Pipcyk

Raczej nie będzie problemów z czystością okienka. Wymień olej po prostu i nie zastanawiaj sie nad tym. Jedna uwaga- na tej kawie z mlekiem która masz teraz zamiast oleju pod żadnym pozorem nie odpalaj silnika, a poza tym to pozbądź się jej jak najszybciej. Ciecze chłodzące maja inhibitory korozji ale jednak. Później zamiast kawy z mlekiem możesz mięć czerwony od rdzy kolor oleju ;)

Wszystko zależy jak bardzo zużyta jest tarcza. Najważniejsze sa pierwsze hamowania. A potem spokojnie przez 100-150 kilosów, normalna jazda bez szaleństw.

Zebys Ty wieział jakie zabawdki dostaje os świętego mikołaja ....... :lol:

ja także smaruje uszczelki silikonem. Ale jak wszędzie liczy się umiar i rozsądek. Kładę cieniutką warstwę na odtłuszczone powierzchnie. Taka kombinacja daje 100% pewności

:banghead: to jest właśnie to kiedy człowiek za bardzo przygląda się szczegółom zapal skręta tak jak radzi Piotrek :evil:

Maszyna pomiarowa CMM (COORDINATE MEASURING MACHINE) Zeiss Eclipse 700 :banghead:

Jak byś mieszkał bliżej to bym Ci pomógł. Mogę wykonać pomiary z dokładnością do 0,0002 mm Łącznie z odchyłkami geometrii , kształtu itp.

kombinujesz jak koń pod górę.:evil: Regler z junaka się nie nadaje bo współpracuje on z prądnica :banghead: A tego statora i reglera z harasia na pewno nie kupisz za 100 zł

Jeżeli mogę cos dorzucić. W temacie silników dwusuwowych bardzo dużo praktycznych informacji dotyczących pracy zjawisk falowych a także tuningu jest zawartych w książkach T. Rychtera „Karting” i „silniki dwusuwowe pojazdów” Idaho, o ile się nie mylę to Kijewski to autor książki o silnikach spalinowych będącej podręcznikiem w technikach o profilu silnika spalinowe. Zgadza się ? Jest to w sumie dosyć dobra książka żeby wprowadzić w temat. Pamiętam że dużo wiadomości wyniosłem z dwóch tomów na temat silników spalinowych. Ale za cholerę nie mogę przypomnieć sobie autora i tytułu. Postaram się poszukać. Fajna książka głównie opisowa, pokazująca rozwiązania technologiczne , oraz zawierająca napisane prostym językiem zasady działania poszczególnych mechanizmów w silniku. „Małe silniki spalinowe” ( czyli do 2.5 litra pojemności skokowej :banghead: Czesław Kordziński i Janusz Pogorzelski

Odbłyśnik jest ten sam, inne jest tylko szkło reflektora które rozprasza światło. U mnie wraz z przekaźnikami działa to wszystko jak najlepiej. Wsadziłem jeszcze żarówki Philips premium i jest naprawdę jasno. Tyle że naprawdę dużo dają te przekaźniki. Proponuje pomierzyć te spadki napięć. Wziąć miernik, włączyć światła i nastawić zakres pomiarowy na woltach i przytknąć jedną końcówkę do bieguna dodatniego akumulatora a druga do konektora żarówki. Da to prawdziwy obraz jakie straty sa w instalacji.

Też mam szwajcarską wersje i kiedyś świeciło u mnie jedno światło. W jednym reflektorze była H4 a w drugiej H1. A tera są dwie H4. dwa przekaźniki i jest git. A jeżeli chodzi o reflektory to wszystko ewoluowało aż doszli do wniosku że najlepszym wyjściem jest jeden święcący reflektor mijania H4 i dwa na długich.

W niektórych silnikach z rozrządem DOHC jest regulacja śrubowa. Ale to raczej wyjątki. W niektórych motocyklach z regulacją płytkową można za pomocą specjalnego przyrządu wyjąc płytki bez wyciągania wałków, np. Yamaha YZ 550 Ale w większości przypadków trzeba wyjąc wałki rozrządu niestety.

Lepiej zamiast takich cyrków niech sobie przekaźniki zamontuje do świateł. XTZ z resztą jak większość japońskich motocykli ma w instalacji przewody o stosunkowo małym przekroju. Przez to po włączeniu długich świateł spadki napięcia mogą sięgać nawet dwóch woltów. Można to w prosty sposób zmierzyć miernikiem. A co do XTZ to były różne wersje, niektóre świeciły dwoma reflektorami , niektóre jednym (przy światłach mijania ) Tyle że wersje które świeciły dwoma reflektorami miały zamontowane słabsze żarówki po 35 W każda. Chyba włoskie i szwajcarskie wersje tak miały, ale dokładnie nie pamiętam. Na 100% nie było takiej wersji aby świeciła oba reflektorami i miała żarówki H4 po 55W każda.

Nie chodzi o wariacje ale o spokój sumienia :) Stosując takie techniki taka śruba może ale nie musi wytrzymać :) I to jest sedno sprawy. Od tego jakie kto ma wytrzymałe sumienie, zależy co będzie jak wykonywane. Oczywiście można to potraktować jako żart , częściowo jest to wypowiedź humorystyczna. Ale jednak , śruba stosowana jest o tej a nie innej wytrzymałości, w tym a nie innym miejscu. Konstruktor projektując dany węzeł bierze pewien margines bezpieczeństwa, na wypadek różnych okoliczności. My stosując takie zabiegi, możemy go niebezpiecznie zmniejszać. To tyle z mojej strony :P

Jeszcze jedno, staram się stosować oryginalne uszczelki. I tak się nie wytnie tak dokładnie jak fabryczna. Czasami wycinam jakieś proste uszczelki, pod napinacz łańcuch rozrządu itp. Pod pokrywę za dużo roboty.

