_Monter_

Sprawdź akumulator, ładowanie. Jedno z dwóch klęczy i kwiczy...abo obydwie sprawy. Jak widzę to nie masz bladego pojęcia o mechanice, bo nie umiesz sprawdzić sobie czujnika poziomu oliwy więc zaprowadź do mechanika...motocyklowego.

Koszt wymiany końcówki pompowtrysku pochłonie jednorazowo oszczędności z kilku lat...i na kilka lat jeszcze. Wnioski sam wyciągnij nie mieszajac w to Wiesi z PKT i Staśka z wierzy ciśnień. To co wyżej po niemiecku znaczy tyle mniej więcej co"jesteś jeleniem to się piernicz z tym paliwem". Może nieco wzrosnąć spalanie i nie stosować raczej poniżej -10 stopni.

Oprócz wymienionych: Olsztyn-Bartoszyce-ewentualnie Kętrzyn, Gizycko -hiper traska Giżycko,Węgorzewo, Gołdap, Suwałki, Olecko, Gizycko. Gizycko,Orzysz, Ełk, i gdzie oczy poniosą. Tras jest wiele...w sumie większość i jeśli nie da radochy z winkli to da radochę z krajobrazu. Uważać trzeba nie tylko na zwierzaki ale na winkle...często nachlany Gienio projektował łuki :biggrin:

Podaj link do Twojego motoroweru (bo motor to nie jest) a nie link do mobile... albo zrobię to za Ciebie. http://szukaj.pl.mobile.eu/pojazdy/showDetails.html?id=152169858&__lp=1&scopeId=MB&sortOption.sortBy=creationTime&sortOption.sortOrder=DESCENDING&makeModelVariant1.makeId=13125&makeModelVariant1.modelDescription=x-ray&makeModelVariant1.searchInFreetext=false&makeModelVariant2.searchInFreetext=false&makeModelVariant3.searchInFreetext=false&vehicleCategory=Motorbike&segment=Motorbike&ambitCountry=PL&siteId=POLAND&negativeFeatures=EXPORT&crossBorderSearchEnabled=true&lang=pl&pageNumber=1

Silnik jest kolizyjny (szkoda głowicy) dlatego Qurim zasuwaj do sklepu po pasek i rolkę napinacza bo więcej tam nie ma rolek. Znajdź instrukcję jak zmienić i ustawić napinacz bo zmiana jest w Twoim przypadku wskazana ale źle napięta rolka zerwie Ci pasek tak czy owak. Pasek z wyglądu wygląda jak wygląda (nic nadzwyczajnego) ale po kupne należny obowiązkowo wymienić pasek jeśli nie zna się daty i przebiegu poprzedniej wymiany.

Choć dam buzi w paluszek ;-)

To już ma problemy z chodzeniem. Wolnossący, wielopunktowy wtrysk zagazowany w 16 zaworach i w bagażniku zapasowy aparat zpłonowy z cewką i przewodami i można jechać na koniec świata.

Jak dostanę przepustkę z sanatorium to niedziela przed południem będzie zaliczona.

Ok. już się nie czepiam :icon_razz:

Przeczytaj instrukcję obsługi a nie udawaj wszechwiedzącego.Jak wspomniałeś inne motocykle to wiedź, ze są inne. Paliwo zjel ze zbiornika i z gaźnika i nalej nowe. Jak linka będzie xle wyregulowana to nie odpalisz bo go zalewasz. Odpala się bez gazu bo zapewne ma elektryczne ssanie. Jednak podkreślam: Przeczytaj instrukcję.

Ale on nie tylko pompę ma popsutą...kierownicę też. Do jeżdżenia to się nie nada...na części tę niewiele...przekładka bardzo trudna.Z czystej babskiej ciekawości zapytam za co te 4 tysiące?

Po pierwsze miernik w rękę i sprawdź gdzie znika zasilanie. Najpierw sprawdź bezpiecznik od manetek (jeśli jest), na przekaźniku (jeśli jest) później napięcie przy włączniku i później za nim. Ewentualnie również czy masa jest. Jeśli zasilanie idzie na manetki to one siadły jednak nie sądzę aby dwie na raz. Cudów tu nie ma.

Ostatnio fachowiec od cen i paliw powiedział, że diesel będzie nadal drożał a benzyna nie.

A to super wieść o tej imprezie...to nie przyjdę :icon_razz:

Mam nadzieję, że korzystałeś z szukajki i nic nie znalazłeś...bo już tyle razy to było pisane... Nalej do pełna płynu. Jeśli masz odpowietrznik przy termostacie to go wcześniej poluzuj i lej aż pocieknie z odpowietrznika. Zakręć odpowietrznik, zakręć korek i gotowe. Po jakiejś jeździe możesz sprawdzić stan i ewentualnie dolać. Jeśli nie masz odpowietrznika to zalej do pełna, zakręć korek i strzel rundę aż się zagrzeje. Po ostygnięciu otwórz korek, dolej do pełna i pozamiatane.

Czytając słowo "niskobudżetowy" bałem się, ze niżej ujrzę foty jakiegoś druciarstwa ale chylę czoła. Obroniłeś się ;) Piękna robota i doskonały efekt.

...tylko kto to spakuje ;-) . A jesli chodzi Ci o elementy systemu rozruchu to jest cały dół silnika...korba wyszła bokiem ale skrzynia i boki są ok.Mój skyp to monter7505 ...chyba że wolisz przez telefon to po 28 będe w Polsce i możesz drydnąc do mnie. Napisz do mnie PW po 26 lutym to i podam numer.

Nie masz racji to i masz dosyć. Wymyślasz pierdoły a teraz w kącie beczysz, że pojechali po Tobie. Tęsknić nie będziemy...

Rozrządu nie mam. Napinacza nie potrzebujesz raczej...nie należał do awaryjnych lub zużywających się. Za rozrusznik jak dasz 30 zł to będę zadowolony. Szkoda, że tak daleko mieszkasz ode mnie bo za niewielkie pieniądze oddałbym cały "śmietnik" z garażu związany z GPZtem..

Jak kiedyś poszybujesz to pogadamy...ja dwa razy szybowałem...i dwa razy w kombinezonie motocyklowym bez żadnych dopalaczy. 30 m to pikuś przy 110 km/h. Przy 60 km/h 20m. Jakbyś znał trochę fizykę to byś wiedział, że 60km/h wystarczy do uzyskania nawet lepszych wyników. Szukasz afery nie tam gdzie trzeba. Przepisy nie są chore akurat w tej sytuacji. Należysz do grupy osób nie mających bladego pojęcia o kilku kwestiach związanych z wypadkami ale najgłośniej się wypowiadasz.

@ mrletter- nie znasz się.

Zdejmij lewy dekielek i sprawdź kluczem czy wał się lekko obraca bo zmasakrujesz rozrusznik a okaże się, że problem gdzie indziej leży. Ewentualnie... na pych odpala? Z dwójki a nawet trójki ładnie powinien zaskoczyć. W razie czego mam dobry rozrusznik za małe pieniądze...alternator przerobiony na regulator od malucha też...i jeszcze trochę gadżetów....serwisówkę też mam.

Jeszua ma rację, temat przedyskutowany bardzo obszernie. Żarówka 90/110W też jest zabroniona u nas ale nie tylko w tym problem. Nagrzewa się znacznie mocniej niż zalecana i wypala wtyczkę oraz gniazdo. Często topi odbłyśnik. Pobór mocy przez przetwornicę to 35W więc jest mniejszy niz zalecana żarówka więc pogrzebałbym te pierdoły o regulatorze. Co do montażu w ryflu nie wypowiadam się... :wink:

Podłączałeś vaga? To nie jest fiku miku już wymienić zegary...minęły te dobre czasy. Jak masz auto na CANie i odłączałeś aku to mogło przejść w tryb transportu. Wyłącz w VAGu tryb transportu i działaj dalej. Proponuję Ci uderzyć na forum audi.

Majki...współczuję. Kup sobie lizaka na pocieszenie...oddam Ci pieniądze ;-p . A tak serio to takie sprawy wpływają pozytywnie na wysokość Twojego zadośćuczynienia a operacje i tak muszą być wykonane więc patrz już na to pozytywnie. Po takich akcjach zawsze jest ciężko wrócić do "normalności" więc cierpliwości...damy radę..my połamańcy.