-
Postów
410 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez m_fiolek
-
:banghead: A widziałeś kiedyś jak wyglada cylinder z takim filtrem?
-
Te filtry w enduro czy crosach to pomyłka. Służą do zacierania silnika i brudzenia gaźnika. Chyba do niczego więcej. Przepuszczają wodę i piach, o kurzu i pyłach nie wspominam. Może są dobre w szosówkach, na SM, może dają te 0,000001 KM więcej, trudno powiedzieć.
-
pytanko o ktm exc 300
m_fiolek odpowiedział(a) na sajmono temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
To nie lans, bez przesady :icon_mrgreen: Ja myśle ze zraził się do dużej masy, co jest zrozumiałe, i chce przeskoczyć na drugi biegun, czyli minimalna masa. Tyle ze wtedy mimo ze motor będzie lekki to będzie mial mase innych wad, które będą równie dokuczliwe w turystycznym enduro co teraz duża masa. Nie trzeba od razu zbijac masy o 40kg. Do turystyki 120-130 to już jest mało. stonoga do dobre określenie :icon_mrgreen: Co więcej, to własnie na żwirke sprzęt musi być lekki, bo tak jak pisze michoa, motor strasznie kopie się przednim kołem. Fajne na żwirke sa crosowe setki, ale one znowu nie maja dołu i jak się tylko zamulą na podjędzie to jest koniec jady. Ogólnie, czy to do turystyki, czy do hard enduro, w terenach gdzie nie ma gór, wąwozów, skał itp tylko jest płasko, zawsze najlepsze będzie 4t. -
pytanko o ktm exc 300
m_fiolek odpowiedział(a) na sajmono temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
2t do turystyki to słaby pomysł, chyba że po drodze planujesz odwiedzać żwirownie i tory MX. DRZ jest bardzo uniwersalne. Do zwykłej turystyki starcza spokojnie wersja S, która jest przede wszystkim dużo cichsza od E. Ma za to słabszą reakcje na gaz (gaźnik podciśnieniowy) i mniejszą moc. Koszty utrzymania są praktycznie żadne, tylko olej, zawory, bezawaryjny sprzęt. Wersje E ja osobiście używam w cięższym terenie, jak i do turystyki. Wada tylko taka, że jest głośniejsza od S, za to mocy ma pod dostatkiem, reakcja na gaz natychmiastowa (gażnik z pompką ten sam co w WR czy exc), serwis prawie jak w S, bezawaryjny i bardzo wdzięczny sprzęcik. Do EXC 520 czy WR450 trochę mu brakuje, ale na pewno nie jest to przepaść. Mocy ma mniej, ale według mnie więcej nie ma sensu. Brakuje tylko na ostatnim biegu. Zawiecha w pełni regulowana, na tor też można się czasem rekreacyjnie wybrać. Ogólnie super motorek. -
Co do napinacza to nie trzeba go wymieniać. Ale samą sprężynę jak najbardziej można. Do wymiany łańcuszka rozrządu pamiętaj o kluczu dynamometrycznym o wartości 10 Nm. Niby pierdoła, a ciężko znaleść klucz o takim zakresie, a bez niego się nie dokręci odpowiednio mostków wałków rozrządu. Skombinuj sobie też klej do gwintów, trzeba będzie skleić gwint na sprzęgle i zębatce zdawczej. A tu masz opis http://www.motogen.pl/artykuly/porady/wymiana-lancuszka-rozrzadu-oraz-jego-napinacza,art40.html Co do zawieszenia to niepomogę bo nierobiłem tego. Ale chętnie się dowiem co i jak bo też mnie czeka wymiana oleju w lagach :flesje:
