Skocz do zawartości

m_fiolek

Forumowicze
  • Postów

    410
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez m_fiolek

  1. Skoro DRZ jest na gwarancji, to nie baw się w samemu w serwis tylko jedź do ASO i niech ci to zrobią na gwarancji. Jak sam będziesz grzebał to ci nic nie uznają.
  2. ale jeździ się na kolach a nie na silniku. 17'' to koła z supermoto, cięzko się tym pewnie jeżdzi w terenie. Większa dziura i całe koło wpada:D :lalag:
  3. Zależy w jakim stopniu strzela (czy przy kazdym odpuszczeniu gazu czy tylko czasami) i w jakim stopniu nie schodzi z obrotów (czy wiesza się na wysokich obrotach czy na niższych np. ~2500tys rpm). Jezeli strzela czesto i wiesza sie na wysokich obrotach to gaznik do regulacji - za uboga mieszanka, może jakiś syf w gaźniku. Jeżeli strzela sporadycznie a wiesza się na niskich obrotach to można to uznać za przypadłość gaźnika keihin fcr - występuje to często w drz'tach. Pewnie jak na jałowym biegu dasz bardzo gwałtownie gazu to się lekko dusi - to też przypadłość tego gaźnika. Nie wpływa to oczywiście negatywnie na jazde.
  4. Jakby ktoś miał na zbyciu to kupię stacyjkę do DRZ'ty z kluczykami/kluczykiem.
  5. Ja bym celował w dr 350, kawasaki klx albo klr, któreś tam jest lżejsze, albo dt 125. Dr mam już jakiś czas i jest to super motorek. Też jeżdze sam i nie było sytuacji żebym nie mogł jej wygrzebać, brak jakichkolwiek awarii, spalanie 4-6 l/100, dobra i przewidywalna dynamika, ale trzeba pamiętać o jego przeznaczeniu - czyli lekki, średni teren, bez skoków czy długiego orania po żwirowniach - trzeba uważać na przegrzanie. Bardzo cichy silnik (w porównaniu z dr-z E) i komfortowa zawiecha na polach i szutrach.
  6. A co w tym warsztacie zrobili z łańcuchem?:D bezoring długo nie wytrzyma niestety. Już lepiej jakiś SFR na oringu, a najlepiej did albo Rk xring albo oring.
  7. W porównaniu do 50-tki na pewno jest drogi. Jeżeli exc 125 ma cos wspólnego z sx 125 a zapewne ma dużo, to nie będzie on wzorem bezawaryjności.
  8. No bo to zależy od terenu po jakim się jeździ. Gholum ma góry za domem to taki 2t w trudnym terenie jest napewno lepszy od 4t. Ale jak trzeba dojechać te kilkanaście km pomiędzy miejscówkami to już 2t wymięka. Są też inne aspekty jak spalanie/zasięg, które jednak wg. mnie w takim exc 200 będzie ponad 10/100. U mnie wychodzi 5-7/100. Sama masa nie jest tak ważna jak środek ciężkości. Moja DRZ jest 15kg lżejsza od poprzedniej DR350 a różnicy prawie się nie czuje.
  9. jjank, może poczytaj troche jak się jeździ po torze zanim sobie coś zrobisz. Korygowanie poziomu w locie poprzez gaz i hamulec to raczej podstawa. Latałem troche na początku po torze i wiem, że to nie takie łatwe, a gleba przy nieudanym lądowaniu nie jest przyjemna :D
  10. Ale nawet jakby iglica była zła to jak benzyna może przejść do oleju? którędy? Najwyżej poleci przelewem z gaźnika, albo wyparuje z komory pływakowej. A oleju było tak dużo bo to częsty błąd przy suchej misce olejowej. Już nieraz się z tym spotkałem. Ktoś nie umie sprawdzać stanu oleju i po prostu wlewa olej aż go na bagnecie nie zobaczy.
  11. Jest Suzuki dr 125. Czterosuw, pali napewno mniej od podobnej klasy dwusuwa (dt, kmx) czyli ze 3 litry.
  12. O jaki kranik podcisnieniowy ci chodzi?? Jaki to ma związek z olejem? Jak spuszczałeś olej to wyleciał gęsty normalny olej czy olej o konsystencji wody?
  13. Ja błota unikam jak tylko mogę, no ale czasami trafi się rów czy rzeczka to trzeba przejechać. Jeżeli to jest w miarę płytki rów, to lekko podnoszę przednie koło i na 1 czy 2 biegu sobie po prostu przejeżdżam, byle przednie koło przejechało, tył jakoś się zawsze przeczłapie. Jeżeli to jest rzeka czy głęboki rów melioracyjny z bardzo stromym stokiem, taki co ma z 1.5-2 metry głębokości, to już zupełnie inaczej. Wjeżdżam do niego (o ile jest nie za dużo wody) i rozpędzam się jadąc tym rowem ile mogę, jak już mam jakąś tam prędkość wjeżdzam na stok i wyjeżdzam. Jeżeli natomiast jest to rzeka z dużym rowem i dosyć głęboka to szukam mostu :D W pojedynkę raczej nie da się tego przejechać.
