bonhart88

aha czyli temat założony żeby się nowym niemcem polansować

najlepszy: ford sierra 2.0 dohc po nim wszystkie inne samochody to sprzet AGD do przemieszczania się

mi liczył rankomat i zaproponował link4, potem zadzwonił wmiare ogarnięty gość juz bezpośrednio z link wyszło jeszcze z 30zł taniej i kupiłem

bliżej do Hondy nc700, ale widać teraz taka moda

1. masz wersje bez owiewki -dużo mniej chodliwe. Takie prawo rynku. 2. jest już konkretna jesień, lada dzień pierwszy śnieg spadnie więc idą tylko prawdziwe okazje. 3. Zejdz z ceną na 9,8tyś i a dodatki sprzedaj oddzielnie.

tak bo każdy kupuje golfa IV i passata b5 żeby łoić nim zakręty na limicie przyczepności. Naprawde szukacie dziury w całym. Samochód jak samochód i tyle.

jakbyś nie zauważył to by Twój kolega tak 5 lat przejździł i sprzedał. Jeśli to jest sklejone poprawnie to będzie trzymać. Poza tym wątpię żeby ewentualne rozszczelnienie nastąpiło gwałtownie, prędzej zacznie się powoli pocić.

ja z X lat temu kupiłem motocykl za 3,6tyś (pożyczone) żeby go ogarnąć sprzedałem za 300zł plastiki które dostałem do niego gratis. Przez 5 lat włożyłem w sprzet pewnie z 3tyś ale tego już tak nie odczułem bo rozłożone na raty. Da się kupić sprawny motocykl za 3tyś. - nie ma co wymagać cudów, trzeba być pewnym swego, troche poszukać, trochę się potargować i w końcu się znajdzie. Ludzie sprzedają różne XJ'ty i GS'y po cenie złomu, nie ma co patrzeć że 30 lat na karku trzeba brać i cieszyć się jazdą.

Co Australia?

ja mam śrubokręty Stanleya, brat przywiózł z UK, są naprawde solidne.

z tym że z tego co się orientuje to ta Twoja "amatorka" to troche więcej niż pogrzebanie w niedziele przed obiadkiem przy swoim moto. Każdy klucz można zerwać/zepsuć. Uważam że jonesway. yato, czy tani ale rdzewiejący honiton do amatorki są ok. Dodatkowo nie widze sensu z nasadkami 3/8. Albo się używa 1/4 albo 1/2.

FZ1 ma fajną stylówe, taki minimalistyczny, do bólu prosty i dosyć tani. Nie stroszy się na miejskiego zabijake-streetfightera a konkretne moc pod dupą jest. Tylko ten komin, faktycznie wygląda jak AGD

Podsumowując konfrontację wieczoru w starciu Mondeo vs. Insignie jest 5pkt dla skody i 2 dla hondy. Teraz jeszcze 20 stron o tym czy lepszy diesel czy benzyna, potem ktoś zaproponuje jeepa grand cheeroki a ktoś kie ceed, złożyciel tematu kupi A6 z 2005 roku i już będzie można zamykać temat.

Dlaczego nie? Ukryty triumf opcji niemieckiej

Do firmy gdzie pracuje, kilka razy w tygodniu przyjeżdża inspektor UDT Insignią 2.0 turbo benzyna. Ostatnio się żalił że w mieście (bez korków) pali mu ponad 18 litrów/100km. Zajebiste są te nowe ekologiczne samochody. a skody z TDI CR podbno dają rade i przy tej samej mocy blisko 2 razy mniejsze spalanie.

1.No widzisz za 6tyś masz jak sam napisałeś zaniedbany motocykl sportow-turystyczny który żadnymi parametrami technicznymi nie przewyższa japończyków z podbnej półki klasowo-rocznikowej. No może ma paren Nm więcej, ale to nie apteka a na liczbach się nie jezdzi więc ten temat odpuszczam. 2.Gadanie o kultowości i klasyczności danych motocykli jest dla mnie infantylne. Wskazane przez Ciebie BMW jak takim samym produktem masowym, nie powstał w maufakturze. To jest taki sam zlepek części powstały na półautomatycznej linii produkcyjnej jak 99,9% motocykli. To czy dany motocykl satnie się za X lat modny i w jakimś kręgu ludzi stanie się kultowy nie zawsze świadczy o jego wyższości nad innymi modelami. 3.Złomowanie tej BeMy będzie kosztować dokładnie tyle samo co inne ~200kg motocykle. Na korzyść japończyków może przemówić to, że niektóre mają ramy ze stopów AL co podnosi ich wartość jako surowca wtórnego. 4.O dostępności częsci do zabytkowych BMW i aut mercedesa słyszałem, oczywiście jest to wielką zaletą, ale chyba bardziej istotne jest to że do "jakiejś nędznej XJ 600" możesz kupić za 300 zł używany bak w dowolnym oryginalnym lakierze. Przecież temat nie jest o kolekcjonowaniu i restauracji motocykli tylko o tanim prostym sprzęcie do jazdy. Co z tego że bak do tego motocykla kupisz w salonie jak będą kosztowały kilka ładnych tysięcy? Teraz jestem ciekawy jaki motocykl wybierze autor i czy pochwali się swoim wyborem na forum Tyle z mojej strony w tym temacie.

