bonhart88

Major jesteś prawdziwym ascetą. Jesteś w świecie paliwa po 1funt i samochodów tanich jak... Nawet nie wiem jak co. Wiem ze stawki ubezpieczeń dla nowych kierowców są wysokie ale naprawde nie masz ochoty na jakiś ciekawszy samochod?

przekonaliście mnie, brzydkie te salomony, ale kupie.

dla mnie streetfighter to przede wszystkim absurdalnie mocny silnik i odkręcenie wszystkiego co się możliwe, a nie robienie jakiś karykatur z zadupka, na którym nie da się usiąść (moda wywodzi się z Niemiec - oni po prostu lubią sobie robić krzywdę w pupę :biggrin:, dowodem tego są filmy pornograficzne na kastach VHS )

nie widziałem jeszcze 24 latka na takim potworze. raczej goście +40 lat, coś w tym musi być. Ja się ostro jarałem road starem, oglądałem, wąchałem, ale odpuściłem bo ten sprzęt był by dla mnie strasznie męczący, mimo to że silnik poezja

wystarczy że miałem z 5h jazd na kursie PJ na gn250

szacunek że jeździłeś virago 125 i nie zraziłeś sie do motocykli :biggrin:

Dla mnie marzenie. Tylko ciekawi mnie odgłos pracy silnika. Slyszalem 3 cyl. Triumphy i strasznie świszczały przy dodawaniu gazu. Poza tym fajne kolory: Biały+ czarne kufry i gmole.

Widocznie mało jest osób jeżdżących ducati 1098 z przed '90 roku a to do nich skierowany jest produkt. Dzisiaj pierwsze 40 km na maxlife, kurczę odrazu 5 min szybciej do pracy dojechałem.... No rewelacja poprostu.

a ile km nalatałeś tą nową królową, że jesteś przekonany o jej panowaniu?

właśnie dzisiaj taki zalałem do mojego paszteta :) valvoline maxlife 10w40, śmierć i tak jest blisko więc co mi szkodzi spróbować.

60 tys z czego polowa to vat, cło i marża. Dodatkowo produkcja to totalna manufaktura - widziałem film z fabryki. Jakość zależy od tego czy Sasha z Sergiejem mieli dobry dzień jak montowali wszystko do kupy. Tego sprzętu nie da sie porównać z niczym no może oprócz royal enfielda.

łoł, ale radykał, będziesz tym jeździł? ile masz wzrostu? Bo niezła miniaturka się szykuje.

600'tką na seryjnym przełożeniu trzeba mocno z klamy pierdolnąć i to też ciężko o ładny pion

zawsze powtarzam w takich sytuacjach: ja gsxr1100, brat bandit 600 - kiedy jedziemy razem to i tankujemy razem, spalanie +/-0,5l/km. Pojemoność nie ma żadnego znaczenia. Ważny jest styl jazdy, stan gaźników, albo wtrysk - tutaj oszczędzasz 1-2l/100km

Napisz konkretnie który rok, bo nie jestem pewien czy to nie ulegało zmianie.

To że nowa afryka uzupełni luke na rynku i będzie hitem, wróży każdy redaktor/reporter/pismak motocyklowy. Na pewno cena będzie +50tyś za gołą wersje a każdy skusi się jeszcze na halogeny, gmole,kuferki i inne bajery które każdy adventure chce mieć. Varadero to była inna bajka - fakt. Jej naturalnym następcą jest crosstourer, który chyba już się tak ładnie nie sprzedaje, ale Varadero z wtryskiem to był i jest naprawde dopracowane moto, które będziemy widzieć na drogach jeszcze przez wiele lat.

a kiedyś nie odrobiła? Stara afryki i Viadro szły przecież jak ciepłe bułekczki.

ale to przecież nie wina producentów tylko ekoterrorystów i wymagań klientów. Motocykle klasy premium które nie mają zmiennych map zapłonu i kontroli trakcji porastają kurzem w salonach. Widać to zwłaszcza w turystycznych "ęduro" czy tam adventure. Każdy chce mieć 150 koni pierdylion elektronicznych gadżetów i spalanie 3,5 na setke, no i aksamitnie gładkie oddawanie mocy stąd te rajd bo wire, dodatkowe bajery we wtryskach itd. Potem trzeba te kable gażety gdzieś pochować.

ale wiesz że R4 już tak przyjemnie nie wibruje jak V2?

H2R to dla mnie dzieło sztuki, szkoda że go pewnie w życiu na własne oczy nie zobaczę. to samo duke 1290, nowy Z1000.

dobra lubisz mietki, ale to sobie nimi jeździj, ale tutaj to już trochę popłynąłeś.

ja się właśnie tego spalania troche boje bo poprzedni właściciel mechaniko-budowlaniec zapodał gaźniki od tdm + dysze o XTZ i wg wstępnych obliczeń wychodzi mi blisko 8l/100km, jak dla mnie normalne spalanie tego moto powinno być przynajmniej 2 litry mniejsze.

Przecież nie napisałem że wszystkie XTZ po 100 tyś. km się rozlatują, p.s. na jakim oleju jeździłeś? Długo ją miałeś?

te xtz wcale nie są takie pancerne, leca głowice, panewki też się obracają. Siedzenie obszyte, lepsze do turystyki niż orginał, ale można było zrobić to lepiej. Szyba to jakiś markowy produkt naprawdę dobrze wyprofilowana, jadąc w deszczu szyba w kaski jest sucha.

łoł Nie powoduje to niepożądanych wibracji? Po coś ten wałek jest montowany? Ciekawe jaki jest przyrost mocy po takim zabiegu?