Skocz do zawartości

m_fiolek

Forumowicze
  • Postów

    410
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez m_fiolek

  1. Nie mam KLR ale u mnie jedna rurka od dołu zbiorniczka idzie do chłodnicy, druga rurka z góry zbiorniczka idzie jako przelew pod motocykl, powinno byc podobnie.
  2. Tańsza w utrzymaniu pewnie będzie DR 125 ale nie wiele - spali ze 2-3 litry mniej. DT na pewno dużo mocniejsza - dwusuw. DR cichsza. Na pierwszy motorek DT lepsza według mnie, sam żałuję, że nie kupiłem DT na pierwszy motorek.
  3. :) po remoncie, jak będzie miała dobrą kompreche to już tak nie odpalisz ;) 450'tke w dobrym stanie, jest ciężko kopnąć bez dobrego buta. Zobacz Suzuki DL v-strom 650/1000. Straszliwie wygodny, przyjazny itp.
  4. 250'tka pewnie będzie wymagała częstszego serwisu w rękach amatora niż 450'tka. Ma mniej mocy i trzeba ją bardziej cisnąc, ale za to jest niesamowicie poręczna na torze czy w ciężkim terenie.
  5. Różnica jest podstawowa - RM to cross, a kdx to enduro, na tor lepsze będzie RM a do enduro KDX, pod względem kosztów kdx na pewno jest lepsze, wszystko zależy do czego
  6. Yamaha 426 to dobre i sprawdzone sprzęty, mało awaryjne, cena 3000zł jest całkiem niezla, ale trzeba sprawdzic co sie posypalo, bo prawdopodobe jest ze nie ma co się wogole do tego dotykać. Mam nadzieje, że jeżdzisz dobrze i nie brakuje ci doświadczenia w jezdzie w terenie. Yamaha jest do ogarnięcia, ale KTM poza torem to straszny dzik i potrafi mocno sponiewierac, na ostatnim biegu przy ~80kmh wchodzi na kolo. Przy jezdzie enduro, tej mocy jest troche za duzo, charakterystyka silnika tez raczej nie pozwala na rownomierna jazde.
  7. Zawory na pewno dobrze ustawione? Swiece można wymienic jeszcze.
  8. Trochę roboty jest. W DRZ regulacja jest na płytkach. Trzeba zdjąć wałki rozrządu zmienić płytki i dokręcić mostki wałków dynamometrykiem. Rozbieżności nie jest tragiczna, ale i tak niedługo czeka cię regulacja, więc lepiej to zrobić póki luzy mieszczą się w tolerancji.
  9. A jeździłeś na czymś wcześniej? Mniejsza o moc, ale 2t do lasu do spokojnej jazdy to wyjątkowo nie trafiony pomysł, będzie pluł olejem i będzie miał tone nagaru w komorze i w dyfuzorze po takiej jeździe.
  10. Africa twin to żadne odniesienie, zarówno pod kątem jazdy jak i kosztów utrzymania. Tyle, że ma 2 koła - fakt :) Ja bym wybierał pomiędzy 450/525/DRZ E/DRZ S. KTM da na pewno dużo więcej emocji podczas jazdy - faktycznie ma lepszy zawias (przedni, bo tył PDS raczej nie jest fajny), większa moc, bardziej agresywną geometrię ramy i mniejszą wagę za to jest droższy w serwisie. Nikt mi nie wmówi, że DRZ jest na porównywalnym poziomie kosztów serwisu jak EXC 525. DRZ E w każdej kategorii jest "półkę niżej" niż KTM + rzadszy/ tańszy serwis, jednak cały czas jest to mocna maszynka o bardzo szerokim zastosowaniu. Mocy ma zupełnie wystarczająco, spokojnie starczy żeby pozamiatać mniej ogarniętych na crosach czy innych mocniejszych maszynach.DRZ S to taki spokojny potulny osiołek z dużo rzadszym serwisem, na torze nie polata, ale to chyba najlepsze "soft" enduro jakie zrobili. Awaryjność jest na niskim poziomie. Jeżeli się dba to samo nic się nie powinno zepsuć. To dobre, sprawdzone marki, zarówno Suzuki jak i KTM. Nie zrównali. Trasa idzie obok, a na tor nasypali hałde ziemi. W ciagu paru miechów mają coś z tego wyrzeźbić. Teraz też można jeździc. ***Jak nie jeździsz po wąwozach i nie zrucasz motoru w przepaść to będzie połowa taniej :icon_mrgreen:
