Nitomen

deska rozdzielcza rowniez wyglada jak od malucha :) - silnik Rotaxa - a wiec w sumie nowosc i spotykany bardzo zadko ( beemy f650 i apki pegaso ) skoro o moto do turystyki to ja polecil bym KLR 650 A w wersji Amerykanskiej ( taka jak moja ) bo europejskie okroili z owiewki ktora jest mala ale skutecznie chroni przed wiatrem , hamerykance upodobali sobie wlasnie to moto jak typowe dual enduro - plastiki ograniczone do minimum wiec nic nie polamiesz podczas gleby - miejsca sporo , 48 koni no i wga mniejsza niz w dominatorku , xtz i bigu bo zatankowany pod korek wazy rowno 180 kg.

szkoda typka , ale ktos tam nie myslal - skoro jest ciemno a jest ich wiecej to poco szaleja. Glupota nie boli , glupota zabija [']

mi jakis czas temu tez 2 kundle wielkosci jajnika wylazly na droge , sadzilem ze poszczekaja obok moto i tyle , ale te chcialy popelnic samobojstwo , jeden kundel wpakowal sie wprost pod przednie kolo , poczulem tylko ze na cos najechalem ( szarplo mi kiera) , zerklem w lusterko ale nic nie bylo na drodze pewnie tylko go muslem kolem , ale stracha mialem konkretnego , innym razem lecialem szutrowka przez las mialem ze 100 na patelni , z lasu wybiegl maly dzik , nie zdazylem nawet zachamowac bo bylo za blisko , skubaniec zatrzymal siez pol meta od mojego buta - a juz widzialem jak lece :banghead:

a wracajac do tematu - faktycznie w manualu do P306 jest wyraznie napisane co w tym stylu " chron pasek przed zanieczyszczeniami olejo i ropo pochodnymi bo moze on ulec uszkodeniu. "

bardzo fajne auto - jesli jezdzi :) , ale ja ostatnio zmieniam zdanie o fordzie :) - slaba trwalsoc tych aut to niestety nie mity - chociaz moze to zalezy od stanu.....

nie ma to jak reczna klima :)

ja 1 wymiane robilem po 100 km olej mineral Shell do diesli :) potem dalej mineral do 1500 km , docieralem przez te 100 hmm do polowy obrotow raczej. Na poczatku moze troszke oleum brac , ale po ok 2000 km nie powinna brac juz wcale , ja teraz latam na oleju 5W50 full synth shella i nie dolewam ani grama , zrobilem juz z 500 - 600 km po zmianie na syntetyk. Co ciekawe fabryka zaleca 1 wymiane po 1500 km - ale mozliwe ze robia tam wstepne docieranie.

Qurim zachowales sie jak ostatni burak i cham rozwalajac lusterko a pewnie i szybe tej babce - takie osoby tylko psuja opinie motocyklista i czego sie pozniej dziwic ? chcialbys majac ze 70 lat aby ktos ci ujezdzal moto/auto bez tlumika - pogadamy otym jak bedziesz mial juz ten wiek ? bicie dresa - owszem jak specialnie zajechal droge , ale co innego jak nie zauwazyl , a uwierz mi motocykl mozna NIE zauwazyc. mackon biciem pasa nic nie wskurasz , jeszcze bardziej bedzie szajby dostawacc na widok moto , poprostu olej go i oddal sie , chyba ze lapie za nogawke to lettko go butem odepchaj.

moze zamiast wyrownawczego do chlodnicy dac :icon_mrgreen: albo przerob chlodnice na zbiornik oleum :icon_mrgreen: - pomysl calkiem fajny z tym silnikiem :icon_mrgreen:

to uwazaj , bo kiedys wylapie ze katacie maszyny to wezwie psiarnie , na forum bylo juz pare takich przypadkow.

kto latal na torze w Kołbaskowie/Rosówku ?? da sie tam lajtowo pojezdzic czy tylko hardcor ?? a pozatym zna ktos ciekawe trasy , albo poligony w okolicy szczecina, mysliborza , pyrzyc ,gryfina. Tor doskonale widac na Google Earth - jego namiaryu to Szerokosc geogr. - 53°19'32.44"Płn. Dlugosc Geogr. - 14°25'8.61"E - albo wpiszcie Kołbaskowo i glowna droga od wioski w lewo , na poludniowy zachod - tor jesty obok drogi po prawej stronie. p.s orientuje sie ktos czy moge po Niemcowni ( bo mieszkam kolo samej granicy) poruszac sie na oponach Crosowych ( kostka) i czy wymagaja kamizelki odblaskowej ?

