Jawa 350 - dumnym posiadaczem jestem. MZ-ty nigdy nie miałem własnej, ale ujeżdżałem parę sztuk okazjonalnie. Jawa - toporniejsza, ciężki motocykl (w porównaniu do MZ), nie jest zbyt zrywna za to w trasie o wiele lepiej utrzymać nią prędkość 120 - 130. Co do awaryjności nic się nie dzieje przy normalnej jeździe, ale przy dwusuwie w tej technologii, ja średnio raz w tygodniu znajdę coś do wymiany - a to oring się wytarł, a to śrubka się poluzowała. Spalanie - moja potrafiła chłapnąć (przed remontem) nawet 9l ale to przy deptaniu. W trasie zrobiłem raz test i wystartowałem na pełnym baku, prędkośći do 100km/h, do przejechania 320km, spaliła mi 21l. MZ - z tego co pamiętam fajna, lekka, taka do poświrowania bardziej. Jeśli chcesz na moto podróżować kupuj Jawe, a jak chcesz objeżdżać dyskoteki dookoła wsi to kup MZ.