-
Brak mocy w Suzuki drz400e
m_fiolek odpowiedział(a) na mariuszserek1985 temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Małe zdjęcie, ale to na 90% wersja S. Gaźnika nie widać, a subframe, bak, wahacz, stopka z czujnikiem od S, rok produkcji 2003 -
Przełożenie zębatek a jazda off road
m_fiolek odpowiedział(a) na qak666 temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
To dla mnie też minus. DRZ rewelacyjnie zalicza podjazdy, tam gdzie innym wstaje na koło i kończy się jazda. A zrobić gume na DRZ to nie problem. Nie ma czegoś takiego jak najlepszy motocykl. Już były kłótnie czy lepsze exc czy wr czy drz, a może w ogóle kawasaki. Każdy jeździ na tym, na czym jeździ mu się najlepiej, bo na tym ten sport polega - na przyjemności z jazdy. Kto jak kto, ale MICHOA przerobił już tyle motocykli, że chyba już doszedł do tego, który jest dla niego najlepszy :icon_mrgreen: -
Wszystko o Yamaha DT 50, 80 i 125
m_fiolek odpowiedział(a) na Wojtek DT temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
:icon_mrgreen: Jak założysz taką zębatkę i to jeszcze przykręconą do oryginalnej (??) to będziesz miał "wyj**ane".... - zęby, jak ci ta zębatka pęknie PS. 2 pytania: po co robiłeś zębatke na zamówienie? czyli jaka?? -
KTM EXC 250 mała moc
m_fiolek odpowiedział(a) na rekord022 temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Przede wszystkim kompresja. Dyfuzor jest wyciorany jak cygański akordeon, ale pospawany w miare szczelnie. Musiała by być duża dziura żeby to miało znaczący wpływ na moc. Ja bym jeszcze sciągnął głowice i zobaczył czy podczas spawania tego cylindra nie zostały pozatykane kanały cieczy chłodzącej. Może się przegrzał przez to i tłok popłynął. Zawór wydechowy jak by był źle ustawiony to na wolnych obrotach by się źle wkręcał i podczas jazdy tym bardziej. Musi być wyraźne pier***lnięcie mocy podczas jazdy. -
Przełożenie zębatek a jazda off road
m_fiolek odpowiedział(a) na qak666 temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Nieprawda. Była gdzieś relacja Polaków, którzy pojechali na Syberię na exc 450 w dwie czy trzy osoby, bez żadnego dodatkowego "wozu transmisyjnego". Sam mam zamiar jechać DRZ E szutrami nad morze (1000km w dwie strony). Ogólnie gadanie, że się rusza z dwójki "bo tak" jest bezsensu. Można ruszać jak ktoś ma krótkie biegi, albo jak komuś sprzęgła nie żal, ale ogólnie jedynka jest do ruszania. -
Przełożenie zębatek a jazda off road
m_fiolek odpowiedział(a) na qak666 temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
No tak jak w rowerze na przykład :banghead: -
Jeżeli chodzi ci tylko o to żeby się nie psuł, to szukaj takiego w najlepszej kondycji. Koszty 2t i 4t w eksploatacji są podobne. Spokojnie da się kupic taka przykladowo yz426f w stanie do jazdy i bez konieczności ciągłego dokładania, tylko zamiast zastanawiać się pół roku co kupić, mogłeś przeznaczyć ten czas na szukanie dobrej sztuki ;)
-
Mógł się przegrzać i cylinder pękł, albo na skutek braku chłodzenia albo tłok się posypał.
