Skocz do zawartości

_Monter_

Super-Moderatorzy
  • Postów

    15226
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    17

Treść opublikowana przez _Monter_

  1. Jak Ci się tu nie podoba to zawsze możesz stąd wyjść. Nawet nie wiesz jak się skompromitowałeś.
  2. Jeśli da Ci satysfakcje posiadanie "dwóch" koni więcej, większego spalania to tak ale jeszcze pod warunkiem, ze ktoś to dobrze zestroi.
  3. Święte słowa...albo kierownica albo szklanka. Nikt go nie zmuszał, sam wybrał więc niech teraz rozwiązuje problem, który stworzył.
  4. Ja bym spróbował Twoja teorię z papierem 2000. Według mnie kupy się będzie to trzymać a jak gdzieś Ci zejdzie to zawsze mozesz prysnąć paćkę. Z autopsji wiem, ze potem nie widać gdzie było domalowane. Jak masz malować na gładki chrom to trochę ujnia.
  5. ...i lepiej bez papieru wodnego, nawet 2500. Pamiętaj, że jeśli nie musisz to nie ścieraj powłoki lakieru bo może przyjść moment, ze będziesz musiał usunąć grubszą rysę a wtedy zabraknie Ci lakieru.
  6. Masz na myślui palstki jako plastki czy też jako element na którym leży lakier? Bo jeśli to drugie to metodę znasz. Jeśli zamierzasz polerować sam palstki jak np. w enduraku to nie ma to większego sensu choć można. Szybę lepiej polerować specjałem do plexi itp. Nalezy uwazac na temperaturę aby nie przypalic jeśli chcesz maszyny używać. Reszta to praktyka :icon_biggrin:
  7. To zdjęcie rozkłada na łopadki "NUDA" i takiego to bym codziennie z dumą używał.
  8. Kropki na silniku nie świadczą o wykonanej usłudze. Kropki z nowego motocykla usuwam bez żadnych konsekwencji ponieważ są znakiem kontroli wewnętrzenej w procesie technologicznym a nie żadną gwarancją. Mazak w dowolnym kolorze kupię w każdym papierniczym więc gówniane te znakowanie. Myjąc benzyną cokolwiek można je zmyć...czyli gwarancja stracona ? Absolutnie...chyba, że podpisuje jakis protokół naprawczy, zleceni itp. w którym jest adekwatny punkt...ale mało kto to roibi bo działa w dwie strony a pomazane śruby w jedną. Warsztat powinien posiadać OC od takich sytuacji a nie bazgrać po cudzym. Nie oszukujmy się, że znakowanie śrub w aucie przy silniku, szrocie itd. to zupełnie inna sytuacja niż pomazane, chromowane śruby w armaturze tudzież golasie. Żeby nie było...też naprawiam i biorę na klatę ryzyko a nie bazgram po śrubach .
  9. Jakby mi ktoś pomazał śruby to bym sobie z nim pogadał.
  10. Nader żenujące podejscie do tematu...Zajrzyjcie do podróży Yeuop'a....to się liczy... Młodzi mają wyprane muski. A to z dedykacją...wiadomo dla kogo :icon_biggrin: http://www.youtube.com/watch?v=PYpg4BypJoA
  11. A żebyś nie musiał więcej się martwić takimi rzeczami to wejdź do działu "mechanika" i poproś ładnie kolegów o serwisówkę do GS-a i powiedz "poczytaj mi mamo" :icon_biggrin: Wtedy będziesz wiedział co powinienes o swoim motongu nie łapiąc przerażenia z powodu rzeczy, która jest normalna.
  12. Rozwiń proszę myśl "pojawia sie błąd", jaki błąd i jaka kontrolka to sygnalizuje. Jeśli masz czujnik poziomu płynu hamulcowego to problem z tym może sprawiać świecenie się kontrolki hamulców. Gniazdo rozbierz i sprawdź połączenia. Ja zawsze lutowałem gniazda choć były na śrubki i to dawało długowieczność. Druga strona to połączenia do instalacji auta. Jeśli sa lutowane to ok ale z lenistwa "elektrycy" zakładają szybkozłączki a one potrafia niekontaktować w krótkim czasi. Ostatnią sprawa jest sposób puszczenia wiązki...jeśli nie zabezpieczono przejścia z wewnątrz mogły się przetrzeć przewody. A teraz wisienka na torcie i od tego bym zaczął. Przejście przewodów z klapy do karoserii. To jak amen w pacierzu, że przewody tam sie łamią przez stwardniałą izolację. Masz trzecie światło stopu w klapie i dość mocno obstawiam tą usterkę jeśli ta lampa nie świeci. Zdejmij kołnierz gumowy i dokładnie obejrzyj izolację chociaż z reguły niewidomy zobaczy popękana izolację.
  13. Z tego materiału to widać, że znakomicie zapie**alał po prostej. Takich turbo raiderów to na naszym forum jest na pęczki a porównywanie go do Ghost Ridera to lekka przesada. Szkoda chłopa to fakt ale po takim stylu jazdy to nie jest wielkie zaskoczenie, że zginą śmiercią tragiczną bo on ewidentnie zmierzał ku temu.
  14. No właśnie...więc sie nie opierdalaj w robocie :icon_razz: Graty Murgal.
  15. Oczywiście, że będą i nie o to mi chodziło żeby czegoś nie zapłacić tylko o to, że niekoniecznie nową umowę zawierać w PZU.
  16. Ale jest jeszcze jedna ciekawostka. Jeśli nie zapłaciłeś drugiej raty to umowa się nie przedłuża a zostaje rozwiązana i wtedy następną zawierasz gdzie chcesz.
  17. _Monter_

    Mam prace!!