to bmw jest gorzej niż tragiczne, jakiś szwabski kurnik z silnikiem w poprzek. To powinno być złomowane przed powstaniem pierwszych zdjęć do prospektów reklamowych. Za 6tyś można mieć: -FZR 600 - ogólnie lipa -Thundercata - już nawet fajny sprzęt jak ktoś lubi plastiki -CBR 600 F3 albo ładną F2 - CBR moim zdaniem są przewarotściowane przez forumowych napinaczy z hasłem "honda to honda" w stopce -XJ600 albo starą 900 -Bandit 600 -pięknego GPZ 500 - mocna niedoceniany sprzęt, naprawde fajnie jeździ, nieźle wygląda i jest tani. Dynamiką na pewno nie odstaje od GSX-F 600 a jest o połowe lżejszy. Tylko w PL są jakieś poj**ane legendy o kawasaki. -jeszcze piękniejszczego GS500 Po sezonie można jeszcze upolować FAZERA 600 też przyjemny sprzęcik odradzam GSX-F ciężki brzydki i przewatościowany na kij się pchać w pasztety, kupisz jakiś sprzęt za 5-5,5 tyś pojeździsz do końca sezonu nawet bez wymiany oleju potem przez zime dozbierasz z wypłaty, albo oskubiesz babke z emerytury, podszykujesz sobie sprzęt i na wiosne wyjeżdżasz elegancką maszyną. 20letnie japończyki często mają piękne lakiery, brak rdzy i wycieków a te mniej "kultowe" można kupić po sezonie naprawde w rozsądnych pieniądzach i w stanie rokującym wiele lat spokojnej jazdy bez obgryzania zębów czy rozleci się skrzynia czy padnie panewka... No chyba że za 6tyś chcesz mieć moto z serwisem, rejstracją ciuchami i żeby jeszcze zostało z pincet na paliwo... no to tak jest troche trudniej ale tez sie da.

gotówka na stół albo spie**alaj - innej opcji nie ma.

Nie lubie teoretycznych gadek o spalaniu, ale xjr na gaźnikach będzie palić więcej przede wszystkim na krótkich dystansach bo chłodzony wiatrem silnik wolniej się nagrzewa. Trzeba się też liczyć z xjr są tańsze i za 16k jest w czym wybierać, a cb1300 za te same pieniądze to często sprzęt "bez przeszłości" sprowadzony przez handlarza. Zaletą cb jest rzadsza regulacja/kontrola luzów zaworowych i odpada problem serwisu gaźników - ale ma to znaczenie tylko jeżeli jeździsz naprawde dużo. p.s. ja jakbym chciał kupić takiego big bajka to bym kupił ładnego bandita za 10-12 a reszte przehulał na paliwo, koks i dzi... zreszta nieważne :cool:

ja w starym XT600 miałem kalamitke do smarowania wahacza i czegoś tam jeszcze. Też takie masz? Bo jak tak to sobie możesz raz na miesiąc czy 2 przesmarować. TTR to z założenia sprzęt niewymagający serwisowo. Możesz jeszcze sprawdzić łożyska kół, główki ramy i czy nie ma luźnych szprych.

x11 chyba najmniejsza z tej stawki, co nie znaczy że będzie Ci ciasno, no i najbardziej usportowiony charakter xjr chłodzona wiatrem więc na krótkich dystansach będzie więcej palić, w mieście będzie grzać w nogi bardziej niż sprzęty chłodzone cieczą, ale jest poprostu piękna. o bmw nie wiem nic cb 1300 - mamut od którego większy optycznie jest chyba tylko gsx1400 (konkretne wymiary możesz sobie posprawdzać w necie), silnik o trwałości pewnie z milion :biggrin: i chyba rozsądne spalanie. o kazdym sprzecie masz sporo napisne w inernecie. Kazdy swoje chwali.

xt660r mieści się na A2?

wolna jazda na wielopasmowej drodze to duże zagrożenie zajechania drogi, lepiej przemieszczać się szybciej niż cała reszta - co nie znaczy że zachęcam do wyścigów z mistrzami lewego pasa.

ZAJEBISTY CYTAT ze strony stop-tor.pl: "Około godziny 17 na tor wjechała biała furgonetka, a z niej wyprowadzono motocykl "super-moto" (to najglośniejsza kategoria motocykli, nieposiadających tłumików). Motocyklista zrobił 1 okrążenie toru (co wszyscy usłyszeli, bo mimo że dopiero rozgrzewał silnik, to ryk słychac było z kilkuset metrów). Po tym okrążeniu na tor wyskoczył pan, który inkasuje pieniądze i natychmiast zatrzymał motocyklistę. Chwilę porozmawiali i motocyklista zjechał z toru. Podjechał do swojej furgonetki, załadowal do niej maszynę i wyjechał z toru." ile to się jeszcze człowiek może o motocyklach dowiedzieć.....

takie zdjęcie, czy on ma taki chopperowy kąt główki ramy?