-
Dyfuzor to jest w ogóle ładna rzeźba, ciężko znaleśc nie spawane miejsce :D
-
Wszystko o Hondzie CRM 125/250
m_fiolek odpowiedział(a) na Jackuzy temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Spokojnie, felgi się prostuje, nawet aluminiowe. Dobre zakłady mają takie podejście, że jeżeli po prostowaniu felga zagrażałaby bezepieczeństwu to się nie podejmą prostowania. Jeżeli felga nie jest kwadratowa to się ją spokojnie zrobi. Zwłaszcza jak jest stalowa. Koszt naprawy nie powinien być większy niż 100-150zł. -
Wszystko się zgadza. Głównym problemem jest to, że się patrzy przez pryzmat terenów, po których się jeździ. jjank ma jakieś wąwozy, pionowe ściany, skały itp, pewnie jak na filmikach z krzeszowic :icon_mrgreen: i w takim terenie faktycznie wybór jest okrojony bo trzeba się skupić na wadze - czyli 2t albo lekkie 4t. U nas w centralnej Polsce dwusuwów jest bardzo mało, a w mojej okolicy ten kto miał 2t już go sprzedał bo nie było sensu tym jeździc. U nas się jeździ albo po żwirowniach, wyrobiskach itp, albo po torach, albo po lasach i szutrach. 2T w takich warunkach jest skazane na porażke ze względu na pokonywane duże odległosci pomiedzy miejscowkami i przez to ciągle tankowanie paliwa. 4t natomiast daja rade i na torze i na żwirowniach a tym bardziej na szutrach i w lasach. I nie jest to kwestia nie uznawania kompromisów bo 2t bedzie sie meczylo na dlugich dojazdach. Po co mi tez w takim terenie zero-jedynkowa moc dwusówa. Dwusuów też bedzie gorszy od 4t na szybkich przejazdach 80-90kmh po lasach polach itp a przy tym wciagnie mnostwo paliwa. Do upodoban i do terenu. Podsumuwując, DRZ to dobry wybor dla amatora nawet dobrze jezdzacego (w centralnej Polsce :D ), ktory chce jezdzic a nie grzebac przy moto i nie wydac majątku na jego utrzymanie.
-
Zrozum, że nie każdy amator wykorzysta yz250 w terenie, xr650 na szutrach i dr650 z pasazerką. Uniwersalność i kompromis to podstawa, i dla amatora, nawet dobrze jeżdżącego DRZ E doskonale łączy wszystkie wymienione wyżej cechy. A tekst "co jest do wszystkiego jest do niczego" jest tak samo głupi jak "jedyny słuszny wybór". Jest to mega subiektywne odniesienie nie mające odniesienia w rzeczywistości. Bo na tej zasadzie ludzie powinni kupować albo ferrari, albo fiata seicento albo kamaza albo unimoga i nie powinno byc innych aut, bo bez sensu kupic np SUVA, ktory jest szybki, miejski, pakowny i radzi sobie w terenie - bo jak cos jest do wszystkiego to jest do niczego - taka beznadziejna to jest logika :icon_mrgreen:
-
Toporny to może być właściciel... ja nie wiem, ludzie na tym jeżdzą, robią nie wiadomo ile kilometrów bez remontów, bez zbędnej obsługi, po prostu czerpią przyjemność z jazdy a nie z remontowania, motorek nie ma większych wad wieku dziecięcego, WCHODZI NA KOŁO Z SAMEGO GAZU NA 2 (musiałeś dosiadać jakiegoś zarżniętego trupa), a i tak się znajdzie ktoś dla którego to jest ciężki, kosztowny, wolny, słaby (i co jeszcze?) motor. Ja rozumiem, że jjank jest mega zawodowcem i Błażusiak może mu co najwyżej koła pompować, ale nie radze wypowiadać się na temat motoru na podstawie tego, że "kolega miał i mówi, ze gówno" albo ze nie wchodzi na kolo z samego gazu. Jeżdziłem na wr450, yzf450, ktm 520 SX, nie da się zaprzeczyć, że są to lżejsze sprzęty i mocniejsze, ale jest to okupione wysokimi kosztami utrzymania. DRZ E jest jak dla mnie jedynym na rynku złotym środkiem, pomiędzy