ponoc dzien przed startem Dakaru , uprowaadzono , albo zabito 2 turystow w tych okolicach gdzie byl start , moze dlatego tak sie wystraszyli i odwolali impre.

a jak wpadl na jej slad ?

jesli "spuszczali" drzewa , to nic dziwnego bo jak by tak spadlo na ciebie to kto by odpowiadal ?. Ja mialem lacznie 4 sytuacje gdzie ktos cos sapal , w tym z jedna musze sie zgodzic po czesci :banghead: . Pierwsza to mily pan poszczul mnie chcacy albo niechcacy pitbulem ktory ladnie mi sie wgryzl w lydke blizne mam do dzisiaj ( potem kupilem buty crosowe bo jezdzilem w glanach kolesia :wink: ) jechalem lesna droga , ten szedl z psem i zona z przeciwka nagle wlazl na srodek drogi rozlozyl rece i mnie zatrzymal , przy boku mial psa , gadka szmatka ze pies sie boi warczacego silnika i abym wolniej przejezdzal , nagle czuje ze "cos" mnie upierdolilo w lydke boli jak cholera , jego zona odgraza sie ze dzwoni na policje - no to ja gadam dzwon dam nawet swoj telefon, zobaczymy kto bedzie mial przrejebane , druga to menele z krzakow na starej plazy kolo rzeki , jeden zlapal mi kask i zaczol wykrecac glowe , a gdy drugi zobaczyl ze mam zamiar temu pierwszemu oddac wyskoczyl z kosa , wiec odjechalem sobie , trzecia sytuacja to dziadek z babcia wepchali sie na pasy w terenie zabudowany mialem jakos 70 - 80 km/h i akurat skonczylem wyprzedzac pare puszek , widzac ze frajer laduje sie na pasy , wyliczylem ze spokojnie mine go za plecami , ten widzac ze jade spanikowal i zatrzymal sie na srodku , no to ja po abs-ach :wink: i zatyrzymalem sie na srodku pasow przed pieszymi ,dziadek zbulwersowany sprzedal mi kopa w udo :). Ostatni sytuacja calkiem niedawno , jakas starsza parka idzie polna droga medzy jednym a drugim laskiem daleko od miasta , pchaja wozek z dzieckiem - widzac ich zwolnilem i zjechal z drogi w pole aby nie chalasowac , gdy juz bylem za nimi slyszalem jak dziadek cos tam wykrzykuje w moja strone.

bedziesz "letko" zaskoczony :)

heh to sie jeszcze okaze :) ja tam wole stosowac markowe uszczelniacze dobrej firmy , niz koreanskie wynalazki :) , ale zapodaj foto bo jestem ciekawy ;)

w 4 garowych , poiemnosc rozklada sie na 2 czyli 600 w singlu nalezy porownywac z pojemnoscia 1200 ccm w 4 garach.

tylko zorientu jsie w wydziale kominikacji jakie wymagaja papiery , bo od tego roku cos sie pozmienialo i wymagaja na auta oryginalnego dowodu rej z kraju pochodzenia pojazdu.

wlasnie co sie w niej w ogole stalo ze jest do wymiany ?

ze jest twardszy to wlasnie zle , bo tak zachowuje sie stary uszelniacz poprostu twardnieje z wiekem i przestaje zbierac olej z zaworku.

manuiala mam tylko na kompie , ale ma tylko ponad 500 mega :/ - tak ktos go spakowal do PDF-a , poszukaj na emule tam te kiedys widzialem manuale do 600 i 650 . Sorki z tym lancuszkiem to dlugosc sprawdzasz na 20 ogniwach.

mi jak aku zdechlo to pchali mnie w 2 , trzeba zapodac 2 lub 3 bieg i siasc na tylniej czesci kanapy.

cena faktycznie wysoka....

jakis czas lale olej silnikowy samochodowy do etki i nic sie nie dzialo , do skrzyni ogolnie to sie nada , byle sprzeglo sie nie slizgalo.

na zimno moze delikatnie para leciec z komina , ale nie gesty bialy lub niebieski dym , kosz sprzeglowy moze dzwonic ( po wcisnieciu klamki powinno ustac) to normalne w KTM a winne sa zuzyte lozyska pod koszem. Co do odpalania, to na gazniku Dellorto moze to byc roznie :icon_mrgreen: moze palic za 1 a moze wcale nie zapalic , a samo odpalanie wymaga nauki i pokory :wink:. Reszta wiadomo , zobacz czy nie cieknie , jak sie prowadzi , zawiecha, luz na dzwigniach , centrowanie kol, jednosladowosc.