  14. Ale nie odparuje z filtra, nie będzie się kleić, a co za tym idzie, nie będzie zbierać syfu, i nie da się potem nałożyć oleju, bo go rozpuści. No i będzie zasysana do gaźnika. 40zł to dużo, żeby spokojnie jeździć?
  15. No ja mam motorexa i też nie narzekam. Powinien się kleić, no bo jak ma syf zbierac? Wiem, że jest, bo kiedyś gościu psikał przy mnie, ale kurcze nazwy nie pamiętam. Ja czyszcze dokładnie to miejsce styku i smaruje też olejem. Filtr też staram się naolejać na całej powierzchni styku.
  16. http://drz400.pl/servis/pokaz/regulacja_zawieszenia.html <--- tu masz fabryczny nastaw zawiechy. Ja na takim jeżdzę i jest nieźle. Przy 80-100kmh po leśnej drodze z dziurami to się przelatuje, nie wjeżdzajac w każdą dziure z osobna. Na trakcje ani na docisk kół nie narzekam. No jak pasek rozrządu sprawdzał to nie wiadomo czy na pewno robił twoje moto czy jakies inne :icon_razz: Ja bym bardziej stawiał na gaźnik.
  17. To zależy ile i jak kto jeździ. Jak crosem po torze albo za kimś, gdzie się kurzy to rok jest za dużo. U mnie po roku filtr jest idealny, jak nowy, jest miękki, nic nie pęka i się nie kruszy, po umyciu jest czysty i nie ma w sobie piasku czy innego syfu. Nie mam powodu żeby go wymieniać. Poza tym serwisówka od wersji S mówi o wymianie co 36 miesięcy a od E o czyszczeniu kiedy zajdzie taka potrzeba.
  18. Ja myje najpierw w ludwiku i czyszcze go z pyłu. Potem zwykła benzyna, która usuwa olej, potem znowu w ludwiku. Dzięki temu nie ma długiego kontaktu z benzyną od której podobno filtr się niszczy, choć po roku czyszczenia nowego filtru, caly czas jest jak nowy. A zamiast magicznych specyfików do czyszczenia wole kupić nowy filtr co roku.
  19. Tak jest w instrukcji napisane bo teoretycznie wersja E nie jest przeznaczona do ruchu publcznego. Ten zestaw homologacyjny to takie naciąganie prawa troche:D A to ze nie ładuje to nie jest normalne. Na wolnych obrotach ja mam co koło 14.4V ładowania. Może regulator, ale sądze, że styki zaśniedziałe albo coś z kabelkami.
  20. Dokładnie, zrywka to porażka. Dodatkowo jak pada deszcz to zrywki się nie wysuszy rękawiczkami tylko wszystko się rozmazuje. Jak jest sucho to jest ok ale przy większych prędkościach łopocze na wietrze. Też chciałem chronić gogle, ale lepiej wydać kase na nową szybkę.
  21. Znalazłem tylko do Dr 350 a ten nie pasuje do drz bo jest dłuzszy. Może Davopl będzie miał :icon_question: Wersja E ma 40,1mm -przynajmniej tak pokazuje moja turbo suwmiarka z przeceny :D
  22. to nie plotki nic się nie stanie, pojedzie tak samo jak z osoba 80kg, kwestia regulacji zawiechy do wagi i rodzaju terenu/toru. Waga i wzrost jest potrzebna do doboru roweru.
  23. To fajnego masz znajomego, łącze się w bólu. Pewnie gościu myśli, że jak się jezdzi enduro to wszystko musi być zniszczone i połamane bo do tego to służy. Co tu dużo mówić niektórzy nie potrafią jeździć i niszczą przez to moto, tłumacząc, że tak się jeździ. Na youtube też jest wysyp frajerów, którzy np. biorą jakiś niewielki podjazd a w połowie moto staje na koło i spada z górki łamiąc błotniki, klamki i kierownice, a właściciele się szczerzą do kamery. Potem wraca taki i opowiada jakie to ciężkie przeprawy miał:D zal mi takich
  24. Możesz sobie kupić korek akcesoryjny ze wskaźnikiem temperatury oleju. Przydaje się czasami, dostępny na alegro.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...