kosztami a dobrą jazdą hard enduro, motorek spokojnie nadąza za w/w sprzętami a ewentualne różnice wynikają głównie z umiejętności właścicieli (już nie raz objeżdzałem crf'ki czy exc). Na podjazdach jest jednym z najlepszych za sprawą cięższego przodu i większego rozstawu osi, na żwirowni to się staje wadą bo przód chce nurkowac w piach, ale za to jaka jest z tym zabawa zeby dobrze pojechać i jak to dobrze cwiczy technike... Trzeba pojechać gdzieś dalej? Nie ma problemu, wycieczka szybkim tempem 100-150km to żaden problem, nie trzeba panicznie szukać stacji bo na długich dystansach pali poniżej 6/100km. W każdym innym terenie radzi sobie tak samo dobrze. Nie gaśnie przy przejeździe przez rzeke jak exc (tylnie piasty tez nie pekają). DRZ jest najlepszym kompromisem. Oczywiści mozna kupić yz250 do trudnego terenu, xr650 do szutrów i dr650 do turystyki, ale po co. Wiadomo, ze niektorzy mają koło siebie tylko gory i mega cieżki teren i nic innego jak dwusuw sobie tam nie poradzi, ale Polska jest dośc duża i przeważają płaskie tereny i dwusuw juz raczej nie bedzie lepszy, choc to oczywiście zależy od preferencji. Zalecałbym więc troche więcej obiektywizmu w swoich wypowiedziach i nie głoszeniu mitów o "jedynym słusznym wyborze" Inna kwestią jest to, że niektórzy braki w swoich umiejętnościach próbują zastąpić mocnym i koniecznie jak najlżejszym motorem. no i zeby jeszcze można sie bylo pochwalic przed remizą. Jak to mówia "dużo sprzętu, mało telentu" :D
-
na przykład klocki delta. też dobre
-
DRZ idzie spokojnie na 3 na koło, nie wiem o czym mówisz. I to na tylniej zębatce o 3 ząbki mniejszej niż oryginał. EXC myśle ze podobnie. XR ma mniej mocy więc to raczej ona powinna mieć kłopoty z gumą. Zresztą guma na 3 to nic wielkiego. Taki SX 520 wchodzi na koło z dowolnego biegu i jak już porównywać to z nim.
-
Ja patrzyłem w 4 egzemplarzach DRZ E z tym samym gaźnikiem z pompką i sytuacja była identyczna. zeby było śmieszniej, niektórzy w ogóle nie wiedzieli, że coś takiego się u nich dzieje, bo tak jak pisałem w jeździe to nie przeszkadza. Żeby sprecyzować - chodzi o gwałtowne dodanie gazu z wolych obrotów na rozgrzanym silniku. Filtr mam zawsze czysty i u mnie nie wpływa to na reakcje na gaz.
-
Tak, wszyscy :icon_mrgreen: Panowie, to normalna sprawa, nie tylko w DRZ - kwestia gaźnika FCR. Przerabiałem ten temat, rozkladalem i czyściłem gaźnik pare razy - ten typ tak ma. Może to powodaować pewien dyskomfort, ale w jeździe to nie ma żadnego znaczenia.
-
Więcej znajdziesz na http://www.forum.motox.com.pl/
-
Wszystko o Yamaha DT 50, 80 i 125
m_fiolek odpowiedział(a) na Wojtek DT temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Skoro masz już taki staż to DT125 może ci się szybko znudzić. To dobry motorek, ale dla 14-latka na pierwsze moto. Jeżeli lubisz zapie***lać i nie martwi cie serwis co sezon to bierz crosa 125. Jakieś RM125 czy YZ. Jeżeli lubisz spokojniejszą jazde, troche turystyki + upalanie w błocie, żwirowni itp to bierz DR 350. Bardzo dobry sprzęt z rzadkim serwisem, tani w utrzymaniu jak na enduro, dający bardzo dużo frajdy, jest bardzo uniwersalny - lubi pyrkać po szutrach i lasach i wjeżdzać pod mega podjazdy. Jak najbardziej polecam ten motorek. -
yamaha wr 400 98r
m_fiolek odpowiedział(a) na Piteros1 temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
No właśnie, to jest pierwsza rzecz, która by się stała po odpaleniu :bigrazz: