział.
  12. Ciało zanurzone w futrze doświadcza szczęścia ...

  13. No i odwiedź kilku diagnostów. U nich każdy ..... na swój strój.
  14. Paski na kołach są faktycznie pomarańczowe ? Czy tylko foto tak zabarwione ? Moim zdaniem czerwone powinny być. Ogólnie 11/10 za efekt :icon_evil:
  15. Mnie się własnie wydaje, ze osoba nie umiejąca hamować przodem, w sytuacji awaryjnej się poprostu wyku*wi.
  16. Napewno cicho siedział będę. Bo nie kupię nowego motocykla. Nigdy. Wolę kupić coś w czym mogę pogrzebać. I sam bede wiedział co mam. Mam dokładnie takie same doświadczenia z ABS'em w autach ( nie jednym ) i właśnie stąd biorą się moje obawy do moto z ABS.
  17. A ja właśnie boję się tego jeżdżenia z ABS a potem bez. Co się stanie jak nauczę się bycia "wygodną pi*dą" która potrafi tylko i wyłącznie dusić na hamulec i to tylko jeden, bo przecież nowe systemy działają na zasadzie jedna klamka oba hamulce, a przyjdzie mi poruszać się moto bez ABS'u.
  18. :clap: Wstyd się przyznać, ale ja zaczynając przygodę na 2oo hamowałem TYLKO tyłem. Trochę czasu upłynęło zanim przy piwku się znajomym przyznałem, no i zmyli mi głowę za głupotę. No, ale plus tego taki, że teraz hamuje naraz i przodem i tyłem ZAWSZE. Druga rzecz że w jeździe terenowej idzie dobrze nauczyć się operować tylnym. Parę razy za mocno wdepniesz przód na błocie/piachu/trawie i już będziesz wiedział żeby tej klamki nie dotykać :D
  19. Mnie i tak nadal się wydaje, że każdy powinien sam spróbować jak to jest z tym ABS-em. Coś mi się zdaje, że jest to zbyt duża nowość dla Nas (polskich motocyklistów) i nie dajemy rady tego ogarnąć umysłem bo jest troszeczke za drogie dla przeciętnego użytkownika w PL.
  20. Traktuję tą wypowiedź bardzo poważnie. Nie jestem/nie chcę być zakutym łbem. Dziękuję ślicznie za wyjaśnienia. Po przejażdżce na motocyklu z ABS (raczej nieprędko) opiszę swoję wrażenia.
  21. No dobra, poważnie. W jakich sytuacjach pomaga ABS ? Jeśli spóźnie się z reakcją zahamuje za mnie ? Tzn czy rozpocznie proces hamowania szybciej niż ja zdążę o tym pomyśleć ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...