W zależności od zastosowania sa to różne materiały, preszpan , klingierit i jakieś inne. Nie zastanawiałem się nad tym Szczerze mówiąc jak jeżdżę do sklepu który akurat mam w okolicy i gość ma całą gamę różnych materiałów uszczelniających w różnej wielkości arkuszach i różnej grubości. Ale to Ci pewnie nie rozwiązuje problemu

POM ma racje. Śruby po to sa walcowane aby struktura materiału układała się w kształcie gwintu, a także największy zgniot występował u podstawy gwintu w miejscu występowania największych naprężeń. Jeżeli będziemy gwintować za pomocą narzynki przecinamy strukturę materiału.

Śmieszy mnie ten temat. Robicie z igły widły Przeanalizowałem schemat z mojej instalacji i doszedłem że z punktu widzenia modułu zapłonowego przekręcenie kluczyka czy naciśnięcie czerwonego guzika ma ten sam skutek. Wiec będę używał zarówno jednego i drugiego. W XT600 TT600R. XL600 jest to samo. Jestem tego na 100% pewnie bo ostatnio rozgrzebywałem instalacje w tych motocyklach i częściowo ( ciekawość ) zwracałem na połączenia tego czarodziejskiego czerwonego guziczka.

Powiem tak, kevlar stosowany jest w postaci rurek oraz prętów w modelarstwie. Jako cienki pręt koło 0.8mm ( włókna plus żywica) bywa używany w tym hobby jako właśnie cięgno Bowdena Ale nie słyszałem żeby ktoś to stosował do motocykli

To nie takie proste jak się wydaje. Plastik plastykowi nie równy. A poza tym a propos „plastików” Plastik – to materiał wybuchowy :P U nas w kraju poprawną nazwa jest „tworzywo sztuczne” No ale mniejsza o to. Nie wszystkie tworzywa się ze sobą mieszają. Powodzenia jeżeli ktoś będzie chciał połączyć polistyren z polietylenem, albo poliamid z polipropylenem lub jeszcze poliacetal z polimetakrylanem metylu. Owszem stopią się ale wytrzymałość takiej spoiny będzie żadna, i wcześnie czy później pęknie. Jeżeli chcemy cos spawać trzeba określić co to za tworzywo i dobrać jako spoinę materiał z tej samej grupy. Ponieważ nigdy nie spawałem owiewek nie wiem dokładnie co to za materiał ale mogę cos podpowiedzieć. Na pewno nie sa to poliamidy, polietyleny i polipropyleny. Może byc to natomiast jakiś modyfikowany polistyren, ABS lub ABS+PC Także od jakiegoś czasu producenci wyrobów z tworzyw sztucznych zobligowani są do umieszczania symboli tworzywa w celu ułatwienia identyfikacji potrzebnej przy ponownym przetwórstwie - recyklingu

Wiecie co ? Z tym przeskokiem iskry przed GMP to może się zdążyć w jakimś starym sprzęcie z klasycznym przerywaczem. Bardzo dużo motocykli ma instalacje tak skonstruowaną że wyłączenie czerwonym przyciskiem , lub przekręcanie stacyjki ma taki sam skutek i zwiera lub rozwiera ten sam obwód.

To już raczej serwisówka tylko. Bo o ile małe śruby typu M6 x1 dokręca się momentem około 10 Nm to duże śruby maja dosyć znaczne różnice. Tak jak wcześniej napisano zależy jakie to połączenie, jaki skok gwintu. Bez serwisówki nie poradzisz

Nie, one pracują na innej zasadzie. W japońcach z alternatorami z magnesami stałymi regulator obcina po prostu nadwyżkę prądu. Jeżeli energii nie ma co odebrać ( padnięty lub rozłączony akumulator ) regulator dążąc do utrzymania napięcia zamienia całą energie na ciepło, przegrzewa się i przepala. To w takim dużym skrócie.

Chłopcze, wasze argumenty są takie, że ja spuszcam czarny olej i niekt nie chce uwaierzyc, ze tak nie jest. Nie zrobiłem taje,nicy z tego na jakim oleju jezdze, jakim motocykle, o jakim przebiegu itd. CZego ty k**a jeszcze chcesz? s*am juz na to co sobie myslisz, wierzysz, nie wierzysz,uwazasz i co tam jeszcze chcesz!!! WIem jakiego koloru jest olej spuszczany przeze mnie, a ty z cała grupa "mechaników" chcesz mi wmowic, ze spuszczam czarny :lol: :lol: :lol: Acha, nie napisałem, ze spuszcam olej taki sam jak nowy. Dodałem jeszcze "praktycznie", czyli kazda myslaca istota bedzie wiedziala, ze troche inny. Czyli o niecvo ciemniejszym zabrawieniu, ale nie czarny!!!!!!!!!!! Po pierwsze nie chłopcze. Po drugie , zakończyłem rozmowę z takim przypadkiem jak ty. I zastanów się co piszesz. Jeżdzij sobie na mineralnym , spuszczaj żółty olej badź szczęśliwy w swojej nieswiadomości ale ode mnie się odp*erdol

Jeżeli odpaliłeś bez akumulatora to raczej spaliłeś regulator ( jeżeli masz alternator taki jak w większości japończyków czyli z magnesami stałymi) Nie wolno odłączać akumulatora , ani odpalać bez niego. Regulator nie ma wtedy odbiornika i cała moc strat wydziela się na nim. Doprowadza to do jego przegrzania i spalenia. Obys jeszcze nie spalił modułu w skutek zbyt duzego napięcia