  11. Jeżeli wcześniej jeździłeś i jak piszesz masz już parę lat na karku to nie powinno być problemu z mocą. Ewentualnie można pójść w kierunku "spokojniejszych" enduro jak DRZ S albo XR 400. DRZ S z racji innego gaźnika ma znacznie wolniejszą i spokojniejszą reakcje na gaz przez co wydaje się bardziej delikatna, ale znowu jest cięższa. Ogólnie rzecz biorąc tor i jazda po lesie się wzajemnie wykluczają. Na tor jest potrzebna moc, dobra, twarda zawiecha i mała masa, w lesie tylko moc, zawiecha musi być miękka a masa nie jest już tak istotna. Nie mniej jednak te motocykle, które wcześniej podałem są do typowej jazdy enduro/hard enduro z możliwością rekreacyjnej jazdy po torze. Bo po torze to się krosówką jeździ i tyle. Piątkowisko będzie gotowe za pare miechów, a Józefów nigdy nie był torem, tylko górka do CC. Rok temu zrobili pseudo tor z jedna hopą i paroma bandami i wcale nie zarasta ;)
  12. Proszę bardzo - tani serwis DRZ 400 E lub S, większe koszty utrzymania - 525 EXC, dziękuję ;)
  13. A po czym wnioskujesz, że mają przegrzane kolanka? Po fioletowym kolorze? Może mają akcesoryjne wydechy z tytanu, który przybiera taki właśnie kolor.
  14. Mniejsza o to jaka pojemność, ale na pierwsze moto na pewno nie brałbym czegoś nowego-drogiego bo na 90% nie będzie to trafiony wybór. Nikt nie da ci gwarancji, że 250 nie będzie za słabe a 450 za mocne, ty sam tego nie wiesz , to skąd my mamy wiedzieć? ;)
  15. No nie wiem, też sądziłem, że przebieg można łatwo poznać po napisach, wytarciach dekli itp. Ale to lipa jest. Jeden jeździ po suchym w sandałach i dekli nie wyciera. Drugi jeździ w błocie w twardych butach i dekle szybciutko się ścierają. Ten KTM z ogłoszenia jeździł po asfalcie przez co plastiki, dekle, ramę itp będzie miał jak nowe. Silnik za to pewnie ma spory przebieg. Do tematu dorzucę tylko tyle, że jak ktoś sprzedaje motorek w dobrym stanie to tanio go nie odda.
  16. no właśnie - nie wiesz. Crf x to hard enduro i tyle, a cross to cross
  17. Położenie trzymaka nie ma znaczenia w enduro, tak gdzie jest dziura - tam się montuje. Koła i tak się nie wyważa.
  18. Zimmering dobrze wpasowałeś? Mi raz trochę krzywo wszedł i też ciekło.
  19. A potem masz cały gaźnik w oleju a moto dymi na niebiesko. Olej silnikowy jest do silnika jakbyś nie zauważył (80w 90 to do skrzyni biegów bardziej), do filtra są specjalne oleje, nie kosztują dużo a starczają na długo. Tyle, że po nasączeniu lepiej odczekać pare godzin az wyschnie.
  20. Bez oringowy DID wytrzyma tyle co o-ringowy SFR a może i krócej, oba te łanuchy są niewiele warte. Ja od siebie mogę polecić RK albo oryginalny DID x-ring lub o-ring.
  21. Aha na widzisz, u mnie tego nie ma. Tylko na wolnych obrotach jak bardzo szybko się manetka ruszy to sie troche przydlawi, ale podczas jazdy zawsze jest ogień obojętnie jak szybko się ruszy manetką.
  22. Dławienie się po szybkim odkręceniu manetki to przypadłość gaźnika FCR. Pytanie czy jest sens kombinować, skoro przy jeździe nie ma to najmniejszego znaczenia.
  23. Na początek regulacja luzów zaworowych i gaźnika (zwłaszcza regulacja mieszanki).
  24. Świece należy zmienić na inną kiedy aktualnie zamontowana jest mokra lub ma tendencje do przegrzewania, więc poniekąd ma racje. Ja też bym nie kupił świecy za 230zł. Do DRZ świeca kosztuje 15 zł.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...