Skocz do zawartości

Tomek Kulik

Spec
  • Postów

    3961
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Tomek Kulik

  1. Instruktor dyletant, czyli menda z uprawnieniami, zaś egzaminator to zakompleksiony fiutek który wyłudził od Ciebie pieniądze na rzecz WORD'u, za poprawkowy egzamin... Ciekawe, kiedy taki zasraniec trafi na policjanta prywatnie zdającego na motocykl i znającego kryteria egzaminu? - lub na prawnika... :icon_razz: Jeżeli motocykl nie jest w stanie jechać o własnych siłach pod obciążeniem kursanta na wolnych obrotach, to jedziemy z gazem i sprzęgłem - to zawsze działa :biggrin:
  2. Kupiłem taki w Macro za 215 zeta i jestem zadowolony :icon_razz:
  3. Cieszę się, że trafiłem i mogłem pomóc :) Cała przyjemność po mojej stronie :icon_mrgreen: Należy się flaszka Karmi :icon_mrgreen: Agrotuner
  4. Przeczytałem dokładnie i powoli cały wątek i nie mogę jednej rzeczy skumać: jak jest mocowane koło magnesowe na wale korbowym w rzeczonym motocyklu? Czy jest to nakrętka nakręcana na wał, czy śruba wkręcana w wał? Bo napotkałem zdanie o badaniu gwintu w kole, co zrujnowało moje wyobrażenie... Gwint w kole może służyć jedynie do wkręcenia ściągacza - tak mi się wydaje :crossy: Agrotuner
  5. :crossy: ;) Tylko nasadki sześciokątne markowe - dwunastokątne się nie nadają do pracy przy pojeździe (z nielicznymi wyjątkami - merc, tylna piasta) :) ;) Wykręcamy wahacz i robimy przy okazji przegląd łożyskowania. Umyć i nasmarować obficie nie zawadzi.
  6. Nie ma tutaj wykroczenia, bo auto prowadzi osoba egzaminowana - to nie jest uczeń - któremu "elka" na dachu przysługuje, zaś na prawym fotelu siedzi egzaminator, legalnie bez zapiętych pasów.
  7. Bardzo dziękuję ;) Szkolenia będą adresowane także do użytkowników motocykli posiadających już prawo jazdy. Oprócz kursów prawa jazdy, będą kursy dokształcające. Zostaję na płycie lotniska :lalag: U mnie kursant jest pod opieką jednego instruktora przez cały kurs. Zmiana instruktora może mieć miejsce tylko wtedy, gdy się dany duet nie dogaduje, co zdarza się bardzo rzadko. Zgadzam się - rzuć monetą :biggrin: To były czasy... Początki jeżdżenia z kursantem na jednym motocyklu, co wprowadziłem do szkolenia pierwszy w Warszawie - zero ściemy instruktora, mądrzącego się przez radio z samochodu. Tylko realne szkolenie ;) Płyta lotniska Bemowo - po staremu. Przecież wycieczki nie mają nic wspólnego z moją pracą. Dotychczas zrobiłem kilka wypraw, gdzie jechali nie tylko doświadczeni zawodnicy lecz także absolwenci-świeżaki :crossy: Teraz pierwsze konkrety: Tak jak wyżej napisałem, zostaję na płycie lotniska Bemowo, na tyłach WORD'u - wjazd od ul. Piastów Śląskich. Kurs odbywa się na motocyklach Suzuki GS500, Honda CBF250 (egzaminacyjny) i Yamaha TW125. W programie zajęć kładziemy nacisk min. na świadome i odważne stosowanie przeciwskrętu oraz redukcję z międzygazem. Kursant realizuje program w tempie na jakie pozwalają mu predyspozycje - nic na siłę, zaś osoby zdolne lub obyte z motocyklami przed kursem, szybciej wyczerpują zakres ćwiczeń podstawowych i dochodzą do zagadnień ponadprogramowych. Strona www jest w budowie i niebawem pojawi się w mojej sygnaturce i profilu. Na razie tyle. Chętni na kurs proszeni są o pisani na PW. Tomek Kulik
  8. Nie całkiem, bo także osoba egzaminowana może prowadzić pojazd oznaczony "elką". To, kto prowadził w momencie nagrania, nie ma znaczenia.
  9. 1. Nimbus? 2. Suwakowy? 3. Nie wiem ;)
  10. Łomatko ;) Teraz to z zazdrości na bezsenność zacierpię :D Gratulacje :icon_twisted:
  11. Siemanko. Jaki wynik rozbiórki? Pytam odkopując temat, bo jako zawodowy użytkownik GS500 jestem bardzo zainteresowany wszelkimi możliwymi przypadłościami takiej maszyny. Czekam niecierpliwie. Agrotuner
  12. Łomatko. Grunt, to poczucie humoru :) Przy okazji: jaką prędkość osiąga Jawa żużlowa na prostej? - pytam z ciekawości, bo oglądając zawody nawet w telewizji, widać, że wcale wolno nie jadą :crossy:
  13. Słuchajcie, mechaniki - wciskając klamkę wyłączamy sprzęgło.
  14. I za tę wypowiedź powinniśmy podziękować koledze za współpracę w tym temacie. Co ma lepkość statyczna do ślizgania się sprzęgła? Raczej ma wpływ na sklejanie się tarcz, czego doświadczamy przed rozruchem w niskich temperaturach.
  15. Na zabawę gumkami jesteś za młody, sądząc po braku znajomości ortografii...
  16. :) :lalag: Czyli prawdziwy instruktor, a nie gamoń z uprawnieniami.
  17. Dobrze, że ja z natury spokojny człowiek jestem... Opisałem łopatologicznie, jak chłop krowie na rowie, że oderwało się u mnie następujące ustrojstwo: oprawa/obudowa/korpus rolek sprzęgła jednokierunkowego rozrusznika, zatem na załączonych wyżej ślicznych zdjęciach nie może to być widoczne, bo zgodnie z moim parapoetyckim opisem jeszcze wyżej, owo coś znajduje się między kołem magnesowym a karterem. Kurtka na wacie, humor mi dopisuje, więc nie będę się bardzo nabijał - tylko troszkę, mechaniki jedne... Wnioskuję, że nie studiowaliśta serwisówki przed zdjęciem dekla :cool: Trzeba zdjąć koło - bez tego nie sprawdzicie :biggrin: Buziaki Agrotuner Cierpliwy
  18. Popieram. Sam stosuję papier 100 na szlifirce oscylacyjnej i od razu mogę się składac w zakręty bez strachu.
  19. Drogi Andrzejku, czy zdjąłeś koło magnesowe? Jeśli nie, to nie wiesz czy się oderwało to co potrafi się oderwać.
  20. Zadane pytanie nie jest głupie. Głupie są reakcje niektórych Kolegów. Króciec zastosowano przy kolejnej modyfikacji silnika S01, aby poprawić elastyczność - i to działa w odczuwalny sposób. Nie pamiętam od którego roku był seryjnie montowany między cylinder a gaźnik, lecz nie ma przeciwwskazań dla dokonania próby osiągów z króćcem i bez niego. Okaże się, że bez króćca "dół" jest słabszy, zaś w górnych obrotach nic się nie zmienia. Powodzenia życzę pytającemu, zaś "fachowców" odsyłam do książki o WSK.
  21. Na dwoje babka wróżyła - ja z taki telepaniem pod lewym deklem jeździłem cały dzień i nic nie wybuchło... Jednak nie namawiam do jazdy. Obejrzyj dokładnie rysunki podzespołu koła magnesowego i sprzęgła rozrusznika, żeby łatwiej było mechanika przypilnować. Powodzenia.
  22. Uwaga! Stawiam tezę w którą nie uwierzyłem gdy mechanik zasugerował, lecz w przypadku mojej gieeski sprawdziła się. Otóż potrafi oderwać/odkręcić się koło magnesowe od obudowy rolek sprzęgła rozrusznika. Raczej odwrotnie - obudowa rolek sprzęgła jednokierunkowego rozrusznika, potrafi oderwać/odkręcić się od koła magnesowego do wywołuje taki właśnie stukot. Z uwagi na ciasnotę jaka panuje pod kołem magnesowym, nie do chodzi do rozsypania się tego mechanizmu, nawet rozruch może przebiegać normalnie, lecz telepanie się luźno puca stalowego o masie prawie pół kilograma, daje takie właśnie efekty dźwiękowe. Obstawiam, że trzeba zdjąć lewy dekiel silnika, odkręcić koło magnesowe i ściągnąć je z wału - KONIECZNIE ŚCIĄGACZEM! Może być dorabiany, może być to wałek skrzyni biegów Junaka (gwint pasuje idealnie), ale nie wolno młotkiem. Motocykl stawiamy do tej czynności na centralce - nie polecam tej roboty na motocyklu leżącym na boku, bo grozi to wpadnięciem rolek do silnika, co zmusi nas do odkręcenia wydechu i zdjęcia miski olejowej... Oderwanie/odkręcenie śrub, skutkuje koniecznością kupienia nowych śrub w ASO i wkręcenia na Loctite. Niestety, w moim motocyklu zostały rozbite otwory gwintowane w kole magnesowym, co skutkowało koniecznością gwintowania na M10x1,25 w cholernie twardym materiale, gdzie komplet gwintowników Vis poszedł do śmieci po trzech otworach... Do skręcenia wykorzystałem śruby mocujące koło zamachowe do wału korbowego jakiegoś Forda diesla, bo miały klasę wytrzymałości 10.12, były pod ampul i ich łby mieściły się w gniazdach koła magnesowego. W razie rozbicia/zniszczenia gwintów i braku parku maszynowego dla wykonania opisanej operacji, taniej jest poszukać dobrej używki - koło magnesowe skręcone z oprawą rolek - taniej i szybciej. Powodzenia w stawianiu diagnozy i szukaniu części. Agrotuner
  23. Ja obstawiałbym ten zestaw: http://sklep.scigacz.pl/zestaw-napedowy-su...ar-p-16549.html - optimum jakości i ceny, bo sam łańcuch hiper-super nie zrobi wymaganego przebiegu jeżeli zębatki są słabe, a JT są słabsze od Sunstar'a - autopsja szkoły jazdy gdzie sumaryczny tygodniowy przebieg motocykli pod kursantami przekracza czasem 2000 km :icon_razz: Chyba, że masz więcej wolnej kasy, wtedy bierz zestaw: http://sklep.scigacz.pl/zestaw-napedowy-su...ar-p-16551.html
×
×
  • Dodaj nową pozycję...