Nitomen

wiem , koles mial DR 350 tam tez przy 90km/h silnik juz wyl na obrotach i nie bylo mowy o szybszej jezdzie , na MZ ETZ mialem podobnie , dlatego nie lubialem jezdzic eta daleko - a jeszcze jak sie jechalo pod wiatr.. ;) , ale te 600 z lat 80 dysponuja calkliem ladna moca bo pnad 40 kunia , gdzie 650 maja juz po 48 - a siodlo no coz . goldwing toto nie jest ale lawka tez nie , btw a moze 650 ? a nie 600 ? nieco ciezsze i mlodsze sprzety , ale bardziej uturystycznione. a do spalania to mi nigdy nie lykla wiecej niz 5.5 nie wazne czy jechalem 90 czy 140.

zostaje tylko jebaj , nalepiej i najblziej szkopski, nie wiem czy jest holenderski , albo szuakc na ebay USA a tu http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M561176 pytales ?

ta 30 tys w 25 letnim sprzecie ;) jasne :notworthy: - licz sie na realne 80 tys skrecone na 30 :notworthy: - umnie przy 3 tys obr na przelozeniu 14/43 ( fabrycznie 15/43) osiagam ok 70 km/h i jest to tak minimalne otwarcie przepustnicy ze ciezko jest zejsc nizej , bo calkowicie zamykam przepustnice.

mnie kiedys uaz prawie zepchal do rowu , podczas przejazdu pojazdow militarnych na zlocie w Boryszynie , wyprzedzajac kolumne aut wlekacych sie 20 km/h w 30 stoopniowym upale , typek z ekipa jechal uazem bez budy , bylem na wysokosci jego tylnich dzwi , gdy ten tez postanowil cos wyprzedzic mialem wtedy jakos 60 - 70 km/h widzac zblizajacego sie domnie uaza dalem po klaksonie i zjechalem na trawiaste pobocze gdzie wyprzedzilem go , szczescie ze moje moto to enduro i utrzymalo sie na poboczu bo do przydroznego rowu zostalo mi z 10 centow w lewo, a tam bym juz polecial na pysk . Gosc albo mnie nie widzial albo nie chcial widziec , mozliwe ze byl pijany bo widzialem co sie dzieje na takich zlotach.

W Australi rowniez widzialem sporo plakatow ( bilbordow ) ostrzegajacych o motocyklach , jai rowniez specialne dla motocykli znaki ( np ze jest sypka nawierzchnia)

ja rowniez woalla bym XL-ke, mimo ze ma napewno gorsza zawieche od DR ki .

napisz cos blizej , kto odnalazl ?? psy ? jak ? , co ??:)

zgadza sie , ale jak by jednak ktos odkrecil to mu bak wklesnie :) - no ale znajdz takiego wariata co wykreci 500 na maxa :D

to nie hameryka, tu sie jezdzi a nie lansuje po negrowsku :)

jesli sprzeglo chwyta na samym koncu to ewidentnie konczy sie i czeka cie wymiana , ale jak ciagnie to zacznij od zmiany oleju i regulacji naciagu.

Masz 1 garnek ale 2 kolanka , jedynie KLR ma 1 kolanko. XT lubi niskie obroty , zato jest odczuwalnie slabsza od DR i KLR - te zato lubia byc krecone i szarpia na niskich obrotach , co w XT nie wystepuje , Spalanie jest mozliwe ale ciezko to uzyskac , ja na swoim zeszlem na 4.5 ale tylko raz tak mi wyszlo, najczesciej mieszcze sie w 5/100. A tak na marginesie niskie obroty ( mulenie) jest bardziej szkodliwe jak krecenie moto na wysokich obrotach.

ale moc i paliwozernosc sa ogromne , zalety to zadkie remonty i ciagnie od dosc niskich obrotow.

jasne ze 2T , koles tez mial takeigo ale p o3 miesiachc sprzedal bop kase na wycieczke zbieral :buttrock: , odpalanie jak duzego singla 4T trzeba mocno kopnac :bigrazz: odkrecilem mu na 3 to ladnie szedl na gume :bigrazz:

i wlasnie to w nim dziwnego :rolleyes:

slyszalem o pekajacych mocowaniach silnika w Hondzie ale w CB 600 zdaje sie.

hm tenm kat z pol roku na allegro stoi , dziwne zeby gadal o swoim moto na sprzedaz ze zaraz sie rozpadnie :P , ale oczywiscie nie gadam ze jest zly , ale cena zanizona o 2 tys jest dosc dziwna.

TTR wazy na sucho 131 , to tyle co LC4 w zwyklej wersji bo SC wazy 122 na sucho. Po zatankowaniu te motocykle waza ponad 140 , skoro LC4 jest dla ciebie za ciezki to TTR rowniez taka bedzie.

ahm no ta Irlandia , w polszy male sa te roznice cenowo - pojemnosciowe

poszukaj w motobocie albo w motocombo zapalcilem jakos 60 zl za 10 sztuk gumek Atheny

Mirek bieraj kata , jak chcesz poszalec w terenie , TTR bywaj trwale silnikowo , ale elektryka a szczegolnie moduly zaplonowe bardzo lubioa sie sypac, do tego jak widac w opisie cene zanizona + opis stan dobry znaczy ze cos z nim nie tak - wgowo sa na podobnym poziomie ok 150 na gotowo , z tym ze TTR jest lagodna i slabowita , a LC4 mocne i nerwowe.

w sumie jako moto asfaltowe o miekkim i wysokim zawiasie , to mogles brac xtz 750 , albo Cagive Elefant 900 , Africe 750 lub poprzednika XLV 750 R ( ale to troszke wynalazek hondowski), no ale i 660 da rade smigac w traski , tylko po obciazeniu moze juz zaczac brakowac konikow.

mysle ze nie ma co brac ze soba duzego serwisu , bo i tak nikt nie bedzie rozkrecal pol silnika w lesie. Tylko podstawy bym bral , detki (latki i klej) + klucze do kol , swiece z kluczem , klamki z kluczem do montowania, srubokrety i oczywiscie mapka z telefonem kom , od biedy sznurek jak sie lata z ekipa. Przed wyjazdem zrobic przeglad maszyny. nie wyobrazam sobie zmiescic to wszystko co podal na stronie Sokoła Dominik.

oraz zmien dzial , Allegro sie klania... zagadaj z gosciem o nicku " Jarops " sprowadza z raichu rozne klr na czesci i wystawia na allegro wlasnie pod nickiem Jarops .

wole dac 4 zl za sztuke i miec pewnosc ze bedzie dzialac , niz dawac od ticolca i zdejmowac glowice za miesiac :P

umnie przedni hamuje nawet nawet , bez rewelacji ale nie narzekam ze za slaby, tylni nawet za mocny ( ale ja ma tarczowke na tyle) - ale to normalne rozkald sil przy hamowaniu jest taki ze wiekszosc idzie na przod , dlatego montuje sie 2 tarcze z przodu w sportach, albo poprostu wieksze tarcze i 2 tloczkowe zaciski w enduro. luz zaworowy: ssace 0.10 - 0.20 wydechowe 0.15 - 0.25 - radze ustawic gorna granice bo i tak sie zaciesniaja luzy lancuszek roz. : Standard 127 -127.4 - max serwis limit 128.9