    A wiecie orły, że gratulujecie mu bezrobocia? Czyta się cały temat przed napisaniem postu....(nie dotyczy "co z tymi laskami" :icon_razz:)
  18. KLIK tu masz dużo wskazówek a jeszcze więcej na stuntpoland.pl a co FZR-y Adam już napisał.
  19. _Monter_

    Mam prace!!

    To tak cienko, ze nie ma pracy dla kierowców cięzarówek? Przecież często, gęsto na CB ludzie rzucaja namiary na robotę.
  20. Musisz się przyzwyczaić do "grupy trzymającej tematy". W swym super poczuciu humoru nie odczytali Twojego żartu " audio feelskiego"...a dobry jest. W temacie. Znajdź radio kasetowe ze sterowaniem zmieniarką, które Ci odpowiada KLIK i zakup do tego taki bajer KLIK. Rado sterujące zmieniarką napewno będą 4-ro kanałowe i wystarczą, żeby zrobić małą dyskotekę. Wzmacniacze , jeśli sie upierasz na posiadanie, są również sterowane z wysokiej częstotliwości czyli z wyjść głośnikowych(niekoniecznie NCZ czyli po coaxial {chinc}) To ostatnie co mogę Ci doradzić, żeby nie chować radia w schowku, męczyć sie z pilotem i zamykaniem i otwieraniem schowka w celu obsługi.
  21. Nie dostrzegasz subtelniej różnicy miedzy wywrotką samoistną a kolizją w ruchu drogowym. Mieszasz rodzinne sprawy w to a jest to bez związku. Cytuję "Ale szlag mnie trafia, gdy jakże wielkie i urażone społeczeństwo jest gdy motocyklista coś nie po ich myśli"...tu akurat punkt widzenia zależy od punktu siedzenia . Ja już skończyłem.
  22. To, że jeżdżę przekraczając prędkość nie sprawia, że wyłącza mi sie mózg. Nie nazwałem Cię gówniarzem tylko napisałem, ze brak Ci doświadczenia. Jeśli już piszesz, ze nas tam nie było to masz rację jednak to Ty od razu wysnułeś wniosek, ze rowerzysta "pewnie się zachwiał, nic mu nie było". W moim żadnym poście nie znajdziesz oceny jak to wyglądało a jedynie stwierdziłem, że uciekli z miejsca kolizji...bo uciekli . Ja biorę odpowiedzialność za to co robię za kierownicą czegokolwiek i nie tylko za kierownicą i teraz nie zasłaniaj się ogółem prawych motocyklistów bo wyrażałeś swoją opinię, w pewnym stopniu adekwatną do wieku.
  23. Pogrążasz się Murgal. Z wiekiem przyjdzie Ci doświadczenie jakiego nie masz a więc i nie rozpatrujesz sytuacji we właściwy sposób. Po takiej wywrotce w moim mieście (po zderzeniu dwóch rowerów) mężczyzna drugiego dnia zmarł w domu z powodu uderzenia głową o chodnik więc nie jest to kwestia jedynie stłuczonego kolana. Z drugiej strony owy młodzieniec może spodziewać się większych problemów bo wystarczy zacięcie owego Pana. Jutro obdukcja, skargi na bóle karku, zawroty głowy, wizyta na policji i złożenie doniesienia itd... Mój kolega po dogadaniu się z panią po tym jak cofając ją tylko przewrócił i niby się dogadaniu już 4 lata chodzi po sądach. Więc jak widzisz zupełnie banalny siniak na kolanie nie jest taki banalny jak Ci się wydaje i nawet w interesie tego czuba na enduro warto by zaczekać na policję.
  24. Gratulacje Buber. Teraz pozostaje odkładać na domek dla siebie nad piaszczystym, ciepłym, słonecznym i spokojnym miejscu. :flesje:
  25. I to jest druga strona medalu. Myślę, że wszyscy by się pogodzili w tym lesie ale to co opowiedziałeś to ja również znam z autopsji. Nie raz byłem świadkiem takich sytuacji i sam bym kamieniem rzucił w matoła co by mnie żwirem obsypał. Przecież nie może pod dyskoteką lansu strzelić to w lesie nawet babcia to atrakcyjny towar. Bo jeśli Pan powiedział, że jest poobijany i wzywa policję bo czuje się poszkodowany to już nie ma zlituj. Była kolizja i tyle.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...